Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Vika w życiu nie słyszałem. BCM Nowatex miałem latami. Pancerne ciuchy. Ale już nie używam bo mam lepsze z polskiego Questa. Wszystko zależy kto co potrzebuje i ile jest skłonny zapłacić. Jeździłem latami w ciuchach z Decathlonu. Problem jest taki, że śmierdzą po jednym użyciu. Ale nie są złe. Mają też bardzo dobre wysokiej modele. Teraz nawet mają super wkładki od Elastic Interface tak jak Quest.
  2. Co do smarów na bazie wosku tu jest prawidłowy opis użytkowania: Smar SQUIRT czyni cuda - CYKLOPARA
  3. Wraz z Epic8 dokonała się pewna zmiana. Epic8 jest mniej więcej tym czy był Epi8 Evo w poprzednich modelach. A Epic8 Evo poszedł w kierunku Trail. Wczoraj miałem taką konwersację z kumplem, top mechanikiem, który sam się ściga zajmuje czołowe miejsca w amatorskim MTB: Ja: A jakbyś miał sobie kupić bezproblemowego fulla downcuntry. To na co by padło? M: Downcountry - to dla Ciebie co oznacza? Ja: Full XC 120 skoku, typu Epic Evo. Na pograniczu XC/Trail może. Taki na łatwiejsze trasy w górach a jednocześnie w miarę szybki w takim KPN M: No to na pewno jednym z lepszych (w kontekście tej mojej drugiej listy) Spec Epic EVO. Tam wszystko jest tak, jak powinno. M: Wilier Urta MAX, ale nie wiem czy to downcountry, choć ma 120/120. Nie jeździłem na nim, ale mój Urta SLR jest zajebisty 😉 Musiałbym dłużej pomyśleć co tam na rynku jeszcze jest tak na prawdę, ale takim sztandarowym rowerem w tej kategorii dla mnie i strzałem w 3 sekundy no to Epic właśnie Ja: No to dobrze się kieruję i nie ma co szukać nic innego 🙂 Byle bez Braina ale każdy Evo jest chyba bez Braina No i te starsze do 2024 miały podobno geo w stronę XC a te nowe w stronę Trail M: Tak, EVO nie miało Braina Niedługo będę testował Santa Cruz Blur. Orba Oiz bym nie kupił. Kiepska jakość karbonu i chore rozwiązania techniczne na co kolega mechanik zwrócił również uwagę. NS Bikes. Kupowanie od upadłej firmy to strzał w kolano. Scalpel jak najbardziej.
  4. Ma dwa koła i jedzie 🙂 Więcej niż 1500 bym za niego nie dał 🙂
  5. Momum używałem. Nie powiedziałbym że jakaś tragedia. Obecnie używam Squirt zimowy i Effetto Mariposa Flowerpower. Napęd w szosie wytrzymuje na ich ze 300 km. Dostałem zestaw testowy od dystrybutora firmy Revolube. Coś tam testuję ale nie wyrobiłem sobie jeszcze opinii. Ale dużo dłużej nie pociągnie. Najdłużej wytrzymuje nieustająco zielony Finish Line. Ale wszystko się do niego czepia i robi się straszny syf. Więc ten to raczej tylko na zimę do MTB i gravela. O tym Bike7 Pro Wax słyszałem wiele pozytywnych komentarzy. Tyle że mam zatrzęsienie tych smarów na najbliższych kilka lat 🙂 Natomiast mamy w domu wosk do woskowania na gorąco, Molten Speed Wax. Niedawno wymieniłem łańcuch więc muszę tego spróbować. O oleju Dynamic nigdy nie słyszałem. Natomiast planuję zrobić research na różne tematy wśród znanych mechaników to może coś się dowiem co sami stosują. Tak swoją drogą to mój partner treningowy przejechał 100 tys km na 3 rotowanych łańcuchach Campagnolo Veloce 10-rzędowych smarując jakimś olejem samochodowym czy motocyklowym 🙂
  6. Ta opona napompowana na 2 bary, ma 2,1 cala szerokości na obręczy mającej 23,5 mm wewnętrznie. Idzie je znaleźć nowe lub prawie nowe na OLX/Allegro. Ludzie się pozbywają bo nie są kompatybilne z tubeless. 500 gramów, bardzo szybka: MTB Tire Test: Continental Race King RaceSport
  7. Ma to sens. Aczkolwiek nie kupiłbym do jazdy po szutrach tej najdroższej wersji. Ja mam jakieś stare, nieprodukowane już RaceKing RaceSport. Najszybsze jakie chyba były. I w oczach nie znikały. Mam je założone na drugie koła na których miałem jeździć po szutrach ale w końcu ani razu w tym roku jeszcze tego wariantu nie testowałem 🙂 Akurat siedzę i przeglądam hiszpańską stronę z oponami, gdzie można taniej kupić opony gravelowe Specialized, które bardzo lubię, Pathfinder. Najszybsza ich wersja, najnowsza TLR kosztuje 38 Euro: Pathfinder TLR Fast Gravel Tire Specialized Tan Sidewall - IBKBike Cycling Shop Ale dużo zależy od zależy od tego jakie masz obręcze. Ta opona ma 45 mm na obręczy 25 mm jak się nie mylę.
  8. Co do tego co wypisuje do mnie Garmin. Uważam to za żart. Kiedy jadę bardzo intensywnie potrafi mi napisać że czas regeneracji 0 godzin. A jak jadę pitu-putu 24 godziny. Kompletnie więc tym bym się nie przejmował. Jeśli zależy nam na poprawie osiągów to służą do tego pomiar mocy i mniej obiektywny pomiar tętna. Tak samo jak 99% kolarzy synchronizuje swoje jazdy ze Stravą, jako social mediami dla kolarzy, tak samo zdecydowana większość używa platformy Training Peaks do analizy treningowej i wyścigowej i planowania treningów. I tam mamy to co jest kluczowe czyli krzywą mocy i jej progres w różnych zakresach mocy. Są też inne popularne platformy jak WKO5, TrainerRoad, Intervals.ICU czy bezpłatny Xert. Można też mieć podejście kompletnie nieanalityczne na feel 🙂 Takie jak moje. U mnie trening wyznacza pogoda i samopoczucie. Kiedyś jeździłem w ustawkach z tzw. lokalną koniną. Bardzo szybko dochodzi się do formy. Tylko pytanie czy warto jeździć na tętnie 190-200 z byłymi kolarzami? Dziś twierdzę że nie warto. I dziś bym wolał jeździć od czasu do czasu w spokojniejszych ustawkach, ze średnią prędkością nie większą niż ok. 33. Obecnie po prostu jeżdżę z kumplami, którzy wszyscy jeździli w takich ustawkach. Najeździli się. Jeżdżą dość szybko ale nie przeginają. Miksujemy szosę z MTB. Jeździmy często w trybie mocno-tlen-dzień wolny albo dwa dni wolne. Moim celem jest jeździć 30 km/h bez większego wysiłku. I bardzo niewiele mi do tego brakuje. Średnie tętno 120, średnia prędkość 29,7. Chciałbym być w stanie jechać tak 70-80 km, na tętnie nie przekraczającym znacznie 120. A jak chcemy pocisnąć to pojechać w 2-3 osoby 32 km/h na większym tętnie. Co oznacza że wytrzymam ustawkę w prędkością 10% większą. Moc na tym wykresie ma taka samą wartość jak analiza Garmina. Z tylnej części ciała. Jest estymowana i ze dwa razy za duża.
  9. Bardzo ciekawy wątek, który jakoś mi umknął 🙂 Co do serca i tego na ile intensywnie można jeździć kilka słów. Bo to moim zdaniem ważne. Mam wszczepiony stymulator serca z czego nie jestem szczęśliwy. Czemu dostałem tak silnej bradykardii (czyli arytmii z niskim pulsem i bokaami AV)? Nikt nie wie. Mogę tylko przypuszczać że złożył się na to szereg czynników z którym jednym było przeginanie na rowerze. Dwóch moich kolegów, którzy też przeginali na rowerze i ze mną jeździli, są po ablacji, która była niezbędna w wyniku migotania przedsionków, arytmii wysokich rytmów zwanej tachykardia i udaru niedokrwiennego w jednym przypadku. Dwóch innych, którzy przeginali miało zawał. Jeden go nie przeżył. Znam kilku nastolatków i kilku wyczynowych sportowców, którzy musieli zakończyć karierę w wyniku arytmii. Więc przede wszystkim jeśli kto zamierza uprawiać kolarstwo bardzo intensywnie to zalecam te punkty: 1. Pociąg z napisem wyczyn już dawno odjechał. Na olimpiadę nie zdążycie. Warto się zastanowić czy jest sens narażać zdrowie dla jakiegoś pucharka. 2. Zanim weźmiecie się za bardzo intensywne uprawianie kolarstwa przeczytajcie to: The Haywire Heart: How too much exercise can kill you, and what you can do to protect your heart: Case, Christopher J., Mandrola, Dr. John, Zinn, Lennard: 9781937715670: Amazon.com: Books 3. Przy bardzo intensywnych wysiłkach na rowerze, zalecam bycie pod nadzorem lekarza i kardiologa sportowego. 4. Zawsze jeździmy z pulsometrem i jeśli się dziwnie poczuliśmy patrzymy po jeździe na wykres tętna. Jeśli było coś dziwnego to raczej nie licznik się pomylił. 5. Jakby coś się działo to jesteśmy z kilkoma kolegami pod nadzorem tego samego lekarza. Aleksandra Maciąga z Instytutu Kariologii w Warszawie (słynny Anin), który jest jednym z najlepszych "elektryków-kardiologów w Polsce". Inni magicy, których nazwisk nie znam są w podobnej placówce w Zabrzu.
  10. Jakoś się tak dziwnie złożyło że nie miałem tej sekcji forum w obserwowanych 🙂 Akurat Prefesora Frydrychowskiego znam osobiście. Kilka lat był moim klientem w branży IT. Super gość! Braci Rodzeń ostatnio też zacząłem oglądać i doktora Tadeusza Oleszczuka. Co do low carb i post przerywany to dzięki temu schudłem 15 kg. Obecnie korzystam z ChatGPT do oceny mojej diety. Jeżdżąc co nazwałbym "rekreacja plus" jeżdżę zarówno na diecie tłuszczowo-białkowej jak i na węglach tam gdzie trzeba. Jako że mam 50+ lat już żadne wyczyny nie wchodzą w grę. Ostatnio jeżdżąc na wysokiej intensywności mój typowy dzień co do diety wyglądał tak: Śniadanie przed jazdą: Jajecznica z 3 jaj z odrobiną mleka, z kurkami i dwoma plastrami grillowanego chudego boczku wędzonego. Pieprz, sól, pietruszka. Dwa kawałki chleba z Lidla o nazwie "chleb pełen ziaren" z masłem Banan przed wyjściem Po jeżdzie: Borówki i maliny zalane jogurtem greckim, z miodem, syropem klonowym i cynamonem. Na rowerze: Co ok, 1-1,5h. Bułka z Lidla z jabłkiem z ciasta francuskiego (niezdrowa ale lubię), baton sportowy GoOn czy inny, sezamki (nawet ChatGPT je popiera 🙂 ) Obiad do wyboru: Łosoś z grilla z brokułami z zasmażką Pierś z indyka z fasolką szparagową z zasmażką i konfiturą z dzikich borówek skandynawskich Smażona i doduszona w piekarniku polędwica "Cygańska" wołowa z kaszą gryczaną, wiejską, ziemniakami puree lub fasolką szparagową Kolacja Jak zgłodnieję to ser pleśniowy z orzechami włoskimi i pecan. Ale żadnych cukrów wieczorem. Rano i ewentualnie po obiedzie po jednej kawie bio słodzonej łyżeczką miodu akacjowego (niski indeks glikemiczny)
  11. To jest odpowiedź DeepSeek na to samo pytanie: The Absolute Essentials (The Pillars) These books form the core of modern cycling training philosophy. If you only read two, make it the first two. 1. The Cyclist's Training Bible by Joe Friel Why it's important: This is arguably the most influential and comprehensive book on the subject. It's not a pre-written plan; it's a guide to creating your own plan. Friel teaches you the principles of periodization, how to structure your season, how to identify your strengths and weaknesses, and how to tailor your training to your specific goals (whether that's racing, gran fondos, or general fitness). Best for: Cyclists who are serious about improving and want to understand the science and methodology behind their training. It's for the self-coached athlete. 2. Training and Racing with a Power Meter by Hunter Allen and Dr. Andrew Coggan Why it's important: This book revolutionized training by making it quantifiable. It introduced the now-standard metrics like FTP (Functional Threshold Power), TSS (Training Stress Score), and the Performance Management Chart (PMC). Even if you train with heart rate or feel, understanding these concepts is crucial. The latest editions (co-authored by Stephen McGregor) are updated with the latest research. Best for: Anyone who owns or is considering buying a power meter. It is the definitive guide on how to interpret the data and use it to train more effectively. Highly Recommended (Next Tier) These books dive deeper into specific, critical areas and are considered must-reads by many coaches and dedicated amateurs. 3. The Time-Crunched Cyclist by Chris Carmichael Why it's important: This book is a reality check for the vast majority of cyclists who have jobs, families, and limited time. It presents a different philosophy from Friel's traditional periodization, focusing on high-intensity, low-volume training to achieve peak fitness quickly (for an event or series of events) without the massive time commitment of traditional base training. Best for: Cyclists with less than 8 hours per week to train. It's perfect for preparing for a specific event like a century or gran fondo. 4. Cycling Anatomy by Shannon Sovndal Why it's important: Training isn't just about riding. This book brilliantly illustrates which muscles are used in cycling and, most importantly, provides strength exercises to target them. It connects off-the-bike work directly to on-the-bike performance and injury prevention. Best for: Every cyclist. It provides the "why" behind strength training and offers a clear guide to the most effective exercises. 5. Food for Sport by Renee McGregor Why it's important: You can't out-train a bad diet. This book moves beyond basic nutrition into the advanced concepts of sports nutrition: fueling for training, recovery nutrition, race-day strategies, and managing weight healthily. It's practical, science-based, and addresses the unique needs of endurance athletes. Best for: Riders looking to optimize performance through nutrition, solve bonking issues, or fine-tune their race-day fueling strategy. Specialized & Worthwhile Reads Once you have the fundamentals down, these books address specific niches. Ride Inside by Joe Friel & Jim Rutberg: The definitive guide to indoor training, covering technology, workout design, and mental strategies. Essential for the modern cyclist who uses Zwift, TrainerRoad, etc. The Midlife Cyclist by Phil Cavell: A vital read for athletes over 40 (or 50+). It addresses the unique physiological and recovery challenges of aging and how to adapt training to stay healthy, fast, and injury-free. Mastering Cycling by John Howard: Great for beginners and intermediates, offering a strong foundation in skills, tactics, and training from an Olympic legend. Sufferfest: The Book by The Sufferfest (now Wahoo SYSTM): A fantastic, engaging, and humorous look at the mental side of cycling. It’s about embracing the struggle and provides great workout ideas. How to Choose: Start with The Cyclist's Training Bible. It provides the overarching framework for everything else. If you have a power meter, immediately get Training and Racing with a Power Meter. If you are time-limited, read The Time-Crunched Cyclist to see if its model fits your life. Round out your knowledge with Cycling Anatomy and a solid sports nutrition book like Food for Sport. No single book has all the answers, but this collection will give you a incredibly deep and practical education in how to train effectively on the bike. I pytanie dodatkowe: How about: "Cuttinng-Edge Cycling" by Allen and Cheung? "Fast after 50" by Friel? Excellent follow-up questions. These are two more modern and highly specialized books that are absolutely considered important, but for specific audiences. They build directly upon the foundational texts we already discussed. Here’s a breakdown of where they fit in the pantheon of important cycling training books. 1. "Cutting-Edge Cycling" by Hunter Allen & Stephen S. Cheung What it is: This isn't a traditional "how to train" book with plans. Instead, it's a deep dive into the science behind cycling performance. The authors take a specific topic (e.g., heat acclimation, altitude training, hydration, recovery modalities, pacing strategies) and break down the latest research, presenting the evidence for and against various practices. Why it's Important: It serves as a crucial bridge between academic sports science and the practical, day-to-day training advice found in other books. It answers the "why" at a much deeper level. For the curious athlete or aspiring coach, it's invaluable for understanding what truly works and what is just a fad. How it compares: Training and Racing with a Power Meter is the "how-to" manual for using a key tool. Cutting-Edge Cycling is the scientific review that explains why certain training prescriptions (with or without power) are effective. Best For: Cyclists and coaches who have a solid grasp of the fundamentals (from Friel, etc.) and want to deepen their knowledge with evidence-based science. It's for those who aren't satisfied with just being told what to do and want to understand the underlying physiology and research. Verdict: It's a critically important book for moving from an intermediate to an advanced understanding of training theory. It's not the first book you should buy, but it's absolutely one you should read once you have the basics down. 2. "Fast After 50" by Joe Friel What it is: Joe Friel directly addresses the number one concern of the aging athlete: performance decline. This book is a dedicated, comprehensive guide to the physiological changes that occur with age (e.g., declining VO2 max, loss of muscle mass, longer recovery needs) and provides a detailed framework for mitigating these effects through targeted training, nutrition, and recovery strategies. Why it's Important: Before this book, older athletes were largely left to adapt general training advice on their own. Friel systematically tackles the problem, arguing that while you can't stop aging, you can dramatically slow the rate of performance loss. It empowers the masters athlete with a specific plan rather than generic advice. How it compares: The Cyclist's Training Bible provides the universal rules of training for all ages. Fast After 50 provides the critical exceptions and modifications to those rules for athletes over 50. It is a perfect companion to The Midlife Cyclist by Phil Cavell (which I mentioned earlier). Cavell's book has a stronger focus on health and longevity (how to ride healthy for life), while Friel's book is focused squarely on performance (how to stay fast). Best For: Any cyclist over the age of 45 who is serious about maintaining or even improving their performance level. It's essential reading for the competitive masters racer or the avid cyclist who doesn't want to slow down. Verdict: It is the most important book on the market specifically for the performance-oriented masters athlete. If you're over 50 and care about your speed, this book is non-negotiable. Summary & How to Integrate Them: Book Best For Read It... The Cyclist's Training Bible Learning the foundational principles of training. First. To build your framework. Fast After 50 Adapting that framework for the realities of aging. Second, if you are in the masters category. Cutting-Edge Cycling Understanding the deep science behind the principles. Later, to satisfy curiosity and optimize advanced details. So, to answer your question directly: Yes, both are considered extremely important works within their specific niches. They are not general introductory texts but are essential for athletes looking to advance their knowledge and tailor it to their specific needs (aging or a deep scientific understanding).
  12. To jest odpowiedź ChatGPT na pytanie jakie książki o treningu uważa za najważniejsze: 📘 Najważniejsze książki treningowe w kolarstwie 1. The Cyclist’s Training Bible – Joe Friel Absolutny klasyk, uważany za „biblię” kolarzy amatorów i półprofesjonalistów. Omawia periodyzację, planowanie sezonu, strefy treningowe, testy wydolnościowe. Wersje były aktualizowane (ostatnia edycja 2020). 2. Training and Racing with a Power Meter – Hunter Allen, Andrew Coggan Podstawa, jeśli ktoś używa miernika mocy. Wprowadza m.in. FTP i krzywą mocy, opisuje planowanie treningów w oparciu o waty. Uznawana za najważniejszą książkę o treningu kolarskim w XXI w. 3. Fast After 50 – Joe Friel Specjalnie dla starszych kolarzy (mastersów). Jak spowalniać procesy starzenia, zachować moc i VO₂max po 40–50 r.ż. Szczególnie przydatna dla amatorów wracających do formy. 4. Base Building for Cyclists – Thomas Chapple Skupia się na budowaniu fundamentu – tlen, wytrzymałość, planowanie długoterminowe. Bardzo praktyczna książka dla kolarzy szosowych i MTB. 5. The Science of Cycling: Physiology and Performance – James Hopker, Simon Jobson Nauka w czystej postaci: fizjologia wysiłku, adaptacje treningowe, rola VO₂max, LT, ekonomii pedałowania. Bardziej „akademicka” niż praktyczna, świetna dla osób, które chcą zrozumieć dlaczego coś działa. 6. Strength Training for Cyclists – Thomas R. Michaud / Paul Chek (różne wydania) Łączy trening siłowy i mobilność z kolarstwem. Ważna lektura, bo wciąż wielu kolarzy zaniedbuje siłownię. 7. High-Performance Cycling – Asker Jeukendrup (red.) Zbiór artykułów naukowych i praktycznych rozdziałów o treningu, żywieniu i psychologii. Autorzy to naukowcy i trenerzy World Tour. 8. The Time-Crunched Cyclist – Chris Carmichael Dla osób z ograniczonym czasem (np. 6–8 h tygodniowo). Dużo praktycznych gotowych planów opartych na interwałach o wysokiej intensywności.
  13. Zacznijmy od newslettera Arka Koguta, trenera, który pisze różne ciekawe rzeczy. Przytoczę go w całości: Hej , dawno, dawno temu – a tak na serio to krótko po tym, jak Rafał Majka wywalczył brąz na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 – była sobie książka pod tytułem „Kolarstwo zaawansowane" autorstwa Huntera Allena. Jak sugeruje tytuł, poświęcona była zaawansowanym technikom treningowym w kolarstwie, a ja miałem nawet przyjemność napisać jej krótką recenzję. Cały nakład rozszedł się na pniu, a że z różnych względów nie zrobiono dodruku, na ładnych parę lat książka zniknęła z rynku. Jedynie na Allegro czy OLX-ie raz na jakiś czas „wypływały" jakieś używane egzemplarze, ale sprzedający życzyli sobie za nie fortunę. Taka sytuacja trwała aż do… dzisiaj. Oto bowiem „Kolarstwo zaawansowane" powraca w zupełnie nowej odsłonie. Wydawcą w Polsce została księgarnia WKOŁO (projekt Rafała Janika, z którym ścigałem w jednym klubie MapaMap jeszcze za czasów orlika). Książka ma nową okładkę, przetłumaczono ją „od zera" i znacznie ulepszono pod kątem graficznym. Szczegółowy opis wraz z darmowymi fragmentami do przeczytania i odsłuchania dostępny jest tutaj (https://wkolo.pl/products/kolarstwo-zaawansowane). WKOŁO wypuściło jeszcze jedną książkę. Jest to reportaż „Jak się wygrywa wyścigi kolarskie". Jej autor – Peter Cossins, sobie tylko znanym sposobem, zyskał dostęp do najgrubszych ryb zawodowego peletonu. W jego książce pojawiają się takie postaci jak m.in. Patrick Lefevre, Thibaut Pinot, Vincenzo Nibali, Marcel Kittel, a także „nasi" Tomasz Marczyński i Katarzyna Niewiadoma. „Jak się wygrywa…" podzielone zostało na kilkanaście rozdziałów, z których każdy dotyka wybranego aspektu wyczynowego kolarstwa. Jest napisana bardzo lekko, więc można po nią śmiało sięgać nawet po 5-godzinnym treningu. Szczegółowy opis wraz z darmowymi fragmentami do przeczytania i odsłuchania dostępny jest tutaj (https://wkolo.pl/products/jak-wygrywa-sie-wyscigi-kolarskie). Wspominam o obu książkach, ponieważ jako Way2Champ zostaliśmy ich partnerem wydawniczym. Dla subskrybentów tego newslettera w praktyce oznacza to możliwość zakupu „Kolarstwa zaawansowanego" i „Jak się wygrywa wyścigi kolarskie" z 10-procentową zniżką. Zniżka dostępna jest w przypadku zakupów zrobionych na stronie www.wkolo.pl, a aktywuje się ją, podając w formularzu zamówienia kod rabatowy „W2C". Rabat 10% na hasło: W2C www.wkolo.pl Kod ważny jest także na inne książki w ofercie WKOŁO (a jest ich sto-kilkadziesiąt), więc moim zdaniem warto skorzystać. Szczególnie że są tutaj przetłumaczone pozycje o kolarstwie, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Podsumowując – choć „Kolarstwo zaawansowane" i „Jak się wygrywa wyścigi kolarskie" różnią się formą, obie są zdecydowanie warte lektury, zapewniając unikatowy wgląd w świat profesjonalnego kolarstwa. Pozdrawiam serdecznie, Arkadiusz Kogut Founder & Head Coach Way2Champ
  14. Geo jest taka w Gate 30. A co z nią było nie tak? Ja w moim Specu Epic z 2017 roku mam taką:
  15. Zgadza się. Też miałem 10 zębów różnicy na korbie RaceFace Aeffect w dwóch rowerach. Natomiast ogólnie jest to świetna korba, która w pół godziny można w banalny sposób zamienić z 2x w 1x i odwrotnie. I kupić do niej wszelkie możliwe, standardowe koronki. Natomiast nie wiem, które przednie przerzutki obsługują więcej niż 10T. W rowerze z rocznika 2014 miałem najpierw korbę Stout 36x22. A potem zmieniłem na SLX 38x24. To chodziło z przerzutką SRAM X7. Jakby komuś była taka potrzebna to gdzieś u mnie chyba leży.
  16. "Oczekuję jakiejś "uniwersalności": raczej typowe trasy w lesie, single tracki z hopkami, okazyjnie traile i bikeparki, ale żeby też dało się dłuższą traskę strzelić." Ja to bym pod takie zastosowanie kupił hardtaila XC. Oczywiście najlepszym był Specialized Chisel Expert 2018 na Rebie 🙂 Ale z tych bieżących też idzie coś wybrać. Można dostosować coś z tego co kolega wymienił. Ten z Decathlonu całkiem fajny: Rower górski MTB XC Rockrider Race 740 karbonowa rama Recon ROCKRIDER | Decathlon Kellys Gate podobno mocno poprzeceniali.
  17. Zapytany w tym temacie DeepSeek dał ciekawą odpowiedź: Executive Summary The market is in a state of divergence and specialization. While E-MTBs are the dominant growth engine in terms of revenue and new customer acquisition, the traditional bike categories are splitting into highly specific niches. Downcountry is the hottest segment in non-assisted performance bikes, while all-mountain/trail bikes are consolidating as the "quiver-of-one" for serious riders. 1. Trail Bikes (All-Mountain) Definition: The traditional "quiver-of-one." Typically 140-160mm of travel, designed to climb competently but excel on technical, aggressive descents. Balanced geometry. Sales & Market Position (2024-2025): Status: Stable but Mature. Sales are not declining sharply, but they are not the growth segment they once were. Audience: The core, experienced mountain biker. This person likely owns one high-quality bike and wants it to do everything well. Price Point: Remains strong in the mid-to-high ($3,500 - $8,000) range, as these riders invest in performance. 2025 Tendencies: Consolidation: The line between "Trail" and "Enduro" is blurring. Many new trail bikes are adopting longer, slacker, and more aggressive geometry, making them nearly as capable as enduro bikes from a few years ago. Focus on Refinement: Innovation is about fine-tuning suspension kinematics, improving weight, and integrating new standards (e.g., UDH hangers, better cable routing) rather than radical redesigns. The "Do-It-All" Compromise: As Downcountry bikes get more capable and E-MTBs handle the big days, the trail bike's role is becoming more defined as the uncompromising choice for the pure rider who values fitness and skill on natural, challenging terrain. 2. Downcountry (DC) Bikes Definition: A sub-genre of XC (Cross-Country). Lightweight, efficient bikes with 115-130mm of travel, but with modern, more relaxed geometry than traditional XC bikes. They climb like rockets and are surprisingly capable on descents. Sales & Market Position (2024-2025): Status: The Hottest Growth Segment in Non-E-Bikes. Audience: Fitness-focused riders, former XC racers, and experienced riders who value climbing efficiency and agility but don't want a nervous, outdated geometry. It's also a great "second bike" for enduro riders who want a fun, snappy bike for everyday rides. Price Point: Often premium, as they use high-end, lightweight materials (carbon fiber, high-end suspension) to achieve their performance goals. 2025 Tendencies: Explosion of Models: Nearly every major brand now has a dedicated downcountry model or has heavily updated their short-travel trail bike to fit this category. Technology Trickle-Down: They are benefiting from technology developed for World Cup XC racing ( ultra-lightweight frames, integrated composites) but with geometry borrowed from the trail segment. The "Rider's Bike": This category is winning over enthusiasts who believe the rider's fitness and skill are paramount. It’s seen as a "pure" and engaging riding experience. 3. E-MTBs (Electric Mountain Bikes) Definition: Mountain bikes with an electric motor (typically mid-drive) and battery to assist pedaling. They cover all categories, from XC to downhill, but "Trail" e-MTBs (140-160mm travel) are the most popular. Sales & Market Position (2024-2025): Status: The Market Dominator in Terms of Revenue and Growth. Audience: Incredibly broad. Includes: Existing riders who want to ride further, faster, and conquer bigger days. New riders entering the sport later in life or who may not have the fitness for traditional biking. Bike parks and rental services. Market Share: E-MTBs often represent over 50% of revenue for many bike brands and retailers in Europe (the leading market) and are quickly approaching that in North America. They are the primary driver of new sales. 2025 Tendencies: Performance Refinement, Not Raw Power: The power "arms race" is largely over due to EU regulations (250W motor, 25 km/h assist limit). Innovation is now focused on: Weight Reduction: Lighter batteries and motors are the holy grail. Integration & Aesthetics: Making the bike look and feel as much like a normal bike as possible (e.g., Specialized's SL-style bikes). Software & Tunability: Apps that allow riders to customize power delivery profiles. Segment Specialization: We now have specific E-XC, E-Downcountry, E-Trail, and E-Enduro bikes. The "E-" prefix is becoming just another spec, like wheel size. The "Gateway Drug": E-MTBs are the single biggest factor bringing new, often older, and wealthier customers into the sport. This has massive positive implications for the entire industry (shop sales, trail advocacy, accessories). Comparative Sales & Tendencies Table (2025 Outlook) Feature Trail Bike Downcountry Bike E-MTB (Trail Focus) Sales Volume Stable / Mature High Growth Extreme Growth & Dominance Sales Revenue Stable High (Premium) Market Dominance (50%+) Target Rider Core Enthusiast Fitness / Efficiency Seeker Broad (New & Existing Riders) Key 2025 Trend Blurring with Enduro Mainstream Adoption Lightweight, Integrated "SL" models Innovation Focus Geometry & Suspension Weight & Geo Efficiency Weight, Software, Integration Market Pressure Squeezed by DC & E-MTB Rising Regulatory (class laws), Access Conclusion and Overarching 2025 Tendencies The Great Diversification: The market is no longer just "XC, Trail, Enduro." It's splitting into hyper-specific niches: E-XC, Downcountry, Trail, E-Trail, Enduro, E-Enduro. Brands are creating models for every possible riding style. The E-Bike Tide Lifts All Boats: While E-MTBs are taking revenue share, they are bringing vast new resources and customers into the ecosystem. This benefits all categories by funding R&D and growing the community. The Weight Weenies Are Back (with motors): The next frontier for high-end E-MTBs is drastic weight reduction, creating bikes that ride almost like acoustic bikes but with a subtle boost. See brands like Specialized (SL), Orbea (RS), and Trek (EXe) leading this charge. The "Why" Matters: The choice between these bikes is less about technical specs and more about the rider's goal: Downcountry: "I want to earn my turns and feel every bit of the trail." Trail: "I want one bike that can handle anything I throw at it, powered only by my legs." E-MTB: "I want to explore further, ride with faster friends, and have more fun with less fatigue." In 2025, the health of the mountain bike industry will be intrinsically linked to the success and adoption of E-MTBs, while the soul of the sport continues to be passionately debated on the trails of Downcountry and Trail bikes.
  18. Nie do końca się zgodzę. Termin ATB czyli All Terrain Bike zawsze mi sie podobał i uważam że jest za mało używany. Co do XC to do niedawna królowały hardtaile. Na których wygrywano maratony MTB i łatwiejsze wyścigi XCO. Obecnie jest taka konkurencja w World Cup jak XCC. Cross Country Short Track. Dopóki można było startować w XCC i XCO na różnych rowerach, prawie wszyscy jeździli XCC na hardtailu. Od kiedy zabroniono tego i muszą jeździć XCC i XCO na tym samym rowerze, jeżdżą na fullach. Ostatnio dochodzę do formy i udało mi się pobić pare rekordów na mojej trasie w lesie na singlach. Są to single bardzo korzeniste ale nie są to korzenie grubości uda jak w bikeparkach w górach tylko grubości ręki. Jeżdżę tam na hardtailu XC na oponach 2,3 cala na obręczach 30 mm z Foxem o skoku 100. Czy jest wygodnie? Jadąc ostatnio jechałem z amorem w pozycji środkowej trail. wykorzystałem 60 mm skoku. Jak otworzę go zupełnie to wtedy wykorzystam niemal cały skok. Za wygodnie nie było, bo na takiej oponie na korzeniach telepie. Kręgosłup też dostaje. Ale jest to bardzo rozsądny kompromis na tego typu trasę pomiędzy fullem a HT. Przy znacznie mniejszych kosztach zakupu i kosztach utrzymania. Dyskomfort nie jest za duży skoro mi, w moim wieku i wadze 86 za bardzo nie doskwiera. Mam umówione wypożyczenie SantaCruz Blur i zobaczę czy pojadę szybciej. Natomiast w górach to zupełnie inna bajka. Tam bez fulla w zasadzie nie pochodź. Chyba że do turystyki na takie trasy jak Glacensis. Natomiast z tym ścieżkowcem to jednak widzę, że niekoniecznie ludzie się tak na niego zaszczepili. I widzę że jak mają pod górę ciśnąć na własnym napędzie to wolą na lekkim downcountry. A jak już bardzo trudny teren to na eletryku. Nie mam twardych danych ale mam wrażenie, że sprzedaż ścieżkowców idzie słabo.
  19. Ale Trek Procaliber ma sztywną oś z Boost. Roscoe również.
  20. W gravelu mam opony 42 mm na obręczy 15 mm i żyję 🙂 Natomiast na szosie traci się na aero jak opona szersza niż obręcz ale to dopiero jak są jakieś wyższe prędkości. Też bym się tym za bardzo nie przejmował.
  21. Mniejszą dętkę można stosować i robiłem to wielokrotnie. W MTB na przykład z rok czy dwa miałem dętki 27,5 w kołach 29 W szosie też jakieś od 23 w 28 Przedłużki wkręcane w miejsce wykręconego wentyla. Jakiekolwiek. Nic prócz kluczyka do wentyli niepotrzebne.
  22. Trek Roscoe 7 Rama ze sztywną osią z geometrią typu Trail Lepszy i sztywniejszy amortyzator Atrapy hamulców i tarcz Obręcze typu XC/Trail Opony w cięższy teren Myk-myk czyli sztyca opuszczana To jest rower zdecydowanie najlepszy z nich do jazdy po górach. Wymaga wymiany hamulców i tarcz.
  23. Alternatyw jak psów. Pod te zastosowania potrzebujesz: Nowoczesną ramę ze sztywną osią Przyzwoity amortyzator powietrzny. A więc nie żaden śmieć firmy Suntour tylko "normalny" amortyzator firm RockShox, Fox lub Manitou Hamulce. Czyli nie śmiecio-spowalniacze typu MT200 tylko hamulce MTB, minimum Shimano MT500 lub SRAM Level TL Jakikolwiek przyzwoity napęd począwszy od Shimano Deore lub SRAM SX, 11 lub 12-biegowy. Jakieś koła co nie ważą tonę w rozsądnym standardzie pod obecnie obowaiązujace opony 2,35-2,4 cala Czyli szerokość wewnętrzna nie mniej niż 25 mm, zalecane 30 mm Przyzwoite, zwijane opony co nie ważą tonę. Natomiast wskazane zastosowania się wykluczają. Do jazdy po lesie w płaskopolsce optymalny jest rower XC ze skokiem 100 mm. Do jazdy po bike parkach full ze skokiem nie mniej niż 120 mm a na cięższych trasach 140 mm Trek Procaliber 6 2025 to hardtail XC. Do jazdy po płaskopolskce i po najłatwiejszych trasach w górach typu Glacensis lub Świeradów Ma ramę ze sztywną osią Najtańszy amortyzator powietrzny RockShoxa niskiej jakości. Który nasz kolega mechanik na forum określa jako śmieć. Atrapy hamulców i atrapy tarcz hamulcowych Koła do rowery typu gravel a nie MTB Grand Canyon AL6 Rama XC ze sztywną osią Trochę lepszy amortyzator z lepszym tłumikiem Spowalniacze MTB z tarczami z gównolitu. Ale tu wystarczy tylko klamki wymienić i tarcze żeby hamował na trudniejszych zjazdach. Koła oblecą W góry potrzebujesz myk-myka czyli opuszczaną sztycę podsiodłową
  24. Z grubsza rzecz biorąc raczej parametry pod L, czyli M19
×
×
  • Dodaj nową pozycję...