Witam.
Chciałem się Was zapytać czy może ktoś z Was miał doczynienia z tym co w temacie, a mianowicie siodełko bez noska.
Mam pewne problemy proktologiczne i to jest chyba jedyna opcja żeby nie zrezygnować z roweru całkiem. Na necia znalazlem kilka modeli :
http://www.amazon.com/Hobson-Easyseat-Ergonomical-Bicycle-Saddle/dp/B000GBK4Z4/ref=pd_sim_sbs_468_3?ie=UTF8&refRID=0K46YRVK1N10SWD0JPHK
http://www.amazon.com/MoonSaddle/dp/B007HM1GC0/ref=pd_sim_468_26?ie=UTF8&refRID=1B4J7MAN39XZNFCMKF26
http://www.amazon.com/Hobson-Easyseat-Saddle-Adjusting-Width/dp/B001C6DROM/ref=sr_1_1?s=sporting-goods&ie=UTF8&qid=1438329072&sr=1-1
http://www.spongywonder.com/noseless-bike-seat-mk10-series
i tu właśnie prośba do Was: czy moze miał ktoś doczynienia z czymś takim, lub zna kogoś kto miał i ogólnie co o tym sądzicie?
dodam jeszcze że konwencjonalne siodełka z otworem nie zdały egzaminu niestety:(
pozdrawiam serdecznie