Skocz do zawartości

mike21

Użytkownicy
  • Postów

    985
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mike21

  1. Odnośnie wycieków - tego nie da się ocenić na pierwszy rzut oka. Najczęściej są to mikrowycieki - lekkie "zapocenie" klocków, pierwszy objaw to odciśnięty "mokry" krążek na "plecach" okładzin. No i przede wszystkim wszystkie rowery fabrycznie wyposażane w MT200 mają tarcze shimano z najniższej półki (MT200 w hurcie i bez VAT kosztują ~120zł komplet przód+tył, z klockami, śrubami i tarczami RT10 ;)) - to mocno ogranicza ich potencjał. Oczywiście nie twierdzę, że MT200 będą działać jak M6100 (szczególnie na dobrych tarczach) ale naprawdę da się to doprowadzić do zadowalającej pracy. Z konstrukcyjnego pkt widzenia MT200 to dokładnie to samo co wszystko poniżej deore (MTB). Mamy tam dokładnie te same tłoczki, te same mechanizmy w klamkach, dokładnie te same przewody czy klocki. Nie ma tam żadnych różnic, które mogłyby wpływać na ich pracę. Wszystko co złe to czynnik zewnętrzny (tarcze).
  2. Smar w niskich temperaturach gęstnieje (uzyskuje większą lepkość) bardziej niż olej - stąd tępa praca. Axon może mieć (w zależności od modelu) znacznie bardziej zaawansowany tłumik (R2C2) niż MC z Reby więc w pewnych szczególnych okolicznościach może pracować lepiej niż Reba (jednak nie długo, bo kwestia smarowania itd.). Co do korozji - dot. tylko tych widelców, które mają stalowe golenie górne (wszystkie Suntoury poniżej Raidona, ale też wszystkie "silver" od RS (Judy Silver, Recon Silver (aka RL), 35 Silver itp.) - widziałem i takie przeżarte przez "rudą". Dodatkowo niskie modele Suntora mają plastikowe ? ślizgi (reszta świata teflonowe). Jeśli chodzi o Manitou to nie można już tak generalizować jak w przypadku Suntour vs. RS/Fox. Tanie modele (np. wszystkie Markhor, Machette Comp) mają konstrukcję zbliżoną do Suntourów (sprężyna negatywna stalowa, bardzo prymitywny tłumik KwikToggle oraz dodatkowo wiele elementów w tym popychacz np. tłoka z plastiku). Te pracują zwykle jak drewniany kołek ;). W przypadku wyższych modeli (właściwie wszystko Pro lub Expert) sytuacja diametralnie się odwraca. Dostajemy często więcej możliwości regulacji niż w RS czy Fox, konstrukcja jest już solidna, uszczelki b. przyzwoite no i jakość bez zarzutów (o ile nietrudno spotkać nawet wysokopółkowego RSa a nawet całą serię Foxów z jakimś defektem/wadą fabryczną tak w przypadku Mańka to rzadkość). Jeśli o działanie chodzi to np. Mattoc'a Expert na którym dużo jeździłem pozycjonowałbym gdzieś pomiędzy starszym Pike (charager 2.0) a Foxem 36 z tłumikiem (grip 2). Jakość amortyzacji i od czego zależy - można by się doktoryzować. W max skrócie: - stosunek objętości komory pozytywnej do komory negatywnej (w wielu widelcach możliwość pewnej regulacji stosunku poprzez tokeny, w niektórych RSach od 2018/2019 zaczęto też powiększać komory negatywne (DebonAir)) - to stanowi istotę charakterystyki pracy sprężyny powietrznej jako całości, - tarcie golenie vs. ślizgi (smarowanie wiadomo zmniejsza tarcie ale b. istotne są też materiały - np. golenie alu są anodyzowane i elektrochemicznie polerowane - ich twardość oraz współczynnik tarcia są o wiele lepsze niż chromowanej stali), - uszczelnienia wewnętrze i zewnętrzne mają zauważalny wpływ na czułość (tu znowu tarcie/smarowanie/materiał - fox od lat stosuje uszczelki SKF o niskim wsp. tarcia, w przypadku RS tylko wysokie modele i od mniej więcej 1,5 roku), - lepkość oleju oraz "przepływ" (efektywna średnica otworu przez jaki olej jest przeciskany) w przypadku kompresji (mała lepkość + duży przepływ nie wnosi oporów przy kompresji widelca, w przypadku RSów charger 2.1 sporo wniósł w tej kwestii - wcześniej odczuwalnie tłumik ciągnął kompresję nawet w ustawieniu FullOpen), - dodatkowe/niezależne "obwody" w tłumiku dla odbicia i kompresji wolnej i szybkiej (wysokie Mańki, wysokie Suntory) - przy odrobinie szczęścia i ogromnej cierpliwości można uzyskać pozytywny efekt stosunkowo wysokiej czułości i ograniczeniu pompowania przy pedałowaniu, - w przypadku nierówności często po sobie następujących (kostka brukowa, schody, kamienisty zjazd...) kluczowa jest konstrukcja tłumika kompresji - dosyć proste tłumiki kompresji jak MC w Rebie nie separują oleju od powietrza, podczas jazdy po nierównościach olej jest szybko przeciskany w jedną i drugą stronę przez przesłonę, ulega zapowietrzeniu (pęcherzyki powietrza wnikają do oleju i ze względu na lepkość oleju nieco czasu w nim spędzają) - a to skrajnie zmienia ogólną lepkość takiej zawiesiny zatem i charakterystykę tłumienia - z tego względu Reba (i wszystko poniżej) nie ma swojego odpowiednika pod tym wzlgędem w Foxie. Dopiero SID/Pike/Lyrik z chargerem 2.1 i 3.0 można (próbować) porównywać jak jabłko do jabłka z Foxowymi gripami. Jeśli stawiamy z jednej strony Markhora z drugiej Recona to nie można wskazać jednoznacznie, co lepsze... Markhor konstrukcyjnie bardziej prymitywny (stalowa negatywna, plastik, tłumik tylko dla odbicia) do tego golenie zaledwie 30mm ale za to aluminiowe (nie zardzewieją, większa odporność na przetarcia, mniejsze tarcie (chociaż w tej konstrukcji czułości brak ze względu na konstrukcję sprężyny). Recon (z wyjątkiem dawno nieprodukowanych wersji Gold) ma stalowe golenie górne, na których szybko pojawiają się niewielkie rysy widoczne pod światło (w przypadku czarnych goleni z czasem pojawiają się przetarcia). Zaniedbany zardzewieje w środku. Sprężyna powietrzna bez możliwości regulacji objętości +/-. Współcześnie występuje z tłumikiem MotionControl (jak Raba) - dużo to lepsze niż KwikToggle z Markhora.
  3. Poziom przyzwoitości to m6100 ale z tarczami XT albo alternatywą np. z swissstop. Co do działania mt200 - jak wspomniałem - jeśli wszystko jest sprawne i sparowane z jakąś lepszą tarczą (nawet tektro) to działa znośnie (na pewno dużo lepiej niż wszelkiej maści v-b dostępne obecnie na rynku). Ten temat mam rozpoznany na całkiem sporej populacji (setki rowerów).
  4. Hamulce mt200 są lepsze niż każde hamulce v-brake spotykane w rowerach budżetowych. Jeśli macie z nimi problemy to znaczy, że są uszkodzone (albo ciekną zaciski albo usyfiliście czymś klocki) i/lub macie tarcze shimano ? Niestety wszystkie tarcze shimano od rt10 do rt66 włącznie to chińska tandeta (brak obróbki powierzchni po tłoczeniu). Hamulec mt200 z dobrej jakości tarczą potrafi postawić rower na przednim kole przy masie użytkownika 100kg więc mocy hamowania tam nie brakuje (też nie wierzyłem póki kilka razy tak nie zrobiłem).
  5. Suntoury mają ślizgi smarowane smarem stałym. O ile np. smar stały świetnie radzi sobie np. w łożyskach to w przypadku ślizgów każde ugięcie amortyzatora powoduje wypchnięcie smaru z przestrzeni pomiędzy ślizgami a goleniami górnymi - innymi słowy każde ugięcie powoduje pogorszenie smarowania. Wypchnięty smar samoistnie nigdy tam się już nie dostanie (pozostanie przylepiony do goleni poza obszarem pracy w ślizgach). Gorsze smarowanie to większe tarcie więc i gorsza czułość. W RS, Mańkach czy Foxach smarowanie jest olejem więc te w okresach międzyserwisowych są smarowane prawidłowo (nie pogarsza się z czasem). Druga sprawa suntory mają bardzo kiepskiej jakości uszczelnienia. Wewnętrze są w postaci V-ringów, które się potrafią podwinąć i łatwiej uszkodzić (np. na tłoku sprężyny powietrznej - nagła utrata powietrza = zapadnięcie się amortyzatora; na shafcie tłumika - brak możliwości stosowania oleju do smarowania ślizgów bo tłumik będzie zasysał olej z dolnych goleni i w pewnym momencie się zablokuje). Uszczelki kurzowe też są marne w porównaniu z konkurencją - stosunkowo szybko twardnieją i przepuszczają sporo syfu oraz wodę. Trzecia kwestia - tłumiki - w amortyzatorach suntorura poniżej Aion/Axon są to nierozbieralne "kartusze" - nie można ani wymienić oleju, ani wymienić uszczelek... jak padnie to wymiana całego modułu (kilka stówek). No i na koniec - sprężyna powietrzna - w Mańkach (paza wersjami comp), RS i Fox mamy dwie komory powietrzne - pozytywną i negatywną. W Suntourach nie ma komory negatywnej, zamiast niej jest zawsze stalowa sprężyna. 80% czułości amortyzatora zależy od komory/sprężyny negatywnej (reszta to tarcie na ślizgach, uszczelkach kurzowych oraz ew. ograniczonych przepływach w tłumiku). O ile w amortyzatorach RS, Fox i droższych Mańkach charakterystyka komory negatywnej zawsze się dostosowuje samoczynnie do wartości ciśnienia w komorze pozytywnej (a więc przede wszystkim masy rowerzysty, terenu itd.) to w Suntorach siła sprężyny negatywnej jest zawsze taka sama. Są jeszcze niuanse typu przekombinowana oś przelotowa ale nie ma to wpływu na odczucia dot. jazdy.
  6. Środek ciężkości za wysoko. Musisz balansować swoją masą. Na podjazdach się ludzie kładą na kierownicy, na zjazdach wręcz siedzą na tylnym kole.
  7. Zanim wymienisz kasetę pojeździj trochę. 50/50 że sie to jeszcze ułoży.
  8. No już nie przesadzajmy, że jest tam amortyzator - XCE to jest uginacz do jazdy wokół komina i po bułki do sklepu za rogiem. W kołach są szprychy ocynkowane zamiast nierdzewnych a wolnobieg 7s jest tam ze względu na szerokość silnika (szerszy się nie zmieści - największa koronka wychodzi poza krawędź bębenka - w zwykłej piaście szprychy są pod kątem więc to się mieści ale tu koronka oprze się na silniku). Hamulce tektro niczym nie różnią się od budżetowych shimano (nawet nie są obecnie mniej awaryjne). Ale to faktycznie chyba najlepszy komponent w tym rowerze. Opony CST tej klasy są tańsze niż przyzwoite dętki. Przerzutki altus nic sobą nie reprezentują. Spotkałem się z lepiej działającą chińszczyzną. Nawet przyoszczędzili na kierownicy pakując tam stalową (sztyca być może podobnie). Jak pisałem - jeździć i się nie przejmować. Upgradeować nie ma jak.
  9. Nic w nim nie wymienisz na raty bo wymiana jednego elementu pociąga za sobą wymianę innych itd. Dla przykładu wymiana napędu na jakiś klasy mtb to wymiana również silnika wraz z kołem. Montaż amortyzatora to wymiana ramy. Jak wymieniać ramę to po co iść w standardy z ubiegłego stulecia. Tym sposobem ciągle coś będziesz wymieniał nigdy nie otrzymując zamierzonego rezultatu. Jeździj tym co masz i jak go zajeździsz (szybko pójdzie) to przesiądziesz się na coś innego. Szkoda dokładać do tego nawet złotówkę.
  10. To jest taki budżetowy ulep na marketowej jakości komponentach i upgrade tego jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu bo należałoby wymienić absolutnie wszystko - zaczynając od ramy. Tam nie ma ani amortyzatora, ani hamulców, nawet szprychy nie są ze stali nierdzewnej.
  11. Sens jest taki żeby kierowca miał szansę zareagować. Niestety ale jak jestem w PL to widzę, że nie brakuje oszołomów walących na przejazd na pełnym gazie. Infrastruktura rowerowa jest częsro bezmyślnie prowadzona (ogranoczona widoczność rowerów ze względu na krzaczory, ogrodzenia, ekrany czy zaparkowane samochody). W niemca większość przejść i przejazdów bez ruchu kierowanego jest na podwyższeniu, które wymusza zwolnienie samochodu ale też są szykany dla rowerzystów przed dojechaniem do przejazdu.
  12. Obręcze 23mm wewnętrznie zwykle mają max ciśnienie w okolicy 5 bar przy gumie 1,5", przy 2,25" schodzi do 3,3-3,5 bar.
  13. Amortyzatory nie nadrobią tego co mogą zamortyzować odpowiednio napompowane gumy. Przede wszystkim niewielkie, następujące po sobie w dużej częstotliwości nierówności (np. klasyczne kocie łby - na gumach 2,4" z odpowiednim ciśnieniem bywają zupełnie niewyczuwalne). W ambitniejszym terenie za wysokie ciśnienie to często utrata sterowności (koło się podbija pomimo amortyzacji). No i odnośnie wysokiego ciśnienia to zwykle jest ono bardziej szkodliwe dla obręczy niż samej opony. Na obręczach (lub w dokumentacji) zwykle jest podane max ciśnienie graniczne. Przekroczenie tej granicy powoduje rozłażenie się obręczy wzdłuż otworów na nyple (pęknięcie zwykle pojawia się pod taśmą/opaską ochronną). Oponom z kolei szkodzi bardziej za niskie ciśnienie. IMHO kup sobie opony, które nie będą się tak szybko zużywały na twardej nawierzchni ale też będą dawały sobie radę w jakimś terenie (np. race king). Względnie można też kupować gumy z tańszej mieszanki i po prostu wymieniać je częściej.
  14. Jeśli na tej DDR są dopuszczone obydwa kierunki jazdy to nawet jeśli miałbyś na nią wlecieć masz obowiązek się poruszać właśnie po niej.
  15. Ew. owiń wokół innej szprychy żeby się nie telepała.
  16. Oczywiście, że tak. Masz obowiązek jechać DDR.
  17. W A1 jak nie ma znaków to pojazd z prawej W WB1 i B2 jesli nie ma znaku to pojazd z prawej BTW: w lisropadzie ubiegłego roku zmieniły sie w PL przepisy i rowerzysta nie ma już pierwszeństwa PRZED wjazdem na przejazd rowerowy.
  18. Dokładnie tak jak wspomniałem w piwrwszym poście masz kupić fc-m5100-2. Ta korba kosztuje w PL okolo 250zł i to jest świetna cena jak za korbę z osią zintegrowaną i wymiennymi blatami. Do tego polecę suport bb-mt800 (okolice 90zł). Jeszcze tydzień temu kosztowała 234zł obecnie 252 w tym samym sklepie. W ubieglum roku ponizej 200. Inflacja w PL widac podawana w ujeciu miesiecznym.
  19. Bez 2 to bedzie boostowa jednoblatówka, potrzebujesz bez B. M4100 nawet obecnie nie różnią się ceną. Dawno.ich też nie widziałem jeśli o dostępność chdzi.
  20. mike21

    Ceny rowerów 2022/2023

    Jakies mięso armatnie, które się słabo sprzedaje zostanie przecenione. Lepsze rowery są obecnie produkowane ostrożniej niż jeszcze 2-3 lata temu. Tych po prostu nie będzie. To samo dotyczy komponentów ze średniej i wyższej półki. Na dobra sprawę na niektóre komponenty shimano składając zamówienie czeka się i 3m-ce (nie leży to na magazynie jak kiedyś).
  21. Tak. Pamistaj, że ta korba występuje w 2 wersjach. Szczęśliwie ta co potrzebuuesz (bez dopisku b2) jest znacznie powszechniejsza na rynku. No i mogą być pewne njedoskonałości pracy przy obecnej przerzutce. Gdybyś decydował się na wymianę i tego elementu to coś z 2x10, do tego przejście na łańcuch 10s.
  22. W ubiegłym roku spotkałem na mocno odludnej trasie, 4-5h z buta od cywilizacji, przypadkowego nieboraka z zerwanym łańcuchem. Szczęśliwie mam jedną torebkę narzędziową i wożę do różnych posiadanych rowerów spinki 10, 11 i 12s oraz skuwacz w multitoolu. Odwiedził mnie tydzień później w pracy i oddał nową spinkę chociaż na to nie liczyłem. Co prawda stronię od szosy, preferuję górzysto-leśne odludzia. Zawsze wożę multitoola, spinki, dętkę, pełnowymiarowe łyżki i pompkę co2 z 2 nabojami. A jak jadę w ekipie to zwykle tez apteczkę.
  23. Nie zrozumieliśmy się. W takim budżecie nie kupisz przyzwoitego roweru. Weź pod uwagę, że najtańszy działający (marnie) amortyzator to koszt w okolicach 1200zł, hamulce z tarczami 800zł, napęd ponad 1000zł. A gdzie rama, koła, opony, stery, kierownica, sztyca itd...? Jeśli geo a co za tym idzie pozycja ci nie przeszkadza w tym cube to za te pieniądze nie kupisz nic nowego, lepszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...