mike21

MT500 to klamki deore (bl-m501 = bl-m6000) ale zaciski, przewody i klocki jak acera. Za 500 można mieć komplet deore m6100. Z nimi jest taki problem, że klamki nie lubią się ze starszymi modelami manetek (nie da się tego sensownie połączyć). No i tarcze w połowie determinują działanie hamulców. Tu znowu jest problem taki, że obecnie shimano nie ma już dobrych tarcz w cenie do 150zł/szt. Śmiem twierdzić, że dowolne tarcze tektro są obecnie lepsze niż współczesne slx. Hamulce są niestety tak dobre jak ich najsłabsze ogniwo ? Co do kasy jaką możesz wziąć za używanego XCR z dociętą sterówką to IMHO bliżej 300 niż 500zł. Toż to padło jest kompletne i popytu na coś takiego wielkiego nie ma. Od tego mańka markhora ciut lepsza byłaby judy gold (ze względu na komorę negatywną powietrzną, maniek ma jak xcr - stalową sprężynę) i nieco tańszą eksploatację.

Jaki miałby być cel robienia TL na Marathon Plus MTB? To jest opona wyposażona we wkładkę o najwyższym poziomie ochrony więc tu problemu z łapaniem kapci na drobnych kolcach nie ma. Opory toczenia tej gumy są dramatyczne więc też wywalając dętkę nic się nawet nie poczuje. W końcu jeden marathon waży więcej niż dwie "zwykłe" opony MTB więc i tutaj na masie oszczędzać nie ma sensu. Trzeba też pamiętać, że TL wymagają systematycznej obsługi (dolewanie mleka, a w przypadku gum o tak zacnej trwałości jak marathon to nawet skrobanie zastygniętego mleka co sezon/dwa).

Patrząc na liczby jeśli chodzi o sztywność (testy robi np. Zedler Institut) to 32mm RSy (Reba/SiD) są sztywniejsze wzdłużnie i skrętnie niż FOXy 34. W praktyce większego znaczenia nie ma. Jeśli chodzi o awaryjność Chargerów to w pierwszej wersji był wadliwy gumowy kondom. Od wersji 2 jest z tym spokój. Jednak to jest pracująca membrana oddzielająca powietrze od oleju wiec naturalnie się to zużywa. Obecnie najniższe wersje Select mają zamiast membrany tłok i sprężynę (jak Rhythm w Foxie), działa to bardziej leniwie i w pierwszych wypustach były problemy z odkręcającymi się gwintami.

RD-M786 to przerzutka XT więc ma już kółka łożyskowane. Do 3x to już -SGS. W tych przerzutkach szybko wyrabia się "łożyskowanie" wózka (główny pivot) ze względu na jakiś miękki stop alu korpusu w którym osadzona jest stalowa oś wózka. Co do manetek to w XT duża dźwignia również jest na łożysku "maszynowym" z tego względu trwałość i kultura pracy nieporównywalna z Deore. Niestety 10s są nieprodukowane od 2015 więc taka dostępność (i cena) a nie inna.