Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 002
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Obecnie jeżdżę albo na szosie albo na MTB. Z rzadka zdarzy mi się trekkingowa wycieczka z moim kumplem od knajpy do knajpy lub od kawiarni do kawiarni. Albo z synem przez miasto na lody. Ale poza miasto trekkingowo już raczej nie. Czy jeżdżę treningowo? I tak i nie. Nie mam żadnego określonego planu z którym jeżdżę. Zawsze jeżdżę z Garminem. Prawie zawsze z pulsometrem. W zależności od pogody jeżdżę co drugi dzień, czasem 2-3 dni z rzędu. Jadąc na MTB mało o ile w ogóle zwracam uwagę na jakieś parametry bo MTB traktuję jako przerywnik od szosy. Na szosie jeżdżę wiekszość czasu z kumplami, Cyborgiem i Ultra Cyborgiem (opisywany Cezary). Więc choćbym nawet nie chciał to tempo nigdy nie spada poniżej pewnego poziomu. Z nimi raczej rzadko poniżej 30 km/h. Czasem jeżdżę z jakimiś grupami szosowymi. Chciałbym jeździć z takimi gdzie nie idzie walka o przeżycie ale takich u nas raczej nie ma :) Więc jak z nimi jadę to zwykle od początku jest jazda na granicy mojego maksymalnego tętna. Większą przyjemność czerpię z jazdy z kumplami. Ale czasem lubię, jak to mówią szosowcy "przepalić nogę" na ustawce. Z doświadczenia wiem że zarówno ze względu na kondycję jak i przebicie nudy warto jeździć w różny sposób i mieszać spokojniejsze jazdy z niemal wyścigowymi jeśli ktoś, jak ja, chce być w dobrej formie. Samemu na szosie też zdarza mi się pojechać. Zwykle 50-70km. Czasem 100. Na MTB jeżdżę z najróżniejszym towarzystwem. Czasem z Cyborgami, czasem z przyjaciółkami, czasem ze ścigantami z klubów MTB. Czasem 30 km, czasem 100. Czasem lajtowo , to u mnie jest gdzieś 15-16 km/h po lesie, czasem ostro, ponad 20 km/h. Na MTB generalnie uciekam przed zimnem i kiepską pogodą albo jak się zbierze jakaś fajna ekipa. No i u nas na szosie jest zawsze płasko. A na MTB wybieramy zwykle maksymalnie trudne, interwałowe trasy. A że jestem ekstrawertykiem to rzadko jeżdżę sam. U nas nie ma problemu znaleźć ludzi do wspólnej jazdy. No i jest przez to i weselej i bezpieczniej. @Elle Dodaj się do różnych grup rowerowych. W Warszawie jest kilka grup wyłącznie dla ustawek w Warszawie. Może jest taka grupa dla Twoich okolic. A jak nie to jedną z najwiekszych jest Rowerowo Official Team gdzie są luźne rozmowy na każdy temat.
  2. https://www.decathlon.pl/siodo-sport-confort-500-id_8351502.html https://www.decathlon.pl/siodo-sport-confort-900-el-id_8325345.html W Decathlonie jak nie ma śladów użytkowania to możesz oddać. Owijasz pręty taśmą klejącą i testujesz.
  3. Żeby jazda w grupie miała ręce i nogi musi jechać niezbyt duża grupa jeśli jest to grupa rekreacyjna o podobnych możliwościach. Druga możliwość jest taka że ci, którzy wiedzą że jadą znacznie szybciej przyjeżdzają na jakichś wolniejszych wersjach rowerów. Na rower ludzie się spotykają po to żeby jeździć a nie po to żeby nieustajaco na kogoś czekać. Były takie ustawki na które przyjeżdżałem na cięzkim, zimowym MTB, specjalnie na najgrubszych oponach jakie miałem żeby się trochę bardziej pomęczyć. Ale ogólnie jak się spotykają zupełnie przypadkowi ludzie to ciężko jest dostosować wspólnie tempo. W Warszawie jest grupa szosowa dziewczyn, Girls On Bikes, która się spotyka na rekreacyjne jazdy szosowe. Tempo jest rzędu 26-28 km/h. Wydaje mi się to tempem rzeczywiście rekreacyjnym bo jak ktoś jeździ regularnie to raczej bez problemu jedzie sam na szosie 25 km/h. Więc w grupie pojedzie znacznie szybciej. Dziś jechałem w dużej grupie szosowej, ok 40 osób. Raczej zaawansowani szosowcy i zawodnicy amatorzy. Jechały w niej 4 dziewczyny, które regularnie od paru lat jeżdżą na szosie. Ja dziś coś się kiepsko czułem i zdecydowałem się skrócić trasę. W momencie jak się odłączyłem, po jakichś 60km średnia była 35,5 km/h. I dziewczyny to tempo wytrzymały. I to nie żadne małolatki tylko takie między 30 a 40 ale jak mówię regularnie trenujące z facetami. Największa ustawka szosowa w Warszawie, tzw. Rondo Babka, potrafi zgromadzic sporo ludzi. Któregoś razu na otwarcie sezonu szosowego przyjechało 200 ludzi. A na trening z Michałem Kwiatkowskim po tym jaz zdobył Mistrzostwo Świata 500! W Warszawie jest mnóstwo sytuacji że ktoś zakłada jakiś event na FB i zwołuje się grupa taką jaka wydaje się odpowiednia dla Elle. Podają zakładaną trasę i tempo. Np że tempo będzie w okolicy 20 km/h i jadą gdzieś coś zwiedzić czy dobrze zjeść bez napinki. To jest zaleta dużego miasta. Czasem przyjedzie 5 osób, czasem 10 a czasem 50. Jak się kilka razy pojeździ z różnymi grupami to prędzej czy później się trafi taką, której atmosfera i tempo lub osoba organizatora nam odpowiada. Czasem później tworzy się zamknięte eventy po to żeby nie przyjeżdżali przypadkowi ludzie. Mamy taką zamkniętą grupę MTB na FB do której należy kilkanaście osób, gdzie umawiamy się na wspólne ustawki a czasem jeżdzimy na wspólne wyjazdy. W tym sensie FB potrafi być bardzo użyteczne.
  4. Ostrzeżenie przed NeoMag Skurcz. Zatrułem się nim i ja i parę innych osób. Powiadomiona Inspekcja Farmaceutyczna czy jak im tam mnie olała. Sprawdzone preparaty magnezowe to SlowMag i Aspargin. Rozpuszczalne typu Plusz lub Zdrovit czy nawet Lidl też są ok.
  5. Można. Ale trzeba dokupić adapter. Nie starcza 160? A ile ważysz?
  6. Może coś w tym jest :) Ale któregoś razu w programie Jaya Leno widziałem dziadka, 104 lata, który bił rekord świata w pchnięciu kulą :) Ale nie wiem w jakiej kategorii wiekowej :) Mam znajomego, 82 lata, wielokrotny Mistrz Polski w kolarstwie. Jeszcze daje radę urwać wielu młodych z koła :)
  7. Bieg Rzeźnika i podobne to IMHO najprostsza droga do endoprotez
  8. jajacek

    centrowanie koła

    AirZound zmiata pieszych ze ścieżki w ułamku sekundy. Warte mandatu :)
  9. Szkoda że altimetr padł. Można korzystać z tego co zostało dodane. Brak kontaktu z autorem. Miałem pomysł żeby z nim współpracować ale nie był zainteresowany. Szkoda bo projekt by przetrwał i się rozwinął.
  10. jajacek

    centrowanie koła

    Serwis w niedzielę? Chyba tylko Decathlon lub Intersport. Koło bez centrownicy i klucza doo szprych raczej nie zrobisz. Ścieżka rowerowa jest często bardziej niebezpieczna niż ulica. Na pieszych polecam wynalazek, który mam: http://www.airzound.pl/
  11. Wybór chyba niezły. Łukasz, właściciel tego forum chyba taki lub podobny posiada. Alternatywnie jakiś rower typu cross z amortyzatorem na wszystkie nawierzchnie. Typu Romet Orkan 5 lub podobny.
  12. Bardzo atrakcyjna oferta jeśli karbonowa rama. Tylko to AL w nazowe trzeba sprawdzić żeby się nie okazalo że alu. Wyścigowa geometria. Dobry amor. Sztywna przednia oś (nie wiem czy tylna), przyzwoite hamulce, .dobry napęd z przyzwoitą korbą, dobre koła, dobra waga ale dzięki bardzo wycieniowanym oponom z minimalnym bieżnikiem.
  13. Bielany/Żoliborz. Specialized Epic w Cozmo Bike. Trek niedaleko w skleprowerowy.pl. Ale lepiej najpierw zadzwonić i się umówić.
  14. Krótszy mostek daje lepszą zwrotność. Dłuższy lepszą stabilność na zjeździe i podjeździe. Wybierz która cecha ważniejsza.
  15. Bardzo dobry rower. Sądzę że będziesz zadowolona że dołożyłaś trochę do lepszego modelu. Ale trzeba dbać o amor i napęd i utrzymywać je w czystości jeśli nie chcesz popaść w koszty i wymieniać łańcuch zanim się zużyje. Trzeba kupić przymiar do łańcucha. Np. Taki:http://allegro.pl/tester-miernik-przymiar-do-lancucha-yc-503-w-wa-i6751213989.html No i pod żadnym pozorem nie wolno roweru przypinać nigdzie żadną linką. Albo u-lock albo zamek składany
  16. Ten czarny ładny. Zdawało mi się że to taki bardziej grafitowy niż czarny. Bo ten cały pomarańcz za bardzo walący po oczach. Pojeździj trochę po płaskim żeby hamulce się dotarły. Jazda nowym rowerem od razu ze sklepu w góry może być niebezpieczna. Dziś młodemu zmieniałem hamulce na bardzo fajne Deore M615. Cena wraz z montażem 500 :( A amor ustawili pod Twoją wagę?
  17. Mostek 14 w rowerze MTB? To znaczy szosowy bo nie ma takich mostków MTB. Prosta metoda pomiaru. Wkładasz łokieć przed siodełko. Palec wskazujący powinien być w połowie mostka. Pomiar dokładny: Competitive Fit Cyclist Calculator
  18. Gratuluję. Daj znać jak pojeździsz. A w jakim kolorze i ile dałaś?
  19. Zapiszczcie się do klubu Voyagerów. Raz wiozłem u mnie w środku 8 rowerów :)
  20. To jakbyś chciał się fizycznie przymierzyć to raczej do Warszawy się musisz przejechać. Mój młody wygrał w zeszłym roku u Ciebie etap Małego Wyścigu Pokoju
  21. Może się przyda: https://roweroweporady.pl/f/topic/2327-rower-mtb-jaki/?do=findComment&comment=16989
  22. Dobry producent i cena niezła. To trudna półka bo do 5 to można tylko znaleźć Rometa Mustanga 3 i Peak 29 SLX. Dopiero jak się rozszerzy budżet to się zahaczy o takie rowery jak Specialized Epic HT, Trek czy Giant. Ja osobiście kupując obecnie nowego MTB do XC nie kupiłbym roweru bez sztywnych osi a ten model z 2016 ma osie QR. Hamulce Magura mają bardzo skrajne opinie. Miałem w dwóch rowerach suport GXP i miałem z nim same problemy. Więc ja akurat tego modelu bym nie kupił. Co nie znaczy że jest zły. Waga podobno 11,7 A skąd jesteś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...