rowerowy365

Nie zawsze można sobie pozwolić na lepszy rower - wymaga to kasy. Poza tym nie od razu człowiek wie co dobre. Jak kupowałem swój to myślałem, że jest ucieleśnieniem doskonałości. A potem się okazało, że XCM to kiepski uginacz, który przestaje działać w niskich temperaturach. Pewne rzeczy są również kompromisem pomiędzy ceną, a jakością, tym co rower oferuje i tym co potrzebujemy.

Zdarza się. Wczoraj zakładałem nowy łańcuch i używałem skuwacza. Chyba zbyt dobrze. ;) Też miałem problem z ogniwami ale dostały smaru i jakoś to rozruszałem.

Na początek użył bym kluczy i spróbował skręcić trochę piastę konusami. Jak nie pomoże, to kolejny krok rozebrać wyczyścić nasmarować i złożyć do kupy - efekt nie jest murowany. Potem po kolei samodzielna wymiana kulek, piast itd. W drugim rowerze mam tak zużyte piasty, że nie da się ich skręcić bo wtedy zaczynają się robić duże opory toczenia. Koło lata na boki, ma spore luzy i trochę hałasuje, a mimo to jeszcze czasem wozi moje 80kg i bagaż. Ostatecznie może się zatrzeć i wtedy z buta do domu.

Bo sport to zdrowie :D

Jakiś sens ma. U siebie zmieniłem Altus na Deore SL-M 590 (9rzędów, z tłu Alivio)) i jest trochę bardziej precyzyjnie ale wg mnie większe znaczenie ma zużycie ogólne napędu i pancerzy. Jakość zmiany biegów jest najlepsza po każdorazowej wymianie chociażby łańcucha. Możesz w miarę zużycia wymieniać części na lepsze np. w obrębie jednej grupy 8-mio czy 9-cio rzędowej albo zainwestować i wymienić całość na raz np. na nowe Deore (10 rzędów). Ale to już są większe koszty.

Trochę oliwki, rozruszaj ogniwo i bedzie OK.

Huragan ma sportową geometrię, na dojazdy do pracy może być niewygodny. Merida Race - pewien nie jestem ale "race" w nazwie sugeruje również przeznaczenie sportowe. O Krossie było coś ostatnio na forum - jest wygodniejszy niż dwa poprzednie. Giant i Kellys są mi nieznane więc się nie wypowiem. Zapytaj sprzedawców, ew. zerknij na geometrię Tribana 520 z Deca (ma opinie wygodnego - kategoria endurance) i porównaj ją z Twoimi typami.

Masz rację Elle, pomyliłem modele :P 530 to zwykłe + ramka. Teraz czytam specyfikację 540 i piszą, że są łożyska kulkowe więc coś się pomieszało. Peniw mi, a nie im. :( Mam buty SH-MT3 i nie jeżdżę w takich zimą. Wolę zwykłe plaftormy i wodoszczelne buty trekingowe.

Używam M520 i nie narzekam. 530 -skti mają chyba łożyska maszynowe. Jeśli jeździsz cały rok to musisz mieć albo zimowe buty SPD (a te są drogie) albo plan B: 1. plastikowe nakładki na pedały 2. takie jak pisze Elle - z jednej strony SPD z drugiej platforma (ale są cięższe) 3. wymiana pedałów na zimę - co u mnie w jedną stronę poszło ale po zimie już nie odkręciłem platformy, tak się zapiekła. Czy warto dopłacać to niestety nie wiem, bo skoro520-stki działają to nie myślałem o innych ;)

Co do odblasków, lampek i innych wynalazków to może być różnie bo jeszcze nie wiem czy zabiorę swoje rowery czy wynajmę tam gdzie będę nocował. Najbardziej w oczy rzuca się garnek więc w tym przypadku najważniejszy. Dzięki chłopaki.

Bo tu wychodzi nasz narodowy pęd ku kombinacji. I nie twierdzę, że inne narody nie kombinuję ale mam wrażenie, że nie aż tak jak my. Dostajemy rowery ze wspomaganiem i robimy z nich skutery, dostajemy skutery robimy motory. A jak ktoś wpadnie na pomysł wspomnianych hamowni to larum się podniesie, że wolności obywatelskie łamią.

Krzysiek, a może odkręcałeś nie w tą stronę? ;) Wczoraj rozbierałem rower na części pierwsze i przez moment też się dziwiłem, że suport nie idzie. Zanim wziąłem porządny klucz, odpaliłem YT i sprawdziłem, że jeden gwint jest lewy... :o

Też się trochę dziwię. U mnie łożyska kulkowe wytrzymały już prawie półtorej roku i nadal mają się dobrze. Przyznam się, że jeszcze do nich nie zaglądałem. Ponoć maszynowe gorzej niż kulki przenoszą obciążenia boczne i przez to szybciej się zużywają ale nagrodą jest łatwiejsza wymiana.

Szwajcarzy, naród bogaty więc elektryków tam zatrzęsienie. Poza tym kraj w dużej części górski więc siłą rzeczy korzystają ze wspomagania. Zaczęli mieć problem z bezpieczeństwem (ze zwykłymi rowerami oczywiście również) więc wymyśli, że trzeba odseparować ruch rowerowy ale od pieszych. Nie tak jak u nas od samochodów. Dlatego w zasadzie nie spotyka się tam dróg pieszo-rowerowych, a DDR są najczęściej wytyczanie z pasa jezdni. Zamiast zabraniać starają się ogarniać temat i szukają rozwiązania. W Holandii widziałem rowery z silnikiem spalinowym (nie wiem czy się nie powtarzam) i jest to u nich jest to dozwolone. Nie wiem jakie są ograniczenia co do mocy czy pojemności silnika. Muszę dopytać kolegi. Chyba najważniejsze żeby dopuszczać nowe rozwiązania i ograniczać samowolkę prawem niż całkowicie zakazywać. O egzekwowanie nie ma co pytać bo u nas z tym krucho. To tak jak z blokowaniem prędkości skuterów. Kupując nowy można od razu zdjąć blokadę w sklepie. Nie każde prawo z innego kraju jest dobre. Obowiązkowe kaski w Australii spowodowały znaczny spadek ilości rowerzystów na drogach. U nas spowodowało by to paraliż Rowerów Miejskich więc chyba nie tędy droga. Umiar jest najważniejszy.

Myślę, że nie powinieneś kierować się ceną tylko odpowiednim rozmiarem jaki potrzebujesz. Skoro muszą być szersze to takich właśnie szukaj, a cena... musi być odpowiednia.

Czy orientuje się ktoś co mówią przepisy w Czechach na temat używania kasku przed dzieci? Córka ma 14 lat, nie wiem czy muszę dla niej kupować kask czy też może jeździć już bez. Mam dylemat bo wybieram się w okolice Kotliny Kłodzkiej i zamierzam pojeździć rowerami z rodzinką ale wolę wydać pieniądze na czeskie piwo niż na "pokutę".

Odkopuję stary temat. Sprawa dotyczy przedniego bagażnika. Chodzi mi taki po głowie na jakiś dłuższy wypad. Oczywiście można spróbować zapakować się tylko w tylne (do tej pory tak robiłem) albo spróbować BikePacking ale najpierw próba z przednim. Wpadły mi w oko dwa - Sport Arsenal i Crosso. Wolałbym ten drugi. Crosso pisze, że ładowność do 15 kg. ale... jeśli będzie zamontowany jedynie na obejmy (bez dodatkowego montażu na piwotach) to jedynie 5 kg! Niestety u mnie siedzi XCM w wersji jedynie pod tarcze więc kiepsko. SA pisze, że ładowność 10kg i nie znalazłem żadnych punktów pisanych małym drukiem. Zakładam więc, że zawsze będzie 10 kg. Innych bagażników nie mam jak zamontować - brak jakichkolwiek innych otworów montażowych na amorku. Czy da się bardziej obciążyć Crosso? Nie przychodzi mi żaden dodatkowy sposób podwieszenia bagażnika, tak aby zastąpić montaż na piwotach. ewentualnie może jakieś dodatkowe obejmy/podpórki gdzieś przy osi. Czy ktoś przerabiał ten temat?

Skuter i rower elektryczny to dwie różne rzeczy. Na elektryku mimo wszystko kręcisz pedałami, a to zawsze jakiś ruch. A jadąc ze wspomaganiem nie spocisz się tak jak na zwykłym więc prysznic przed pracą nie jest wtedy obowiązkowy. Jak już nie dam rady na zwykłym też kupię sobie elektryka.

Zaczynając regularną jazdę rowerem ważyłem ponad coś ok. 85 kg, schudłem do 75 - 78 (nie pamiętam dokładnie), teraz znowu idę w górę. Myślę, że trochę robi masa mięśniowa (zwłaszcza mięśnia piwnego ;)). Co powoduje wzrost wagi: 1. nawyki żywieniowe, 2. siedząca praca, 3. pesel.

NIE- nie odczujesz różnicy przy amatorskim ujeżdżaniu po leśnych ścieżkach, a tym bardziej po asfalcie. TAK- odczujesz różnicę w portfelu przy serwisie. TAK- możesz brać każdy z tych rowerów bo każdy jest wystarczający. TAK- możesz wydać na rower tyle ile masz ochotę, jeśli sprawi Ci to przyjemność.

Jeśli hamulce nierówno pracują (jedno ramię zaciska się inaczej niż drugie) musisz wyregulować je śrubkami, któe znajdują się na bokach ramion. Dokręcając "napinasz" sprężynę, odkręcając "luzujesz" ją. A jak z ramiona nie "rozlezą" :D się na boki (jak pisze Elle), to najlepiej je zdjąć, wyczyścić i nasmarować piwoty i założyć na nowo. Powinno pomóc.

Fajny sport. Kiedyś starałem się ćwiczyć choć akurat nie karate ale niestety wyprowadzka na wieś spowodowała, że ciężko dojechać na trening. Pozostały jedynie ćwiczenia w domu, a to nie to samo co sparingi :(

@Elle- zrozumiałem :)

Jacek dzisiaj chciałem wysłać do Ciebie prywatną wiadomość i też nie mogłem. Myślę, że to jakiś problem z Twoim profilem.

Wyluzujcie, nie ma się co obrażać. @Niet jest załamany, bo nie może ruszać palcami więc można go zrozumieć, że się szybko irytuje. Wykażmy więcej cierpliwości.