
Veriv
Użytkownicy-
Postów
1 069 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Veriv
-
[~6000] MTB, Singletrack, Hardtail, pierwszy "poważny" rower
Veriv odpowiedział(a) na Zerkoluk temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@Zerkoluk słusznie ze jednak full. To jak jednak się przekonałeś, to teraz 2 rzeczy : mykmyk i nauka pompowania. By wycisnąć jak najwięcej frajdy z glacensisów trzeba umiec pompować. Pompowanie daje czasem więcej niż pedałowanie. Opuszczenie siodełko umożliwia pompowanie. https://youtu.be/2x8h0PhM-lc?si=-MY_8oqRIK1MCPuI -
W 4x zoomie każda ryska wygląda dramatycznie 🙂
-
Cannondale habit 4 (full) vs Radon cragger 6.0 (HT)
Veriv odpowiedział(a) na micho893 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Brałbym bez chwili wahania tego cannondale za 5300. Tanio, dobra cena. Trasek pod Krakowem nie znam, byłem dosłownie 2 razy na Lanckoronie na Kanionie i to tyle, ale sztos i jest gdzie tam jeździć. 10min do pracy to dojedziesz czymkolwiek -
Pakując rower żony na bagażnik przypomniała mi się nasza rozmowa o tym jak delikatne są fulle do xc. Tu jest fajny przykład: Mała aluminiowa śrubka, przykręcona gwiazdkowym bitem z siłą 6Nm. Przez nią przechodzą na ramę naprężenia z dampera. To wszystko pięknie działa i jest na prawdę przemyślane, ale jednocześnie jest dopasowane do mniejszych obciążeń. Przy większych rozkręca się, coś strzela, trzeba regularnie kontrolować. @michsmm jak dalej przemyślenia? Na srebrnej spotkałem osobę na dokładnie takim modelu Orbea więc podpytałem o wrażenia. Bardzo zadowolony, tylko na drugi uchwyt wchodzi bidon 500ml. To dalej 500ml więcej niż rockrider
-
Strava mi mierzyła czasy na podjazdach które mam pod domem i np na stromym segmencie podjazdowym gdzie fullem xc podjeżdżałem w 6 minut, na enduro podjeżdżałem w 7. Różnica jest, ale trzeba sie z tym pogodzić. To też kwestia masy uzytkownika. Bo rower cieżki i lekkiemu drobnemu użytkownikowi jest relatywnie ciężej. Wyciągi to jest luksus który nie zawsze jest dostępny. Teraz dopiero pierwsze wyciągi ruszają a i tak są dostępne w niewielu miejscach. I nie zawsze, bo zdarzało mi sie pojechać pod wyciąg i podjeżdżać z korby - bo np są zbyt mocne porywy wiatru i wyciąg stoi. Zazwyczaj jednak się podjeżdża. Na zawodach enduro jest taka formuła ze zazwyczaj masz po prostu podjechać w określonym czasie a wyciąg/gondola jeśli jest,to jest ograniczony i trzeba podjeżdżać z korby. Do podjeżdżania trzeba się pogodzić polubić i np dopasować się do formuły. Na przykład nie stosując najbardziej "tłustych" miękkich mieszanek jak maxxgrip na tylnej oponie, lub stosując ubranie w którum sie nie ugotujesz. Np dopiero czwarta para googli jaką kupiłem okazała się nie parować na podjazdach
-
Właśnie rower downcountry pewnym kompromisem i mitem. Z jednej strony sprzedawany jest jako pełnoprawny rower XC, z drugiej nęci odbiorców obietnicą sprawności w trudnym terenie. Podbudowane jest to zawodami elit xco gdzie zmusza się ludzi i sprzęt do rzeczy do których niekoniecznie są stworzeni. Fizyki nie oszukasz, do 120mm skoku, cieńkie oponki bez ciśnienia, wycieniowana konstrukcja, krótki rozstaw osi. Może zjedzie, może doleci, ale z jakim ryzykiem dla sprzętu i ryzykiem dla użytkownika? Z moich doświadczeń na prawde dużym, szczególnie dla sprzętu w którym cały czas trzeba coś grzebać. Dlatego fulla xc nie zdejmuje z wieszaka i po prostu omijam strony gdzie enduro się nie nadaje lub godzę się z tym, że będę podjeżdżać wolniej. Różnice na podjazdach są, ale nie jakieś spektakularne. Tym niemniej, na bory dolnośląskie full xc to jest maksimum i @michsmm dobrze szuka
-
Było powyżej że granica lubuskiego i dolnośląskiego. To mega ładne, przepiękne wręcz okolice gdzie są bory, puszcze, piaszczyste pagórki, dzika przyroda. I jeszcze wiecej dzikiej przyrody, razem z wilkami
-
Casualowy rower downcountry.. Chisel Full. I to nawer nie polecił tylko kupił.. Bo kupiłem żonie taki w hardtailu i był świetnym rowerem, jednym z lepszych zakupiów jakie zrobiłem. https://www.tradeinn.com/bikeinn/de/specialized-chisel-29-deore-2025-mountainbike/141209135/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=144579372&country=de&gad_source=1&gbraid=0AAAAADqtrtGTPqTNnguEYX53ptYbtNAqH&gclid=Cj0KCQjwqv2_BhC0ARIsAFb5Ac8YqJ-UsAHi625WUcVbfFPQAdOsffgMx2ZnQO-fvifKRbY0iwcCXjMaAprDEALw_wcB&gclsrc=aw.ds Casualowy rower trailowy : https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-feel-900s-team-edition-karbonowa-rama/_/R-p-337446 To cudo jest lżejsze niż powyższy Chisel w Fullu i zniesie troche cięższe traktowanie. Wytrzyma trasy inne niż niebieskie a do tego pozwoli troche poskakać i wytrzyma lądowanie, nawet mniej wprawne
-
Niestety nie wiem jaka jest najlepsza odpowiedź, to zawsze są jakieś minusy. Na rowery tego typu jest troche narzekań bo niby da się nimi jezdzic cięższym terenie, ale jednak są delikatne i słabo to znoszą. A orbea jednak jest tania, 7k z centrum rowerowego
-
Nie wiem, nie miałem tego roweru. Jeśli jest coś badziewnie zrobione(np ostre krawędzie w srodku ramy), to tak mogą być jakieś problemy. Dlatego też bym brał 2024. Nowsza rama powinn być lepsza pod tym względem, bo poprzecinane pancerze w środku ramy powinny podlegać gwarancji.
-
Na granicy lubuskiego dolnośląskiego to Bory Dolnośląskie. Byłem pare razy, piękne okolice. To na takie tereny ten rower będzie super. Aż do mniej więcej takich : https://www.youtube.com/watch?v=K9KlT0tLgVU Rockrider nawet nie ma opon na piaszczyste podłoża, jak w Borach Dolnośląskich. Musiałbys zmieniać na coś lżejszego. Byłem zaskoczony jak ciezko hutchinsony się toczą po miękkiej nawierzchni.
-
Jeśli ta Orbea to brałbym lokalnie przez pewnego sprzedawce, np centrumrowerowe. Orbeę trzeba reklamować przez sprzedawcę i nie będziesz przecież wysyłał roweru do Włoch czy Niemiec. Szkoda czasu i kosztów. A gdzie będziesz takim rowerem jezdzić?
-
Już nie mogę dodać do odpowiedzi, więc napiszę nową. Nie kupił bym ani Orbei Oiz H30 ani rockridera xc500s. Orbea z powodów jakie wypisałem powyżej. Rockrider xc500s z kilku powodów. Po pierwsze cena: jest zbyt wysoko wyceniony. Po drugie brak drugiego mocowania na bidon: to mocno doskwiera na dłuższych trasach. Po trzecie plątanina kabli: razem z 2 kablami do blokad amortyzatorów i kablem do myk-myka jest tego za dużo i nie ma jak uporządkować, co mi wizualnie przeszkadza. Po czwarte, brak myk-myka który trzeba dokładać akcesoryjnie. Po piąte, zawieszenie jest skręcone na śmiesznie małe nm a aluminiowe śruby mają duże rozmiary i małe otwory na gwiazdkowe imbusy - potrafi się czasem porozkrecac od dużych drgań, trzeba kontrolować i potencjalnie łatwo rozwalić śrubę podczas serwisu. Po szóste, jest to model schodzacy, którego następca ma choćby 2 mocowania na bidon i rozwiązane inne bolączki. Poza tym no na prawdę dobrze jeżdżący rower że świetnie działającym zawieszeniem. To nie jest taka oczywista sprawa.
-
aluminiowe trójkąty tak samo jak aluminiowe ramy maja się swietnie i sa masowo wykorzystywane w rowerach gdzie sa wielokrotnie większe przeciążenia niż w rowerach downcountry. W rowerze downcountry, który dalej jest lekki ale jezdzi się na nim nieco ambitniejsze rzeczy jak dla mnie aluminium pasuje idealnie. Lekki karbon byłby bardzo podatny na uderzenia. No, moze poza tym Orbeą Oiz H30 gdzie aluminopwa rama jest zaprojektowana tak by się wyginała przy skoku zawieszenia. No ale moze to jakaś tajemna technologa i to długowieczne. O amortyzator do hardtaila to nie wiem o co chodzi zupełnie.
-
@michsmm 2022 : https://allegro.pl/oferta/rower-orbea-oiz-h30-orange-black-2022r-m-16614995644?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery_pla_ss_sc&ev_adgr=rowery_ss_sc&ev_campaign_id=22201456927&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIrraV24LYjAMVwVORBR23dwBOEAQYAyABEgIiAfD_BwE 2024 : https://www.greenbike.pl/rower-gorski-orbea-mtb-oiz-h30-29-w-100-gotowy-gratis-p-7199.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIrraV24LYjAMVwVORBR23dwBOEAQYAiABEgKcOfD_BwE Widać, ze 2024 ma inną ramą. Brałbym 2024. Nie podoba mi sie kaseta na 11s i koła. Ale zaznaczam, że nie jezdziłem na żadnym i nie wiem jak to sie prowadzi. W obu nie podoba mi się system zawieszenia, to jakiś wymysł z rowerów karbonowych. Tam brakuje łożyska przy tylym kole i widełki będą się wyginały wskutek pracy. Aluminium nie lubi narażania na takie odkszatałcanie i to skróci żywot widełek trójkąta. To nawet nie jest jednozawias. @jajacek a czemu nie od razu 940s ltd, będzie od razu gotowe do startu w pucharze świata XCO, ewentualnie do jeżdzenia po szyszkach w lesie 😄 Naprawde, nie mam pojęcia czemu od razu tak wysoki model. Tak samo jak nie wiem co to ten Last Ceos i Nicolai Saturn. I czemu Rockrider 500s jest podstawowym bieda-fullem. Jezdziłeś na nim? Ten rower świetnie jezdzi, daje mega dużo funu z jazdy. Do pucharu świata się nie nadaje, fakt.
-
costam jezdze 'enduro' ale nie jezdziłem na nich. Rowery tego typu mogą się znacznie różnić właściwościami jezdznymi i funem z jazdy(te sprawy nie są powiązane ze sobą). Do tego rower sprzed kilku lat może być w stanie jak po wojnie, cieżko więc sensownie doradzić porównując używane rowery.
-
[~6000] MTB, Singletrack, Hardtail, pierwszy "poważny" rower
Veriv odpowiedział(a) na Zerkoluk temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@Zerkoluk Bliżej Ciebie będzie w Ząbkowicach Śląskich, tam jest na prawdę konkret. Największy drop ma z 4 metry Koniecznie też pojedź do Strzegomia, hopki na Strzegomiu są świetne, proste i bezpieczne. Tylko lepiej się ubrać, bo wysypali tam kamieniem o ostrych krawędziach i gleby są nieprzyjemne. https://youtu.be/f2dPukdz_YM?si=lM55SWZRuclHMCf3 I myślę że to co wybrałeś(krótki skoczny hardtail) jest pewnie najlepszą opcją. Kupisz rower z który uniwersalnie będzie dostarczać masę frajdy z jazdy, a przecież o to tu chodzi. -
[~6000] MTB, Singletrack, Hardtail, pierwszy "poważny" rower
Veriv odpowiedział(a) na Zerkoluk temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@Zerkoluk miałem na myśli model wyżej, z 140mm skoku i dropperem. Zresztą to drugorzędne, chodzi o typ roweru. Ta merida którą wrzuciłeś w linku powyżej to jakieś straszydło. Na Srebrną Górę nie nadaje się wszystko. Jestem tam z 10 razy każdego roku, coś tam się orientuje -
[~6000] MTB, Singletrack, Hardtail, pierwszy "poważny" rower
Veriv odpowiedział(a) na Zerkoluk temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Dodam jeszcze, że hardtail jest fajny, skoczny ale wymaga na prawde mocnego korpusu. To wszystko co wyglada na filmikach tak dziecinnie latwo, prosto, bazuje wlasnie na swietnej sprawności. Sam bym sobie chętnie kupił wytrzymałego krótkiego hardtaila do zabawy jako kolejny rower, ale nie wiem czy nie rozsądniej dla Ciebie kupić od razu fulla(powaznie nie wiem). Sam zaczynalem od innej strony : od delikatnych rowerów cross-country. W takich rowerach największym wyzwaniem jest ich nie rozwalić. Trzeba jeździć bardzo miękko po trudnych trasach. To mi też dało bardzo dużo, czuję się teraz na tyle pewnie na enduro że startuje w zawodach enduro. Nawet zapisałem się na mistrzostwa Polski, trochę może na wyrost, (ale po prostu chcę się dobrze bawić) Krótki, wytrzymały rower, taki jak wspomniane powyżej dadzą Ci sposobność by łatwiej się nauczyć się wysoko podnosić przednie koło, skakać, jeździć na 1 kole.. to da masę funu i jest bardzo potrzebne. Ale na fullu też ogarniesz choć będzie chyba znacznie trudniej załapać. Ogarniesz jeśli będziesz faktycznie się uczyć, trenować i będziesz sprawny bo to wymaga dużo siły. Tu masz przykład fulla : https://www.bikeexchange.de/de-DE/products/merida_one_forty_500_2024?color=red&size=L Tu masz przykład sprawności, gibkosci o której mówię : https://youtu.be/gNNPjs7kLJ4?si=99i-BsG2ewRypMH5 -
[~6000] MTB, Singletrack, Hardtail, pierwszy "poważny" rower
Veriv odpowiedział(a) na Zerkoluk temat w Jaki rower kupić do X złotych?
hej, zalogowalem sie tu z powrotem by Ci pomóc Tak, w skrócie Merida Big Trail jest dobrym wyborem. Wygląda bardzo konkretnie. Połozyłeś nacisk na Glacensis i Srebrną Górę. Skoro ma być hardtail to brałbym rowerek z krótkim tyłem, stosunkowo duzym skokiem i mocnymi kołami(oraz oponami. Taki krótki rowerek będzie bardzo skoczny i da dużo funu podczas jazdy po singlach i (początkowo) po prostszych trasach Srebrej góry. Alternatywą do Meridy będzie NS BIkes Eccentric 140mm czy ta Orbea Laufey Tu masz recenzję typu roweru w jaki celujesz z tras po których jeżdżę na codzień. Strzegom, Sobótka, Świdnica to dobra analogia tras bliżej Ciebie https://youtu.be/vRPFicd0TIk -
hej, zwracałbym uwagę tylko na stan roweru bo ceny niskie a serwis je podbije
-
Nie do końca rozumiem sensu tej dyskusji. Sugrerowanie że posiadają 2 rowery mtb na pewno zaniedbuje serwis jest całkowicie bezpodstawne. Porównyuwanie przebiegów po podwarszawskich lasach do innych warunków nie ma wiekszego sensu bo zamiast merytorycznej rozmowy robi się cos w czym nie chce uczestniczyc. Chcialem jedynie zwrócić uwage, że zwyczajna eksploacacja fulla nie wiąze się ze skokiem kosztów - to tylko ułamek całkowitych wydatków. Owszem, da sie dużo wydać w serwisie, ale nie jest to niezbędny warunek by utrzymać rower w dobrym stanie.
-
@F1F1 ja mam 2 fulle i takich kosztów nie zaobserwowałem w praktyce. Dla porównania Wichu za lefty rząda ułamek kwoty powyższego serwisu i nawet nie oferuje "małego" serwisu. Wichu jest pro, jedyne termin planujesz i umawiasz na 4 miesiące do przodu:)
-
1500 rok to mocno po kosztach, bo serwis decathlonu jest tani, nowe części objęte gwarancją a moja żona jezdzi delikatnie - 7 stówek za pełen serwis amortyzatorów to bardzo dobra cena. W tym Spider Suspension jest drogo, a niekoniecznie lepiej. To jest autoryzowany serwis X-Fusion, mojemu koledze damper X-Fusion przetrzymali 3 miesiące, po czym odesłali niesprawny, rzygający olejem - dowiedział się po 1szym zjezdzie w w srebrnej górze. Strasznie słaba akcja. Zresztą nawet tam masz dość dużą kwotę za nawet mały serwis lefty , ale co 100h, podczas gdy mały serwis jest co 50hw innych modelach
-
Ja mogę powiedzieć tak z ciekawostek ile kosztuje utrzymanie takiego Wydatki jakie sobie przypominam przez 2 lata : 1 rok : klocki 150zł, 3 opony 400zł, nowy amortyzator przód zamiast serwisu(gwarancja), łożyska w ramach gwarancji, łańcuch 100 2 rok : serwis obu amortyzatorów 700, klocki 150, przelanie hamulców 120, łańcuch 100, 1 opona 150zł Podsumowując około 1500 na rok spokojnie. Mogło by być drożej korzystając z droższych serwisów, jak i taniej ogarniając niektóre sprawy samemu. Nie ma dramatu. Drugi rower typu full enduro kosztował mnie około 4000zł za rok, z na co się składało tak z 6 nowych opon, kilka kompletów klocków, 2 serwisy zawieszenia w tym grubsze jak wprasowanie rury sterowej, łozysko główki ramy, nowe elementy napędu(przerzutka, łańcuch etc), nowe koła zamiast reanimowania starych.., wymiana klamek hamulców. I pewnie 2-3x tyle na dojazdy, karnety na wyciągi etc.