Skocz do zawartości

lukasz.przechodzen

Rowerowe Porady
  • Postów

    2 273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz.przechodzen

  1. Ciekawy temat i sam chętnie poznałbym opinie na temat takich siodełek.
  2. Ale to kupujesz jeden rower czy kilka? :) Ja od razu strzeliłem w Scotta, bo po prostu ma najfajniejszy osprzęt z tych rowerów, które podałeś. A to czy go kupisz czy nie, to już zależy tylko od Ciebie :) Inne które podałeś też były w porządku, żaden z nich to nie była padaka.
  3. https://www.canyon.com/pl/mtb/yellowstone/yellowstone-al-4-9.html albo http://www.radon-bikes.de/en/bikes/mountainbike/hardtail/zr-team-275/zr-team-275-70/ Ale oba są dostępne głównie wysyłkowo.
  4. Takiego Rometa? http://www.ceneo.pl/27034101#crid=30198&pid=7269
  5. Z tych rowerów najciekawiej wygląda Kellys Cliff 90, ale Crossfire też jest niczego sobie. W tym budżecie oba wyglądają bardzo obiecująco i ciężko wybrać mi, który będzie lepszy. Szczerze mówiąc nie mam się do czego przy nich przyczepić, po prostu wybierz ten na którym lepiej Ci się jeździ (jeśli miałaś okazję) i który bardziej Ci się podoba.
  6. No to z Gore-Texem to będzie raczej niemożliwe (może się mylę, ale może ktoś podrzuci jakiś przykład), chyba, że nosisz rozmiar XS i trafisz na mega wyprzedaż. Więcej nie podpowiem, bo nie mam żadnej kurtki z odpinanymi rękawami.
  7. Na zimę na pewno nie slicki i nie semi-slicki, gdy może pojawić się lód albo śnieg, im lepszy "traktor" tym lepiej. A na ładną pogodę wszystko zależy od tego gdzie i jak jeździsz. Ja używam przemiennie Schwalbe Kojak i Schwalbe CX Comp. Pierwsze zakładam gdy jeżdżę po asfalcie i jeżeli chodzi o lekkość i przyjemność z jazdy, to jest świetnie, a przy okazji szerokość 35C daje jeszcze jako taki komfort w porównaniu z węższymi oponami. Natomiast gdy wiem, że będę zjeżdżał z asfaltu, zakładam przed wyjazdem semi-slicki. One fajnie się trzymają na gruntowych i leśnych drogach, choć odejmują trochę szybkości na asfalcie. Coś za coś. Tak więc nie ma jedynego, najlepszego wyboru, trzeba coś poświęcić kosztem czegoś.
  8. Z tych rowerów zdecydowałbym się na Scotta. Ma amortyzator powietrzny, a reszta osprzętu też jest na bardzo dobrym poziomie.
  9. Hej, z tych rowerów na moje oko najlepiej pod względem stosunku jakość/cena wypada Romet Wagant 4.0 Bardzo fajny jest też Unibike, ale sporo za drogi w porównaniu do Rometa, a nie różni się od niego aż tak bardzo.
  10. Z tych rowerów wybrałbym Best'a. Nie przemawiają do mnie nadal hamulce tarczowe w rowerze za 1000 złotych, bo to będzie mechaniczny szajs, a nie hamulce.
  11. Jeżeli tylko takie rowery są w dobrym stanie, to bardziej się kalkulują niż nowy Triban za 1500 zł, przynajmniej pod kątem wyposażenia. Cube spokojnie kupisz bez tarczówek, to ten bez dopisku Pro: http://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;0112-0;szukaj-cube+curve;0192.htm#crid=30175&pid=7269 Temat dokładania do wyższego modelu zawsze powoduje dylemat, ale w tym wypadku Crossfire też jest fajnie wyposażony. Ale jeśli patrzysz na cenę, to ja bym postawił na Cube.
  12. Albo kupujesz prawdziwe 250 lumenów, które świeci często tak, jak chińskie 500.
  13. Ja muszę wrócić do jeżdżenia w okularach, bo ostatnio przestałem i potem musiałem wygrzebywać sporo robaków z oczu...
  14. Co to znaczy "nie kosztowała majątku", bo jak słyszę o Gore-Texie to od razu widzę co najmniej szóstkę z przodu.
  15. A dają radę na dystansach większych niż 150 kilometrów? Moje podstawowe gacie Adidasa są super, ale tak do 120-130 km dziennie, powyżej tego dystansu przestają bronić przez tym, przed czym mają bronić :(
  16. Zgadza się. A po nakropleniu oleju na ogniwa łańcucha, można jeszcze odczekać kilka minut aż wpłynie we wszystkie zakamarki, a następnie przetrzeć delikatnie łańcuch z zewnątrz czystą szmatką, aby zebrać nadmiar oleju, który się nie wchłonął.
  17. Ale to jeszcze zapytam… Rozkułeś łańcuch i skułeś, na którym była spinka i nie trzeba było nic rozkuwać? :)
  18. Temat absolutnie nie do wywalenia, niech w przyszłości służy przykładem :)
  19. Faktycznie wygląda na mało używany. Sztywny widelec to jeszcze nie tragedia, da się jeździć, najwyżej sobie odrobinę ciśnienie zmniejsz w oponach :)
  20. Ze sznurówkami jest też ten problem, że nie da się w łatwy sposób podczas jazdy napiąć lub poluźnić butów. Podczas jazdy każdemu noga potrafi puchnąć, w zależności od wysiłku i temperatury. W butach na rzepy nie ma problemu z ich naciągnięciem lub poluzowaniem podczas jazdy. Ze sznurówkami jest gorzej.
  21. Nadal mam o niej dobre zdanie. Działa i nic się nie urwało. Ale kupiłem ostatnio drugą, Lezyne Tech Drive HP, do wożenia w pojemniku w koszyczku na bidon. Muszę coś kiedyś o niej więcej napisać, bo też jest świetna.
  22. Trzy tygodnie temu byłem w Poznaniu, a teraz udałem się do Gdyni, w dwa dni przejeżdżając 374 kilometry. Ale trochę przesadziłem z ilością, jak na tylko dwa dni :) https://roweroweporady.pl/trasa-rowerowa-lodz-gdynia/
  23. Aparaty w telefonie robią coraz lepsze zdjęcia, zwłaszcza gdy mają służyć po prostu jako pamiątki: http://www.spidersweb.pl/2015/07/samsung-galaxy-s6-test-aparatu.html
  24. Na krótki wyjazd rozwiązaniem może być też założenie jednej sakwy :) Ostatnio tak zaliczyłem dwa krótkie wyjazdy i nie miałem problemów z ciężarem roweru. Mój bagażnik waży ok. 1 kg, a sakwa w granicach 800 gramów, więc aż takiego przyrostu masy nie było.
  25. Nie o jedną, a w zasadzie o trzy wyżej: https://roweroweporady.pl/grupy-osprzetu-rowerowego-shimano/ Tourney to niestety bardzo, bardzo budżetowe badziewie, które nie nadaje się do intensywnego użytkowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...