Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Jak dla mnie waga opony ma znaczenie jak ktoś się ściga. Do jazdy po mieście różnica 250 gram na obu oponach, a pewnie gdzieś tyle ona wynosi nie ma kompletnie znaczenia. Natomiast ja na SmartSamach, które miałem bez wkładki w rozmiarze 700x42 często łapałem kapcie i w końcu oddałem je koledze. Jeżdżę prawe wyłączenie na oponach z wkładką antyprzebiciową. I na szosie i w MTB. Na szosie różnica w wadzę jest prawie żadna. 25 do 50 gram w porywach na oponie. W MTB więcej. Ale fakt że nie musisz wozić dwóch zapasowych dętek tylko jedną ma istotne znaczenie. Kapcia łapię raz na rok albo i rzadziej. Wymiana dętki latem nie jest problemem. Zimą ze skostniałymi palcami staje się mordęgą.
  2. Gdzieś przeczytałem że parują bo ciepłe powietrze wchodzi od środka. Gogle przylegają ściśle więc dlatego nie wchodzi. Jeśli parują tylko od zewnętrznej strony to nie problem bo szybko odparują. Takie z dodatkową zimową wkładką co pisze rowerowy nie są złe pod warunkiem że w miarę ściśle przylegają. Miałem podobne bliźniaczej firmy Goggle. Można też użyć sposobu pływaków czyli przed jazdą przemyć od środka mydłem w płynie lub płynem do mycia naczyń.
  3. SmartSamy na szosie dobrze jadą. Śmigałem na nich 50 km/h na prostej na trekkingu. W off-roadzie trochę gorzej ale w lekkim terenie całkiem przyzwoicie. Może inna szerokość? 1,75-1,8 tak jak Krzysiek pisał. Wydaje mi się że taka szerokość jest najbardziej uniwersalna na wszelkie nawierzchnie. Kupować tylko z wkładką antyprzebiciową czyli wersję Plus.
  4. Też mi ktoś mówił że Cratoni. Nawet kupiłem ze względu na światełko z tyłu co jest dobre na zimę i wieczór. Jak ktoś chce odkupić to chętnie się pozbędę za jakieś 5 dych. Załozyłem raz no i nie ta bajka. Młody w tym też nie chciał jeździć. 30 niby prędkość nie za duża ale właśnie przy niej miałem wypadek. Samochód zajechał mnie jak przejeżdżałem przejazd kolejowy idący ukośnie i wpadłem przednim kołem szosówki w tory. Walnąłem łbem o asfalt i kask Bell pękł w dwóch miejscach. W głowę nic mi sie nie stało. Natomiast pozdzierany byłem strasznie plus zbity bark i łokieć. Kolega w podobnej sytuacji jadąc bez kasku miał 13 szwów na głowie. Koleżanka jadąca bez kasku 20 km/h po asfalcie, której się uśliznęło koło miała wewnętrzne pęknięcie kości czaszki, odbity oczodół, złamany kciuk, złamany obojczyk i zbite żebra. Znany kolarz Andrey Kiviliew, jadąc pod górę 30 km/h na wyścigu Paryż Nicea w 2003, liznął czyjeś koło i poleciał przez kierownicę i spadł na głowę. Doznał obrażeń mózgu i zmarł. Właśnie jego śmierć spowodowała wprowadzenie obowiązkowych kasków do zawodowego peletonu.
  5. Bell Overdrive: http://tricarbon.pl/bell-overdrive-kask-szosowy-bialy-srebrny
  6. Giro Foray z MIPS i In-Mold: https://www.ceneo.pl/43576599
  7. Bell z MIPS i In-Mold za 300. Może można coś podobnego taniej znaleźć: https://dotsport.pl/bell-draft-mips-kask-rowerowy-srebrny-bialy.html?fee=39&fep=16258&utm_source=google&utm_medium=adwords&utm_campaign=produktowa&utm_term=proste&gclid=CjwKCAiA1O3RBRBHEiwAq5fD_Az4nlaT570m426_YGVzjT8atRAk4r4-hwUKDZe5-z3uWAx-9LLe7RoCAAcQAvD_BwE
  8. Do Speca gąbeczki można dokupić. Nie potrafię obiektywnie powiedzieć, które są lepsze i czy rzeczywiście nie jest to tylko chwyt marketingowy. Przy mnie rozpadł się koledze kask za 50 zł i był to po prostu pomalowany styropian. Więc taki na pewno nie. Teraz pojawiło się wiele firm chwalących się nowymi technologiami. Sądzę że w kask warto zainwestować tym więcej im szybciej się jeździ i jest się bardziej narażonym na kraksę przy dużej prędkości. Przez wiele lat miałem kaski Bell. Przeżyły dwie kraksy i ochroniły mi głowę. Przy upadku pękły ale się nie rozpadły. Obecnie mamy w domu kaski Speca S-Works Prevail w którym jeździ młody i S3 w którym jeżdżę na szosie i tani Align w którym jeżdżę na MTB. Prevail i S3 mają w środku siatkę wzmacniającą i są to kaski inmold czyli takie gdzie zewnętrzna powłoka została jakby stopiona w jedną całość z wyściółką styriopianową z wzmocnieniami. Kolega miał bardzo poważny wypadek w Bielsku jadąc w kasu Spec Prevail. Jechał 40 km/h szosówka w centrum miasta i baba skręcając w lewo wymusiła na nim pierwszeństwo i uderzył centralnie w jej prawe drzwi i szybę. Stracił przytomność i odzyskał ją dopiero w szpitalu. Miał wybite barki, złamany obojczyk, obrażenia wewnętrzne ale w głowę specjalnie dużo mu się nie stało. Lekarz powiedział mu że najprawdopodobniej ten kask uratował mu życie. Namawiam na zakup kasku przyzwoitego. Sądzę że budżet 200-250 zł ma ręce i nogi. Tyle zwykle kosztuje np. Uvex i wiele innych. I żeby był w technologiach In-Mold i MIPS. Nie namawiam na zakup za 1000 zł ale każdy musi wycenić swoje zdrowie sam. Polecam poczytać i pooglądać o kaskach i technonolgiach tu: https://www.evo.com/guides/mips-helmet-technology https://www.pocsports.com/eu/research-innovation/protective-concepts.html http://blog.artscyclery.com/gear/whats-in-your-helmet-a-look-at-helmet-technology/
  9. Karbon to jednak karbon. Inna jakość jazdy. Ale są bardzo sztywne i niewygodne ramy race i komfortowe endurance. Ważne żeby kupić tę ostatnią.
  10. Jakbyś się decydował na coś tańszego to koleżanka sprzedaje swoją wypieszczoną szosę Focus w rozmiarze 50 za 3500. Okazała się dla niej za duża :) FOCUS CAYO AL 105 DISC Rozmiar: S -50cm Rama: Aluminiowa, Race V3 Alloy, potrójne cieniowanie Widelec: Carbonowy Cayo, 9 mm QR Stery: FSA Mechanizm korbowy: Shimano RS500, 52x36 (nowe tarcze) Manetki: Shimano 105 Przerzutka przednia: Shimano 105 Przerzutka tylna: Shimano 105, 11-speed Ilość biegów: 22 Hamulce: Shimano RS785 DISC 160mm/160mm Klamki hamulcowe: Shimano 105 Obręcze/zestaw kół: DT SWISS R522 db Opony: Schwalbe Lugano 25c; 28" Wspornik kierownicy: Concept Kierownica: Concept Kaseta: Shimano 105, 11-28 (11s)- nowa Rower kupiony w marcu 2017. Przejechane ok 4500km. Bezwypadkowy, minimalne ślady użytkowania na klamkach hamulcowych (od opierania o ścianę). http://road.cc/sites/default/files/styles/main_width/public/images/Focus%20Cayo%20AL%20Disc/fo16_cayo_al_disc_tiagra.jpeg?itok=04jnmNxc
  11. Ale raz że to szosa wyścigowa a nie endurance a dwa że za 800 zł więcej możesz mieć Speca Roubaix. Kultowy i mega wygodny rower. Albo np. Canyona, którego Łukasz zalinkował, też na wygodnej ramie endurance.
  12. Jeszcze parę złotych i zamiast kupować dziwną używkę można mieć nowego karbonowego Specialized Roubaix w rozmiarze 52 ze sklepu z gwarancją: https://www.rowmix.com.pl/roubaix/6429-roubaix-sl4-sport.html?search_query=roubaix&results=57 Canyon zaproponowany przez Łukasza to też fajny sprzęt. Co do ramy to się zgadzam że mniejszą da się dopasować. A większą niestety nie bardzo.
  13. Jeszcze nie spotkałem okularów, które by nie parowały jak się ma zakryty nos. Ktoś pisał że są takie gogle narciarskie z dwoma szybami że nie parują. Ale nie moja działka więc się nie znam.
  14. Rotowanie łańcuchów to dobry pomysł. A można jeździć do oporu aż ją zajedziesz. Ważne żeby zmieniać łańcuch zanim się mocno wyciągnie żeby nie zajechać koronek korby. Ja kolejny test będę robił na jednym łańcuchu ale tym razem Campagnolo. Zobaczę ile wytrzyma.
  15. Mój Roubaix to rama 54 więc nie podejdzie. Dam znać jak mi coś wpadnie w oko.
  16. Kilka zim przejeździłem. Co prawda większośc po asfalcie na trekkingu ale ostatnie 3 lata na MTB. Na wyjatkowo podłe warunki miałem zimówkę MTB. Takiego stucla MTB Spec Hardrock. Na kiepskim osprzęcie altus/acera/alivio i podłym uginaczu Suntour XCT. W końcu młody mi wbrew mojej woli wziął go do szkoły i mu ukradli. Jakoś wielce nie żałuje bo kasę musi za niego oddać ze swojej skarbonki. Z głupotę trzeba płacić. Natomiast jazda na nim była męczarnią. Jak rozmiawiam ze znajomymi i ludźmi z którymi jeżdże w ustawkach to mają dwa podejścia: 1. Jeżdżą na swoim podstawowym rowezr MTB. Ewentualnie zmieniają na zimę kasetę na tańszą/gorszą i tyle. 2. Mają zimówkę o gorszych parametrach. Cześć ma przełaja. Część MTB. Ci co MTB to czasem ze sztywnym widelcem ale można na czymś takim sobie zęby powybijać. Dwóch moich kumpli ma stare rowery MTB z hamulcami v-brake i amorami olejowo-sprężynowymi. O ile takie hamulce na zimę kompletnie się nie nadają o tyle takie amory jak najbardziej. Praktycznie nie wymagają serwisowania przez kilka lat i działają wystarczająco przyzwoicie. Wiadomo też że zimą nie jeździ się tak agresywnie jak latem. Więc jak miałbym kupić zimówkę to byłby to MTB 29 cali, na amorze typu RockShox XC30/32/Recon w wersji Coil czy ze stalową sprężyną zamiast amora powietrznego i albo hamulcami tarczowymi mechanicznymi albo Avid DB hydraulicznymi ale prostymi i odpornymi na warunki zewnętrzne. Jeśli chdzi o napęd to minimum Alivio a jak da radę Deore. Jaki konkretnie model ma takie parametry to nie wiem. Trzeba poszukać.
  17. Z rowerów nowych proponuję Triban 540 albo Fuji Sportif 1,5. Z rowerów używanych proponuje albo podjechać do Łasku, gdzie mieszka znany handlarz markowych rowerów szosowych albo poszukać Dominika Omiotka, Mistrza Świata Amatorów 2017, który mieszka w Pabianicach, jest fizjoterapeutą i może doradzi co trzeba. Bo edukowanie z zakresu kupowania używanych rowerów zajęłoby nam zbyt długo. Potrzebujesz roweru w rozmiarze ok. 52, zwykle jest to S, small. Zalecam rower z tzw. geometrią typu endurance. Z używanych markowych są to Specialized Roubaix, Trek Domane i wiele innych. Ale te rowery rzadko kosztują w pobliżu 3500.
  18. A jakie masz parametry? Wzrost/przekrok? Bo chyba będę sprzedawał mojego karbonowego Specialized Roubaix. Z tańszych rowerów na aluminiowej ramie to dobre wybory są te, które kolega powyżej napisał. Plus Triban 540 z Decathlonu.
  19. Teraz jest wysyp różnych rowerów. Sa przełajówki i gravele z łagodną geometrią, są z bardziej agresywną. Jak się chce łagodną to trzeba szukać takiej gdzie wysokość kierownicy będzie zbliżona do wysokości siodełka. Klasyczne przełajówki są zwykle zwarte i bardzo sztywne. Z krótkim tylnym trójkątem i krótką górną rurą. Chyba ze dwie osoby tu na forum kupiły Meridy i wydają się być zadowolone. Jeśli nie jesteś fanem bezdroży to poważnie rozważyłbym Tribana 520/540. Da on stosunkowo wygodną pozycję, możliwość założenia szerszych opon, bagażnika i błotników.
  20. To chyba na gali na której by ten/ta co z Austrii śpiewał na Eurowizji. Kobieto-chłop z brodą :) Ale teraz takie czasy że nigdy nie wiadomo :) Raz jeszcze dzięki za słowa uznania. W każdym razie jestem zdania że ludzie powinni sobie pomagać. A szczególnie ludzie dzielący się swoją pasją.
  21. Wyświetlił mi się dziś na FB link na czasie: http://www.bikeradar.com/us/road/gear/article/top-5-gravel-bikes-of-2018-51443/?utm_content=buffer8d3b9&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer
  22. Też już w międzyczasie z nim pogadałem. Jak mi wpadnie trochę gotówki to odezwę się do niego w sprawie kół. Dobry kontakt przypadkowo złapaliśmy :)
  23. Gratuluję! To świetne koła. Jedne z lepszych alu jakie można znaleźć. Sam bym takie chętnie przytulił ale chwilowo brak kasy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...