Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. No to plus dla MuddyFoxa. Znaczy można brać. Kiedyś pytałem ile kosztuje ściągnięcie czegoś czego nie ma na sklepie i podali jakąś cenę w funtach. W przeliczeniu było chyba ok. 80 zł
  2. Znalazłem. Podany był zły link. Jest taki: https://www.olx.pl/oferta/kola-szosowe-novatec-formula-nowe-CID767-IDqIsjN.html Wyglądają ładnie ale obstawiam że to jakiś obiekt pół muzealny po wyglądzie piast. Novatec nie robi takich od wielu lat. Pytanie czy ten bębenek w kole pozwoli założyć nowoczesną kasetę. Obręcz pewnie podobna do tej: https://bikerstudio.com.pl/pl/p/Obrecz-Swift-Arriv-czarna-43mm-36otw./460 Obstawiam że te koła ważą ok. 3kg. Nie prezentują nic oprócz ładnego wyglądu. Porządne koła na stożku 35 mm ważą ok. 1700 gram i kosztują używane ok. 1000 zł. Są to koła Campagnolo Scirocco, Fulcrum Racing Quattro LG i Vision Team 35
  3. Ten link mi się wyświetla bez żadnych zdjęć i wagi. Generalnie koła na stożkach w pełni aluminiowych lekkie nie są. Ale za te pieniądze mają ręce i nogi pod warunkiem że nie ważą więcej niż 2kg. Mają 32 szprychy więc powinny wytrzymać 105 kg. Ale czasem po wpadnięciu w dziurę szprycha może pójść jeśli nie są dobrze zmontowane.
  4. 50 gram kasku to się mało czuje, 100 gram z pewnością. Czasem montuję na kasku kamerę, ważącą koło 100 gram. Po jej zdjęciu jest duża ulga. Co do Uvexa to też uważam że dobra firma. Paru kolegów ma ich kaski. Skoro Muddy Fox nie ma nic napisane od InMold i MIPS to zakładam ze jest to pokolorowany kawałek styropianu. Kolega miał taki i rozpadł się jak upuścił go na ziemię. Jak w każdym razie bym takiego nie kupił. Jest mnóstwo kasków za 150-200 zł, całkiem prządnych. Kolega swojego Uvexa kupił za 200, ja swojego Specialized Align za 150. Nie ma MIPS ale jest InMold. Ciężkawy ale przeżył już ze mną mnóstwo drobnych gleb w MTB i uderzeń gałęziami.
  5. A za ile? Rozumiem że obręcz alu a stożek karbon? Jeśli koła mają jakiś limit wagowy, a prawie wszystkie mają, to trzeba sprawdzić jaki. Jeśli koła mają mniej niż 28 szprych to przy tej wadze nie polecam.
  6. Wszystko zależy do czego kto ma odniesienie. Jak dla mnie ten kask z Lidla to dramat. Ale poprzednio miałem dwa bardzo dobre kaski Bella, które rozwaliłem w kraksach a obecnie mam w domu 3 kaski Specialized: tani Align, bardzo dobry S3 i wyśmienity S-Works Prevail. Kask musi zostac zmierzony. Np. kaski firm Btwin czy Rudy Project kompletnie mi nie pasują. Jak dla mnie musi być przewiewny i być w technologiach InMold i MIPS ze względów bezpieczeństwa. Takich kasków do ok. 350 zł jest mnóstwo.
  7. Co do guzików i prasowania to zawsze wokół mnie były dotychczas jakieś pomocne kobiety, które mnie w tym wyręczały :) Teraz nie ma ale szkolę już młodego :)
  8. Jestem zdania że za własne bezpieczeństwo stówę zawsze warto dopłacić. Kupując obecnie kask nie kupiłbym bez MIPS i InMold.
  9. Tarmac SL4 to wspaniała rama. Poprzednio jeździłem na Specu Roubaix. Ale był skonfigurowany pod góry i po płaskim był ciut za wolny do jazdy w ustawkach z lokalną koniną z którą jeżdżę. Na te ustawki miałem Ridley'a Excalibur, typową szosę typu race. Ale była cholernie sztywna. Szybka ale tak sztywna że po jeździe wszystko mnie bolało. Wyszło trochę naturalnie tak, że musiałem sobie poszukać innej bo mój młody nagle wyrósł 15 cm w ciągu roku i mi ją zabrał na swoje wyścigi. Padło więc na Tarmaca. Obawiałem się czy znowu źle nie wybrałem i czy nie będzie za sztywny. W przeszłości miałem problemy z rwą kulszową, kręgosłupem lędźwiowym i piersiowym. No i okazało się że obawy były nieuzasadnione. Oczywiście nie jest tak komfortowy jak Roubaix. Ale Roubaix obecnie prawie nie używam. Nawet dzisiaj choć mróz, jechałem z kolegą na Tarmacu. To jest rama sztywna, szybka ale jednak komfortowa. Więc szczerze polecam. Ten drugi link to świetna wersja. Kolega ma takiego samego. Niegrupowa korba ale Praxis Zayante wygrał konkurs na najlepszą i najsztywniejszą korbę. Pamiętam ze ten model w Polsce w sezonie kosztował chyba 12k a po sezonie można go było kupić za 8-9k. Więc 1400 funtów to świetny deal. Ja mam słabość do Speca więc na Speca namawiam. Zdaję sobie sprawę że Spec i Trek są droższe niż inne marki ale czasami mają to nieuchwytne coś. No i rama to jest serce roweru. Z tym że mają też inne warunki gwarancyjne niż większość firm takie jak dożywotnia gwarancja na ramę. Emonda nie jeżdziłem. Ale ma ją co najmniej trzech moich kolegów i wszyscy są zachwyceni. Więc można spokojnie polecić. A czemu wybrałbym Cube ponad Giant? Ma dłuższą głowkę rury sterowej więc pozycja będzie wyższa czyli bardziej komfortowa. Ma dłuższy wheelbase co znowu przekłada się na komfort i stabilniejsze prowadzenie. No i nie lubie wynalazków takich jak niestandardowa sztyca podsiodłowa. W Giant pasuje tylko ich sztyca. Jak chciałbyś wymienić na inna to nie ma takiej opcji. Jak masz okrągłą o standardowym przekroju 27,2 to masz ze 100 sztuk do wyboru.
  10. Akurat szukam roweru dla mojej koleżanki. Parametry prawie identyczne. 162 wzrostu i poniżej 50 kg wagi. Jeździ obecnie na rowerze 14,5kg z amorem Suntour XCR olejowo-sprężynowym, który przy tej wadze prawie w ogóle się nie ugina i nie daje rady nadążać za naszą paczką. Wczoraj dała mi zadanie znaleźć dla niej rower i od dziś będę robić research zarówno w nowych jak i w używanych. Ma też za dużą ramę. męską 17,5. Taką jej wciśnięto w sklepie. Przy tej wadze musi być amortyzator powietrzny bo inny nie będzie prawidłowo działać. Dla koleżanki będziemy szukać roweru na ramie 15,5-16,5, z powietrznym amorem, osprzętem minimum SLX i raczej Shimano a nie SRAM i ważącym poniżej 12kg. Waga jest tu bardzo istotna przy jeździe jaką uprawiamy, głównie w Puszczy Kampinoskiej z dużą ilością interwałów gór-dół. I czasami przy wyjazdach w góry. Przy tym wzroście będziemy szukać roweru na kołach 27,5, ewentualnie 26. Mam kilka koleżanek o podobnym wzroście, które z nami jeżdżą i ścigają się w maratonach. Trzy mają karbonowe rowery na kołach 26 ważące 10kg, jedna ma nowego ale bardzo drogiego Scotta Contessa Scale RC na kołach 27,5. Na kołach 29 jeżdżą te, które mają powyżej 170 wzrostu. W Twojej okolicy są piękne tereny do jazdy. Blisko Karkonosze ze swoimi słynnymy singlami pod Smrkiem i nowymi robionymi przez POMBA koło Jeleniej Góry, blisko moje ulubione Jeseniki, Rychleby parę innych miejsc. Kross Level B7 jest rowerem przyzwoitym. Jak dla mnie nie spełnia kilku warunków. Wagowego, chociaż jest blisko, rozmiaru koła bo jest na 29 cali i producenta bo Kross ma bardzo kiepską obsługę pogwarancyjną i dużo przypadków pęknietych ram, których nie chcą wymieniać. Proszę też żebyś się dokładnie pomierzyła za pomocą kalkulatora Competetitve Cyclist Fit Calculator. To pozwoli optymalnie dobrac wielkość ramy. Ale sądzę że będzie to 15,5-16 cali.
  11. Ja od lat miałem bardzo małą wadę. -0,5 w jednym i -0,5 w drugim. Tak miałem latami. W ostatnich kilku zmieniło się na -0.75 i -1. Mogę jeździć rowerem i samochodem bez okularów ale w korekcyjnych jest zdecydowanie lepiej. Szczególnie w samochodzie. Natomiast od paru lat przestałem widzieć małe literki bez okularów, np, napisy na opakowaniach izotoników. No i nawleczenie igły nie lada wyzwanie. Tym bardziej że niedawno po raz pierwszy w życiu musiałem sam sobie guzik przyszyć :)
  12. Nie miałem ale nie widzę powodu żeby nie działało. Problem jest taki że blok jest metalowy i chodząc będziemy się ślizgać co zwiększa ryzyko kontuzji. Buty wyglądają na fajne i aż się proszą o standardowe bloki szosowe. Kolega jak sądzę chce zaoszczędzić ale to są niewielkie oszczędności. Pedały Look Keo Classic 3, które mam i polecam, wraz z blokami kosztują 160zł.
  13. O, i teraz ma to sens. Celujesz więc w ramę 53-54
  14. Pozycja pozycją ale są też cholernie sztywne ramy i takie które dają większy komfort. Ale zgadzam się że między Ultegrą a 105 dużej różnicy nie ma a między kiepskimi i dobrymi kołami jest duża.
  15. Emonda fajny rower. Z tych dwóch wymienionych brałbym Cube.
  16. Mając 5 cm mniejszy przekrok ode mnie musisz mieć ok. 5cm niżej siodełko. Tak z ciekawości pomierz miarką po rurze podsiodłowej różnicę jaką masz w Tribanie od środka suportu (dziura w korbie) do szczytu siodełka na którym jeździsz. Wyjdzie zapewne ok. 70 cm.
  17. Żadne zamienniki nie kupuję. Takie: https://www.decathlon.pl/bloki-do-pedaow-look-keo-grip-id_8059477.html
  18. A jaki masz budżet? Ja bym powiedział ogólnie przed wyborem modelu że skoro nie chcesz kupować dedykowanego rowery czasowego to wybór jest między rowerem na ramie race, takim do wszystkiego a rowerem na ramie aero. Wokół mnie coraz więcej osób kupuje na ramie aero bo taka jest moda. Ja się nie nią nie wpisuje. Problem z rowerem aero jest taki że jest on zwykle sztywniejszy niż typowy race. Koledzy pokupowali sobie np. Meridy Reacto. Ja testowałem Specialized Venge i kompletnie mi się nie podobał. TCR oraz Attain nie są złymi rowerami. Nikt nie wie, który będzie wygodniejszy póki się nim nie przejedzie. Z danych dotyczących geometrii wynika że Cube będzie wygodniejszy. W rozmiarze 53 ma 19 mm dłuższą główkę rury sterowej oraz dłuższą bazę kół co przekłada się na komfort. Ja ze swojej strony mogę polecić to na czym sam jeżdżę. Specialized Tarmac SL4. Jest to szybki rower typu race a jednocześnie komfortowy. Ponieważ ten model się wyprzedaje można znaleźć go w wersji z Ultegrą Di2 6800 poniżej 10 tys zł, czyli w pobliżu 2000 funtów. Taki właśnie model zamówiłem mojemu synowi do wyścigów. Taki: https://www.evanscycles.com/specialized-tarmac-comp-ultegra-di2-2016-road-bike-EV244960 Do tego jak chcesz być szybki musisz zainwestować w stożki aero.
  19. 1. IMHO źle się pomierzyłeś. Celujesz w ramę M przy standardowym fittingu lub S przy wyścigowym. Podaj jeszcze measurements. Moje: Inseam: 84 Trunk: 61 Forearm: 34 Arm: 67 Thigh: 61 Lower Leg: 56 Sternal Notch: 150 Total Body Height: 175 The Eddy Fit (cm) ------------------------------------------- Seat tube range c-c: 55.6 - 56.1 Seat tube range c-t: 57.3 - 57.8 Top tube length: 53.8 - 54.2 Stem Length: 10.1 - 10.7 BB-Saddle Position: 74.6 - 76.6 Saddle-Handlebar: 53.1 - 53.7 Saddle Setback: 6.2 - 6.6
  20. Za 20 zł to chyba takie same jak w Lidlu. Zznajoma ma takie co przez nie inaczej widać na górze a inaczej na dole. To się chyba właśnie nazywa progresywne. Góra do patrzenia w dal, dół do czytania. Do tego jakieś firmowe oprawki. Ale czemu tak drogo nie wiem. Fakt że ja dałem za swoje szkła 1000 bo są Zeissa, mają jakieś hiper super powłoki itd. Nie znam tego rynku ale gdzie nie pytałem to porządne szkła dla mnie tyle kosztowały.
  21. Nie zaprzeczę że niektóre z tego typu kasków mi się bardzo podobają. Mi osobiście kask aero nie jest do niczego potrzebny. Ale mamy jeden aero w domu, Giro, do czasówek i na tor dla młodego. Natomiast widziałem kask z wbudowanym BT i to mi się bardzo podobało. Dużo bardziej by mi się przydało niż aero. A jeszcze jakby miał zintegrowaną kamerę i oświetlenie to tym bardziej: https://www.sena.com/product/x1/ https://www.livall.com/English
  22. Rotowanie łańcuchów jest dla ciepliwych i oszczędnych. Mój przyjaciel rotuje 3 łancuchy Campy w związku z czym na 2 kasetach i 3 łanuchach przejechał 120 tys km. Natomiast trzeba wtedy jeździć ze spinką. Z mojego doświadczenia trzeba do tego mieć przerzutkę ze średnim lub krótkim wóźkiem. U mnie działa to źle bo mam długi wózek, za małe jest napięcie łancucha i spinki mi się rozpinały. Łańcuch Campy jechany do 0,7 na przymiarze do łańcucha wystarczy na ok. 15 tys km. U mnie jest to 2 lata jazdy na szosie. Nie chce mi się bawić w to czyszczenie i rotowanie. Kolega robi to co ok. 1500 km a jeżdzi dużo więc jakies 6 razy w roku. Ja zakuwam i wymieniam raz na dwa lata.
  23. 1. Główną przeznaczeniem kasku jest zapewnienie bezpieczeństwa. Więc czy ma szybę i czy jest ładny to drugoplanowe cechy. Najpierw musi spełniać cechy/technlogie bezpieczeństwa. MIPS i InMold. 2. Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile kosztują okulary dopóki nie ma z tym do czynienia. Kupiłem okazyjnie strasznie drogie moim zdaniem okulary Oakleya za 500 zł. Jakie było moje zdziwienie kiedy przysżło do nich dorobić szkła korekcyjne "na miarę" za 1000zł. A jak mi znajoma powiedziała że ma okulary progresywne za 4500 to mało z krzesła nie spadłem.
  24. Zapewniam że okazje można trafić. Potrzebna jest cierpliwość i doszkalanie się. Jak poczyta i zrozumie różnice i opinie użytkowników to będzie mu łatwiej dokonać wyboru. Potem następuje weryfikacja takiej wiedzy teoretycznej w praktyce. Bywa że bolesna. Optymalnie byłoby oczywiście kupić rower odpowiedni do potrzeb. Niestety rzadko się to udaje. Bo na początku mało kto wie jakie to są potrzeby, jest się ograniczonym budżetem, no i potrzeby często też ewoluują. Ale powiedziałbym że mamy trzy główne typy rowerzystów: szosowcy, off-roadowcy i turyści. Czasem ktoś jest i w jednej i drugiej grupie. Jak się wie w której się jest to łatwiej dokonać wyboru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...