Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Ja bym modyfikował trochę napęd w tym expl. Seryjnie wychodzi z napędem 30 zębów z przodu i kasetą 11-42 z tyłu. Będzie to działało fajnie do jazdy poza asfaltami. Na asfalcie na lekkiej górce w dół będzie brakowało jednego przełożenia. Ten napęd 30 x 11-42 to w porównaniu do starszych rowerów z napędem 3x9 rower bez najniższego biegu (1x1) i bez najwyższego biegu (3x9). Jeśli jednak jeździłeś na gorszym rowerze z shimano tourney 3x7 napęd w expl będzie dawał możliwość jechać minimalnie wolniej (5.9 zamiast 6.2 przy kadencji 60, w level.1 5.0) i minimalnie szybciej (38 przy kadencji 100 zamiast 37 w level.1 45km/h). Ja mając silną nogę mam napęd 11x50 i zębatkę z przodu 34 zęby. Mając 32 zęby masz vmax w okolicach 40 km/h, przy moich 34 zębach 43 km/h dla 100 obrotów korbą na minutę. Obecnie cała moja rodzina jeździ na napędach 1x. Głównie wycieczki rowerowe po szutrach i lekkie single. Czasami zdarzy się też 30 km po ścieżkach rowerowych czy asfaltach. Dziewczyna mając 30 x 11-42 i koło 27,5 narzeka, że przy zjazdach nie może już dopedałować, według stravy na ostatniej wycieczce rowerowej rozpędzała się do 35,1 km/h (przy kole 29 spokojnie wyszło by z 35 na tej korbie), podjeżdża pod najbardziej strome górki. Mama ma 30 x 11x42 z kołem 26", vmax 31,4, tata ma 32 x 11-50 z vmaxem 44,6. Moim zdaniem 32 x 11-42 to najbardziej uniwersalny napęd, 30 x 11-42 to przy kole 29 minimalnie za wolny napęd ale spoko dla osoby zaczynającej. Zamawianie z decathlona wygląda tak, że zamawiasz, jeździsz po sklepie, jak Ci nie pasuje oddajesz i od razu zwracają Ci kasę. Sklep nie robi żadnych problemów. Zamawiając XC 900 zamówiłem rozmiar M i L na sklep, pojeździłem dwoma i oddałem L. Pieniądze w ciągu 10 minut miałem na koncie.
  2. ST 120 to kupa. Nie polecam, coś na zasadzie roweru komunijnego. Nie polecam. 530 jest kiepski ale już nie tak tragiczny. Są dwie wersje 530, jedna tragiczna a druga nie tragiczna. Tragiczna ma hamulce tarczowe mechaniczne - nie działają. Nie tragiczna ma tarczówki hydrauliczne tektro 276, które nawet hamują. Moja dziewczyna ma taki rower i hamulce to jedne z jedynych rzeczy, które zostały tam seryjne. Napęd 1x9 pracuje tam zaskakująco fajnie, działa to naprawdę przyjemnie. Łańcuch wykonany z mieszanki kupy i plastiku, po 300-500 km jest do wymiany, kaseta jest spoko. Koła to kowadła, opony zaskakują, nie są zrobione z plastiku ale z gumy, co jest pozytywne. Amortyzator nie ma tłumika odbicia więc nie nadaje się na mocniejszą jazdę w terenie. Amortyzator taki nie lepi się do podłoża po odbiciu tylko odbija się jak piłeczka. Czytałem, że korba jest zintegrowana, wczoraj patrzyłem na korbę w rowerze mojej dziewczyny i blat jest wymienny. W kategorii roweru w okolicach 2000 zł jest to jednak całkiem dobry wybór. Możliwe, że expl 500 jest lepszym wyborem, ale w rękach expl jeszcze nie miałem. Jeśli byłby dostępny, to zdecydowanie lepszym wyborem jest ST 540. Suntour XCR jest montowany między innymi w st 540. Co do konwersji roweru: jeśli masz koła 26 cali to trochę bez sensu moim zdaniem. Jak masz podły rower na starych kołach to same lepsze koła to z 500 zł, hamulce z 500 z tarczami, opony z 120 itd. Jeśli masz support na kwadrat to montaż tam deore 1x11 jest bez sensu. Możesz jednak tą listę podesłać to można się zastanowić co jest sensowne.
  3. Indiany są duże. Mój brat mając 181 idealnie czuje się na rozmiarze 19", dla mnie z 177 19" w indianie jest trochę za duża. Mając 177 na rockriderze lepiej się czuje na ramie M niż na L. Mając 197 w rockriderze rama XL.
  4. Ciężko powiedzieć. Podła atrapa amortyzatora - brak tłumika olejowego, amor działa jak sprężyna. Skacząc z krawężnika wygładzi uderzenie ale nie poprawi trakcji na zakręcie z dziurami. Osobiście odradzam takie amortyzatory. Napęd jest okej jak na cenę w okolicy 2500. Hamulce no name - pierwsze, które coś hamują to shimano mt 200 lub tektro 270, tu może być padaka. Rama jak to rama, w tej kategorii cenowej będzie bardzo porównywalna do wszystkich innych. Wersja wyżej nie wiem, czy ma już tłumik. Jak ma, może być warta zainteresowania, jak nie to nie ma co dopłacać. Ogólnie nie jest to rower pod XC albo do jeżdżenia po singlach czy lasach. Bardziej taki rower crossowy z szerszymi oponami. Jakąś jakość mają indiany od numerka 5.9 - jest tam już dobry amortyzator rock shocka, 6.9 ma amortyzator rock shocka powietrzny, Indiany X7, X8 - podobne do 6.9 ale ze sztywnymi osiami. Budżetowo można popatrzeć na nowe expl (wolałbym od levela ze względu na lepsze hamulce w rockriderze), jakby był dostępny to ST 540 z decathlonu.
  5. Również uważam, że taki XC 120 (kupiłem tydzień temu kolejną sztukę, teraz jako rower rekreacyjny dla taty) spokojnie może rywalizować z XC 900 po w miarę płaskim terenie. Przy podjazdach XC 900 zyskuje po 2-3 sekundy, masz lekką przewagę na wyjściu z zakrętu itp. W typowym XC każdy kilogram mniej to -10 do 20 sekund na 10 minutowej pętli, XC 900 waży 2 kg mniej niż XC 120 (XC 900 na mleku waży 10,5 kg z pedałami XT i 2 koszykami, XC 120 waży 12,7 kg z hutchinson kraken i dętkami). XC 900 powinien więc przejechać godzinny wyścig około minuty - dwóch szybciej. Na moich ostatnich zawodach miałem 13 miejsce, kolega z przodu miał czas o minutę szybszy, kolega z tyłu czas o minutę gorszy. Wydając 4 k więcej zyskujemy jedno - dwa miejsca. Więcej zyskamy jeśli zamiast nadgodzin będziemy regularnie chodzili na siłownię, jeśli za te pieniądze kupimy trenażer, jeśli za te pieniądze kupimy trenera. Jednak Fun jaki niesie ze sobą jeżdżenie na karbonowym rowerze jest ekstra ? członkowie rodziny podchodzą, aby podnieść rower i są w szoku, że coś, co wygląda tak masywnie może tyle ważyć. Jak wychodziłem z ostatniego serwisu, jeden z pracowników do mnie podszedł z pytaniem, czy może podnieść rower, bo jeszcze nie podnosił karbonu. Te 2 kg mniej sprawiają, że rower jest abstrakcyjnie lekki. Na duży plus wnoszenie roweru do mieszkania w bloku, banalnie łatwo wrzucić rower na dach w aucie, wrzucając rower do bagażnika również jest dużo łatwiej. Nie mamy poczucia, że wydając 4k więcej byśmy mieli już coś zdecydowanie lepszego. Rama to nie koła albo hamulce, które za pół roku wymienimy. Taki XC 900 będzie w obsłudze porównywalny co rowery za 4-5k. Łańcuch 150 zł, kupujemy 3-4 i rotujemy. Napęd wytrzyma w takim stanie około 10-15 k km katowania roweru w ciężkich warunkach (mój XC po 1500 km rozciągnięcie pierwszego łańcucha na poziomie 0,5%, licząc, że zacznie skakać przy 2% to mamy teoretyczny przebieg 18-24 kkm, zużycie opon identyczne co w tańszych, tarcze hamulcowe wytrzymują więcej, bo są z lepszego materiału, klocki hamulcowe w sram level t kosztują metalizowane 35 zł za oś, support jest trwalszy niż w tańszych rowerach, koła mają łożyska maszynowe za 5 zł za sztukę (na rok z 20 zł za wszystkie), amortyzator rock shock reba to najniższa półka cenowa pod względem serwisu). Różnicę w jeździe się czuje, nawet nie tyle co drastyczne zmiany w czasach przejazdu ale czujemy jak rower wyrywa do przodu jak mocno uderzymy w pedały. Problem z tańszymi rowerami jest taki, że ostatecznie nie są tańsze. Kupiłem dziewczynie ST 530, wymieniłem koła na lżejsze, wymieniłem amortyzator na rock shocka recona, wymieniłem opony na zwijane, napęd na deore 1x10, sztyce na karbon (była stalowa). Demontowane elementy poszły do innych rowerów i dalej jeżdżą, więc nie były to wyrzucone pieniądze, ale dorzucając na początku historii 500-700 zł kupiłbym nowe XC 100 i teraz bym nie myślał aby wymienić jej rower na nowy sezon ?
  6. koła 29" i 540 już ciężko dostępny. Wcześniej przy dostępności 540, 540 była najlepszą propozycją na rynku (była jeszcze indiana 3.9 za około 2000 na deore 3x9 ale podnieśli cenę w indianie i dali gorszy osprzęt). 540 miał też lepszy amortyzator z tłumikiem olejowym. Dla kogoś przy wzroście okolice 170 540 z olejowym tłumikiem i napędem 1x9/1x10 będzie lepszy niż ten nowy. Jeśli ktoś ma więcej niż 170 wolałbym już koła 29. Ja czekam z ciekawością na zaprezentowanie expl w wersji 520 - w specyfikacji ramy jest informacja, że taki będzie, byłem w serwisie decathlona w zeszłym tygodniu to w centrali żadnych informacji na temat expl 520 jeszcze nie mieli.
  7. Oskarr

    Blokada skoku Recon

    Nie napisałem że jest wadą. Do ścigania w lesie jest spoko bo nie mając dużo dziur blokuje amortyzator ale ciągle mam zapewnioną jakąś trakcje. Kolega śmigający obecnie na monitou ostatnio na treningu zaliczył glebę bo przed zakrętem nie odblokował amortyzatora. Na treningach mamy ulubione single, w zakręty wchodzimy z maksymalna prędkością na jaką pozwala przyczepność opony. Trochę za duże ciśnienie i rower już wyjeżdża przodem, zablokowany amortyzator w ciasnym zakręcie w manitou, gdzie nawierzchnia jest chropowana powoduje przewrócenie roweru. Manitou jak i rock shock przy mocnym uderzeniu wyłącza blokadę na jeden ruch. Przy ściganiu w xc zdalna blokada to podstawa. Na podjeździe 1 minutowym na zablokowanym, na otwartym mamy koło 1:10. Przy moim stylu jazdy blokada na goleni odpada. Nie mam czasu często aby się napić na rowerze przez całe okrążenie, zmiana pozycji na goleniu w warunkach ścigania xc byłaby niebezpieczna.
  8. Wydaje mi się, że warto. Nie jeździłem jeszcze na tym rowerze, rozmiar M jest dostępny od paru dni i nikt go tak właściwie jeszcze nie testował. W tej kategorii cenowej jednak jest jednym z najlepszych rowerów. Kupiłem dziewczynie rower z tym napędem i tym ankrtyzatorem. Amortyzator jest na elastometrze bez tłumika olejowego, będzie posiadał prawdopodobnie liche koła, kiepski support i kiepska zintegrowana korbę. Napęd 1x9 z rozpiętością 11-42 i korba prawdopodobnie 32 zęby daje Ci możliwość vmax okolice 40 km/h i v min okolice 6-7 km. Nie podjedziesz strasznie stromych gór, nie mówię o asfalcie tylko długich stromych leśnych podjazdów, ale takich naprawdę stromych 20%+. Jeśli Ci to nie przeszkadza to dobry wybór. Jeśli chciałbyś się ścigać i tyrać rower w lesie to minimum do ostrego katowania to xc 100 lub indiana x8 ale to okolice 4200
  9. Oskarr

    Blokada skoku Recon

    Ścigam się na rowerze i jazda z blokowanym amorem daje Ci duża przewagę. Czytałem kiedyś, że nino - wielokrotny mistrz świata w mtb xc potrafi zmienić nastawy amortyzatora do 200 razy w czasie wyścigu trwającego około godziny. Masz dużo więcej mocy na kołach jadąc na zablokowanym na podjeździe, na prostym odcinku beż dziur itp. Jeśli chcesz wstać na nogi i zrobić sprint to bez blokady tylko sobie pouginasz amortyzator. Różnica jest znaczna. Mam w domu rockridera xc 100 - rower wart koło 5k, aluminiowa rama, waga około 12,5 kg i rockridera xc 900 - kosztuje obecnie 8800 ma lepsze opony niż xc 100, idealnie nasmarowany łańcuch itp. Xc 100 ma monitou z pełną blokada skoku, xc 900 ma rockshocka który mimo blokady potrafi się uginać. W sprincie na asfalcie xc 100 wygrywa z x900, nieznacznie ale jednak. Siedząc na siodełkach już xc 100 przegrywa. Z otwartymi amortyzatorami xc 900 miażdży xc 100.
  10. Można jeszcze wejść na stronę Tire resistance i zobaczyć sobie tabelki jak inne ciśnienie na danej oponie wpływa na opór stawiany przez oponę.
  11. Ważne, że działa. Nie wiem, co miałoby się uszkodzić zwiększając moment dokręcenia w tym przypadku. Wcześniej miałem koło 8-10 nm na innej sztycy, też karbon i nic się jie działo. Teraz mam sztyce z 2 razy grubszymi ściankami. Przykładając taką siłę sztyca nie ma prawa pęknąć od nacisku dookoła. Sam mało ważę więc te siły które ja dokładam do obciążenia sztycy też nie są duże, rama się też nie uszkodzi bo jest dociśniętą do sztycy i zwiększenie momentu nie sprawia, że ją mocniej wyginam. Jedyne co może pójść zwiększając moment jest obejma sztycy. Jak pójdzie to nagwintuje obejmę na większą śrubę. Inna kwestia, że ciężko się u mnie dokreca tą śrubę, ta obejma jest wyprofilowana do tej ramy, jest szansa że problem jest tak naprawdę z obejmą i dokręcenie do 6 nm nie powoduje takiego ściśnięcia ramy jak przy innej obejmie. Nie będę sprawdzał póki działa ?
  12. Oskarr

    Opony Schwalbe

    Ja mam teraz z przodu racing raya a z tyłu za napęd służy race king. Z testów wychodzi, że mają większą odporność na przebicie niż schwalbe. Ja się ścigam i trochę mi zależy na masie, jak Ci nie zależy na 100 gramach to dziewczynie kupowałem zwijane race kingi z dodatkową wkładką antyprzebiciową i mocniejszymi ściankami. Śmiga ze mną od roku po szkłach i jej opony mają gdzieś po czym jadą. Inna kwestia - ja mój cisnę jak debil a ona raczej spokojnie jeździ.
  13. Oskarr

    Opony Schwalbe

    Miałem 2 takie opony, obie skończyły przecięte. Obecnie testuje Continentala race King. We wcześniejszym rowerze miałem race Kinga i w sumie też skończył z przeciętą ścianką ?
  14. Raczej się nie uda tak prosto. Zakładam że przerzutka nie przyjmie takiej korby. Może prościej i taniej będzie wymienić kasetę na 11-42 i dać przerzutkę deore?
  15. Mam cykanie na 7 biegu, przy ustawieniu naciągu linki tak, aby nie cykalo, muszę pedałować z 10 sekund aby bieg wszedł z 6 na 7. Jak cyka wchodzi szybko. Początkowo wymieniliśmy w serwisie hak, po wymianie jest identycznie. Sprawdzaliśmy czy nie ma bicia kaseta albo oska - nie ma. Kaseta ma jednak na 8 biegu dwa zakrzywione zęby, które łapią łańcuch jak się jedzie na 7 biegu. Cykanie to odgłos zsuwania łańcucha z tych dwóch zębów.
  16. Ja do ścigania w XC poszedłem w XC 900, obecnie za 8800 zł. W przyszłości do wymiany koła na lepsze, choć te mavicki całkiem ładnie się toczą i są wystarczająco sztywne, są jednak dość ciężkie (1850 gram). Moim zdaniem do wymiany od razu opony i można śmigać. Nie wypowiem się na temat działania gx. Miałem CX we wcześniejszym rowerze i działał lepiej. Reklamowałem temat w decathlonie, wymienili mi hak przerzutki, dalej nie działa, obecnie czekam na wymianę kasety (decathlon wymianę haku przerzutki i wymianę kasety bierze na siebie, nie wyobrażam sobie, aby w innym sklepie rowerowym po pół roku użytkowania roweru sklep zdecydował się na wymianę kasety za 900 w ramach gwarancji. Od początku z napędem coś nie działało i kaseta była walnięta prawdopodobnie w transporcie).
  17. Dla potomnych - zamówiłem oryginalną sztycę do XC 900 w rozmiarze 400, sztyca teoretycznie ten sam rozmiar według suwmiarki. Jest jednak cięższa od wcześniejszej (z 20-30 gram) ale ma 2x grubsze ścianki boczne. Po montażu i dokręceniu na 10 Nm nie opada.
  18. Miałem stary rower 3x9 z przerzutką deore lx, przerzutka bez sprzęgła. Po wymianie blatu z przodu na narrow wide i odpowiedniej długości łaćucha - minimalny luz przy najniższym biegu z tyłu, łańcuch ani razu w terenie nie spadł. Obecnie jeździ na przerzutce micrishift 11-42 9 biegowej z rockridera st 530 i również nie spada. Ja kupowałem tarcze Narrow wide przez aliexpres za 20 zł za tarcze, tarcze aluminiowe, mają z 3k km i nie widać większego zużycia.
  19. Ostatnia propozycją wygląda spoko. Z konkurencji możesz popatrzeć w tej cenie na Indiany 5.9 - w indianach jest bardziej uniwersalny napęd 2x10 i rockshock w wersji sprężynowej.
  20. Indiana x10 is not a good bike. I have in my house indiana x7, rockrider xc 100, xc 120 and xc 900. Last week i search bike for my father with endurance geometry. We chose betwen xc 120 and indiana x8. Indiana x10 have old carbon frame with old wheel standard - 142 mm vs new 148 in indiana x8 and rockrider. It is hard frame, xc 900 have more comfortable frame. For you i think indiana will be better. At last i bought for my father xc 120 ? in my bike i have 34x11-52, my girlfriend has 30x11 and this 30 is not enought for asphalt.
  21. Nie ma sensu zmieniać, nie poczujesz dużej różnicy. Wyrób mtb podobny to coś w tym stylu: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-st-530-27-5/_/R-p-311274 Na plus działające przerzutki i całkiem przyzwoite hamulce hydrauliczne. Na minus amortyzator bez tłumika odbicia. Na takim rowerze da się jeździć po lesie, moje pierwsze starty w zawodach mtb robiłem Na rowerach tej klasy ale one nie wybaczają błędów i są raczej na spokojne leśne ścieżki a nie single tracki i zjazdy. Porządny amortyzator z tłumikiem zwiększa przyczepność przedniego koła do podłoża, ten tu poprawia komfort przy skokach z krawężnika itp. Na tanim rowerze średnio raz w miesiącu w czasie treningów zaliczałem glebę, na rowerze z porządnym amortyzatorem od 2 lat nie spotkałem ziemi. Obecnie ciekawym graczem może być ich nowy rower expl, 29" koło i rekreacyjna pozycja, koła 29" więcej wybaczają https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-expl-500-29/_/R-p-330628 Dostępny póki co w wersji 500, rozmiarowka jest podana też dla expl 520, jeśli ex 520 będzie miał hydrauliczny tłumik może być mega ciekawą propozycją. Jeśli wprowadza expl 520 za okolice 2500 to z chęcią takiego kupię do testów.
  22. Zdecydowanie L. Tu bym się nawet nie zastanawiał.
  23. Przy moich 177 lepiej mi się jeździ na M niż na L. L lepiej wypada pod względem wysunięcia siodełka i dzięki dłuższej ramie jesteś trochę bardziej leżący. W 177 trzeba było wymienić sztyce na dłuższą. Jeśli nie chcesz się bawić do 174 M, powyżej 175 L. Tacie obecnie kupiłem przy 174-5 również M aby móc uzyskać trochę wygodniejszą pozycje. U mnie z L przesiadłem się na M aby zyskać trochę na zwrotności na wyścigach. M łatwiej też opanować w locie i można ją mocniej położyć na ciasnych singlach.
  24. Dopłaciłbym trochę do wyższego modelu. Ostatanio rowery mocno podrożały i te w niższej cenie oferują słabą jakość. Szukaj czegoś z minimum 24 biegami. 21 oznacza, że rower jest wyposażony w wolnobieg, który średnio działa. Pierwszy, który mogę z czystym sumieniem zaproponować to wersja nr 4. Napęd jest już okej, w stosunku do wersji 3 i wersji 2 został wyposażony w hamulce, które hamują. Amortyzator dalej woła o pomstę do nieba i bardziej działa jako uginacz na sprężynie - brak tłumika odbicia więc amortyzator poprawia jedynie komfort a nie trzymanie koła do podłoża. Ogólnie jednak do rekreacyjnej jazdy powinien być okej. Cena 2400 wydaje się uczciwa za ten rower. https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-4-0-m21-czarny-r21?snrai_campaign=ALdSAtjtihYj&snrai_source=&snrai_content=&snrai_id=e649a904-5534-47a3-aee4-7ca729c1ad1d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...