Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Co byś nie kupił z tych modeli to wszystkie są dobre technicznie rowery i z każdego będziesz zadowolony. Kolor ma też znaczenie bo zakup ma też cieszyć oko. Parametry techniczne jak waga czy osprzęt mają większe znaczenie jak chcemy intensywniej trenować czy się ścigać. Im bardziej pod górę tym waga będzie miała większe znaczenie. Natomiast jeśli nie jeździłeś po górskich trasach mtb, to może się okazać że na takim rowerze, nie będziesz sobie dawać rady na ostrych zjazdach gdzie są bardzo duże nachylenia stoku. To są mimo nazwy tak naprawdę nie rowery górskie tylko rowery terenowe. Rowery górskie muszą spełniać inne, dużo droższe wymagania. Chyba że ktoś ma dobrą technikę, niską wagę, świetną koordynacje i mało wyobraźni. Tak jak mój 14-letni syn. On zjedzie na takim rowerze po każdej trasie. A ja w takich miejscach schodzę piechotą.
  2. Rozczaruję Cię. Nie ma ani roweru optymalnego ani na lata. Potrzeby się zmieniają. A rower MTB do jazdy po górach jest bardzo kosztowny w utrzymaniu. Jeśli kupisz dobry rower na amorze powietrznym z dobrym osprzętem to jego utrzymanie będzie Cię kosztować jakieś 500-1000 zł rocznie w zależności od przebiegów i intensywności użytkowania. W tym budżecie to tak z grubsza Cube Attention SL, Merida Big Nine 500 i big Nine 500 Lite, chyba Kross B6 lub B7. Może ktoś podrzuci kilka innych propozycji.
  3. Cena niska, warto spróbować. To jest amor pasujący do roweru MTB na kołach 27,5 cala.
  4. Czyli przesyłka w końcu doszła. Gratulacje! Przyjemności z jazdy! A nieustający OFF TOPIC Mój młody wygrał wczoraj piąty etap Małego Wyścigu Pokoju i cztery poprzednie i oczywiście klasyfikację generalną Nawet na Eurosporcie Darek Baranowski o nim wspominał w czasie Giro, więc jestem dumny jak paw. Jak ktoś ma FB to tu relacja i fotki: https://www.facebook.com/jacek.kapela.18/posts/1674182432665732
  5. Wszystko było z nim w porządku. Ja po prostu nie kupuję samej idei jazdy rowerem bez amortyzacji w terenie leśnym. Diverge nadaje się bardzo dobrze z zaznaczeniem że JAK DLA MNIE, na szosę, na szutry i gruntówki i bardzo dobrze jako zimówka na szosę z grubszymi oponami i pełnymi błotnikami. JA natomiast nie bardzo rozumiem ideę rowerów przełajowych czy jazdy rowerem bez amortyzacji po lesie. Czyli po piachach, korzeniach, błotach i różnych dziurach. Zjazd takimi singlami jakimi jeżdżę w lesie na rowerze takim jak Diverge byłby bardzo niebezpieczny.
  6. 21 cali to kompletna bzdura. Ostatni cross jaki miałem był 17,5 cala. Mam 175 wzrostu, przekrok 84. 20,5 cala z kalkulatora też bzdura. 19 cali będzie ok. Najlepszy kalkulator to Competitive Cyclist Bike Calculator. Rama, którą wybierzesz ma zwykle parametr "standover" Jeśli masz 82 to w butach masz ok. 84. Rower nie powinine mieć więc większy standover niż 80 cm, bo będziesz klejnotami wisiał na ramie. Przykładowo w crossie, który miałem, Specialized Crosstrail standover dla rozmiaru 17,5 cala wynosi 776 mm. A dla 19 cali 813 mm. Przydużo ale jeszcze do przeżycia.
  7. Meridy mają znacznie lepsze amortyzatory. 500 ma amora kosztującego ok. 300 euro a 600, kosztującego 500-600 euro. Giant ma Suntoura kosztujacego ok. 150 Euro. What you pay is what you get. Reszta osprzętu w 500 jest porównywalna. W 600 sporo lepsza mimo że jest to tylko różnica jednej klasy.
  8. Moje zdanie jest takie że robimy dobre pomiary w Competitive Cyclist Bike Calculator i według nich szukamy rozmiaru. A nie odwrotnie. A z szosą S jest faktycznie ciężko. Dziś koleżanka obdzwoniła Decathlona i rzekomo mają gdzieś jedną sztukę S. XS zero. Rzeczona koleżanka 162 wzrostu została przez mnie zaprowadzona do porządnego, zaprzyjaźnionego sklepu gdzie mieli MTB 15,5 cali. Przymierzyła się, przejechała i rozmiar był na nią idealny.
  9. Tak na szybko to chyba: Accent Peak SLX Rose Count Solo 3, trochę droższy ale na Rebie https://www.rosebikes.pl/rose-count-solo-3-bike-now-2660366 Merida Big Nine 500/600 Lite Jak mi się coś przypomni to dopiszę
  10. Przymierzanie w sklepie potrafi być złudne. tym bardziej jak sprzedawca namawia. Ostatnio poznałem dziewczynę 162 wzrostu, która jeżdziła na męskim17,5 cala, o jeden rozmiar za dużym na niej. Miała szczęście że inna nasza koleżanka sprzedawała karbona Krossa za 3,5k i mimo że na kołach 26 to szybko łyknęła.
  11. Przy tym wzroście rama 15-15,5 cala. Na pewno nie 17. Chyba że damskie czyli 15 męskie.
  12. Tajne przez poufne :) Przejechała po niego pół Polski :)
  13. Tak jak Elle namawiam na MTB na kołach 27,5 cala. Na tarczówkach mechanicznych nie dostanie. Jeden z tańszych a w miarę przyzwoitych to będzie Romet Mustang: https://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275,10,727,730,14795,2018.html Rockrider 560 z Deca też daje radę: https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-560-275-id_8364715.html Oba mają beznadziejne hamulce. Można je zmienić w przyszłości na przyzwoite Alivio za ok. 250 zł za komplet.
  14. @Elle Koleżanka chce kupić Tribana 520 D. Ma 165 wzrostu. Sądzisz że rozmiar 51 będzie na nią dobry?
  15. Jeździłem ze 2-3 dni na wypożyczonym ze sklepu Stumpjumperze FSR. Jakim konkretnie modelu to już nie pamiętam. Na pewno w karbonie i na pewno na napędzie 1x11. Jechało się jak na kanapie. Mega wygodny, Świetna amortyzacja. Zjeżdżał świetnie. Podjedżał kiepsko jak każdy rower tego typu nie będący fullem XC. Z tym że kolarstwo grawitacyjne to nie moja bajka. Gdybym miał je uprawiać to kupiłbym chyba elektryka żeby sobie oszczędzić energii na podjazdach. Ale dobre elektryki są sporo droższe. Kolega jeżdżący w enduro ma Canyona Spectrala i jest nim zachwycony. Jazda po trasach zjazdowych czy enduro czy bike parkach bez droppera na zjeździe nie wchodzi w ogóle w grę. Przydadzą się też duże tarcze, szczególnie IceTech.
  16. Przez ponad 10 lat prowadzenia firmy informatycznej sprzedającej bardzo dużo przez Internet, miałem bardzo dużo do czynienia z firmami kurierskimi. Jak dla mnie najwyższy standard obsługi zapewnia UPS. GLS i FedEx to też dobre międzynarodowe firmy. Z firmą DPD nie mam dobrych doświadczeń. Dwukrotnie okradziono mi przesyłki i nie uzyskałem za to odszkodowania. Nic bardziej wartościowego nie wysyłałbym tą firmą. Z inPost korzystam nagminnie i jestem zadowolony z usług.
  17. Też polecam Aerofit 700. Miałem z 5 sztuk. Wygodne i wszystkie miałem w tym samym rozmiarze. U mnie wytrzymywały jakieś 10 tys km. Potem nici się rozłaziły.
  18. @dawid Odpuść ten Polar. To była świetna firma 20 lat temu jak się zaczęły pulsometry. Jej rozwój idealnie określa motto firmy Specialized: innovate or die. Polar jest na wymarciu bo nie wskoczył do pociągu z inowacjami w odpowiednim czasie. Dziś wybór na rower jest tylko między Garmin i Wahoo. Ewentualnie może ten Garmin dla ubogich (nikogo nie obrażając) czyli Bryton. Nie wiem jakie są ceny Lezyne. Może podobne.
  19. Dokładnie. Poszukiwanie idealnego roweru, który jest jak Yeti. Każdy o nim słyszał, nikt nie widział :)
  20. Napiszę na temat konkretnych modeli i rodzajów napędu później. Natomiast w kwestii 27,5 i 29 cali. 29 cali wymaga czasu i przyzwyczajenia. Sterowność takich rowerów zależy od kilku czynników. Być może jechałeś kiepsko skonfigurowanym rowerem o rekreacyjnej geometrii. Z grubsza rzecz biorąc i m dłuższy wspornik kierownicy tym lepsze dociążenie przedniego koła dzięki czemu lepiej się podjeżdża i lepsza jest stabilność na zjeździe. A im krótszy wspornik tym większa zwrotność. Więc mając dłuższy wspornik trzeba go skompensować dłuższą dżwignią czyli szerszą kierownicą, żeby odzyskać lepszą manewrowość. Nie znam ani jednej osoby mającej chociaż 170 wzrostu, która po przejściu na 29 cali by się przeniosła na mniejsze koła. Dlatego że 29 jest dużo bardziej komfortowy, szybszy i stabilniejszy. 27,5 będzie miał przewagę wyłącznie w terenie o dużej ilości bardzo ostrych zakrętów i króciutkich zjazdów i podjazdów. Miałem lekki rower na kołach 27,5 i nie wchodzi w grę żebym na nim jeździł jak mogę jechać na 29 cali. Mój syn się jakiś czas na nim ścigał. Ale jak dwa razy pojechał wyścig na dobrym 29 cali to od razu powiedział żeby 27,5 sprzedać. Ma 180 wzrostu, ja 175.
  21. Koronki typu narrow-wide nie nadają się do podwójnej korby. Wszystkim amatorom polecam raczej korby o krótszych ramionach niż o dłuższych. Jak podoba Ci się korba XT to kupuj. I kup na nią naklejki ochronne to nie oblezie.
  22. Prawie nikt przy takim wzroście nie jeździ na wyścigach na 27,5 cali. Jak poszukasz to tu na forum kilka osób już ten model kupowało ale w cenie bliżej 3k. Zaleta karbon. Wada beznadziejne hamulce, brak sztywnej osi, osprzęt niewyścigowy, bardzo wysoka waga jak na karbon. Nie spotkałem roweru w karbonie, który by ważył więcej niż 11kg w rozmiarze 29. Nawet mój 29-er alu waży poniżej 12kg.
  23. Raceblade nie polecam. Polecam takie, które miałem do crossa i fitnessa: http://www.chainreactioncycles.com/pl/en/sks-chromoplastic-mudguards/rp-prod25793
×
×
  • Dodaj nową pozycję...