W dniu wczorajszym przejechałem trasę Wrocław - Ścinawa według wskazań mapy google wyszło 62 km mi natomiast 100 km popełniłem kilka błędów źle odczytałem mapę i nadłożyłem 4km w jedną i w drugą stronę potem jazdą drogą asfaltową w pewnym momencie droga się rozwidlała wjechałem w leśną drogę szlakiem rowerowym i cały czas jechałem i w pewnym momencie straciłem wiarę w siebie i nie wiedziałem gdzie zadzwonić czy policja , nadleśnictwo , informacja telefoniczna w końcu dojechałem do punktu wyjścia zatrzymałem miłego kierowcę który naprowadził mnie z powrotem na trasę , następnie podstępnie złapał mnie skurcz w okolicy prawej łydki który zniknął po godzinie czasu jak takiej rzeczy się ustrzec przez całą wycieczkę spożywałem tylko batony typu mars oraz wafelki prince polo oraz 1,5 litra wody nie gazowanej na początku wyjazdu zjadłem dwa batony musli typu oshee vitamin a co wy polecacie jako napój i batony wzmacniające