Jaki rower kupić do 2000 złotych

W tym wpisie pokażę Wam kilka rowerów do dwóch tysięcy złotych, na które według mnie warto zwrócić uwagę. Jest to odświeżony wpis, z rowerami na rok 2024. Pół żartem, pół serio – rowery do 2000 złotych nie zdrożały :) W zeszłym roku kosztowały dwa tysiące i w tym roku też tyle kosztują. Na szczęście widać, że w tym przedziale cenowym, coraz większa liczba rowerów dostaje trochę lepsze wyposażenie. Nadal za 2000 złotych da się kupić rower z kasetą (a nie siedmiorzędowym wolnobiegiem) czy z hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Nie mówię, że hamulce V-Brake to zło, nie twierdzę też, że na rowerze z wolnobiegiem nie da się jeździć. Niemniej uważam, że w rowerze za 2000 złotych takie rzeczy nie powinny się znaleźć, a przynajmniej nie w rowerach „górskich”.

Tak jak w każdej części cyklu „Rowerów do…”, także tutaj napiszę, że ceny rowerów, które pokazuję, są cenami katalogowymi. Dlaczego tak? Ponieważ promocje cenowe pojawiają się i znikają. To, że dziś pokażę rower przeceniony do 1900 złotych, nie oznacza, że jutro nie będzie kosztował 2200 zł. Dlatego podaję ceny katalogowe, a Was zachęcam do szukania okazji cenowych. Rowery z zeszłego rocznika potrafią być tańsze o kilkanaście procent od ceny katalogowej. Natomiast osobom nierozeznanym w częściach rowerowych, polecam lekturę wpisu o grupach osprzętu Shimano.

Na samym końcu tego tekstu znajdziesz rowery, które polecałem w poprzednich latach. Część można jeszcze kupić i na pewno warto się nimi zainteresować. Do zadawania pytań o zakup roweru zapraszam na grupę na Facebooku oraz na rowerowe forum.


Rower górski do 2000 złotych

Część rowerów MTB, które znalazłem, wyróżniają się na tle innych. Producenci wyposażyli je w 8-rzędowe kasety, amortyzator Suntour XCE/XCT/XCM i hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT 200. Reszta firm wprowadziła oszczędności na wyposażeniu, dając siedmiorzędowy wolnobieg zamiast kasety i mechaniczne hamulce tarczowe (najczęściej bez żadnej marki) lub szczękowe V-Brake. Czy warto kupić taki rower? Moim zdaniem można to rozważyć, ale jeżeli cena będzie zachęcająca, a Ty od roweru nie wymagasz zbyt wiele.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli – te rowery będą w porządku do rekreacji. Jeżeli nie będziecie od nich wymagać nie wiadomo czego, to trochę czasu posłużą, a pewne zużywające się elementy będzie można z czasem zmienić na coś trwalszego. Z drugiej strony – kupując rower z siedmiorzędowym wolnobiegiem (większość „górali” z tej listy go ma), aby kiedyś wymienić go na 8/9/10/11/12-rzędową kasetę, będzie trzeba wymienić tylną piastę czyli w praktyce całe koło.

Inną kwestią jest wielkość kół – trochę tego nie rozumiem, ale do dwóch tysięcy (katalogowo) kupi się głównie rower na kołach 27,5 cala (czasem 26 cali). Szukając większych kół – 29 cali, albo będziemy musieli dołożyć 100-200 zł, albo będziemy skazani na słabsze wyposażenie roweru. Trochę to dziwne, skoro w detalu obręcze czy opony są w podobnych cenach, niezależnie od rozmiaru. Oczywiście w pierwszej kolejności patrzymy na rozmiar ramy, ale w tej cenie ciężko wymagać szerokiej rozmiarówki i często jest tak, że dla osób o wzroście poniżej 170 cm zarezerwowane są koła 26/27,5″, dla wzrostu 170-183 cm koła 27,5/29″, a powyżej 183 cm – koła 29 cali. Zdarzają się tu wyjątki, ale mają 190 cm wzrostu i więcej, mocno rozważyłbym wybór roweru z kołami 29 cali.

Rower górski do 2000 zł

Lazaro Core V2 27,5 – ten rower górski od polskiego producenta wyposażono w bardzo rozsądny sposób. Mamy tu napęd 3×8 zbudowany z komponentów Shimano Tourney/Acera, do tego sprężynowy amortyzator Sunotur XCT o skoku 100 mm, czy popularne, hydrauliczne hamulce Shimano MT200. Do tego piasty z łożyskami maszynowymi i markowe opony Schwalbe Rapid Rob. Co ciekawe, przy oponach producent podaje, że są one „bezdrutowe” – trochę wątpię, aby w tym budżecie udało się upchnąć zwijane opony, ale kto wie, kto wie :) Wisienką na torcie jest wewnętrzne prowadzenie linek, co wśród konkurencji w tej cenie, jest raczej rzadko spotykane. Wiem, że poprowadzone na zewnątrz linki trochę łatwiej wymienić, ale jednak te schowane w ramie mniej się brudzą – czyli popracują trochę dłużej.

Rower górski za 2000 złotych

Indiana X-Pulser 3.7 – wchodząc na stronę sklepu Media Expert, przygotujcie się na dłuższe przeglądanie ofert. Ten sam model roweru potrafi różnić się tu ceną o kilka stówek. Wiele zależy od rozmiaru ramy, koloru, rocznika (nie zawsze zeszły rocznik jest tańszy), aktualnej promocji. Specyfikacja tego samego modelu też potrafi się różnić, ale są to zwykle drobiazgi. Niemniej na pewno można w ME trafić coś ciekawego na dobrej wyprzedaży. W modelu X-Pulser 3.7 znajdziemy amortyzator Suntour XCM (czyli dwa oczka wyżej od najtańszego modelu), ośmiorzędową kasetę z komponentami Tourney/Acera oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200. Taki zestaw to moim zdaniem minimum przyzwoitości w rowerze, którym chce się jeździć trochę częściej niż raz w miesiącu po parku.

Oprócz tych rowerów można przyjrzeć się jeszcze kilku modelom: Spartacus Epic (bardzo podobnie wyposażony do Lazaro i Indiany), Rockrider ST530 (napęd 1×9), Saveno Carrera (hamulce mechaniczne i kaseta), Kross Hexagon 2.0, Kands Energy 700, Polygon Cascade 3.0, Onilus Muranus 1.1, Leader Fox K24, Romet Rambler R6.1, Tabou Blade 1.0, CTM Axon, Wheeler Blaster

 

Rower fitnessowy, rower urban i rower szosowy do 2000 złotych

Rowery fitnessowe nazywane są szosówkami z prostą kierownicą lub rowerami crossowymi ze sztywnym widelcem. Jeszcze kilka lat temu był spory wybór w tej kategorii, jednak spopularyzowanie się rowerów gravelowych, wyparło większość fitnessów z rynku. Zresztą dziś fitnessy bywają nazywane rowerem gravelowym z prostą kierownicą, co ma swoje uzasadnienie. Do większości z nich da się zamontować opony o szerokości 35-45 mm z uniwersalnym/terenowym bieżnikiem, co pozwoli na jazdę po asfalcie, ale i zjechanie nim na lekkie bezdroża. To uniwersalne rowery dla kogoś, kto szuka relatywnie lekkiego i zwinnego roweru.

Lazaro Aero V3 – najciekawiej w tej kategorii wygląda polski Lazaro. Co prawda nie ma hamulców tarczowych, ale patrząc na pozostały osprzęt, można mu to wybaczyć. Mamy tu aluminiową ramę i widelec, napęd 3×9 Shimano Acera/Alivio z korbą mocowaną na wielowypust Octalink, co w tej kategorii cenowej jest rzadkością. Do tego piasty na łożyskach maszynowych i opony Vittoria Terreno Dry o szerokości 38 mm z uniwersalnym bieżnikiem.

Alternatywą dla Lazaro mogą być dwa rowery: MBM Life Hybrid City Trekking – stylowy, choć słabiej wyposażony oraz Romet Mistral 1 – z mechanicznymi hamulcami tarczowymi Shimano, choć z dość twardo zestopniowanym napędem 1×8.

Rower szosowy do 2000 zł

Van Rysel RC Easy D (EDR Easy) – producent pozycjonuje go jako rower projektowany dla kobiet, ale jednocześnie sami piszą, że tak spodobał się panom, że rozszerzyli ofertę o inne kolory oraz dodali rozmiar XL. Ten Van Rysel to prosty model z aluminiową ramą oraz stalowym widelcem (deklarowana waga bez pedałów – 10,8 kg w rozmiarze XS). Mamy tu napęd bez przedniej przerzutki z korbą 40T i 8-rzędową kasetą 11-34. Takie przełożenia pozwolą na spokojne rozpędzenie się do ponad 40 km/h, niestety z lekkimi przełożeniami jest trochę słabiej, ale to już kwestia mocy w nogach :) Dla osób nieprzyzwyczajonych do jazdy z barankiem, producent zamontował dodatkowe klamki hamulcowe na wypłaszczeniu kierownicy, mam tylko nadzieję, że fabrycznie klamkomanetki nie są montowane tak kuriozalnie zadarte do góry, jak na zdjęciu.

Tańszą alternatywą dla Van Rysela może być Triban RC 100, którego miałem okazję kilka lat temu testować. Rower szosowo-gravelowy z uniwersalnymi oponami 32 mm, niestety z manetką do zmiany biegów na górze kierownicy, ale można to za ok. 140 zł zmienić, kupując klamkomanetkę Shimano Tourney ST-A070. Zresztą sporo osób w opiniach o tym modelu pisze, że służył on jako baza do pewnych ulepszeń. Nie będę dyskutował nad sensownością tego rozwiązania, bo jeżeli budżet na ten moment jest mały, to nie jest to taka zła opcja.

Jeszcze jedną możliwością jest szosowa Indiana Racing – także niestety z manetkami na górze kierownicy, ale za to z przednią przerzutką. Producent podaje, że ten rower waży 15 kg – mam nadzieję, że to pomyłka, tyle ważą tanie rowery górskie :)

 

Rower crossowy do 2000 złotych

W rowerach crossowych trzy modele zasługują na wyróżnienie, wszystkie od polskich producentów :) Są one bardzo podobnie wyposażone – albo Suntour NEX o mniejszym skoku (nie jest podany, ale obstawiam, że ok. 60 mm), albo podobnej klasy Suntour XCE w Lazaro o skoku 100 mm (nie zawsze więcej, znaczy lepiej, ale w trudniejszych warunkach większy skok da więcej bezpieczeństwa). Do tego napęd 3×8 Shimano Tourney/Altus/Acera, hydrauliczne hamulce Shimano MT 200 czy piasty również od Shimano. Do tego Vellberg chwali się, że ich rama jest produkowana w Polsce, poza tym posiada wewnętrzne prowadzenie linek.

Rower crossowy do 2000 zł
Vellberg Explorer 3.0
Lazaro Elitary V1
Spartacus Cross 3.1

Pozostałe rowery to albo Indiana z egzotycznymi hamulcami tarczowymi Saiguan, albo modele, które wyposażono w hamulce szczękowe V-Brake. Mają one swoich zwolenników, tak więc absolutnie ich nie skreślam. Do tego trzy pierwsze z tych modeli wyróżniają się zastosowaniem kasety, a nie wolnobiegu, co pozwoli na ew. ulepszenie napędu w przyszłości, bez wymiany tylnego koła.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na rowery crossowe: Indiana X-Cross 4.0, Tabou Flow 1.0, Oxfeld CR-3, Kross Evado 2.0, Romet Orkan M, M-Bike CRS 10-V, Saveno Everest 1.0 LDS, Leader Fox Away, Onilus Cairos 1.0, CTM Streem

 

Rower trekkingowy do 2000 złotych

 

Rower trekkingowy do 2000 zł

Indiana X-Road 4.0 – tak jak rok temu, w kategorii rowerów trekkingowych, bank rozbiła Indiana. Pod kątem wyposażenia wypadła po prostu najlepiej. Tylko w tym rowerze (w katalogowej cenie do 2000 zł) znajdziemy hamulce tarczowe (hydrauliczne Shimano), a także dynamo w przednim kole. Jeżeli nie zależy wam na tych elementach, znajdziecie kilka innych rowerów, które resztę osprzętu mają podobne. W Indianie zamontowano także amortyzowany widelec Suntour NEX, napęd 3×8 Shimano Tourney/Acera/Alivio i oczywiście komplet trekkingowego wyposażenia – bagażnik, błotniki, stopkę i lampki.

Można jeszcze spojrzeć na rowery trekkingowe (większość z nich ma także wersję z damską ramą): Spartacus Premier 4.0, Lazaro Senatore V2, M_Bike T_Bike 9.1, Tabou Kinetic 1.0, Saveno Discovery, Romet Wagant 0, Oxfeld TR-2, Majdller Master 1.0,

 

Rower miejski do 2000 złotych

Część rowerów miejskich, które udało mi się znaleźć w tym przedziale cenowym, zostało wyposażonych w przerzutkę schowaną w tylnej piaście (tzw. przerzutka planetarna). Nie wymaga ona regularnego czyszczenia (jedynie serwisowania od czasu do czasu), nie da się jej urwać, a także pozwala na zmienianie biegów na postoju. Wszystkie to Shimano Nexus z trzema lub siedmioma biegami. Trzy przełożenia są w porządku, ale raczej na bardziej płaskie drogi. Jest to też pewnego rodzaju ograniczenie (dla niektórych osób to plus) – mamy jeden bieg do szybkiej jazdy, jeden do normalnej i jeden pod górę, ale nie ma nic pomiędzy.

Tę kwestię rozwiązuje albo siedmiobiegowa przerzutka w piaście, albo rowery z przerzutką zewnętrzną (wtedy do dyspozycji dostajemy 6 lub 7 biegów). Plusem przerzutek zewnętrznych jest łatwiejsza naprawa, trochę niższa waga i łatwe zdjęcie tylnego koła, co w przypadku przerzutki w piaście zajmuje trochę więcej czasu.

Dodam jeszcze, że niektóre modele rowerów (w zasadzie to Romet Vintage i Electra Loft EQ) są wyposażone w dynamo w przednim kole, które zasila oświetlenie. Jeżeli jeździcie często po zmroku lub nie przepadacie o pamiętaniu o bateriach do lampek – to jest to opcja godna rozważenia.

Generalnie rowery miejskie do 2000 złotych są przyzwoitymi rowerami i pierwsze na co bym patrzył, to czy rower jest wygodny i czy się podoba. Ew. warto spojrzeć na liczbę przełożeń, zwłaszcza do jazdy po większych pagórkach. Aha, część z tych rowerów dostępna jest także w wersji z „męską” ramą.

Rower miejski do 2000 zł

Romet Vintage LTD – nie będę ukrywał, że wizualnie ten model najbardziej przypadł mi do gustu (oczywiście każdy może mieć swojego faworyta). Za wyglądem idzie też niezłe wyposażenie – siedmiobiegowa przerzutka w tylnym kole czy dynamo napędzające lampki. Rama i widelec zostały wykonane ze stali, co może odbić się niekorzystnie na wadze tego roweru, ale jednocześnie nadaje klasycznego sznytu :) Ciekawą alternatywą (z aluminiową ramą i zewnętrzną przerzutką) może być Electra Loft 7D EQ (jest też 200 zł tańsza wersja bez dynama). Dostępny jest także Romet Wicher Skid – z męską ramą i z jednym przełożeniem (obracając koło można mieć albo wolnobieg, albo ostre koło).

Goetze Style 7S – rower w „nowocześniejszym” stylu, z lekką, aluminiową ramą i siedmiobiegową przerzutką planetarną Shimano Nexus. Producent z przodu zamontował szczękowy hamulec V-Brake, natomiast z tyłu mamy lubiany przez wiele osób hamulec typu torpedo, czyli „w pedałach”. Warto tylko pamiętać o tym, że taki hamulec nie pozwala na kręcenie pedałami do tyłu (np. stojąc na światłach). Wraz z rowerem dostajemy koszyk na kierownicę. Ciekawą alternatywą dla tego roweru (również z 7-biegową przerzutką planetarną) może być Saveno Bridget.


Inne rowery miejskie na które warto zwrócić uwagę:
(przerzutka w piaście) Onilus Naomi, Majdller Avia 8.3 (przerzutka zewnętrzna) Saveno Bridget 6, Kands Venus Pro, Bottecchia Monotube 7B, Maxim MC 1.4.21, M_Bike Cityline 328, Leader Fox Domesta, Tabou Kayla, CTM Rita 1.0

Składaki: Romet Jubilat (dostępne są wersje z jednym przełożeniem, trzema planetarnymi lub sześcioma zewnętrznymi), Romet Wigry (ta sama sytuacja co przy Jubilacie), Oxylane Fold 120

 

Jeżeli macie pytania, jaki rower kupić, bardzo zachęcam do zadawania pytań na rowerowym forum lub na grupie na Facebooku.

 

Wszystkie wpisy z cyklu „Jaki rower kupić do…?”:

1. Rowery do 1000 złotych

2. Rowery do 1500 złotych

3. Rowery do 2000 złotych

4. Rowery do 2500 złotych

5. Rowery do 3000 złotych

6. Rowery do 4000 złotych

7. Rowery do 5000 złotych

8. Rowery elektryczne do 5000 złotych

 

Poniżej znajdziecie rowery, które polecałem w zeszłych latach (część z nich jest jeszcze dostępna w sklepach na wyprzedażach).

Polecane rowery z rocznika 2023

Rower górski do 2000 złotych (2023)

Rower górski do 2000 zł

Indiana X-Pulser 3.7 – polityka cenowa sklepu Media Expert jest czasem zaskakująca. Ten sam rower, różniący się tylko np. rozmiarem ramy, potrafi mieć różną cenę wyjściową i zupełnie inną cenę promocyjną. A model, który właśnie pokazuję być może jest wyprzedażą rocznika, ale tego sklep nie podaje. Mniejsza o to, na pewno można w ME trafić coś ciekawego na dobrej wyprzedaży. O serwisie rowerów w tym markecie słyszałem różne opinie, ale same rowery nie powinny jakością odbiegać od konkurencji. Sam miałem okazję testować kilka rowerów Indiana. Model X-Pulser 3.7 wygląda najciekawiej ze wszystkich rowerów MTB w katalogowej cenie do 2000 zł. Mamy tu amortyzator Suntour XCM (czyli dwa oczka wyżej od najtańszego modelu), ośmiorzędową kasetę z komponentami Tourney/Altus, wewnętrzne prowadzenie linek w ramie oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200. Taki zestaw to moim zdaniem minimum przyzwoitości w rowerze, którym chce się jeździć trochę częściej niż raz w miesiącu do parku.

Kands Ultimate Altus – a to rower dla miłośników klasyki i szczękowych hamulców V-Brake. Wyposażenie jest dość podobne do Indiany, ale na pokładzie znajdziemy hamulce, które są trochę lżejsze i prostsze w budowie. Warto pamiętać tylko o tym, że hamulce V-Brake szybko tracą swoją moc (nie całkowicie) w ulewnym deszczu czy błocie. Niemniej jeżeli nie planujecie jeździć regularnie w czasie burzy, to V-ki są opcją do rozważenia.

 

Oprócz tych rowerów można przyjrzeć się jeszcze kilku modelom: (hamulce tarczowe) Indiana X-Pulser 1.9, Indiana X-Pulser 3.6, Indiana X-Enduro 2.7, Onilus Muranus, Goetze Define, Majdller Drakon, (hamulce V-Brake) Kross Hexagon 1.0, Wheeler Blaster, M_Bike (Merida) Tin, Romet Rambler R7.0 LTD, CTM Axon, Maxim MS 3.1

Rower fitnessowy, rower urban i rower szosowy do 2000 złotych (2023)

Jeszcze dwa lata temu można było w tym przedziale cenowym coś znaleźć. W 2023 nie znalazłem nic. Nic, bo wydawanie niecałych 2000 złotych na rower szosowy z manetkami do zmiany biegów na środku kierownicy uważam za pomyłkę. Niestety szukając nowego roweru szosowego, trzeba będzie trochę głębiej sięgnąć do kieszeni lub poszukać używanej sztuki.

Z rowerami fitnessowymi czy urban (szybkimi rowerami miejskimi) jest taka sama sytuacja. Ten brak trochę dziwi, ponieważ taki rower składa się z podobnie wycenionych komponentów co rower górski (a sztywny widelec powinien być nawet tańszy od amortyzatora). Ale widać, że w niższym przedziale cenowym lekkie, zwinne rowery ze sztywnym widelcem nie do końca się przyjęły.

Rower szosowy do 2000
Fot. Chris Isherwood

Rower crossowy do 2000 złotych (2023)

Vellberg Explorer 3.0 – ale tak jak w zeszłym roku, tak i teraz jeden z rowerów wyróżnia się na plus wyposażeniem (tym razem innej marki). Producent zastosował tu napęd 3×8 z przerzutkami Shimano Altus/Acera (nie ma podstawowego Tourneya), no i jest kaseta, a nie wolnobieg. Jest to rozwiązanie tak naprawdę niewiele droższe, a sporo lepsze technicznie. Do tego za hamowanie odpowiadają hydrauliczne tarczówki Shimano MT200, które w tym przedziale cenowym są obecnie rzadkością. Całość dopełnia wewnętrzne prowadzenie linek (i to na całej długości ramy, a nie tylko górnej rurze) i sześcioletnia gwarancja na ramę.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na rowery crossowe: Kands Crossline 1100, Romet Orkan M Lite, Kross Evado 2.0, Indiana X-Cross 2.0, CTM Streem, M_Bike (Merida) CRS 10-V

Rower trekkingowy do 2000 złotych (2023)

Rower trekkingowy do 2000 zł

Indiana X-Road 3.0 – większość ofert z tą Indianą kosztuje „katalogowo” więcej niż 2000 zł. Ale jeden z rozmiarów sklep Media Expert sprzedaje wyjściowo za 1999 zł, stąd obecność X-Road’a 3.0 w tej kategorii cenowej (te „droższe” są obecnie przecenione na 1999 zł). W tej cenie otrzymamy napęd 3×8 Shimano Tourney/Alivio, dynamo w przednim kole napędzające lampki, hamulce szczękowe V-Brake, regulowany wspornik kierownicy oraz oczywiście pełne wyposażenie trekkingowe (błotniki, bagażnik, stopka).

Można jeszcze spojrzeć na rowery trekkingowe (większość z nich ma także wersję z damską ramą): Vellberg Discover 2.0 (podobnie wyposażony co Indiana, ale bez dynama), Kross Trans 2.0, M_Bike (Merida) T_Bike 9.1, Onilus Hanower 1.0, Tabou Kinetic 1.0

Rower miejski do 2000 złotych (2023)

Indiana Moena A7B – Moena po raz kolejny pojawia się jako wyróżniony rower w tym zestawieniu. Dostępna jest w różnych kolorach, można także kupić ją z koszykiem na kierownicy lub bez. Znajdziemy tu siedmiobiegową przerzutkę Shimano Nexus ( schowaną w piaście, z przodu hamulec szczękowy, a z tyłu torpedo czyli „hamulec w pedałach”, oświetlenie LED, a także duże, 28-calowe koła.

Romet Vintage Classic
Le Grand Lille 3


Inne rowery miejskie na które warto zwrócić uwagę:
(przerzutki w piaście) Saveno Bridget, M_Bike (Merida) CityLine 328, Kands Opera, CTM Olivia 3.0, CTM Rita 2.0, (przerzutki zewnętrzne) M_Bike (Merida) CityLine 726, Maxim MC 1.4.21, Kross Sentio 1.0, Leader Fox Domesta, Saveno Bridget

Składaki: Romet Wigry, Romet Jubilat, Maxim MC 1.0

Polecane rowery z rocznika 2022

Rower górski do 2000 złotych (2022)

Onilus Muranus 2.0 – jedyny rower w zestawieniu, który ma kasetę, a nie wolnobieg. Też siedmiobiegową, ale jednak uważam, że kasety są wytrzymalsze plus same piasty lepiej wykonane. Niemniej Muranus 2.0 dostępny jest tylko z ramą 15 i 17 cali, czyli dedykowany jest wyższym dzieciom oraz dorosłym o maksymalnie średnim wzroście (rama 17 cali może być dobra dla osoby o wzroście maksymalnie 180 cm, choć warto to sprawdzić przed zakupem). Reszta wyposażenia nie różni się za bardzo od reszty rowerów – mamy tu prosty, ale markowy amortyzator Suntour XCE i osprzęt Shimano (z tylną przerzutką Altus, czyli oczko wyżej niż najniższy Tourney). Do tego hamulce tarczowe marki Hamulce tarczowe (Onilus nie podaje kto jest ich producentem), piasty marki Aluminium, czy opony firmy (…). Cóż, w innych rowerach do 2000 złotych też tak jest, że wiele elementów w rowerze jest z łapanki, a ich jakość nie jest wysokich lotów.

Oprócz tego roweru można przyjrzeć się jeszcze kilku modelom: Romet Rambler R9.0, Romet Rambler R6.2, Kross Esprit 1.1, Kross Hexagon 2.0, Kands Mercury, Kands Stranger, Indiana X-Pulser 2.7, Indiana X-Enduro 2.7 (to nie rower enduro oczywiście, ale ma szerokie opony 2,6 cala), Indiana X-Pulser 1.9, Northtec Sorang, CTM Rein 1.0

Rower crossowy do 2000 złotych (2022)

Kands CRS 1200 – ale jest jeden rower, który wyróżnia się na plus wyposażeniem. Co prawda jest to rocznik 2021, ale póki co jest jeszcze dostępny w sprzedaży. Mamy tu amortyzator Suntour NEX, napęd 3×8 Shimano Tourney/Acera i co obecnie bardzo rzadko spotykane w tej cenie – hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro (klocki hamulcowe są uruchamiane nie linką, a płynem hamulcowym, co poprawia ich działanie). Nawet piasty są produkcji Shimano – to co prawda najniższy model, ale jednak od Japończyków, a nie niewiadomego pochodzenia.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na rowery crossowe (część z nich ma też wersję z damską ramą): Spartacus Cross 3.0, Kelly’s Cliff 10, Kands Crossline 1100, Romet Orkan 1, Kross Evado 2.0, Oxfeld CR-3, CTM Tranz 1.0, Onilus Cairos 1.0

Rower trekkingowy do 2000 złotych (2022)

Indiana X-Road 1.0 – mamy tu aluminiową ramę, napęd 3×7 na komponentach Shimano Tourney, hamulce szczękowe V-Brake, markowe opony Kenda i pełne, trekkingowe wyposażenie: błotniki, bagażnik, stopkę oraz lampki na baterie.

Można jeszcze spojrzeć na rowery trekkingowe (większość z nich ma także wersję z damską ramą): Maxim MT 2.2, Romet Wagant 1, Vellberg Discover 1.2, Kross Trans 2.0, Saveno Discovery GTS, Onilus Hanower 2.0, Kands Travel-X

Rower miejski do 2000 złotych (2022)

Indiana Moena A7B – rower jest dostępny w różnych wersjach kolorystycznych, do tego można go kupić z koszykiem na kierownicy lub bez. Jako jedyny z rowerów, które znalazłem w tej cenie, posiada siedmiobiegową przerzutkę Shimano Nexus ukrytą w tylnej piaście. Reszta to typowy rower miejski z tej półki cenowej z nisko poprowadzoną ramą dla łatwiejszego wsiadania i zsiadania.

Rower miejski do 2000 zł
Romet Luiza Eco
Romet Vintage Classic


Inne rowery miejskie na które warto zwrócić uwagę:
Kands Soprano, Le Grand Lille 3, Maxim MC 1.4.3, Romet Jubilat Eco (rower składany), CTM Nancy, CTM Rita 2.0, Onilus Selena Lux, Spartacus Comfort Line


Polecane rowery z rocznika 2021

Rower górski do 2000 złotych (2021)

Jaki rower górski do 2000 zł

Indiana X-Pulser 3.7 – to jeden z tych rowerów, gdzie wyposażenie pozostało na przyzwoitym poziomie jak na ten budżet. Mamy tu amortyzator Suntour XCM o skoku 100 mm, napęd 3×8 oparty o podzespoły Shimano Tourney/Acera, a do tego hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200. Rower stoi na kołach o średnicy 27,5 cala z oponami Schwalbe Rapid Rob.

Rockrider ST 540 – znany od lat Rockrider, produkowany i sprzedawany przez sieć sklepów sportowych Decathlon. Patrząc po dostępności na stronie, będzie trzeba na niego polować, no ale pokazać go tu warto. Mamy tu amortyzator o skoku 100 mm (najprawdopodobniej produkcji Suntoura), napęd 2×9 Shimano Altus i Microshift (korba ze sztywną osią, za co duży plus) i hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro. Obręcze w tym rowerze przygotowane są do przerobienia na system bezdętkowy tubeless, niestety trzeba wcześniej wymienić opony na inne. Drugą opcją jest Rockrider ST 530 z napędem 1×9. Nie jest to może zestaw do podjeżdżania pod hardkorowe wzniesienia (32 + 11-42), ale na mniejsze górki wystarczy.

Romet Rambler FIT 29 – rower ma ciekawie giętą ramę, która zapewnia większy przekrok i bezpieczeństwo podczas awaryjnych sytuacji. Romet wyposażył ten model w amortyzator Suntour XCE o skoku 100 mm, hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200 i napęd 2×8 Shimano Acera/Alivio. Od japońskiego producenta są również piasty.

Oprócz tych trzech rowerów, warto przyjrzeć się jeszcze kilku modelom: Unibike Mission, Kands Comp-ER Altus, Saveno Nevada 2.0, Cube Aim (hamulce tarczowe mechaniczne), Goodman Revo 7.1 (tarczowe mechaniczne Shimano), Maxim MS 3.6 (hamulce V-Brake).

Rower fitnessowy, rower urban i rower szosowy do 2000 złotych (2021)

Rower szosowy do 2000 zł

Romet Huragan – tak wyposażona szosówka od Rometa to duży kompromis, choć z ciekawym detalem. Aluminiową ramę wyposażono w… karbonowy widelec. Nie jest to nic zaskakującego, widelec wykonany z włókna węglowego to prawie standard w rowerach szosowych, niemniej wolałbym tańsze aluminium i ciut lepszy pozostały osprzęt. Zgrzyta tu przede wszystkim siedmiorzędowy wolnobieg, kaseta byłaby lepszym rozwiązaniem. Napęd to 3×7 Shimano Tourney w wersji szosowej (klamkomanetki ze zmianą przełożeń sprzed epoki, ale plus, że to klamkomanetki, a nie dziwna manetka na wypłaszczeniu kierownicy), a hamulce wyprodukowało Tektro. Nie narzekałbym na ten rower aż tak, gdyby kosztował te 400-500 złotych mniej (i w sumie model 2020 nadal jest do kupienia na Allegro). Wyróżniam go, bo jest jedyny, ale bolałoby mnie wydanie na niego 2000 złotych (i nie jest to wina Rometa, taki mamy rynek obecnie).

Marin Kentfield 1 – jest to zgrabny, miejsko-podmiejski rower z aluminiową ramą i stalowym widelcem. Napęd to 1×7 Shimano Tourney. Niestety ktoś wpakował tu dużą tarczę na korbie (38 zębów), dzięki czemu z jednej strony da się ten rower rozbujać do ponad 40 km/h, ale z drugiej – trochę brakuje tu bardzo lekkich przełożeń. No ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby kiedyś założyć mniejszą tarczę na korbie (lub wymienić całą korbę). Zastosowano tu mechaniczne hamulce tarczowe, a rower stoi na dużych kołach 28 cali z oponami o szerokości 40 mm.

Jeżeli chodzi o inne rowery fitnessowe i urban, to jest ich niewiele: Marin Fairfax 1 (fitness), Elops Speed 900 (urban/fitness), Marin Stinson 1 (urban)

Rower crossowy do 2000 złotych (2021)

Rower crossowy do 2000 zł

Vellberg Explorer 5.2 – w zasadzie nie powinienem umieszczać tu tego roweru. Vellberg uczciwie na swojej stronie pisze, że mają problemy z dostawami części i nie wiedzą, kiedy ten rower będzie znów dostępny. Ale może uda się go wam upolować w jakimś sklepie rowerowym. Jego specyfikacja na ten moment znacząco odbiega (na plus) w porównaniu z innymi rowerami crossowymi do 2000 złotych, dlatego tym bardziej jest to biały kruk, którego ciężko będzie kupić. Producent oferował w nim amortyzator Suntour NVX z manetką do blokowania na kierownicy, napęd 3×9 Shimano Altus/Deore z korbą mocowaną na sztywny wielowypust Octalink. Do tego hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano. Fajny, no ale w tej cenie taką specyfikację trudno będzie teraz zdobyć.

Arkus Safari M2 – pisałem już wyżej o wielkim powrocie hamulców szczękowych V-Brake. Arkus Safari jest jednym z wielu takich przykładów. Arkus to marka należąca do Rometa, a w modelu Safari znajdziemy napęd 3×9 Shimano Acera/Alivio, piasty również Shimano, opony Michelin Protek Cross czy amortyzator sprężynowy SR Suntour NEX-P o skoku 63 mm. Jeżeli nie zależy wam na hamulcach tarczowych, to jest to ciekawa propozycja.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na rowery crossowe (większość z nich ma też wersję z damską ramą): Kross Evado 3.0, Spartacus Cross 3.1, Unibike Flash, Romet Orkan 3, Kellys Cliff 10, Saveno Everest 2.0, Goodman Wave D1, Tabou Flow 2.0, Wheeler Cross 6.2, Maxim MX 5.3, CTM Tranz 1.0, Leader Fox Away,

Rower trekkingowy do 2000 złotych (2021)

Rower trekkingowy do 2000 zł

Indiana X-Road 3.0 – prosty rower trekkingowy, bez żadnych fajerwerków, ale na przyzwoitym osprzęcie. Mamy tu napęd 3×8 Shimano Tourney/Altus, dynamo w przednim kole i oczywiście pełne, turystyczne wyposażenie – bagażnik, stopkę, błotniki i lampki.

Spartacus Premier 3.0 – to podobnie wyposażony do Indiany rower trekkingowy. Brakuje tu dynama w przedniej piaście, ale są lampki na baterie i sam rower jest sporo tańszy. Oczywiście rower otrzymał wyposażenie turystyczne, jest tu też amortyzowany wspornik siodełka.

Warto jeszcze spojrzeć na rowery trekkingowe (większość z nich ma także wersję z damską ramą): Monteria Massive 3.0, Vellberg Discover 4.2 (na razie może być niedostępny), Saveno Odyssey, Unibike Vision, Maxim MT 2.2, Kross Trans 2.0, Northtec Bergon VB AC, Romet Wagant 3, Alpina Eco T10, Onilus Hanower 2.0, Tabou Kinetic 2.0 Plus

Rower miejski do 2000 złotych (2021)

Jaki rower miejski do 2000 zł
Tabou Retro
Legnano Viaggio – tylko jeden bieg, ale za to rower wygląda bardzo stylowo
Romet Turing Lux

Inne rowery miejskie na które warto zwrócić uwagę (bywają dostępne także wersje z „męską” ramą): Kands Soprano, Indiana Moena A7B, B’Twin Elops 920, Saveno BridgetOnilus Lexa, Maxim MC 1.6.3, Creme Molly Uno, Embassy Bon Bon, BBF Manhattan, Goodman Strada 8.9, Leader Fox Domesta, Monteria Valencia, Folta Fionii Retro, Merida Cityway 328, CTM Fiore, Kelly’s Avery 10

Rowery składane czyli po prostu składaki: Romet Wigry 4, Graziella Brigitte, B’Twin Tilt 500

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

1 056 komentarzy

  • Cześć,

    Szukam roweru szosowego lub fitness do miasta. Nie ukrywam, że liczy się dla mnie jakość, ale wygląd roweru też ma duże znaczenie. Z opisanych tutaj najbardziej mi odpowiada Triban RC 120, ale w decathlonie jest już niedostępny.

    Proszę o opinie na temat roweru FIXIE Inc. Floater Race 8S. Najbardziej mi odpowiada wizualnie, ale na sprawach technicznych się nie znam.

    Z góry dzięki za pomoc.

    • Cześć, Triban RC 120 UK to nowy model i pewnie dopiero pojawi się w sklepach. Musiałbyś napisać do Decathlonu albo zadać pytanie na stronie z rowerem, kiedy ten model będzie dostępny.

      Ten Fixie wygląda całkiem nieźle, zwłaszcza patrząc na cenę 1650 złotych z wysyłką. Musisz tylko wziąć pod uwagę fakt, że ma on tylko jedną tarczę z przodu na korbie i to dość dużą. Czyli po prostu nie ma za bardzo lekkich przełożeń i absolutnie nie nadaje się do jazdy po bardziej stromych podjazdach (szkoda nóg i kolan). Jeżeli bardziej chcesz jeździć po płaskim i małych górkach, to czemu nie, to może być ciekawa opcja.

    • Cześć,
      Szukam rower trekkingowy do 2000zl. Widziałm podobne pytania, natomiast wstępnie wybrałam Kross Trans 4.0 ale sprzedawca bardzo polecał mi Unibike VISION LDS . Który Twoim zdaniem to lepszy wybór?
      Z góry wielkie dzięki!
      Pzdrawiam Jola

      • Cześć, oba rowery są podobnie wyposażone. Wybrałbym ten, na którym wygodniej Ci się siedzi.

  • Muszę przyznać, że nie bardzo wiem na co zwrócić uwagę, szczególnie, że rowery damskie teraz praktycznie nie różnią się od męskich. Szukam roweru dla mojej żony i polecono mi Rower górski Romet Rambler Fit 29 – 24 przerzutki Shimano, mechanizm korbkowy i piasty też Shimano. Czy to dobry wybór, czy w tej cenie mogę wybrać coś o wiele lepszego?

    • Z damskimi rowerami MTB jest różnie. Czasem faktycznie różnią się tylko kolorem ramy, ale jest sporo modeli o innej geometrii ramy, szerokości kierownicy itd.

      Rambler Fit ma 2 przerzutki, nie 24 (tyle ma biegów/przełożeń), poza tym to w porządku rower, w cenie 1500-1700 złotych wygląda nieźle. Najważniejsze żeby był wygodny.

  • Cześć,

    Chciałem sie zapytać co myślicie o zakupie roweru ROMET MUSTANG M1 albo M2, w porównaniu do tych zaprezentowanych tutaj ?

    Czy ten mustang wypada lepiej na tle np. Lazaro core v3 ?

    Dziękuje serdecznie za pomoc.

    • Cześć, pod kątem osprzętu Lazaro wypada lepiej. Kwestia jeszcze pozycji za kierownicą i doboru odpowiedniego rozmiaru ramy, który będzie Tobie bardziej pasował.

      • Dziękuje za szybka odpowiedź :)

        To jeszcze jedno pytanie, czy lepiej wybrać lazaro czy model rometa, który polecałeś w zeszłym roku (27,5 cała), wydaje mi się że to ten model polecałeś:

        Romet Mustang 27,5″

        Kwota trochę większa, ale jestem w stanie dołożyć.

        Co do ramy i komfortu, to na pewno w najbliższy weekend się wybiorę przetestować kilka rowerów, bo problemem może być wzrost. Mam prawie dwa metry wzrostu, więc muszę się poprzymierzać :) bo czasami to nawet największe ramy mi nie pasują.

        Dzięki!

        • W tym przypadku pod kątem osprzętu lepiej wygląda Romet Mustang. Dostajesz powietrzny amortyzator, który pompką do amortyzatora można ustawić pod siebie (no i sama praca powietrzniaków jest lepsza niż tych ze stalową sprężyną). Do tego korba na zintegrowanej osi (większa sztywność), markowe siodełko, piasty Shimano (tanie bo tanie, ale jednak Shimano).

  • Witam. Chciałabym się zapytać, który z rowerów trekkingowych z zestawienia ma największy udźwig. Moja waga niestety ok 100 kg +duży wzrost. Z góry dziękuję za odpowiedź

    • Cześć, 100 kg nie zrobi wrażenia na żadnym porządnym rowerem (może poza super odchudzonymi szosówkami). Nawet jeżeli doładujesz bagaż ważący 10-20 kg, to nie powinien być problem. Ale warto przed zakupem spojrzeć do instrukcji roweru, w poszukiwaniu maksymalnego udźwigu.

  • Cześć ;) Bardzo fajnie prowadzony blog, który obserwuje juz od dłuższego czasu. No więc… będę kupować rower. Tak się akurat złożyło, ze mój Romet już po prostu przeżył wszystko, wysłużył swoje. Czas przyszedł na nowy. I tak sobie przeglądam te rowery i się zastanawiam co tu kupić. oglądam sobie rower Merida Freeway 9200 Lady Powiedz mi, czy znasz markę? bo ja tą markę pierwszy raz widzę na oczy. Znasz moze ten rower, mozesz coś na jego temat powiedzieć?

    • Cześć, Merida to dobry i znany producent, obecny w Polsce od wielu, wielu lat. Mi trochę brakuje w tym rowerze dynama w przednim kole, a jednak to bardzo wygodna sprawa – ruszasz i lampki od razu się zapalają, czy to w dzień, czy w nocy. Nie trzeba pamiętać o ich włączaniu/wyłączaniu, o tym, że się baterie wyładują itd. Ale sam rower jest okej i jeżeli tylko wystarczą Ci lampki na baterie, to czemu nie.

  • Hej, poszukuje roweru mtb do amatorskiej jazdy po lesie. Który z tych propozycji byś wybrał? Kross i Monteria zostały mi polecone w sklepie, Kandsa znalazłem samemu. Wydaje się podejrzanie tani jak na taki osprzęt.

    KANDS COMPER 29” SHIMANO DEORE HYDRA 2018r.
    ”-shimano-deore-hydra-2018r.-_pid=390

    Kross hexagon 7.0 2019
    https://www.kross.pl/pl/2018/mtb/hexagon-7-0

    Monteria Shottas 0.3 29er 2018
    http://www.monteria.pl/shottas-0-3-29er
    Tego akurat można dostać w dużo lepszej cenie

    Pozdrawiam.

    • Tak, pod kątem wyposażenia Kands wypada najlepiej. To polski producent, zresztą tak jak Kross i Monteria. Te rowery są od lat oferowane na Allegro i w sklepach, od czasu do czasu wchodzą na coraz wyższą półkę cenową, ulepszając wyposażenie.

      Kwestia czy rama będzie Ci odpowiadać, ale poza tym to spoko rowery.

  • Witam.
    Jak większość proszę o poradę: który rower z poniższych:
    2018! LAZARO ELITARY V3 ALIVIO 27s HYDRAULIKA 19”
    https://allegro.pl/oferta/2018-lazaro-elitary-v3-alivio-27s-hydraulika-19-7245086466

    KANDS MAESTRO SHIMANO DEORE 2018
    https://allegro.pl/oferta/kands-maestro-shimano-deore-2018-7548669773?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=Cj0KCQiAk-7jBRD9ARIsAEy8mh5-_7dOCGXrRempV8ZJzuJnVgjWWN3VDtco18m9PIxUF_-Ampu057kaAvEkEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

    KANDS AVANGARDE 28′ HYDR DEORE_3X9 ALU. OKAZJA !!
    https://allegro.pl/oferta/kands-avangarde-28-hydr-deore-3×9-alu-okazja-7431256175

    Chciałem hamulce tarczowe, choć nie wiem, czy „gra warta świeczki”. Lazaro ma gorszą korbę, leczo osprzęt, który mi odpowiada. Kands Avangarde ma gorsze manetki i hamulce. Kands Maestro hamulce V-Brake. Co wybrać?

    A może mógłbyś polecić coś innego do 2000zł (Crossowy lub ew. MTB)? Bardzo proszę o pomoc.

    • Cześć, we wpisie „Jaki rower kupić do 2000 złotych” pytasz – jaki rower mógłbym polecić? :) Myślę, że odpowiedź znajdziesz w tym wpisie. Będę go odświeżał niedługo na rok 2019, ale nie przewiduję aby dużo się zmieniło, a nawet jeśli to ceny pójdą w górę.

      O wyborze tarczowe czy V-Brake pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/hamulce-tarczowe-czy-szczekowe-v-brake/

      Jeżeli nie planujesz jeździć po górkach i w deszczu, to V-Brake wystarczą. Jeżeli natomiast czujesz, że za pół roku zacznie Cię swędzieć na tarczówki, to weź od razu rower z tarczami :)

      Ja bym brał Avangarde, a Ty wybierz co wolisz, bo wszystkie te rowery są okej.

  • Cześć,
    Szukam rowera trekkingowego do 2000zl. Widziałem podobne pytania, natomiast wstępnie wybrałem Unibike Flash GTS eq i Kross Trans 5.0. Który Twoim zdaniem to lepszy wybór?
    Z góry wielkie dzięki!
    Pzdr
    Robert

    • To dość podobne do siebie rowery. Kross jest wyposażony w dynamo w przednim kole, a to spora zaleta moim zdaniem.

  • Cześć przymierzam się do kupna rowera crossowego, obejrzałem dziś kilka modeli w hurtowni, ceny w granicach 1700-2200zł i chciałbym spytać o poradę. Mianowicie interesujące mnie modele to :
    -Kross Evado 4.0/5.0
    -Kellys Cliff 70/90
    -Merida Crossway 20-D oraz 40-D.
    Na nich się skupiłem, wiem , że to aż 6 modeli, ale może powinienem któryś z nich wykluczyć a skupić się na którymś konkretnym? Z góry dzięki za odpowiedź!;)

    • Cześć, w tym przedziale cenowym, jeżeli zastanawiasz się nad modelem wyższym i niższym, to zwykle w ciemno mogę odpowiedzieć – weź wyższy. Na tym pułapie każde dołożone 200-300 złotych zrobi sporą różnicę.

      A same rowery są bardzo, bardzo podobnie wyposażone. Szczerze mówiąc wybrałbym wygodniejszy/ładniejszy/tańszy – w tej kolejności.

  • WItam , coś sie zmieniło jeśli chodzi o zestawienie rowerów do 2000 zł ? szukam czegos na dojazdy do pracy (30 Km dziennie ) z górką z góry dziękuje za odpowiedz

    • Na pewno się zmieniło, ceny poszły w górę :) Warto poszukać jeszcze ostatnich rowerów z 2018 na wyprzedażach. A zestawienie na 2019 będzie niedługo.

  • Cześć Łukasz! Widzę, że dobrze znasz się na rzeczy! Miałbym do Ciebie pytanko czy warto dopłacić parę złotych do kandsa avangarde 2018? :) Wydaję się o wiele ciekawszą opcją niż ten z 2017, który opisujesz, a różnica w cenie to około 200 zł. CO o nim sądzisz? Mogę być po prostu w błędzie, bo moja wiedza w tym temacie jest o wiele mniejsza niż Twoja.

    Pozdrawiam!

    • Jeszcze miałbym jedno pytanie czy warto dołożyć do Unibike Viper GTS 2018 ? Mam teoretyczną okazję kupić nowy za 2600 zł :)

      • Wiesz, idzie się po prostu krok dalej. Rama z wewnętrznym prowadzeniem linek (przynajmniej częściowo), lepsze manetki dopasowane klasą do przerzutek (a to dobry ruch, bo akurat w Deore mała manetka działa w dwie strony, można operować nią z góry albo z dołu, drobiazg, ale bardzo fajny), wyższej klasy korba, 10-rzędowa kaseta, zamiast 9-rzędowej (też niby nieduża różnica, ale zyskuje się większą płynność zmiany biegów), hamulce wyższej klasy.

        Generalnie dostajesz lepszy rower. Czy warto dołożyć? Powiem tak – zawsze można dołożyć 500 złotych i mieć jeszcze lepiej wyposażony rower :) I tak aż do 10.000 złotych :) Akurat tutaj jeszcze te dołożone 500 zł zrobi zauważalną różnicę, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że już Kands jest dobrze wyposażony za taką cenę.

        Posłużę się dużym skrótem myślowym. Jeżeli planujesz jeździć więcej niż 2-3 tysiące kilometrów rocznie – wybierz Unibike. Jeżeli planujesz pojeździć trochę „ostrzej” z górki (na tyle na ile pozwala taki rower), wybierz Unibike (ze względu na hamulce).

        Jeżeli 2-3 tysie rocznie Cię satysfakcjonują i przy okazji nie ważysz więcej niż 80-90 kilogramów, albo nie będziesz ładował sakw ważących 20 kilogramów, weź Kandsa. W kieszeni zostanie 500 zł na lampki, kask, błotniki czy co tam będziesz potrzebował.

    • Cześć, faktycznie są dwa Kandsy Avangarde, musieli go wprowadzić po publikacji mojego wpisu, albo to ja go przegapiłem przez zbieżność nazw.

      W każdym razie w tym droższym Avangarde dostajesz oczko lepsze przerzutki i korbę mocowaną na wielowypust (lepsze, sztywniejsze połączenie), a nie na kwadrat. Za to ten droższy model ma oczko niższe hamulce, choć nie wydaje mi się, aby była jakaś znacząca różnica w hamowaniu.

      Czy warto dopłacać? Dla samej korby mocowanej na wielowypust bym dopłacił. Przy okazji dostaniesz ciut lepsze przerzutki. Czemu by nie :)

    • Dzięki Ci śliczne za pomoc! :)

      Teraz mam już wszystko jasne i klarowne! Pozostaje zrobić zakup ponieważ sezon już się zbliża!

  • Cześć Łukasz. Na wstępie wielkie uznanie i podziękowanie za kawał dobrej roboty. Twoje artykuły pomogły mi rozeznać się w świecie rowerów. Dzięki nim wiem czym kierować się wybierając rower. Przeczytałem artykuły o typach rowerów, o rowerach używanych, o osprzęcie Shimano, o rozmiarze ramy, o oporach opon i jeszcze kilka oraz oczywiście artykuły z serii Jaki rower kupić do… Natchniony zdobytą wiedzą poszperałem w Internecie i znalazłem ciekawą (na moje oko) ofertę: https://allegro.pl/oferta/rower-maxim-ms-5-5-28-22-cross-2017-w-wa-7466998014
    Chciałbym prosić o Twoją ocenę czy stosunek jakość/cena jest ok i przede wszystkim o poradę czy oferta nie zawiera żadnej pułapki w postaci kiepskiej jakości elementu/ów ukrytych pomiędzy innymi, przyzwoitymi. Drugie pytanie dotyczy faktu, iż jest to model z 2017 roku, więc chciałbym wiedzieć czy nie nie ma tutaj elementów wyposażenia, które zestarzały się zasdniczo, tj. czy w nowszych modelach nie było istotnej rewolucji technologicznej w tym przedziale cenowym, która dyskwalifikuje tę ofertę. Z góry dziękuję za odpowiedź.

    • Cześć, w tym przedziale cenowym nie ma żadnych rewolucji, tak więc nie masz się czego obawiać.

      A sam rower wygląda w porządku, cena też jest bardzo dobra jak na takie wyposażenie. No i polska marka, bo Maxim jest produkowany przez firmę Zasada Bikes, czyli będziesz wspierał naszych :)

      • Dziękuję za odpowiedź, rozumiem że nie ma tutaj żadnego szczególnie słabego komponentu w wyposażeniu? Po artykule o podzespołach Shimano jestem w stanie ocenić (pobieżnie) te elementy, ale pozostałe niewiele mi mówią…

        • Oglądasz rower za 1700 złotych, a nie za 17.000, nie spodziewaj się, że kupisz sprzęt, który będzie demonem wytrzymałości. To po prostu solidny rower, którym będzie się przyjemnie jeździło. Ale jeżeli zaczniesz go częściej eksploatować, albo obciążysz go porządnie sakwami, to będzie naturalne, że przyjdzie czas, gdy trzeba będzie wymienić koła na mocniejsze, opony na takie wyższej klasy (choć i Schwalbe CX Comp są spoko, sam mam takie jako dodatkowe), siodełko na wygodniejsze, napęd na trwalszy, może amortyzator na lepszy (albo pozbyć się go na rzecz sztywnego widelca).

          Ale nad tym będziesz się zastanawiał, jeżeli będziesz tym rowerem nawijać po kilka tysięcy kilometrów rocznie, czego Ci z całego serca życzę :) Do lekkiej jazdy ten rower jest w 100% wystarczający i będziesz miał z niego dużo pociechy!

    • Cześć, chodzi Ci o ten nowy model, który zbudowano na przerzutkach Shimano Deore + dołożono korbę mocowaną na wielowypust Octalink + amortyzator wyposażony jest w manetkę na kierownicy? Powiem tak, różnica to ok. 280 złotych. Dla samych przerzutek aż tak nie warto zmieniać, bo Alivio z tańszej wersji też są spoko. Manetka do blokowania amortyzatora przyda się głównie na dłuższych przejazdach na równej szosie. Korba mocowana na wielowypust da wyczuwalną różnicę przy mocniejszej jeździe, ona zresztą jest z wyższej grupy niż ta na kwadrat, więc to też plus.

      Do zwykłej, rekreacyjnej jazdy, chyba wolałbym te 280 złotych wydać na porządne lampki i kask. Ale jeżeli w planach masz intensywniejsze jeżdżenie, to w sumie chyba bym się skusił na wersję Deore.

    • Cześć, stoję przed wyborem : Btwin RR540 vs Kross Hexagon 6.0.
      Różnica cenowa między nimi to 300 zł.

      Osobiście wizualnie dużo bardziej podoba mi się kross, pytanie jak w kwestii osprzętu, czy RR jest lepiej wyposażony?

      • Jeżeli Kross bardziej Ci się podoba, to bierz Krossa. RR jest troszkę lepiej wyposażony, ale to nie jest jakaś dramatyczna różnica. Napęd czy amortyzator, w miarę zużywania się, zawsze będziesz mógł sobie wymienić na coś lepszego. A rama, która Ci się podoba – pozostanie :)

        • Dzięki Łukasz, poszedłem za głosem serca i Kross jest już od wczoraj ze mną :) do zobaczenia na ścieżkach!

  • Hej,
    Mam budżet ok 1650zł (na rower trekingowy dla żony) i znalazłem Kross Trans 4.0 w tej cenie (model 2018) oraz polecany przez Ciebie wyżej model SAVENO EXETER LDS – Jak myślisz który byłby lepszy? Z SAVENO jest ten „problem” że jest dostępny tylko w jednym rozmiarze 17″ a KROSS w 2 – 17″ & 19″. Niestety mam obawy odnośnie kupna roweru przez internet więc u mnie w grę wchodzą tylko sklepy stacjonarne w Warszawie więc mam mocno ograniczone pole wyboru :(

    • Cześć,
      jeżeli chodzi o rozmiar ramy, to zdecydowanie warto przymierzyć się przed zakupem. Żona na rowerze musi czuć się idealnie, nie złapcie się na sprzedającego, który czasem potrafi powiedzieć „pani się przyzwyczai” albo „opuści się siodełko i przyciągnie kierownicę i będzie dobrze”. Wierzę, że wszyscy sprzedający są rzetelni, no ale…

      Jeżeli chodzi o te rowery, to są do siebie dość podobne, jeżeli chodzi o wyposażenie. Saveno ma dodatkowe przełożenie z tyłu i oczko wyższe przerzutki/manetki, ale nie skupiałbym się na tym aż tak – najważniejsze, aby pasował rozmiar. Jeżeli oba będą pasować i będą w tej samej cenie i nic nie uda się już więcej wynegocjować, to wybrałbym w tym przypadku Saveno.

      Jeżeli Kross wyjdzie taniej, to rozważyłbym Krossa, a zaoszczędzone pieniądze wydał na jakieś potrzebne dodatki.

      • Dzięki – zgadzam się z Tobą w pełni że rower powinien być dopasowany jak się tylko da także postaram się przypilnować żebyśmy nie mili takiej sytuacji :) Dzisiaj jak dzwoniłem do sklepu to powiedzieli mi że nie mają już Savenao :( i proponują mi w tej cenie Trans 4.0 (1699) oraz Creon Arena Low Step (1599) z tym że całkowicie nie znam tej drugiej marki i nie chciałbym wejść na minę. Znasz może tą markę jesteś w stanie o niej coś powiedzieć? Pani powiedziała mi przez telefon że to model z 2016 więc trochę już leży na magazynie (chyba).

        • Creon to polska firma, a rowery z tego co wiem, składa w Bułgarii.

          Link, który wysłałeś już wygasł. Śmiało bierz Krossa, chyba, że na leżaka magazynowego wynegocjujesz dużo lepszą cenę :)

  • Łukasz , a słyszałeś o tych rowerach? shop.kokkedal.pl
    Jakie jest Twoje zdanie na temat przerzutek w piaście nexus vs sturmey archer

    • Hej, nieraz o nich pisałem w moich zestawieniach, z tego co pamiętam. To polski producent, myślałem w ogóle, że się zwinęli z rynku, bo nie działa ich fanpage na FB, ale teraz się zorientowałem, że linkują do nieaktywnego, ale mają nowy.

      Z przerzutkami Sturmey Archer nie miałem do czynienia, ale one są dostępne w sprzedaży od wielu, wielu lat, a sama firma powstała w 1902 roku, więc chyba wiedzą co robią :D Ja bym się nie bał zakupu.

  • WitamWitam

    Proszę o radę jaki rower wybrać znalazłem 2 typy:

    1) LAZARO == model CORE 29 V3* w wersji na rok 2018′ LAZARO CORE 29 V3 w wersji na 2018rok.

    Aluminiowy rower MTB z kompletem solidnego osprzętu SHIMANO ALIVIO w wersji na rok 2018 a dopełnieniem są hamulce hydrauliczne również z grupy ALIVIO model BR-M4050.

    Zmontowany z markowych i solidnych podzespołów wyższej klasy, co zapewni długą oraz bezawaryjną jazdę.

    Zalety roweru to:

    solidny komplet osprzętu grupy SHIMANO ALIVIO 2016 27 biegowy
    solidna korba SHIMANO FC-T3010 z ramionami 175mm
    łańcuch SHIMANO CS-HG53
    mocny amortyzator ze skokiem – 100mm SR-SUNTOUR XCM z regulacją twardości oraz możliwością hydraulicznej -całkowitej blokady skoku
    koła na uszczelnionych, kasetowych piastach LRO na łożyskach maszynowych, piasty wyposażone w szybko-zamykacze
    mocna, solidnie wykonana rama metodą HYDROFORMING-TUBE z aluminium AL6061, z naklejkami pod lakierem
    aluminiowa kierownica LRO, o wzmacnianej średnicy środkowej 31,8mm dająca sztywność oraz pewność prowadzenia
    aluminiowy wspornik kierownicy LRO trzymający kierownicę na 4 śruby
    aluminiowa sztyca siodła LRO
    markowe ogumienie SCHWALBE SMART SAM
    wygodne anatomiczne siodełko DDK EDEN T3
    najnowszy model obręczy wzmacnianych KANDS MAXX z oczkowanymi otworami pod nyple

    2) KANDS COMPeR ALIVIO na kołach 29″

    SPECYFIKACJA TECHNICZNA

    RAMA: ALU HYDROFORMING AL6061 TECHNOLOGY
    ROZMIAR: 18″, 20″
    WIDELEC: AMORTYZOWANY SUNTOUR XCM, BLOKADA SKOKU, TŁUMIENIE HYDRAULICZNE
    KLAMKOMANETKI: ZINTEGROWANE SHIMANO ALIVIO 3×9 ST-M4050
    HAMULECE: SHIMANO HYDRAULICZNY ALIVIO M4050
    PRZERZUTKA PRZÓD: SHIMANO ALIVIO (FDT4000TSM6)
    PRZERZUTKA TYŁ: SHIMANO ALIVIO (RDM4000SGS)
    KORBY: SHIMANO ALUMINIOWE 48x36x26 (FCM371-866)
    WKŁAD SUPORTU: MASZYNOWY NECO 122,5 MM
    ŁAŃCUCH: SHIMANO CN-HG53
    KOŁO PRZÓD: OBRĘCZ KANDS DYSK OCZKOWANA, PIASTA SHIMANO CENTERLOCK DYSK
    KOŁO TYŁ: OBRĘCZ KANDS DYSK OCZKOWANA, PIASTA SHIMANO CENTERLOCK DYSK KASETA
    STER: 1 1/8″ PÓŁZINTEGROWANY 40 MM
    WSPORNIK KIEROWNICY: ALUMINIOWY KALLOY UNO AHEAD 31,8X105 MM
    KIEROWNICA: ALUMINIOWA KALLOY UNO PROFILOWANA 660MM
    WSPORNIK SIODŁA: 27,2 x 350mm KALLOY UNO ALUMINIOWY
    OPONY: CST 29×2,10
    PADAŁY: ALUMINIOWE MTB
    SIODŁO: DDK EDEN ERGONOMICZNE
    WAGA: 15,5 KG

    Z góry dziękuje za pomoc

    Pozdrawiam
    Tomek

    Proszę o radę jaki rower wybrać znalazłem 2 typy:

    1) LAZARO == model CORE 29 V3* w wersji na rok 2018′ LAZARO CORE 29 V3 w wersji na 2018rok.

    Aluminiowy rower MTB z kompletem solidnego osprzętu SHIMANO ALIVIO w wersji na rok 2018 a dopełnieniem są hamulce hydrauliczne również z grupy ALIVIO model BR-M4050.

    Zmontowany z markowych i solidnych podzespołów wyższej klasy, co zapewni długą oraz bezawaryjną jazdę.

    Zalety roweru to:

    solidny komplet osprzętu grupy SHIMANO ALIVIO 2016 27 biegowy
    solidna korba SHIMANO FC-T3010 z ramionami 175mm
    łańcuch SHIMANO CS-HG53
    mocny amortyzator ze skokiem – 100mm SR-SUNTOUR XCM z regulacją twardości oraz możliwością hydraulicznej -całkowitej blokady skoku
    koła na uszczelnionych, kasetowych piastach LRO na łożyskach maszynowych, piasty wyposażone w szybko-zamykacze
    mocna, solidnie wykonana rama metodą HYDROFORMING-TUBE z aluminium AL6061, z naklejkami pod lakierem
    aluminiowa kierownica LRO, o wzmacnianej średnicy środkowej 31,8mm dająca sztywność oraz pewność prowadzenia
    aluminiowy wspornik kierownicy LRO trzymający kierownicę na 4 śruby
    aluminiowa sztyca siodła LRO
    markowe ogumienie SCHWALBE SMART SAM
    wygodne anatomiczne siodełko DDK EDEN T3
    najnowszy model obręczy wzmacnianych KANDS MAXX z oczkowanymi otworami pod nyple

    2) KANDS COMPeR ALIVIO na kołach 29″

    SPECYFIKACJA TECHNICZNA

    RAMA: ALU HYDROFORMING AL6061 TECHNOLOGY
    ROZMIAR: 18″, 20″
    WIDELEC: AMORTYZOWANY SUNTOUR XCM, BLOKADA SKOKU, TŁUMIENIE HYDRAULICZNE
    KLAMKOMANETKI: ZINTEGROWANE SHIMANO ALIVIO 3×9 ST-M4050
    HAMULECE: SHIMANO HYDRAULICZNY ALIVIO M4050
    PRZERZUTKA PRZÓD: SHIMANO ALIVIO (FDT4000TSM6)
    PRZERZUTKA TYŁ: SHIMANO ALIVIO (RDM4000SGS)
    KORBY: SHIMANO ALUMINIOWE 48x36x26 (FCM371-866)
    WKŁAD SUPORTU: MASZYNOWY NECO 122,5 MM
    ŁAŃCUCH: SHIMANO CN-HG53
    KOŁO PRZÓD: OBRĘCZ KANDS DYSK OCZKOWANA, PIASTA SHIMANO CENTERLOCK DYSK
    KOŁO TYŁ: OBRĘCZ KANDS DYSK OCZKOWANA, PIASTA SHIMANO CENTERLOCK DYSK KASETA
    STER: 1 1/8″ PÓŁZINTEGROWANY 40 MM
    WSPORNIK KIEROWNICY: ALUMINIOWY KALLOY UNO AHEAD 31,8X105 MM
    KIEROWNICA: ALUMINIOWA KALLOY UNO PROFILOWANA 660MM
    WSPORNIK SIODŁA: 27,2 x 350mm KALLOY UNO ALUMINIOWY
    OPONY: CST 29×2,10
    PADAŁY: ALUMINIOWE MTB
    SIODŁO: DDK EDEN ERGONOMICZNE
    WAGA: 15,5 KG

    Z góry dziękuje za pomoc

    Pozdrawiam
    Tomek

    • Cześć, są to rowery od tego samego producenta i różnią się od siebie w zasadzie oponami, Lazaro ma Schwalbe, a Kands – CST, bez podanego modelu. Tak więc wybrałbym tańszy/ładniejszy/a jeżeli to bez różnicy, to ten z oponami Schwalbe.

    • I zostaniesz z mechanicznymi hamulcami tarczowymi i tanimi kołami… Usiądź i dobrze policz, czy nie bardziej opłaca Ci się polować na dobrą wyprzedaż jakiegoś wyższego modelu, z lepszym amortyzatorem, hamulcami i kołami od razu na pokładzie.

  • Cześć! Super wpis. Mam pytanie dotyczące… wyboru roweru… Taki pierwszy etap. Myślałam o rowerze miejskich na poczatku ale przeprowadziłam się pod miasto na wieś i teraz właśnie nie wiem. Chciałabym żeby nadawał sie na szosowanie po drogach, a koło mnie jest sporo górek. Plus jazdę po drogach polnych. Plus zapakowanie siodełka dla dziecka (1,5 roku) i jazdę z nią. I teraz właśnie nie wiem czy upierać się przy tym miejskim (który wiadomo, że jest mega wygodny, ale czy będzie się nadawał na te tereny, które opisałam to nie wiem), czy też może trekkingowy (który pewnie nadawałby się też w góry?). Doradź coś proszę :)

    • Hej,
      nie ma rowerów w 100% uniwersalnych. Wiele też zależy od tego, co masz na myśli pisząc „góry”. Bo do jazdy w mocniejszym terenie polecałbym jedynie rower górski, który dzięki szerokim oponom i większemu skokowi amortyzatora, da większą pewność jazdy i bezpieczeństwo.

      Natomiast jeżeli są to górki, ale z raczej ubitą nawierzchnią, sprawdzi się np. rower crossowy. Trekkingi raczej bym odpuścił, one są okej, ale bardziej na asfalt lub polne drogi. Są dobrze wyposażone, ale jeżeli będziesz chciała wjechać w trudniejszy teren z błotnikami, bagażnikiem i stopką, to rower może tego nie wytrzymać :)

      Zastanów się czy te góry, o których piszesz, to bardziej coś takiego:

      http://www.sudety-trail.eu/rowery-elektryczne/img/rowery/rajdy_6.jpg

      Czy coś takiego:

      https://vikapproved.files.wordpress.com/2013/10/img_6311.jpg

      I jaki masz budżet. Do rekreacyjnej jazdy po ubitych nawierzchniach za 2000 złotych upoluje się coś ciekawego na obecnych promocjach. Ale do jazdy po trochę bardziej wymagającym terenie, dołożyłbym do tej kwoty jeszcze trochę.

      • Dziękuję za odpowiedź, Łukasz! :) Mam raczej na myśli to pierwsze zdjęcie, czyli drogi polne, ubite, ewentualnie kamień plus asfalt z wniesieniami (mieszkam tam gdzie raczej jest górzyście niż płasko). I zależy mi, żeby móc przyczepić gdzieś siodełko dla dziecka. Czy crossy się do tego nadają?

        Jazda raczej rekreacyjna. Może kiedyś przekonają mnie góry i rower w jednym (trochę się obawiam, że rozwalę nos:D)

        • Jak najbardziej do crossa da się założyć fotelik, czy to na bagażnik (jeżeli ma otwory do montażu) czy to na wspornik siodełka. Ja się na fotelikach aż tak nie znam, ale tak czy siak można.

  • Witam serdecznie, zastanawiam się nad rowerem Kross trans 5.0. Jestem niewysoką kobietą (160cm) i potrzebuje rower głownie na wyjazdy turystyczne , wycieczki, czasem do sklepu. I po pierwsze czy ten rower nie bedzie dla mnie za duzy? tzn sprzedawca twierdzi ze nie. model ten wsytepuje tylko w jednym rozmiarze. czy poleciłby mi pan cos innego? i pytanie o model 6.0 i 7.0 czy warto dopłacić? tzn jesli chodzi o 6 .0 wydaje mi się ze chyba nie – poza tym mniej przerzutek, przy 7.0 kuszą mnie hamulce tarczowe, ale czy na pewno są warte dopłaty 500zł?

    • Cześć, ja na stronie Krossa widzę 5 rozmiarów ramy – 3 z prostą górną rurą (tzw. męską) i 2 z opadającą (tzw. damską). Tak więc sprzedający coś kręci.

      Tak czy owak, na 160 cm wzrostu celowałbym w rozmiar S w przypadku męskiej ramy lub DM w przypadku damskiej. Na pewno większe rozmiary będą za duże. A czy te, które podałem będą okej – musisz się przymierzyć i sprawdzić.

      Jeżeli chodzi o porównanie Trans 5.0 z 6.0, to faktycznie 6.0 ma mniej biegów, ale za to są one schowane w piaście. Jeżeli nie planujesz jeździć po górach, to może być ciekawa alternatywa – taka przerzutka mniej się brudzi, można zmieniać biegi stojąc np. na światłach i generalnie obsługa jest prostsza.

      Natomiast porównanie 5.0 z 7.0 wygląda tak, że w 7.0 dostajesz możliwość zablokowania amortyzatora (z czego w jeździe turystycznej i tak się nie korzysta zbyt często), lepszą tylną piastę, o oczko lepsze przerzutki, no i hydrauliczne hamulce tarczowe.

      Czy warto dopłacać? Jeżeli nie planujesz długiej jazdy w ulewie i po stromych górkach, to hamulce tarczowe niekoniecznie są potrzebne. A w kieszeni zostaną pieniądze, które możesz wydać na kask/solidne sakwy/zapięcie do roweru (tylko nie linkę!)/rękawiczki/okulary – czy co tylko będziesz potrzebować :)

      Natomiast tarczówki pełnię swoich możliwości pokazują w niesprzyjających warunkach pogodowych oraz na długich zjazdach. A najbardziej w ulewie na dużych zjazdach :)

  • Dzień dobry. Chciałabym kupić rower do 2000. Proszę o poradę, który z poniższych rowerów Pan poleca.

    https://allegro.pl/rower-romet-rambler-3-0-29-19-l-mtb-2016-w-wa-i7025573978.html
    https://allegro.pl/rower-mtb-27-5-gorski-rambler-27-5-3-shimano-i7185403047.html
    https://allegro.pl/rower-mtb-mongoose-tyax-29-m-sport-r-17-i6193257367.html
    https://allegro.pl/29-lazaro-core-v3-wypasione-mtb-alivio-alivio-19-i7439865970.html
    https://allegro.pl/29-kands-comp-er-alivio-hydr-18-czarno-pom-i7165270545.html

    • Hej,
      wklejone Romety to te same rowery, tylko różnią się wielkością koła. Patrz na wielkość ramy, a wielkość kół… w dużym skrócie mniejsze koła są zwrotniejsze, zwinniejsze i lżejsze. Natomiast większe koła dają większą stabilność jazdy i lepsze pokonywanie przeszkód.

      W Romecie zastanawiają mnie hamulce marki Nutt, której niestety nie znam. Nie ma co ich skreślać, natomiast dowiedziałbym się jak wygląda sprawa z klockami hamulcowymi do tych zacisków.

      Kands i Lazaro to też praktycznie te same rowery, zresztą od jednego producenta. Generalnie wszystkie te rowery są okej, tylko dopytałbym o klocki do Rometa.

  • Który rower z ponizszych nowych Pan by polecił :

    https://arena.pl/rower-28-kands-maestro-deore-octalink-d-19-czarny-seledyn,p39543978.html

    https://arena.pl/rower-28-vellberg-cross-explorer-3-1-m-alivio-czarno-czerwony-mat-17,p39164748.html

    znalazłem tez taki używany :

    Cube Tonopah Pro

    czy lepiej nowy, polski na gwarancji czy używany markowy ?

    A może jeszcze coś innego w podobnej kwocie ?
    Zaznaczam, że użytkowanie bardziej rekreacyjne 2,3 razy w tygodniu 20-30km, głownie asfalt i drogi utwardzone

    • Jeżeli Cube jest w dobrym stanie technicznym, to cóż, bije wyposażeniem tamte da rowery na głowę. Kwestia sprawdzenia, jak to wszystko w nim działa.

        • Oba te rowery wyglądają podobnie, różnią się głównie przerzutkami, Kands ma oczko lepsze.

  • Cześć, bardzo proszę o poradę w wyborze pierwszego roweru, który będzie wykorzystywany zarówno do jazdy po drogach gruntowych, leśnych jak i asfaltowych:
    1. https://allegro.pl/2017-eries-eveo-29er-alivio-lor-szary-i6746427107.html (jest też w wersji z 27,5 calowymi kołami)
    2. https://allegro.pl/rower-romet-jolene-3-0-27-5-19-l-mtb-damski-2016-i7022731097.html
    3. https://allegro.pl/1827737-19-l-rower-gorski-romet-jolene-27-5-3-i7440309382.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Acategory&bi_c=MDc1ODA2MDgtNDYyNy00OTUwLWE0Y2MtOGZhNDYxNDFiZmQ4AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=a932c300-541b-4be2-86ce-bb88315845d3
    4. https://allegro.pl/1829817-18-m-rower-gorski-romet-fit-29-szary-i7432917475.html#thumb/1

  • Hej, prosiłabym o poradę który z tych trzech rowerów jest najbardziej godny uwagi:
    Romet gazela 3 2016 za 1600zł
    Romet gazela 4 limited edition 2018 za 1800zł
    Kellys Avenue 70 2017 za 1750
    Z góry dziękuje za odp :)

    • Mój błąd, powinna być Gazela 3 za 1800 :) gazela 4 jest za 2000 ale niestety nie posiadają mojego rozmiaru ramy. Mogę ją kupić przez Internet za 2200zł.

    • Najlepiej wypada w tym zestawieniu Romet Gazela 4. Nie bije pozostałych na głowę, ale i tak jest lepiej wyposażona.

      • Nie wiem czy doczytałeś mój komentarz pod spodem, ale romet gazela 4 limited to koszt 2200, u góry się pomyliłam ? wtedy miałam na myśli romet gazela 3 limited za 1800zl. Czy w takim razie warto dopłacać do 4?
        I czy są znaczące różnice pomiędzy gazela 3 limited 2018 a gazela 3 2016? Cena to różnica 200 zł

        • Ahhh, myślałem, że taką ekstra promocję znalazłaś :)

          Gazela 3 jest na poziomie tamtych sprzętów. I nie ma zasadniczych różnic pomiędzy modelem 2016 a 2018, także śmiało możesz kupić ten z 2016.

          • Gdybym tylko taką znalazła to bym się nie wahała :D
            No ale niestety ?
            Dzięki za radę ?

  • Część, zamierzam kupić rower typu cross właśnie do 2 tys. zł. Codziennie jeżdżę do pracy 10 km asfalt, ścieżka, las ale robię czasami wypady do 50-80 km. Pierwszym moim typem był Unibike później Lazaro Elitary a teraz Kands Avangarde.

    Kands i Unibike troche przekraczają budżet ale jestem wstanie jeszcze to przełknąć ktory z tych rowerow polecił byś w pierwszej kolejności?

    • Hej, ciężko powiedzieć. Lazaro jest już nieźle wyposażony, Unibike dość podobnie. W Kandsie dochodzą oczko lepsze przerzutki, manetka na kierownicy do blokowania amortyzatora i korba mocowana na wielowypust, co da trochę większą sztywność w porównaniu z tradycyjnym mocowaniem na kwadrat.

      Za to w Lazaro masz oczko lepsze hamulce z manetkami, których mała dźwigienka działa w obie strony (detal, ale bardzo wygodny).

      Czy warto dopłacić do Kandsa… to dobre pytanie. Jeżeli manetka Ci się przyda, to w sumie czemu nie, dopłacić można. Reszta też jest spoko, ale nie wiem czy nie lepiej kupić za te 300 złotych różnicy jakiś solidny zestaw lampek i może jakiś kask.

      • Lampki i kask juz mam czyli ewentualnie 300 zl zostalo by w kieszeni ale myślę że manetka blokady by sie przydała. Poszukam jeszcze kandsa w jakies lepszej cenie ale chyba nawet jak nie znajde to sie zdecyduje na niego. Dzięki bardzo za rady i pozdrawiam!

      • Dzisiaj dostalem przesyłkę z moim Kands-em rower skrecony i przejechane 6 km. Po powrocie zauważyłem coś co odrazu mi sie nie rzucilo w oczy. Chodzi o obręcze we wszystkich dostepnych zdjeciach tego modelu w interenecie obrecze maja duze logo kands maxx natomiast moje są gołe poprostu czarne tak to sie niczym nie różnią z wyglądu przyjemniej z zewnątrz. W opisie aukcji obrecze byly opisane jako „KANDS DWUKOMOROWE ALUMINIOWE NITOWANE” natomiast na zdjęciach bylo oczywiscie logo kands maxx i teraz mam problem czy sprzedajacy chcial zaoszczędzić i dostalem jakies podrobki czy kands moze produkuje takie obręcze bez żadnych oznaczeni z zewnątrz? Oczywiście ze sprzedawca sie jeszcze nie kontaktowałem https://uploads.disquscdn.com/images/ea6b5aa43bd9647a30aee2e1f1a97de15d5fc15580d221ba7f2c39c788612981.jpg

        • Zadzwoń do producenta, firmy Trans Rower. Może sprzedający ma nieaktualne zdjęcia (na stronie producenta też być może są nieaktualne).