jajacek

Znalazłem na Wiggle za 300 funtów. Wychodzi 334 Euro. https://www.wiggle.co.uk/garmin-edge-1030-cycle-computer

Dzięki za link. 370 Euro mi pokazuje. A co to mailbox.de? To zaufany serwis?

A jest to inny system niż masz? Polecam kupić SLX po ok. 60 sztuka. Ja mam 180 z przodu, 160 z tyłu i tak zwykle się ma.

Większość oporów generuje front. Mostek nie musi być zintegrowany. Wystarczy kierownica aero. Tak mamy w rowerze młodego. Ale jak przejrzysz nowe rowery z górnej półki to to trend jest żeby dokonywać integracji. Prowadzić okablowanie przez mostek, kierownice zintegrowane lub aero, kierownice wąskie na górze, szersze na dole, profile ram opracowane w tunelu aero, które dają 10-20 wat (zależy z czym porównywać i przy jakiej prędkości), no i powszechnie panujące kostiumy aero. Na Mistrzostwach Polski, młody przegrał złoty medal w czasówce na 10 km o 2 sekundy. Miał zestaw: Rama Specialized SL6 Pro obręczowa Osprzęt Ultegra Di2 Kierownica Specialized S-Works Aerofly II Mostek Specialized S-Works Korba Rotor 3D z pomiarem mocy Power2Max Przedni koło Zipp 858 NSW 80mm Tylne koło chińczyk karbonowy 80mm Łańcuch CeramicSpeed Pedały Look Keo Blade Carbon Kask Giro Aerohead Ultimate Buty Specialized S-Works 7 Ochraniacze Aero Velotoze Skinsuit (kostium czasowy) polskiej firmy Quest Całość warta razem ok. 40 tys zł. Jego konkurent, Hubert Grygowski jechał na Treku Madone z Ultegrą Di2 i niższych Zippach 404. Był to rewanż za Mistrzostwa Polski na torze na 2 km na dochodzenie, które Marek wygrał z Hubertem o 1,3 sekundy. Wcześniej w eliminacjach wygrał o 0,04 sekundy a w jednym z Pucharów Polski na szosie wygrał z Hubertem o 0,006 sekundy. Więc zobaczcie jakie to są czasami małe różnice. 2 sekundy na 10 km przy 45 km/h to ok. 3 waty. Czy mogliśmy coś jeszcze zrobić? Wymiana łożysk w suporcie na Ceramic Speed (1300 zł), 1 wat. Lepsze tylne koło (6-10k pln) jakieś 1-2 waty. Wózek tylnej przerzutki Ceramic Speed (2500 zł !!!), 1 wat, pedały Speedplay Zero Aero Titanium, 1-2 waty. Szybsza przednia opona (250 zł) 1-2 waty. Tu niestety nie wiedziałem że zostanie nam godzinę przez wyścigiem pożyczone przednie koło warte 10 tys zł. Miało niestety szybką ale nie najszybszą oponę. Zdjęcie przedniej przerzutki i założenie blatu typu narrow-wide (300 zł) 2 wat. Tak więc można było zyskać 6-10 wat ale dużym kosztem. A co z tego wynika dla amatora? Najtańsze poprawki jakie możemy zrobić to: 1. Profesjonalny bike fitting i praca nad pozycją (ok. 600 zł). Zmniejszenie oporu czołowego CdA o ok. 10%, poprawi prędkość o ok. 3%. Jest to najtańsza znacząca poprawa prędkości. 2. Obcisłe, dobrze dopasowane ciuchy. 5-10 wat. 3. Szybkie opony. Różnica między dobrymi oponami typu Veloflex (albo Vittoria Corsa, Specialized Turbo Cotton, Conti GP 5000, Pirelli P Zero) za ok. 300 zł za parę a przeciętnymi za 100-200 wynosi 5-10 wat 4. Karbonowa kierownica aero. Koszt powiedzmy 500-1000 zł. 2-3 wat. 5. Dobrze utrzymany, dobrze wywoskowany łańcuch. Koszt powiedzmy że stówę jak we własnym zakresie . 2-4 wat 6. Kask aero. W tym wypadku może być używany bo w czasowym rzadko kiedy są kraksy. Nie musi to być kask kompletnie aero z długim ogonem. Wystarczy trochę bardziej aerodynamiczny niż standardowy. Koszt 300-1000 zł. 2-4 wat 7. Lemondka. Koszt 100-1000 zł. Zysk zależy też od pozycji. Jakieś do 5 wat. 8. Koła na wysokim stożku. Nie muszą być karbonowe. Koszt 1000-2500. Do 15 wat. Najgorszą inwestycją jest droga rama i drogie koła. Zyski mają wtedy najgorszy stosunek wydanych pieniędzy do watów. 5. -

Najważniejsza grafika dotycząca kolarstwa szosowego wygląda tak:

Dobra cena. Mój młody jakiś czas jeździł na DT Swiss RC 55T. Powierzchnia hamująca pozostawiała trochę do życzenia. Zastanawiałem się nad tymi RC 65. Były na wyprzedaży w dt4you za 4k. Ale kolega, który je miał mi odradził. Twierdził że kiepskie hamowanie, przestrzały profil obręczy i słabo w bocznych wiatrach. Zauważyłem że w FFWD naszego kolegi miały ten sam problem. Po paru sezonach ma w zasadzie koła do wyrzucenia lub regeneracji. Regeneracja powierzchni hamującej kosztuje 1600 zł na komplet kół. Ty mało ważysz i jeśli hamujesz prawidłowo to nie powinno to być dużym problemem. Na razie mamy swoje Spece CL50 pod oponkę i Tufo Carbona 45 pod szytkę. Dętkowe są 150 gram cięższe. Tufo ważą 1550 bez szytek. Spece hamują znakomicie z klockami SwissStop Black Prince. W rowerze czasowym mamy Zippy z tą nową powierzchnią hamującą ShowStopper. Te hamują jeszcze lepiej. Bedę dla młodego szukał lekkich stożków na zmienny, lekko górski teren. Muszą mieć dobre hamowanie na suchym i mokrym i stosunkowo niską wagę. Najlepsze hamowanie mają Zipp, Enve i Campagnolo. Enve u nas prawie nie występuje więc problem z częsciami. Pozostaje Zipp i Campa. Jeśli chodzi o Zippy to ostatnio czytałem że na najnowszych Firecrestach, gość przejechał do domu na samej obręczy i sądził że po nich. A okazało się że nic się im nie stało. Więc to byłby mój wybór gdyby nie cena. Ale młody był kolarzem nr 1 w PL do lat 17 i wygląda na to że ma szanse szanse dostać jakiś grant z Ministerstwa Sportu na sprzęt. Jeśli tak to pewnie skończy się na Zippach 303 NSW pod szytkę ważacych 1330 gram.

Gdzieś pewne rzeczy policzono. Po płaskim zmiana wagi roweru o 1kg, skutkowała zwiększeniem prędkości o 0,15 km/h jeśli się nie mylę. Więc po płaskim wydawanie pieniędzy na lekkie komponenty jest kiepską inwestycją. Tu można sobie poprzeliczać online: https://www.gribble.org/cycling/power_v_speed.html

Jako posiadacz Campagnolo Zonda czyli tego samego co Fulcrum Racing 3 tylko z innym zaplotem, gwarantuję że nie są to koła wyścigowe. Są to świetne, niskostożkowe, treningowe koła alu, lekkie i wytrzymałe, raczej do jazdy po górach lub w zróżnicowanym terenie. Każde karbonowe chińczyki ze stożkiem 50 i więcej będą szybsze. A o ile? Zależy od tego ile generujemy wat. Przy 30 km/h to będziemy różnica rzędu 1 km/h. Ale przy 40 to już będzie bliżej 2. Waga po płaskim nie ma prawie żadnego znaczenia. Co do watów to wszystko zależy od aerodynamiki. Mój młody czasówkę na 10 km na Mistrzostwach Polski przejechał na rowerze szosowym bez lemondki, na stożkach 80 przód, 90 tył ze średnią prędkością ponad 45 km/h, generując średnio 330 wat. Warto więc pracować nad pozycją. Daje ona dużo więcej niż rama i koła razem wzięte. Samotne treningi 70-100 km jeździ ze średnimi 35-38 km/h.

17mm jest optymalne do 25mm, 19 do 28mm. Są to szerokości wewnętrzne.

Trzeba tu dodać że koła DT Swiss są mega standardowe. Dostaniesz bez problemu każdą szprychę, część do piasty i obręcz. W przypadku Fulcrum tak nie jest, o czym nie napisałem. Więc polecana droga to jednak DT Swiss, pod warunkiem że cena ma ręce i nogi.

No ja właśnie zmieniam ? Dojechały już do mnie koła Fulcrum Red Zone 500. Sprzedają się też jako Fulcrum Red Zone 5. Waga 1850. Dałem 700 za używki w dobrym stanie z zajebistymi, prawie nowymi oponkami Conti Race King Racesport 2.2 ważącymi na mojej wadze 520 gram. Ale nie skumałem że to są koła pod Centerlock więc moje tarcze nie pasują i muszę dokupić tarcze. Kupiłem je, bo mają opinię pancernych i mam bardzo dobre doświadczenia z Campagnolo i przetarte ścieżki serwisowe jakby co. Są na łożyskach maszynowych kosztujących 40 zł. Jak robiłem przegląd kół, to poniżej 1000, nowe z sensem bardzo ciężko kupić. Myślałem nad używkami DT Swiss X1700 ale się cholernie cenią i chodzą powyżej 1500. A to już jak dla mnie przesada, do roweru na którym się nie ścigam. DT 1900 mają bardzo dobre opinie i znam nawet ludzi co się na nich ścigają. Są stosunkowo pancerne a na takich cechach mi zależy bardziej niż na wadze. Jakbyś namierzył koła warte uwagi robiąc research to daj znać. Bo muszę kumplowi kupić kółka właśnie pod 12x142.

No widzisz. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ? Napisz za jakiś czas jak oceniasz różnicę w kołach.

https://www.olx.pl/oferta/kola-mtb-29-ztr-crest-piasta-novatec-12x142-kozak-15x100-CID767-IDHhdWK.html#865aca754d https://www.olx.pl/oferta/kola-dt-swiss-m1900-spline-29-142x12-100x15-CID767-IDHhf9m.html#865aca754d

Jak wymieniać to na coś lepszego...

Jakoś mnie to nie dziwi. Ja będę polował na parę rzeczy ale raczej nie w polskich sklepach. Jakbyś chciał coś DT to mam kontakt do gościa co mieszka w Obornikach i pracował w fabryce DT. I ma czasem coś w dobrych cenach. Jak szukasz lekkich karbonów do szosy to możemy założyć nowy temat i podzielę się wiedzą. A trochę się doszkoliłem. Młody zgubił Garmina na wyścigu i trzeba mu kupić nowego. !030 w USA wyprzedaje się po 299 USD. W europie na razie nie potkałem takich cen. Jakbym znalazł SIDa Select+ w cenie ok. 400 Euro to bym wymienił moją Rebę. Jakąś kamerką GoPro też bym nie pogardził.

Fajny rower. Natomiast geometria nie gravelowa tylko bliższa przełajówce, bardziej agresywna co widać po bardzo krótkiej główce rury sterowej. Tarcze hamulcowe od razu do wymiany bo dali najtańsze. Koszt ok. 100 zł. Koła kowadła bo rower waży 11kg, czyli tyle ile mój aluminiowy mtb z amortyzatorem i oponami 2,3 cala. Te obręcze sprzedają się w detalu za 80 zł a piasty za 150. Razem ze szprychami jedno koło wychodzi ok. 300 zł w detalu. Producent dal za nie połowę. I za 300 można by się ich pozbyć. Niestety przyzwoite koła typu Fulcrum kosztują ponad 1000. Sensowne używki kupimy za ok. 700. Tak więc osprzęt niezły ale rama i koła do lekkich nie należą.

Mam 175 wzrostu, przekrok 85 i Speca Roubaix 54. I mógłby być w rozmiarze 53, wtedy byłby optymalny. Co nie znaczy że nie można próbować dopasować. Jeźdżę czasem na przełajówce mojego młodego, Spec Crux 56 po mieście i nie ma tragedii. Jesteś IMO bliżej 52 niż 54. Ja bliżej 54. Tu masz bardzo dobrze opisany dobór ramy dla Roubaix. Dla Diverge powininen być zbliżony: https://www.livelo.cc/pages/3-fundamentals-of-correct-bike-size-specialized-roubaix

Jesli taki czarno bialy za 2900 na Tiagrze to warto brac. Bedzie ciut za duzy, Bedziesz musial skrocic mostek. 52 bylby optymalny.

Za kulture zmiany biegow odpowiada manetka. Przerzutka przesuwa wozek o iles mm. Jak jest dobrze zaprojektowana to jest lzejsza i sztywniejsza i sie nie rozregulowuje, ewentualnie ma sprzeglo lub nie. A manetka ma pewne funkcje. XT ma Instant Release, ktorego Deore i SLX nie ma i Multi Release czyli mozesz jednym dluzszym pociagnieciem leciec przez pol kasety. Lewa manetka ma znikome znaczenie. Kwestia wagi i estetyki. Funkcje te same.

Ja też coś tam pokręciłem regulacją tłumienia przy Rebie ale nie jeżdżę ani tak dużo ani tak ostro żeby wyczuć te różnice pomiędzy kilkoma klikami. W Foxie, który miałem były bardziej wyczuwalne. W Rebie dużo gorzej.

Czy amor ma od dołu pokrętło kontroli powrotu trzeba zweryfikować z Oskarem. Najtańsze wersje Recona nie miały. Nie ma to nic wspólnego z tym czy tłumik jest TK czy Motion Control, bo jest to w drugiej goleni z dumperem. Na stronie Srama model Silver już teraz go ma. Ale producenci zamawiają wersje OEM amorów gdzie można na tym elemencie przyoszczędzić. Więc Oskar nam na to odpowie. Nie widzę potrzeby dopłacenia do Motion Control a juz do korby na pewno nie. Zmiana prawej manetki na XT za 100 zł z groszami spowoduje dramatycznie szybszą zmianę biegów. I to warto wymienić. Wszystkie siodełka Selle Italia, które testowałem a było to z 10 sztuk, były niewygodne i jak dla mnie nie warte zakupu. Mam pokupowane różne używane siodełka Specialized, zwykle za 100-150 zł i wszystkie są komfortowe.

Tu na Słowacji masz 61: http://www.skvarka.sk/katalog/10-cestne/specialized-roubaix A tu starszy model ale za to bardzo tanio: https://www.s-velosprint.sk/specialized-roubaix-sl4-sport-shimano-105-61

Kolega widziałem sprzedaj Roubaix SL3 Expert bez tarcz rozmiar 58 jakby co. Czesi mają 58 nowy na tarczach od ręki. Janek Svorada mam Comp 2021, rozmiar 61 ale za 18 tys zł. Pewnie coś byś utargował bo rozmiar niechodliwy ale nie wiem ile. https://www.kolasvorada.cz/specialized-roubaix-comp-gloss-claychameleon-2021-61

Do rekreacji się nie opłaca. Różnica między SLX i Deore to tylko jedna koronka, funkcjonalnie są identyczne. Jeśli to jest wyższy model Recona to ma trochę lepszy tłumik, Motion Control ale czy tak jest to z opisu nie wynika. Różnica jest taka że Motion Control da się zablokować na sztywno i ma kontrolę odbicia. Nie są to jakieś istotne cechy przy rekreacyjnej jeździe. TK znaczy że tłumik jest TurnKey. RL znaczy Remote Lockout czyli manetka blokady z kierownicy.

Odradzam zakup roweru używanego w Twoim wypadku. O ile kupując szosę jaki jest koń każdy widzi, o tyle kupując rower na hydraulice nie wiesz jaki jest jej stan. Popełniłem ten błąd dwa raz musiałem włożyć 1500 w używkę za 2000 żeby ją doprowadzić do ładu a drugi raz kupiłem rower za 3000 w który też włożyłem 1500 czy 2000. Po prostu elementy hydrauliczne podlegają zużyciu eksploatacyjnemu podobnie jak w samochodzie i powinny być regularnie serwisowane. W rowerach, które kupiłem tego nie robiono. A z zewnątrz tego nie widać. Marka roweru przy rowerach na tym poziomie zwykle nie ma znaczenia. Indiana Storm to ramy z Chin, podobnie jak 99% ram na rynku, wyposażone w jakieś komponenty i złożone w europejskiej montowni. Gwarantem jest Media Expert, rowery pochodzą od włoskiego dystrybutora. Teoretycznie mogą być jakieś problemy z obsługą gwarancyjną bo sprzedaje je supermarket ale z drugiej strony taki rower wyserwisuje każdy serwis rowerowy. Cube Acid to ta sama rama co Cube Attention SL. ciut lepsze komponenty. Kellys Gate 50 to bardzo przyzwoity rower, który polecam. Ale dość ciężki. Mają setki sklepów w PL, które nimi handlują i je serwisują. Jest to lepszy rower niż Indiana Storm X7 i ciut lepszy niż Storm X8. Kross Level 8 to prawie to samo co Indiana Storm X8 ale drożej i gwarancja w setkach sklepów.