Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. Sądzę że musisz mieć nowy łańcuch. 1x9 przypuszczam że powinno chodzić. 3x11 z pewnością wymaga węższego łańcucha do kasety 11x. Manetka 9x nie będzie działać z przerzutka 11x. Ciągnie inną ilość linki. Więc proponuję na początek 1x9. Sam mam też pomysł żeby zrobić 1x9 w starym rowerze, który ma służyć do miasta i do sklepu.

  2. Hej, ja używam kupioną w Decathlonie Vittoria Zafiro, kręciłem na niej zeszłą zimę i jak dla mnie jest ok. Śladów zużycia nie zauważyłem, a jeśli chodzi o hałas to żaden sąsiad się nie skarżył. Tyle że rozmiar to 23c, więc sporo węższa od tego co szukasz.

     

    Mam tę samą. Wydaje się wystarczająca. Z tym że od długiego czasu nie jeżdże na trenażerze a młody ma rolki więc wkłada dowolny rower i jedzie. Hałas zdecydowanie mniejszy niż na trenażerze magnetycznym. Decathlon może ściągnąć wszystko co jest w europejskich magazynach. Ale trzeba znaleźć chętnego pracownika, który to zrobi. A to niełatwa sprawa.

  3. Gravela nigdy nie miałem. Napewno kiedyś spróbuję. Natomiast ćwiczyłem bardzo agresywną jazdę crossem po brukach i tłuczniach na drogach pożarowych Puszczy Piskiej na oponach 700x42 i ciśnieniu rzędu 50-60 PSI. Słabo się skończyło. Leczyłem przepuklinę pachwinową pół roku. Nie wiem jak dla kolegi ale jak dla mnie to Gravel mógłby być pod warunkiem że brałby dosyć szerokie opony. Bo jedyne czym można zapewnić względny to komfort to szersze opony na niższym ciśnieniu. Jest kilka modeli do których idzie nawet wsadzić opony MTB 29x2.0. Ale większość bierze tylko do 35. Jak ktoś ma młody kręgosłup to ok. Ale dla mnie minimalna szerokość opony na takim rowerze to jakieś 700x47 czyli jakieś 1,75-1.8 cala i niższe ciśnienie na szutry, gruntówki, bruki i pożarówki.

  4. Kupowalem detki z Deca latami. I nie mialem problemu. Ostatnio jednak zlapalem kilka flakowi i tez pojawily mie sie watpliwosci czy nie kupic lepszych. Taka historie z detka, mtora wywalila dziure na postoju w oponie szosowej mialem z jakas czeska detka. Aleopona byla nieprawidlowo zalozona w serwisie i mi opone w ktorej wywalilo oplot wymienili

     

    Sent from my SM-T360 using Tapatalk

  5. Z mojego doswiadczenia to nalezy kupic najlepszy rower na jaki kogos stac. Czesto bedzie to rower na kilka lub wiele lat. Jak sie kupi cos badziewnego to zwykle poniesie sie spore dodatkowe koszty podczas wymiany. Allez ma dobra rame i widelec. Ale trzeba pamietac ze zakup lepszego osprzetu do tego roweru odbedzie sie w cenach detalicznych. A te sa jakies 30-40% wyzsze niz jak sie dostanie osprzet wraz z rowerem. Upgrade Allez do np. najnizszej dobrej grupy Tiagra 4700 to koszt 2000 wiec niemal tyle co kosztuje caly ten rower. Nie wiem jak nowa Sora bo na niej nie jezdzilem. Moze jest niezla. Poprzednia byla dla mnie nie do zakceptowania. A rower na czesciowym Shimano 105, Triban540 kosztuje 3300. I to jest dla mnie poziom majacy sens i rower na lata. Jezdzilem na podobnym jakies 5 lat. A wszystko co kupilem oszczednosciowo przyprawilo mnie o bol glowy i niepotrzebne koszty bo trzeba to bylo potem sprzedac za grosze.

     

    Sent from my SM-T360 using Tapatalk

  6. To nie sa takie zle rowery. Problem jest taki ze sa na kolach 26, ktore wymieraja i prawie na pewno potrzebuja sporych inwestycji zeby je doprowadzic do bardzo dobrego stanu. I nagle sie okaze ze wlozyles 800 zl czyli razem 2500 i masz rower na przestarzalej ramie i kolach. A za 3000 mozesz kupic bardzo przyzwoity. Wiec ja w to nie wchodze.

     

    A wyprzedaze juz sie zaczely. Pamietam ze dwa moje rowery kupilem we wrzesniu

     

    Sent from my SM-T360 using Tapatalk

  7.  

    Nie da się ukryć że Schwalbe to najpopularniejsze opony MTB wśród osób z którymi jeżdżę i chyba wśród wszystkich, którzy startują w maratonach MTB. A wśród nich najpopularniejsze to Racing Ralph i Rocket Ron. Ale trzeba zauważyć że są to wycieniowane opony z miękkiej mieszanki i ich żywotność jest krótka a nie kosztują mało. Bardzo dobrą oponą na piachy jest też Thunder Burt. Mój młody ścigał się na takiej jeszcze na kołach 26. Jest to typowa opona napędowa o niskich klockach. Była to jednocześnie opona, która sprawiła mi najwięcej problemu przy zakładaniu i zdejmowaniu. Nie wiem czy to wina opony czy obręczy ale za każdym razem zajeło mi to 20-30 min. Wkładkę antyprzebiciową chyba miała kiepską bo młody kilka razy złapał kichę. Na Vittoria Saguaro, które ma obecnie, w ciągu roku nie złapał chyba ani jednej.

     

    Z innych opon, które widuje pojawiają się ale bardzo rzadko to Schwalbe Smart Sam, Rapid Rob, Hans Dampf, Nobby Nic, Furious Fred. Ale np. taki Furious Fred jest typową oponą wyścigową na kilka wyścigów i po nim. Waży 300 gram i nie ma żadnej wkładki antyprzebiciowej.

     

    Z innych producentów spotykam Vittoria Saguaro i AKA, Maxxis Ikon, Kenda Small Block, Continental X-King.

     

    To jest fajny artykuł w którym wiele powyższych występuje:


  8. Jak cross to bym za dużo nie inwestował. Nie widzę potrzby mieć w crossie nie wiadomo jakiego osprzętu. Deore w pełni wystarczy, jak ktoś bardzo chce mieć wypas to ostatecznie SLX. Amory w crossach są zwykle bardzo proste i wiele nie kosztują. Jak ma się możliwość fizycznego zakupu to zawsze lepiej. ale przez neta też spokojnie można kupić.

     

    Trochę mało się interesuję crossami ale do głowy przychodzą mi Romet Orkan 5, Kross Evado 6 i 7, Unibike Xenon. Każdy producent ma w swojej ofercie crossy bo to jeden z najpopularniejszych typów rowerów. 

  9. Koła Specialized Stout i Roval posiadają odpowiednie obręcze i fabrycznie zainstalowane taśmy pod system bezdętkowy. Wystarczy kupić wentyle tubeless i uszczelnić opony mlekiem. Opony, które się do tego nadają mają w Specialized napis 2BlissReady czyli Tubeless Ready. Tak jeszcze dla inforacji są zwykle trzy poziomy ochrony przed przebiciem. S-Works, bardzo wylajtowana, wyścigowa bez wkładki antyprzebiciowej więc ta musi być na mleku, Control, które zwykle ja stosuję ze średnią wkładką i ceną i Grid z najgrubszą wkładką i ceną :) Dlaczego nie stosuję tubeless? Bo często zmieniam opony szukając optymalnych rozwiązań.

     

    Jeśli chodzi o szerokość opon i bieżnik. Tył zapewnia napęd. Przód przyczepność, trakcję. Ergo przednia opona może być szersza ale nie powinna być węższa niż tylna. Sam Specialized przygotowując modele rowerów na kolejny rok pokazuje jak to ewoluowało z czasem. Kiedyś w rowerach MTB były to dosyć wąskie opony 1,8 potem 2.0. Chyba 2 czy 3 lata temu było to 2.0 lub 2,1 z tyłu np. Fastrack 2,1 z tyłu i Ground Control 2,3 z przodu. Teraz 2,25 albi 2,3 więc tendencja jest ku szerszym oponom.

     

    FastTrack nadaje się na przód w pewnych warunkach. U nas w mazowieckiem na wiosnę i jesień kiedy już nie ma tyle piachów a jeszcze nie jest zbyt ślisko. Natomiast w pozostałe miesiące na tył. Obecnie, przy tej ilości piachów mam z tyłu Renegade Control 2,3 a z przodu Ground Control 2,3. Na wyścig można założyć węższe kosztem przyczepności bo zyska się na wadze. Ale ja ostatnio tak miałem jak teraz czyli po 2,3 bo nie chciało mi się zmieniać a dzięki temu pewnie się czułem. Szersza opona pozwala też na niższe ciśnienie a tym samym lepszą przyczepność. Eksperymentuję z ciśnieniami ale generalnie pompuję ok. 2 atm z tyłu i 1,8 z przodu przy mojej wadze 85kg. Przy Twojej wadzę pewnie dałbym 1,7-1,8 z tyłu i jakieś 1,5-1,6 z przodu. Jak jest teren mieszany to daję trochę więcej żeby łatwiej się jechało po asfalcie.

     

    Robiłem eksperymenty na szutrach i na rowerze cross i na MTB. Z moich doświadczeń optymalna dla mnie była opona Renegade Control 1,95. Przy Twojej wadze sądzę że Renegade Control 1,8, którą też testowałem będzie idealna. Z tym że mówię tu o oponie, która będzie dobrym kompromisem między szybkością, komfortem a przyczepnością. Na przód dałbym jakiś stosunkowo wąski FastTrack.

     

    Próbowałem też na szutrach przełajowe opony Specialized Trigger 700x38C. Może były trochę szybsze ale komfort i przyczepność zdecydowanie cierpiała. No i trzeba je napompować do wyższego ciśnienia żeby ich nie dobić co przełoży się na zmniejszenie komfortu.

     

    Purgatory to ciężka opona z miękką mieszanką (miękka mieszanka jest bardziej przyczepna ale mniej żywotna) i bardzo agresynym bieżnikiem. Stosuję ją wyłącznie w góry bo daje bardzo dobrą przyczepność na zjazdach o różnej nawierzchni.

     

    Opony Specialized nie są ani najlepsze ani najlżejsze. Wiele innych firm robi nie gorsze a często lepsze opony. Szczególnie Schwalbe czy Continental robią lżejsze i bardziej chwalone odpowiedniki. Ma to znaczenie w wyścigach. Dla amatora takiego jak ja, 100 gram więcej czy mniej nie ma znaczenia. A znaczenie ma natomiast długowieczność/przebiegi. A te Specialized ma często lepsze bo bardziej "mięsista" opona pożyje dłużej. Jak jeżdżę z różnymi grupami MTB to może miałem jednego czy dwa flaki po drodze. Natomiast Ci, którzy mieli ich najwięcej byli zwykle na wylajtowanych oponach Schwalbe.

     

    Mój syn, posiadający bardzo podobne warunki do Twoich, 176/60, ściga się w MTB na oponach Vittoria Saguaro 2,0 i bardzo chwali.

  10. 92 kg to żadna waga dla ramy. Dla podłych kół niemal każda waga i nierówność jest problemem. Szkoły są dwie.

     

    Przyzwoity nowy rower na przeciętnej ramie i amorze. Czyli tani amor powietrzny typu Suntour Raidon lub najtańszy Rockshox i osprzęt klasy Deore.

     

    Druga szkoła to używka na dobrej ramie z dobrym amorem na zajechanym osprzęcie.

     

    W wariancie pierwszym to tak z grubsza Romet Mustang 1 29 cali, który jest podobno bardzo trudno osiągalny i parę podobnych rowerów. Trzeba pogrzebać po wątkach. W rozmiarze 27,5 był to Romet Mustang 27,5 i Btwin Rockrider 580 z Decathlonu, oba podobno bardzo trudno dostepne. Na OLX są wyprzedawane rowery Haibike Freed 7.40 27,5 na karbonowej ramie i Deore za ok. 3k.

     

    A używki to mogę polecić np. rower taki jak mój. Specialized Crave. Dopiero co widziałem ze dwie sztuki na FB, OLX czy Allegro w wersji Expert z lekką aluminiową ramą, amorem Rockshox Reba i przyzwoitym osprzętem. Ceny 3-3,5k

  11. Najważniejsze to ciepłe rękawiczki, ciepłe buty i kominiarka jeśli temperatura koło zera i poniżej. Wiatr zatrzyma softshell. Najtaniej to chyba będzie upolować tydzień rowerowy w Lidlu. Jeśli zamierzasz jeździć szybko a co za tym idzie, się spocić to żadnej bawełny bo ona bardzo długo schnie. U mnie w domu używa się prawie wyłącznie odzieży technicznej, szybkoschnącej. Syn jeździ do szkoły w lekko ocieplanych spodniach z Decathlonu, takich do chodzenia po górach ale ona kosztują ze 120-150 zł. Czasem w dzinsach, Zakłada tylko opaskę na prawą noge żeby mu się spodnie nie wkręciły. Rękawiczki Lidl, czapka rowerowa Lidl, cieńszy lub grubszy softshell w zależności od pory roku, lekko ocieplane buty trekingowe, szybkoschnące podkoszulki, lżejszy lub cieplejszy polar.

  12. Tak swoją drogą z mojej praktyki jak jesteś w stanie utrzymać samotnie średnią 32-33 przez 2h to wytrzymasz zwykle ok. 80-100 km w peletonie ze średnią 38. Problemem w peletonie zawsze są skoki i żeby je przetrwać trzeba jeździć w takich grupach i/lub jeździć interwały. Ja z tym zawsze miałem problem. Na tętnie powyżej 160 długo nie pojadę bo nastąpi u mnie tak zwany zapiek czyli jazda powyżej progu FTP. Niestety z wiekiem to spada ale można nad tym pracować. Pamiętam że jak zająłem 3-cie miejsce na maratonie szosowym na 80 km jakieś 8 lat temu to miałem średnie tętno 165. Dziś bym z takim nie dał rady tyle pojechać.

     

    Młody na tym odcinku 32km miał średnie tętno 189, max 208. Ja 159 max 170. Ale są to moje pierwsze bardzo intensywne treningi gdzieś od roku. Jak to mówi mój przyjaciel widać że się opieprzałem :)

     

    https://portal.bikeworld.pl/artykul/porady/trening_kolarza/16531/jak_wyznaczyc_strefy_treningowe

  13. Bardzo dobra średnia jak na samotną jazdę. Parę dni temu jechaliśmy w małej grupie 10 osób. Urwali mnie po 18 km. W tym momencie miałem średnia 40,3. Młody się utrzymał z nimi 32km. Zabrakło mu przełożen bo nie pozwalam mu jeździć na dorosłych przełożeniach i ma 46x15. Jak rozkręcili 50 to nie dał rady :) Grupę prowadził zwycięzca niedawnego Memoriału Królaka :) Ale ogólnie ostatnio podłączyliśmy się do paru grup szosowych i ostro trenujemy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...