lukasz.przechodzen

Mógł się wyciągnąć, tak jak pisze Leser, zależy od ilości kilometrów i warunków. Jak najszybciej wymień łańcuch, tak aby nie niszczył wolnobiegu. Wolnobieg powinien jeszcze posłużyć, przynajmniej przez jeszcze jeden łańcuch.

Cześć, bez rozebrania bębenka ciężko będzie powiedzieć. I będziesz do tego potrzebował specjalnego klucza. Kwestia zastanowienia czy nie bardziej opłaca się kupić nowego bębenka.

Kross Trans Alp z 2015 kosztuje 1700-1800 zł: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+alp;0192.htm#crid=60987&pid=7269 A Trans Arctica ok. 2200 zł: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+arctica;0192;0112-0.htm#crid=60987&pid=7269 Do trzech tysięcy to jeszcze daleka droga :) Ja z tych dwóch wybrałbym tańszego, hamulce tarczowe w trekkingu nie są aż tak potrzebne. Chyba, że dużo jeździsz w ulewnym deszczu, to co innego. A jeżeli chcesz rozszerzyć budżet do 2700 złotych, to już można poszaleć z czymś innym :)

Hej, odpowiem w punktach: 1) Zerknij na rower Romet Gazela 4.0: http://www.ceneo.pl/Rowery;szukaj-romet+gazela+4;0192.htm#pid=7269 A jeżeli wolisz męską ramę to na bliźniaczego Waganta: http://www.ceneo.pl/Rowery;szukaj-romet+wagant+4;0192.htm#pid=7269 To bardzo fajnie wyposażone rowery, niczego im nie brakuje (jest dynamo w piaście, błotniki, bagażnik) i spokojnie pojeździsz każdym długo. Ewentualnie Kross Trans Pacific: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+pacific;0192;0112-0.htm#crid=60915&pid=7269 Ma ciut gorszy osprzęt, ale nie jest źle. Na sakwach bym nie oszczędzał. Jeżeli chcecie jeździć przez dwa tygodnie, w różnych warunkach, sakwy muszą być wodoszczelne. Budżetowe, ale nadal świetne będą sakwy Ortlieb Back Roller City: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-ortlieb+back+city;0192;0112-0.htm#crid=60915&pid=7269 Sam używam droższych, Back Roller Plus, ale różnią się niewiele. Ewentualnie coś z oferty polskiego Crosso: http://www.ceneo.pl/Sakwy_rowerowe;szukaj-crosso;0115-1.htm#crid=60915&pid=7269 Ale mi się ich sakwy nie podobają, ponieważ mają metalowe haki, których nie da się regulować. W Ortliebie są plastikowe (cóż, większe ryzyko, że coś kiedyś pęknie), ale da się je regulować. Zabezpieczenie. O tym pisałem szerzej na blogu: https://roweroweporady.pl/jak-zabezpieczyc-rower-przed-kradzieza/ Cóż, nie da się zrobić tak, żeby było lekko, tanio i dobrze. Jeżeli chcecie zostawiać rower bez opieki na noc, to niestety najlepszy będzie U-Lock. W budżetowej wersji wystarczy Kryptonite Keeper: http://www.ceneo.pl/Zabezpieczenia_rowerow;szukaj-kryptonite+keeper+u-lock#pid=7269 Ja używam modelu Evolution 4: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kryptonite+evolution+series+4;0192;0112-0.htm#crid=60915&pid=7269 Jeżeli chcesz spinać dwa rowery, koniecznie patrz za dłuższą wersją. Niestety U-Locki ważą ok. 1,5-1,8 kg, ale jest to cena za bezpieczeństwo rowerów. Linkę można bardzo, bardzo łatwo przeciąć. A złodziei nie brakuje. No to masz rower za 1500, sakwy za 270 i zapięcie za 180 zł. Razem 1950 zł. Do tego przydałaby się pompka, dętka, łatki, łyżki do opon, zestaw kluczy. Hmmm... na taki zestaw przydałoby się mieć jeszcze 120-130 złotych. 2) Pojeździć po sklepach możesz. Dużą ofertę mają w Bikemii na Wydawniczej 1/3, naprzeciwko stadionu Widzewa jest sklep z rowerami Krossa, jest sklep na Kopernika 33 (i drugi na Żeromskiego przy Kopernika, ale nie wiem czy zimą mają tam rowery), jest sklep Rometa na Pabianickiej przy Dubois. Generalnie nie będzie tak łatwo znaleźć rower taki, jaki Tobie będzie odpowiadał. Magazyny są wyczyszczone i przejechać się po sklepach możesz, przy okazji jeżeli trafisz na np. droższego Rometa czy Krossa, warto się przysiąść i zobaczyć jak Ci się siedzi, a kupić wybrany przez siebie przez internet. Teraz patrzę, że w Tomaszowie mają Romety: http://allegro.pl/rower-trekkingowy-28-romet-wagant-3-0-2015-i5985834821.htmlWagant 3.0 też jest niezły.

Hej, tak jak Ci pisałem na blogu, warto poszukać roweru z kołami 26". Będzie na pewno mniej nerwowy. Jeżeli szukasz roweru z bardziej sportową pozycją za kierownicą, celowałbym mimo wszystko w MTB. Ewentualnie crossa jeżeli chcesz koła 28".

Moja dziewczyna tak się złożyło ma Cube Aim, ale rodzaj roweru nie ma w tym przypadku znaczenia :) Używa błotnika SKS Dashblade i tutaj napisała kilka zdań o nim: http://wiecejruchu.pl/sks-dashblade-blotnik-rowerowy-dla-opornych/

Powodzenia w blogowaniu :) Dodałem go do listy blogów rowerowych: https://roweroweporady.pl/blogi-rowerowe-lista/

Hej, bardzo dobre przyczepki robią Thule i Croozer.

Już za tydzień, w czwartek 3 marca o godzinie 20:00, będzie miał premierę pierwszy odcinek Rowerowych Porad w formie wideo. Tymczasem zapraszam Was na małą zapowiedź: Oraz do subskrybowania kanału: https://www.youtube.com/user/roweroweporady?sub_confirmation=1

Kiedyś nie zwracałem na to większej uwagi. Zakładałem na głowę byle jaką czapkę i zazwyczaj nie myślałem o kasku. A teraz, odkąd już bez kasku na rower się nie ruszam, musiałem pomyśleć o czymś, co pod ten kask się zmieści. Kupiłem w zeszłym roku czapkę Shimano WindBreak i jestem z niej bardzo zadowolony. Krótki test tej czapki znajdziecie na blogu: https://roweroweporady.pl/shimano-windbreak-test-czapki-pod-kask/

Hej, a zaglądałaś do tego wpisu na blogu? https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2000-zlotych/ Zerknij na przykład na rower, który tam opisałem: Accent Avenue.

Hah, nie wszystkim się dogodzi. Dostałem już kilkanaście próśb, abym właśnie uaktualniał moje zestawienia. Ale rowerów do 2000 złotych jeszcze nie ruszałem. Generalnie nie da się stworzyć zestawienia, z którego wszyscy byliby zadowoleni, a zwłaszcza ja :) Bo nie jestem niestety w stanie śledzić cały czas tego co dzieje się na rynku. No i każdy ma swoje potrzeby i wymagania. Jak coś wpadnie Ci w oko, to śmiało pisz tutaj.

Cześć, Shimano w modelu PD-R540 też ma regulację siły wypięcia: http://bike.shimano.com/media/techdocs/content/cycle/SI/Pedals/SI-42V0E-001_PD-R540/SI-42V0E-001-POL_v1_m56577569830673238.pdf I można je kupić za 130 złotych, czyli w tej samej cenie co te z Decathlonu: http://www.ceneo.pl/Pedaly_korby_i_lancuchy_rowerowe;szukaj-pd-r540;m80;0112-0.htm#crid=60540&pid=7269 To tak na marginesie, o jakości B'Twinów się nie wypowiem. Mnie (co prawda pedały MTB) PD-M520 i PD-M540 nigdy nie zawiodły.

Mmmmm, piękny rower. Zazdroszczę :)

Hej, przy tym wzroście sugerowałbym przymierzenie się do roweru przed zakupem. To jedna sprawa. Druga jest taka, że jeżeli jeszcze rośniesz, to może warto wstrzymać się jeszcze z zakupem roweru i poczekać, żebyś za szybko z tego co kupisz nie wyrósł :D Chyba, że na XL będziesz się dobrze czuł, a większego i tak już nie kupisz.

Patrz też na opony i na miejsce w ramie. Większość rowerów, które ma założone szosowe opony 700x23/25C nie ma możliwości założenia szerszych opon. Jednym to pasuje, innym nie. Pod kątem osprzętu najlepiej wygląda Silverback, ale najładniejszą według mnie ramę ma Carraro. Jedynie wymieniłbym w nim mostek na sztywny, bo regulowane to bardziej w miejskich rowerach się zakłada :)

Przy rekreacyjnej jeździe, na pewno żywotność sprzętu będzie większa. United Cyclists jeżdżą w różnych warunkach, stąd też potrzebują mocniejszego sprzętu :)

Odświeżyłem kolejny wpis na blogu, z moimi propozycjami rowerów do półtora tysiąca złotych: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-1500-zlotych/ Do dyskusji na forum zapraszam do tego działu: https://roweroweporady.pl/f/forum/8-jaki-rower-kupic-do-x-zlotych/

Z tych pierwszych trzech rowerów, moim zdaniem najlepiej prezentuje się Unibike, ma najciekawszy i najrówniejszy osprzęt.

Kolejne wpisy będą powstawały w miarę moich możliwości czasowych. Mam teraz całą masę roboty na głowie i staram się jak mogę, żeby coś powstało. Jeżeli chodzi o geometrię, to na tych zdjęciach możesz porównać jak to wygląda w Spartacusie i Cube SL Road. Górna rurka ramy o wiele szybciej opada, a cała konstrukcja ramy wymusi bardziej wyprostowaną pozycję za kierownicą. Każdemu wedle potrzeb :)

Hej, Spartacus to nie jest rower fitnessowy. Bardziej nazwałbym go crossowym ze sztywnym widelcem. Ale oczywiście jeżeli taka geometria ramy będzie Ci pasowała, to czemu by nie, rower wygląda bardzo przyzwoicie za te pieniądze. I tak, ma wspólny rodowód z Kandem i Lazaro, to nie ten sam producent co prawda, ale powiązani są ze sobą dość mocno.

Zgadzam się z jajackiem i nie zgadzam jednocześnie :) Z jednej strony, oczywiście nie warto kupować najtańszej tandety i chłamu. Szkoda pieniędzy. Ale z drugiej strony, jeżeli ktoś nie jest przekonany, że będzie dużo jeździł, to nie musi od razu kupować lepszego sprzętu. Wystarczy coś z półki entry-level, czyli coś co może nie będzie dawało takiej przyjemności z jazdy, jak lepsze sprzęty, ale jednocześnie nie rozpadnie się po miesiącu jeżdżenia. Pojeździsz takim Rometem rok, dwa i sam ocenisz czy chcesz czegoś więcej, czy to Ci wystarczy. A Vento wygląda całkiem porównywalnie do Rometa.

Trans Alp może niczego nie urywa, ale to już całkiem porządny rower.

To bardzo fajny rower i dobrze wyposażony. Ale cena jest jeszcze do zbicia, bo w internecie można go dostać za niecałe 3200 zł: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-cube+cross;0192;m2000;0112-0.htm#crid=59301&pid=7269 Co prawda na większych rozmiarach ramy, ale i tak jest to argument do negocjacji w sklepie w którym chcesz kupić. Natomiast całkiem pozytywnie wypada Giant. Tak jak pisze Jeybe, nie różni się od Cube osprzętem aż tak znacznie, by wydawać na Cube 600 złotych więcej. Jeżeli Cube'a dałoby radę kupić za 3200, to zostaje 300 złotych różnicy. Za to dostajemy ciut lepszy amortyzator, inne łożyskowanie korby i lepsze przerzutki. I też bym się zastanawiał czy warto dopłacać.

Można je kupić za ok. 220-230 złotych: http://www.ceneo.pl/Kaski_odziez_i_obuwie_rowerowe;szukaj-SH-MT34;0112-0.htm#crid=59301&pid=7269 PS Jeszcze raz ktoś napisze "półtorej roku", to bloki z butów powyrywam :P :P