Veriv

ten CdA to opór czołowy obliczony dla samego roweru. Nie da sie zwyczajnie obliczyć z taką dokładnością jaka by wynikała z dokładności podanych danych dla kolarzy i rowerów bo każdy ma inną fizjonomię, jest w stanie przyjąć inną pozycję. Ewentualnie możemy zalozyc, ze ten sam kolarz przyjął idealnie tą samą pozycję na każdym rowerze. I że mamy te same koła w każdym rowerze 🙂 Bo opór kół zrobi różnicę Tym niemniej zadanie mi sie podoba i policzyłem. Jeśli jest źle to proszę o skorygowanie. Opór aerodynamiczny = gęstosc powietrza/2 x CdA x prędkość2 50km/h = 13.89 m/s (13.89)2 = 193 gęstosc powietrza/2 = 0.6125 1) 0.6125 x 0.2950 CdA x 193 = 57.9W 2) 0.6125 x 0.2935 CdA x 193 = 57.6W 3) 0.6125 x 0.3210 CdA x 193 = 62.99W Przy jednostajnej, statycznej jezdzie te rowery nie powodują istotnych różnic w oporze aerodynamicznym. Wszystkie są mega aerodynamiczne. Przy 35 będą jeszcze mniejsze roznice

Też myślę, że trzeba potestować. Zamiast kupować w ciemno.. wypożyczyć szosę. Taką jaką Ci się podoba. Najlepiej teraz, Gran Canaria lub innym kolarskim raju 🙂 wrócisz z doświadczeniem, którego lektura żadnego forum nie zastąpi.

10 wat max. Może 15. 30s wolniej to 1km/h wolniej niż 45.6km/h

Ci mistrzowie z tego testu też nie zadali sobie trudu by przeczytać info na butelce i nią wstrząsnąć. Wygląda jakby żurek wlewali do opony. https://youtu.be/s4FHCg72dXQ?si=GrX0W7a9Tp-JAEaX&t=62

opinie jakie zebrałeś najprawdopodobniej są bardzo niemiarodajne. Mleko składa się z kilku składników. Te składniki rozwarstwiają się z czasem. By przywrócić mleku właściwości, należy porządnie i długo wstrząsnąć butelkęz mlekiem, przed odmierzeniem tych kilkudziestu-kilkuset ml. Porządnie, znaczy i kilka minut. By mieć pewność porządnego wymieszania cieczy. Jeśli tego nie zrobisz, to do opony trafi jakiś zabarwiony na biało rozcieńczalnik. Jedyne co można nim zrobić to sie pobrudzić 🙂

Defy advanced. To dobry, bardzo wygodny model i powinieneś kupić w dobrej cenie. Nie dość że jedyny karbon, to karbon na wskroś przemyślany, skrojony do wygodnego jeżdżenia na szosie

Co znaczy lepszy.... Oba rowery mają podstawowej klasy osprzęt który nieznacznie się od siebie różni. Znacznie moze sie różnić dopasowanie roweru do wymiarów uzytkownika. Rockrider ma 4 rozmiary, Specialized 5 przy samym zakresie wzrostów od 1.5m do 2m. Rockrider najprawdopodobniej w modelu xc100 nie stosuje też stopniowania długości ramienia korby(nie stosował xc500, dopiero w karbonowych modelach) Jeśli miałeś trudność w doborze rozmiaru lub masz korbę 175mm przy małej ramie, to może mieć sens. Nie przeceniał bym znaczenia różnic pomiędzy modelami osprzętu.

Płaciłem blikiem. Dostawa jest zapowiadana na 8 lutego? Podejrzewam że będzie później. Jak będziesz potwierdzać kod blik na stronie bikeinn, to nie zdziw sie... Po potwierdzeniu nie następuje żadne przekierowanie do strony ze statusem transakcji. Zamiast tego podany kod blik znika z formularza... Strona srednio ogarnia płatność blikiem, email z potwierdzeniem przychodzi dopiero po dłuższej chwili 🙂 Kilka razy tam już kupowałem i za każdym razem tak to (nie)działało.

To się sprężaj bo wczoraj kupiłem tam za 3500 😉

podjedz do sklepu który sprzedaje te siodełka. Powinni mieć matę która pomaga wybrać właściwą szerokość siodełka, jak i możliwość darmowej wymiany na inne przez kilka tygodni od zakupu

Ale tu się nie da chyba podłączyć garmina bezpośrednio, trzeba garmin app. Ten trenażer nie ma protokołu ant+

Dziękuje, kupiłem rozmiar S

Masz rację. Przyjrzałem się temu nowemu allezowi i wygląda strasznie taboretowato. @Dixel żadnego bym nie brał. W canyonie endurance jest stack/reach ratio 1,56. W nowym allezie 1,54 Dla porównania, w moim Tribanie RC 500 stack/reach ratio wynosi 1,43. Sportowe rowery mają około 1.40

Ale ze w jakim zakresie się mylę? 1) Allez jest szosą do ścigania się 2) Canyon jest rowerem endurance Na allezie wygrywano profesjonalne wyścigi, nie słyszałem za to by ktokolwiek wygrał wyścig na canyonie endurance 🙂

Dixel, to są dwa zupełnie różne rowery. Ten Canyon endurance to jest rower na długie dystanse, Allez to aluminiowa szosa do ścigania się. Mają inna geometrię, inaczej jeżdżą Różnice w cenach to marketing. I to z iloma pośrednikami trzeba sie podzielić, Canyon sprzedaje rowery sam, Specialized niekoniecznie.

W tym budżecie jaki zaproponowałeś za nowy rower to nie ma specjalnie w czym wybierać. Rozważałeś używkę? Szosy się wolno zużywają, to nie jest mtb. Allez z clarisem jest po to byś miał powód by wydać więcej -> dokładając do modelu gdzie ktoś łaskawie dał 105tkę. Odpuściłbym zupełnie nowego speca i kupil 1szą szosę wybierając używkę. Pojeździsz i sprzedasz za tyle samo za ile kupiłeś, jeśli okaże się że Ci nie pasuje coś. Ja zrobiłem właśnie ten błąd i nauczony masakrycznym niszczeniem rowerów MTB, kupiłem nową szosę. I to nawet nie alleza na clarisie (ma to jakiś sens, bo rama jest perspektywiczna, można do niej dołożyć lepszy osprzęt) tylko tribana rc500. I tak na nim jeżdżę od kilku lat. Zamiast zmienić szosę, zmieniam za każdym razem mtb. (4te mtb i dalej ta sama szosa?) Nic mi się w tym tribanie nie popsuło w okresie gwarancji, nie skorzystałem z niej. Więc zostałem z taką "naszą szkapą", do której dołożyłem karbonowe koła, kierownicę czy sztycę. Bardziej z nudów czy z powodu okazji zakupowych. Teraz po kilku latach wiem, że lepszy rower ma sens, jeżdżąc w mocnej grupie. Dobrej klasy szosa znacznie lepiej przyśpiesza i aby utrzymać się na gorszym rowerze, trzeba więcej mocy chwilowo. Takie szarpanie męczy i wpływa na sumarycznie niższe prędkości. W górach myślę że istotną różnice robi tylko masa i moc kolarza. Oraz brak strachu na zjazdach.

Czy dla kobiet jest troche inna rozmiarówka? Chce kupić Chisela dla żony, przy wzroście 168 i długości podudza 37 strona radzi rozmiar XS. Trochę mam obawy czy to poprawny pomiar

Myślę że w takich warunkach gravel jest świetnym rozwiązaniem. Pozwala przeżyć przygodę poza asfaltem i sprawnie poruszać się po asfalcie. Na góry osobiście bym wolał jak najlżejszą, najbardziej dynamiczną szosę. Ale wiem że nie ma złotego środka i są ludzie, którzy się świetnie bawią na gravelu w górach. Raczej jako dodatek do szosy, alternatywa na złą pogodę, nie zamiast szosy. Przynajmniej ja nie kojarzę, nawet ze stravy kogoś kto ma tylko gravela

Z mojego wątłego doświadczenia w ściganiu się na szosie (3 lata okazjonalnego startowania się) na mniejszych wyścigach szosowych jest znacznie trudniej. TDPA wierze ze piknik jest tam zjazd różnych ludzi bo to niesamowicie popularny wyścig z kilkukrotnie powtarzaną pętklą i tam zamiast peletonu formuje się bałagan. Gratuluje dobrego startu w maratonie MTB 🙂 Formę jak najbardziej jest czas jeszcze budować. Ja nie mam doświadczenia z trenerami. Co by radził to kupić jak najszybciej tą szosę, wpiąć w trenażer i zrobić 12 tygodni "Build me up" ze zwifta 🙂 Ostatni dzwonek

Nie da sie odpowiedzieć na takie pytanie. Pytasz o własne preferencje 🙂 Dla mnie lepiej mieć szosę bo powolna jazda mnie irytowała. No i chce idealnego trzymania w zakretach bo o to chodzi dla mnie w szosie w górach. Do tego trzeba porządnych opon którym mozna zaufać że nie puszczą przy 60km/h w zakrecie. Wspomniane GP5000 to jest to. To jest zupełnie inny wymiar kolarstwa niż te które uprawiasz Gravel to jest kiepska imitacja dobrej jazdy w terenie. Przynajmniej dla mnie. Od jazdy w terenie mam XC i enduro. Gravel okazał się dla mnie marnowaniem czasu, kompromisem na który nie ma sensu sie godzić

Bo tak ma każdy Manitou. Błotnik montuje się normalnie, nie robi różnicy https://ibb.co/LNH3NQQ

@wino to chyba jest jakiś ciężki trolling 🙂 Sciganie się na szosie wymaga świetnej kondycji a poziom jest nieporównywalnie wyższy niż na piknikowych maratonach mtb. Bez przepracowanej zimy nie masz w ogóle co myśleć o ściganiu się pośród amatorów (chyba że będa od Ciebie 2x starsi, wtedy może ale to jest niepewne bo oni mocni są) Kup sobie tą szosę i przez sezon się z nią oswój, przepracuj zimę 2024/2025 i o ściganiu myśl w 2025. Ewentualnie pod koniec 2024 ale wcześniej choć naucz się jezdzic w grupie. I kup OC bo jak spowodujesz kraksę to może być drogo.

Też obstaje, że sid będzie lepszy. Nie chodzi o to ile szybciej będzie rower przyspieszał, tylko że będzie wygodniejszy w eksploatacji bo to zawsze te 200g mniej do dźwigania dla żony I tak nie wydaje mi się to optymalne by wybierać pomiedzy tymo 2 bo oba amortyzatory mają wiele parametrów ustawienia = wiele okazji by ustawić coś zle. Po co sobie komplikować życie.

Wziąłbym lżejszy. 250g z przodu roweru, to więcej jak te pół bidonu 🙂

Bardzo dobre