Skocz do zawartości

mike21

Użytkownicy
  • Postów

    1 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mike21

  1. Tak, nawet Judy Silber. Jeśli obecny jest w dobrym stanie i masz dobrze dobraną sprężynę to żeby poczuć wyraźną poprawę musiałbyś celować w coś z dobrym tłumikiem (foxowy grip, RSowy charger 2+). To już droga zabawa. Jeśli na XC30 nie czujesz, że trzymając kierownicę prosto koło potrafi sobie pomyszkować na singlu to w lewo to w prawo to możesz spróbować się z JudyGold (najwyżej odsprzedasz). Odnośnie progresji to źle zrozumiałeś - to naturalne, że siła potrzebna do coraz głębszego wciśnięcia amortyzatora powinna rosnąć. Główne zadanie amortyzatora (z prawdziwego zdarzenia) to utrzymanie sterowności - czyli koło w trakcie jazdy po nierównościach powinno być przyklejone do podłoża. Komfort możesz sobie ogarnąć półśrodkami jak piankowe gripy czy amortyzowana sztyca ?. Jeśli masz sprężynę z dużą progresją amortyzator im głębiej wciśnięty będzie pracował znacznie mniej ochoczo niż przy liniowej charakterystyce (czysto liniową daje obecnie posiadany amortyzator na stalowej sprężynie pozytywnej i negatywnej). Wyobraź sobie że lecisz leśnym, prawdziwym* singlem w dół, jest ostry zakręt więc zwalniasz i mocno dociążasz przednie koło żeby się ładnie złożyć i nagle jakiś korzeń - przy dużej progresji czujesz w szybkim zakręcie mega podbicie przodu (może się skończyć wyjechaniem z zakrętu). Przy mocno progresywnej pracy często żeby "lepiej wykorzystać amortyzator" ludki zwiększają ugięcie wstępne np. do 30% - cieszą michy bo amortyzator ugina im się mocniej ale paradoksalnie zmniejszają sobie zakres skoku bo praca startuje z niższego pułapu (innymi słowy tylko przesuwają się z ugięciem). Przy mniejszej progresji łatwiej wykorzystać potencjał amortyzatora. Ale łatwiej też dobić do ogranicznika (trzeba umieć jeździć i dobrze dobierać ciśnienie pod teren ale za to odwdzięcza się nieporównywalnie lepszą pracą). *piszę prawdziwym bo ostatnio kolega pokazywał mi swój film z jakiegoś wypadu na Słowację na single enduro... "Nasi" zabrali ciężkie rowery FS po 180mm skoku a na filmie objeżdżali ich lokalsi na sztywnych gravelach ?.
  2. W "pseudo-powietrznych" amortyzatorach pod tłokiem sprężyny powietrznej jest sprężyna stalowa, która działa w przeciwną stronę niż komora powietrzna. Przy odpowiednim ciśnieniu w komorze powietrznej taki układ jest w równowadze tzn. sprężyna stalowa jest częściowo skompresowana. Ciśnienie jest proporcjonalne do masy użytkownika a charakterystyka sprężyny stalowej jest niezmienna więc taka równowaga zachodzi tylko w wąskim przedziale wspomnianej masy. W droższych konstrukcjach (np. wszystkie współczesne RSy i FOXy) pod tłokiem jest druga komora powietrzna (negatywna) w której ciśnienie kiedy amortyzator jest nieobciążony jest równe ciśnieniu w komorze pozytywnej (nad tłokiem). W tym przypadku nie ma problemu masy bo dostosowując ciśnienie w komorze pozytywnej jednocześnie zmieniamy to w negatywnej. Dodatkowo w tych konstrukcjach komora negatywna ma b.duży wpływ na zmniejszenie progresji sprężyny w całym zakresie jej pracy. Progresja jest zjawiskiem niekorzystnym polegającym na tym, że siła potrzebna do wciśnięcia widelca nie rośnie liniowo tylko wykładniczo.
  3. Przy 70kg jest szansa, że Markhor nawet działa i nie czujesz jego wiotkości. Przy 100 nie ma opcji. Tam jest negatywna sprężyna stalowa, fabrycznie jej twardość jest odpowiednia dla osób 80 +/-5kg. To właśnie ta sprężyna odpowiada za wybieranie niewielkich nierówności czyli czułość. Swoją drogą jak iść w Manitou to tylko wersje Pro i Expert, które są pozbawione tej przypadłości (i mają obecnie montowane świetne kurzówki EvilGenius). Markhor występuje wyłącznie w wersji Comp (nawet tego nie dopisują). Tak popatrzyłem na ceny w PL i są jakieś szalone... Jakie masz koło?
  4. Coś mi się zdaje, że ten serwisant jak tanie rowery treka... czyli omijać szerokim łukiem. Łańcuch z kolei wygląda na podejrzany. Czy na co 10 blaszce jest inne tłoczenie (napisy)?
  5. Wracając do napędu... masz możliwość zrobić wyraźne zdjęcia tej rzekomo zjedzonej koronki oraz zbliżenie na łańcuch? Żeby kilka ogniw złapać.
  6. Markhor jest bardzo topornym i tępo pracującym amortyzatorem. Można to porównać ze świeżo serwisowanym Raidonem. Uważam, że albo kupować coś co daje znaczną wartość dodaną (np. jak wspomniał @ram przebierając w używanych ew. bawiąc się w druciarstwo i montować coś przyzwoitego nowego) albo odpuścić temat upgrade'u tego roweru. Markhor/Judy przy masie użytkownika przekraczającej powiedzmy 85kg zachowują się już niestabilnie (żeby nie napisać niebezpiecznie) przy ambitniejszej jeździe np. na szybkich singlach, przede wszystkim daje się we znaki podatność na skrętność boczną. Dodatkowo wiotkość potęguje efekt mikrodgrań koła przy hamowaniu (zmniejsza przyczepność).
  7. Chodziło mi o to, że nowych wypustów Gold (A3) juz nie ma z prostą rurą. Poza tym jakakolwiek przyzwlitość zaczyna się na Rebie od biedy od dawna nie produkowanym Recon Gold. Przepaść to dopiero Fox 34 (nawet w wersji Rhythm). Tylko dochodzimy do tego o czym pisał @ram... wideł bwdzie 3x droższy niż reszta roweru.
  8. Judy Gold od 2022 tylko boost i tylko tapered. Mozna jeszcze kupić gdzieś po sklepach z prostą rurą i qr. Ale to bieda widelcowa. Aczkolwiek jeśli ważysz do 80kg nie ma tragedii. Stery EC44 podnoszą główke o 9-12mm (zależy co się kupi). Kąt główki się wypłaszcza o 0,5 stopnia. Do przeżycia chociaż nie praktykuję druciarstwa.
  9. Po 100km to nawet w elekteyku nie zjechałem nigdy zębatki. Coś mi tu się zdaje, że może coś byķo podmienione w rowerze przed slrzedażą...
  10. Z prostą sterówką są tylko używaki albo niskopółkowy szmelc. Na pewno nie warto iść tą drogą. Odnośnie "przejściówki" to żeby zamontować wideł z poszerzaną sterówką w ramie z prostą główką trzeba użyć specyficznego steru dolnego EC44... np. tu masz taki komplet: ZTTO rowerowy wewnętrzny bezgwintowy zestaw słuchawkowy 44mm ZS44 CNC 1 1/8 " 1 1/2" 1.5 stożkowy widelec EC44 zestaw słuchawkowy MTB do mostka rowerowego| | - AliExpress
  11. Ten canon sl4 to płacisz wyłącznie za ramę i napęd. Reszta, włącznie z kołami, oponami, hamulcami itd. to śmietnik. Trochę więc drogawo.
  12. Dartmoor stream pro na 100% na ślizgu są. To małe łożysko na końcu osi się nie liczy bo jest tylko żeby zablokować zsuwanie się korpusu z osi. Te rockbross na 90% również.
  13. Poszukaj podobnych ale łozyskowanych na łożyskach przemysłowych ("maszynowych"). Tu masz główne łożysko w postaci plastikowego ślizgu wiec to jednosezonówki (jak ktoś jeździ nie ogłąda). Model mz926 np. stąd jest bardzo ok https://pl.aliexpress.com/item/1005003897641057.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.2dd63bd33COtda&algo_pvid=b80acee4-d915-436c-b404-6034f17e1893&algo_exp_id=b80acee4-d915-436c-b404-6034f17e1893-0&pdp_npi=3%40dis!PLN!212.2!95.51!!!!!%402100b69816821546813608853d0758!12000027412507964!sea!PL!856317309&curPageLogUid=Bp4JMpgNrk4c Pamiętaj też że do takich pedałów wypada mieć odpowiednie buty (twarda, płaska, gumowa podeszwa). Np. 5 10 freerider. Kiedyś zapomniałem swoich freeriderów spakować na wypad, jechałen w cywilnych adidasach i ledwo wróciłem do sanochodu bo buty miały w podeszwach dziury śesdnicy kilku cm.
  14. No i przede wszystkim czy powstały w ten sposób zakres przełożeń będzie wystarczający?
  15. Żeby to zrobić zgodnie ze sztuką trzeba zmienić tylko lewy (przeciwnapędowy) E-C i przeciągnąć na szprychach obręcz o 2,5mm w lewo.
  16. Może być ten sam model tarczy ale dla każdego zacisku nowa. Każdy klocek/zacisk będzie darł tarczę inaczej i w nieco innym miejscu. Do tego dochodzą jeszcze klocki wąskie i szerokie. A np. dotarcie klocków metalicznych do używanej wcześniej tarczy na takowych klockach zajmuje często ze 200km w terenie. Inna sprawa, że hamulce są projektowane jako set czyli wszystkie elementy włącznie z tarczami i należałoby się mieścić z testami przynajmniej w ramach tabeli zgodności.
  17. Żeby zachować min. rzetelności każdy komplet hamulców powinien być testowany na nowym komplecie tarcz.
  18. mike21

    Przyszłość ?

    Rozwiązanie znane od 6 lat. Nie sprawdza się przy przenoszeniu większych mocy. Raczej pozostanie jako ciekawostka.
  19. Jak kolo przednie z silnikiem to amortyzator powinien być na grubych goleniach i przyzwoitych ślizgach. A takie widelce tylko z poszerzaną sterówką i osią 15x110 wiec nie zamontujesz ani do roweru ani koła z silnikiem ?
  20. Ja między kciukiem i serdecznym+wskazujacym łupię orzechy włoskie. Dla mnie nie ma słabych hamulców ? Jak ktoś nie ma siły w dloniach to mt200 i pochodne na dłuższą metę mogą być męczące. Pamiętajcie też, że koszt hamulców ze średniej półki to jakieś 650-700zł z tarczami. Więc znacznie taniej niż działający amor, przyzwoite koła czy nawet kaseta i łańcuch 12s itd. Więc odpowiednio priorytety trzeba ustawić kupując nowy rower.
  21. Prawie robi jednak różnicę ? Jest sporo braków i mijania się z rzeczywistością.
  22. Srebrne będą "bezpieczniejsze" aczkolwiek nie miałem w rękach świeżych wypustów w takiej wersji i trudno mi się odnieść czego można się spodziewać.
  23. Wersje silver z czarnymi goleniami to jest dramat. Za nic w świecie tego nie kupuj. Mocno potaniona konstrukcja względem tego co było jeszcze 3-4 lata temu. Plastikowe ślizgi, przecierające się golenie, tępa praca. W reconie rl jest niestety podobnie. Wersje gold są wykonane przyzwoicie.
  24. Popatrz na wątki rower do 5000 itp. W PL widzę przyzwoity stosunek cena do poziomu komponentów ma rockrider.
  25. Jeśli nadal mechaniczne to nic to nie zmienia wobec tego co napisałem wyżej. No i nie o rozmiar a jakość i masę kół mi chodziło. Jeśli uważasz, że masz rower wystarczający to doprowadź do pełnej sprawności min. kosztem. Inwestując w nowy napęd i hamulce nadal nie zmienisz tego roweru w nic innego. Komponenty bazowe (rama, amortyzator, koła) trzymają cię w tym punkcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...