ktokolwiek

Jeśli tylko ta sama długość i pasuje to pewnie że można.

Też bym z tych dwóch wolał chyba Van Rysela. Nie lubię zintegrowanych kokpitów, chyba że już tak pro jesteś, tak rozciągnięty i sfitowany że nie masz zamiaru nic zmieniać w kwestii długości czy kąta mostka. Poza tym skoro triathlon to chyba jakąś lemondkę dokładasz? W Van Ryselu dopasujesz bez problemu, w Canyone ze względu na kształt rury kierownicy pewnie da się dopasować nieliczne lemondki. W ogóle szkoda kupować w cenach katalogowych. Na pepperku jest zatrzęsienie teraz w BF róznych okazji m.i.n ze sklepów zagranicznych. Można chyba PayPalem czy innym bezpiecznym systemem zamawiać jak coś 🙂 Np. tak z grubsza przejrzałem https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-guerciotti-eureka-air-disc-di2-vision-sc-55-db-carbon-929509 https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-lapierre-aircode-drs-50-di2-930955 https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-merida-scultura-bahrain-edition-105-di2-930532 https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-merida-scultura-6000-cf3-karbon-shimano-di2-2x12-piekny-czarny-kolor-czysty-kokpit-930843 https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-lapierre-xelius-sl-70-ultegra-di2-xelius-sl-50-105-di2-927478 Koła oczywiście można dokupić jak cena roweru okazyjna 😛

Koła Falcon - 500 rabatu. https://falconwheels.pl/ Ciuchy Rapha - 25 % (nie na wszystko) https://www.rapha.cc/rd/en/ PS. Kuszą mnie te koła, ale jeszcze pomyślę 😛 https://allegro.pl/oferta/kola-zipp-454-nsw-para-przod-i-tyl-biale-naklejki-10-11-sram-sh-szytka-16206520716

Moje Direto wytrzymało ok 24 000 km przebiegu (wiem, wiem, to się w godzinach powinno liczyć, ale tyle przebiegu wg stravy pojeżdziłem). Pękło to wielkie koło zamachowe (niestety plastik). Dlatego teraz ujeżdżam Wahoo z metalowym kołem (to powinno wytrzymać). Ok 10 tys km na razie i jest git.

Wywal słodycze z domu żeby nie kusiły. Na marginesie kiepsko zbilansowana może być dieta skoro takie napady bywają. Przy dobrej diecie powinieneś być napchany pod korek.

To zależy 😄

Kwestia dobrego naciągnięcia, a nie kleju. Klej praktycznie bez znaczenia jest. Bo zaczyna się naciągać pasek na pasek, a kończy się wkładając/blokując korkiem w kierownicy. Zresztą samemu można się nauczyć nawijać owijkę, kwestia może jednej, dwóch zmarnowanych na początku.

Podnoś/aktualizuj sobie jak za łatwo Ci wchodzi. Rege jest po to żeby było rege (bez regeneracji nie będzie progresu). Zresztą po pierwsze przy takim FTP to i tak Ci będzie wchodziło w górę jakkolwiek byś jeździł, a po drugie prawidłowo zrobiony test to z 2-3 dni luźnej jazdy przed testem i z 1 dzień przynajmniej po (zakładając prawidłowo zrobiony czyli niemal do porzygu). Są oczywiście zwolennicy częstego robienia testów, ale moim zdaniem to bezsensu, bo tylko się zajeżdżasz niepotrzebnie wtedy. PS. Lepiej jeździć na niższym FTP i mieć niedosyt, niż się przetrenować na wyższym :)

Albo regulacja przerzutki, albo zapomniałaś dodać podkładki (bez podkładki 11 rzędową kasetę się tylko montuje). Wszystko jest w zestawie i instrukcji.

Na oficjalnej stronie polskiego dystrybutora Dt Swiss https://dt4you.com/ kod rabatowy BLACK_25 -25 % na wszyzystko nieprzecenione.

Koła Falcon Wheels. https://falconwheels.pl/ -400 PLN na zamówienie. 40 zamówień możliwych z kodem GOLD400. Osobiście zamówiłem przednie koło 88 mm do TT. Z piastą DT SWISS 350 i kodem wyszło mnie 1730 z wysyłką ?

Pewnie. Jest opcja "Flag", ale tylko na komputerze. W aplikacji na telefonie nie mogę znaleźć tej funkcji. Sam flaguję ewidentne wałki. Typu pierwsza jazda nowego użytkownika i średnia 60 km/h przez 3 godziny Ale jak ktoś trenuje za autem i ma najechane kilkadziesiąt tys km, do tego jest wykres mocy i tętna, to ciężko będzie utrzymać taką "flagę" ?

Na jakim zestawie jechał z ciekawości? Jaki kokpit? Jakie koła i opony (szytki?). Jaki kask ? ? Skarpetki aero? Bez rękawiczek?

Jakoś tak mi brakuje kwestii tylnego koła. Także ten tego ?

Przeniesione na 14,08,2022. Nie mogli się dogadać z zarządcą drogi. Inna trasa przy okazji. https://www.ztc.pl/wyscigi/mp2022grojec,8.html Ja startuję ?

W tym sezonie już jestem spłukany. Ale z modyfikacji w tym sezonie to rower zostaje Giant Propel ultegra Di2 Koła - DT SWISS 65 mm na piastach DT 240 semi ceramic pod szytki - szytki Veloflex Pro Tour Race 25 mm. W miarę ciężki jestem (86 kg) więc wysoki stożek w ogóle mnie nie przeraża. Kierownica karbonowa Vision Metron 4D (nie poszedłem w kokpit aero bo jeszcze cały czas kombinuję z długościami mostków, dodatkowo ta kiera ma możliwość świetnej dokładki TT (tak dla sportu czasem :)) Owijka Supacaz Manetki sprinterskie na kierownicy. Kask - Abus Gamechanger Ciuchy - mam kilka kombinezonów aero w tym świetny Sportful Bodyfit Bomber 111 - powietrze ślizga się po nim jak po lodzie ? Pedały Shimano Ultegra ? I na razie styknie ? W tej konfiguracji (bez owijki i pedałów jeszcze ważyłem) rower waży jakieś 7,2-7,3 kg. PS. Jeszcze mi został budżet na buty ? Sidi Wire 2 rozważam, albo S-Phyre. Coś w tym klimacie, raczej z klamrą u góry, bo w sprincie 1100 - 1300 watt wyciskam przez kilkanaście sekund, tak żeby w chooj sztywno było bez żadnych ugięć przynajmniej na ostatniej prostej ?

Oczywiście że dokładam na maxa na segmencie. Z racji budowy ciała jakiekolwiek "fałdki" i ginę. Przyszłościowo zamierzam się skupić na wyścigach po płaskim z jakimś finiszem z grupy lub ewentualnie mocną ucieczką. Amen

Co do prędkości na rowerze mały update :) Forma rośnie i prędkości wzrastają. Wszystko solo.

Zerkajcie jeszcze w tą zakładkę "szosy w outlecie". Czasami są rowery po zwrocie (np komuś rozmiar nie przypasował). Tyle że są tak chodliwe że parę godzin potrafią być i są kupowane, więc trzeba być czujnym. Takie niedobory są na rynku aktualnie :)

Ja mam trenera. Online oczywiście + kontakt telefoniczny, mailowy, facebook itd w razie potrzeby. Trening rozpisany średnio na tydzień, potem na kolejny itd, itd. Oczywiście trening dopasowany do czasu jaki można poświęcić, sprzętu. W zasadzie już 13 miesiąc w ten sposób trenuję i bardzo sobie chwalę. Po roku samodzielnego jeżdżenia mniej więcej się zdecydowałem. Teraz trener już zna moje wszystkie słabe i dobre strony, dogadujemy się co do celów, wyścigów i bardzo fajnie to wygląda. Nie mam czasu i ochoty metodą prób i błędów sam dochodzić do czegoś dwa razy dłużej. Z trenerem będzie to krócej, mądrzej, skuteczniej, z mniejszym ryzykiem przetrenowania, niedotrenowania, przeciążenia, itd.. Oczywiście na samym początku może to być plan treningowy tak jak Jacek napisał "kopiuj - wklej" ale w miarę upływu czasu i tego jak trener będzie obserwował zmieniające się parametry, trening jest coraz bardziej dopasowany i "uszyty" na miarę. Oczywiście ja trenuję i jeżdżę stricte na sportowo na szosie (w 2020 - 16 500 km). Cudów nie mam się oczywiście spodziewać w wieku aktualnie 42 lat, ale mam zamiar na wiosnę 2021 coś namieszać w lokalnych wyścigach.

Może nie Black Friday ale rewelacyjna promka na DT SWISS 65 pod tarcze. https://www.bike-discount.de/en/buy/dt-swiss-prc-1400-spline-db-65mm-wheelset-660530

https://www.bike24.com/p2242775.html Jak zmienisz kraj dostawy na Niemcy to 349 EURO. Przez mailbox.de potem można do Polski ?

Dzięki, ale już tydzień wcześniej udało mi się dostać nówki DT SWISS 65 pod szytkę - bębenek 240 na ceramice za 4 z hakiem, więc tragedii nie ma ? Aktualnie taka promka mi wpadła w oko: https://www.amazon.de/Campagnolo-Bora-Bright-Label-Zoll/dp/B07M9M6WHF/ref=sr_1_5?__mk_de_DE=ÅMÅŽÕÑ&dchild=1&keywords=campagnolo+bora+wto+60&qid=1605256999&quartzVehicle=5-682&replacementKeywords=campagnolo+bora+wto&sr=8-5 Tubuless 60 pod bębenek Campagnolo.

Czarny Piątek to w Polsce zawody kto kogo wydyma. Czy klient sprzedawcę, czy odwrotnie (najczęściej). Śledzę od września różne oferty i jakiś miesiąc temu zaczęli podnosić ceny, hehe. Np tutaj https://www.wojczal-bike.pl/en/carbon-wheels/dt-swiss/dt-swiss-rrc-65t-dicut-tubular-carbon-wheelset-1405g Teraz 5117, we wrześniu jeszcze było 4499: https://www.facebook.com/commerce/products/3465968680080260/?ref=page_home_tab&referral_code=page_shop_card Na fejsie zapomnieli zmienić ?

Dwie wkładki na jeden tyłek? Czarno to widzę. Chyba że jakiś dojazd wkoło komina. Porządne spodnie kolarskie - nawet długie nie powinny długo schnąć. Ja mam najwyższy model z Deca i schną 2-3 godziny po praniu. A spokojnie wystarczają do 4-5 stopni bez niczego dodatkowego. Poniżej już trzeba myśleć o jakichś getrach.