wino Opublikowano 31 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia To dajcie znać, jak się zachowuje Deore w trudnym górzystym terenie. Na początku to każda przerzutka działa niezawodnie. Deore / SLX nie miałem, więc się nie wypowiem. XT mnie jeszcze nigdy nie zawiódł. W crossie mam starą wersję XT 3x10. Zmiana przełożeń jest bardziej miękka. Pod górkę bieg z tyłu zawsze da się zrzucić. W Scale jest nowy XT i tam też manetki chodzą płynnie, miękko, ale sama przerzutka pracuje bardziej precyzyjnie. 8 godzin temu, Oskarr napisał(a): XTR tak ma działać, aby nie latało na dziurach to ma mocniejszą sprężynę, do normalnej jazdy jest to zło. XT też ma dość mocną sprężynę, jak ostatnio byliśmy na Rychlebach to kolega na Neuronie z XT strasznie narzekał na jakość zmiany biegów - na podjazdach aby lepiej działało musiał wyłączać sprzęgło a na zjazdach załączać. GX takich problemów nie robi, na deore 12s za mało jeździłem aby mieć zdanie. Ale to jest raczej problem z manetkami. Nie jeżdżę w bardzo agresywnym terenie. To, co jest w Bielsku i w Beskidach, to max. "Jeśli w Twoim rowerze manetki Shimano XTR wymagają większej siły do zmiany biegów niż manetki Deore, co skutkuje wolniejszą i mniej precyzyjną zmianą biegów, to nie jest to typowe zachowanie dla manetek XTR. XTR są zaprojektowane tak, aby działać lekko, precyzyjnie i szybko, więc problem może wynikać z kilku różnych czynników, które warto sprawdzić i ewentualnie wyregulować." ChatGPT może się myli. Domyślam się, dlaczego tak to działa, żebyś przypadkowo nie wcisnął dźwigni na solidnych wertepach. Żałuję, że jednak nie wziąłem wersji z elektroniką. W mechanicznych też jest opóźnienie i powinno być porównywalne do elektroniki. Jak chcę zbić kilka biegów na raz, to szybko klikam kilka razy, bo taki nawyk mam wyrobiony. W AXS robiłbym tak samo. Można też skonfigurować Multi Shift. Czyli podsumowując: geometria lepsza (rower lepiej skręca) ✅ klamki hamulców jutro wyreguluję i ocenię hamulce, ale dziwne, że domyślnie nie są wyregulowane pod 1 palec twarde manetki zmiany biegów ❌ dropper działa płynnie, aczkolwiek więcej niż 100 mm się przyda ✅❌ opony nie w ciężki teren - narzekałem na śliskie WTB Ranger w Scale, ale może nieraz mi uratowały tyłek ✅❌ chwyty tylko w rękawiczkach (w trudny teren na plus) - jak w Scale zapomniałeś rękawiczek, to dało radę jechać bez ✅❌ Dochodzę do wniosku, że jak chcesz rower pod siebie, to złóż sobie sam. Zastanawiam się, czy na jutrzejszy maraton (beskidzka rąbanka) nie wziąć jednak Scale i na spokojnie ogarnąć problemy w Sparku. Bukłaka i kilku innych rzeczy nie zdążyłem ogarnąć. Nerka na maraton to średni pomysł. Może jednak gdzieś upcham trzeci bidon. Odnośnie bidonów, to Epic ma tak skonstruowaną ramę, że powinny wejść 2 duże bidony. Muszę się zastanowić, co na kolejny sezon, albo zmodyfikować RC Pro, albo sprzedać i zmienić na coś innego. Najlepiej pojechać do dużego miasta, gdzie jest duży wybór rowerów na miejscu, pooglądać na żywo i potestować choćby w sklepie. W związku z powyższym Canyon jest naprawdę dobrym rowerem dla średnio zaawansowanych, którym nie przeszkadza 2 kg więcej. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Wagę w canyonie można bardzo szybko zbić wrzucając lżejsze koła. Fabryczne ważą 2,2 kg! Do tego mleko i wyścigowe opony. Wsadzając wolfpacki 2,4" zaoszczędzimy kolejne 300 gramów, mleko to kolejne 200. Jeśli przełożę koła z obecnego xc 900 to zbije wagę o 1,1 kg i lux będzie ważył 12 kg. Później pewnie wleci lżejsza korba z pomiarem mocy, w kołach do ścigania wleci lżejsza kaseta, karbonowe siodełko, kierownica i pyk, mamy 11 kg w fullu. Tylko nie wiem, czy mi się chce 😄 W przyszlym sezonie zwalniam z zawodami i kasa leci na czestsze wyjazdy w góry. Lux trail powinien dać mi możliwość oblecenia zarówno maratonów jak i trailu w górach. Ostatnio kupiłem na promocji foxa 34 140mm, to myślę, czy na wyjazdy w góry nie zmieniać amora z przodu. Ale testy prędkości na pętlach testowych ma jednych i drugich kołach zrobię. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Amora bym nie ruszał, ale z kołami to bym pokombinował. Wkładki flatout w lżejszej wersji : https://www.bikestacja.pl/komplet-wkladek-antyprzebiciowych-flat-out-bang-czerwone-29-p-23809.html?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw_sq2BhCUARIsAIVqmQu0d44nAr4S4PtHV5cLD0bP7-wO1HlBZe_G10K4ILvvhuC7hPu-Q0EaAssBEALw_wcB do tego lepiej wziąć inne wentyle bo standardowe przytyka wkładka : https://a.aliexpress.com/_EzOZgEl i dla spokoju ducha chociaż ochraniacze na kolana. Takie dedykowane do xc, pod pedałowanie. Miałem, ochroniły podczas jednej mocniejszej gleby. https://www.skatedeluxe.com/pl/_p144238?cic=PL&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw_sq2BhCUARIsAIVqmQvGg_elFeRECoBYo9HYUGoutzJMmjFJRrG8DR3velDf3ctNeZNrSUoaAlGgEALw_wcB Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września @Veriv spd czy platformy na gorskie traile? Na jastrzębie bałem sie jechać w spd, na trexa w spd nawet nie podchodzilem. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września @Oskarr nie ma jednej poprawnej odpowiedzi. Znam ludzi, którzy jezdzą wyłącznie w spd i takich którzy jezdzą wyłącznie na platformach. Do takiego jeżdżenia enduro gdzie nie ma dużo skakania ani nie ma jakiś takich wolnych technicznych sekcji,myślę że lepsze są SPD. Wtedy nie musisz zupełnie myśleć o nogach spadających z pedałów od wertepów, odpada Ci ten problem. Jak przywalisz korbą w kamień to nie zrzuci Ci nogi.. Czasem jednak trzeba się wypiąć. Dobrze by doraźnie dało się na pedale pewnie stanąć, nawet gdy nie jestes jeszcze wpięty. Dlatego myślę że lepiej mieć pedały spd dedykowane do enduro, coś takiego : https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/deore-xt-m8100/PD-M8120.html najlepiej jeszcze razem z butami wyposażonymi w płaską podeszwę, bo plastikowe buty spd się ślizgają nawet na takich pedałach. Do trudnych technicznie miejsc, czy do skakania raczej lepiej się sprawdzą platformowe pedały z pinami. Znacznie łatwiej można się ratować w razie potrzeby. Znacznie łatwiej też się skacze bo bunny hop złatwiej wychodzi bez spd.. Ja przekręcam pedały w razie potrzeby. Teraz na za 2 tygodnie na zawody enduro z pewnością będe mieć spd. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września 7 godzin temu, Veriv napisał(a): Teraz na za 2 tygodnie na zawody enduro z pewnością będe mieć spd. Gdzie są zawody i na czym startujesz? Szybkie ścieżki pokonuje na spd, w spd mam świetną kontrole, ale się trochę cykam jechać czymś takim jak na zdjęciu. Ja się szybko wypinam, ale będąc metr nad ziemią, raczej nie zdążę się wypiąć przed spadnięciem na glebę. Na platformach bym to przejechał bez najmniejszych problemów, ostatnio jak byłem w Rychlebach odpuszczałem tą kładkę ze względu na SPD. Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Też bym się bał jezdzić po takich przeszkodach w SPD. Zawody w Izerach : https://swieradowzdroj.pl/7329-swieradowzdroj-enduro-mtb-series-2024#:~:text=W dniach 14-15 września,użytkowników e-bike'ów. Objeżdżałem trasy z poprzednich zawodów i są fajne, myśle ze spokojnie bym objechał na fullu XC. Moze nie tak szybko, ale da sie. Będe startować na enduro. Wczoraj jezdziłem z koleżanką która ujeżdża taki wehikuł : https://katalog.bikeworld.pl/2016/web/produkt/rowery/mtb_650b_full/canyon/49101/nerve_al_7_0 i koleżanka dawała radę. Odnośnik do komentarza
Szwedacz Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Zależy jeszcze jakie góry, jakie trasy, jak w planie są wypychy z buta, zwłaszcza po kamieniach, to w butach do SPD może być ciężej / mniej wygodnie. Dobrze dobrane buty do platform mogą bardzo dobrze się na wertepach trzymać, więc tego akurat bym się nie obawiał. Reszta to kwestia przyzwyczajeń - to jest raczej najważniejsze, by w razie potrzeby, bez zwłoki, sprawnie opuścić rower, czy nie zwalić się w dół stoku na postoju, bo się zapomni nogę wypiąć po zatrzymaniu. Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września 27 minut temu, Szwedacz napisał(a): Zależy jeszcze jakie góry, jakie trasy, jak w planie są wypychy z buta, zwłaszcza po kamieniach, to w butach do SPD może być ciężej / mniej wygodnie. Dobrze dobrane buty do platform mogą bardzo dobrze się na wertepach trzymać, więc tego akurat bym się nie obawiał. Reszta to kwestia przyzwyczajeń - to jest raczej najważniejsze, by w razie potrzeby, bez zwłoki, sprawnie opuścić rower, czy nie zwalić się w dół stoku na postoju, bo się zapomni nogę wypiąć po zatrzymaniu. Ścigam się w XC i XCM, w tym na mistrzostwach Polski, wpinanie i wypinanie mam ogarnięte, wpychanie/wbieganie również 🙂 stabilniej się poruszam na rowerze niż niektórzy ludzie chodzą, ale mając 6 cm deskę metr nad ziemią już w spd się nie odważyłem. Jeszcze miesiąc ścigania i zacznę jeździć dla funu w platformach. @Veriv geometria jak w starym rowerze do XC. Zawody kolidują z najważniejszą dla mnie imprezą w tym roku - MP w XCM w Barłominie obok Gdańska. 85 km ścigania i 2800 przewyższenia O.o Odnośnik do komentarza
Szwedacz Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Na szczęście takie deski u nas to raczej domena bikeparków niż dzikich tras. Z kolei wąskie i mocno eksponowane półki, to już bardziej alpejskie klimaty, a tam bez różnicy w jakich butach zaliczamy lot widokowy obok roweru 😉 Odnośnik do komentarza
Cajtek78 Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września Druga kwestia to montaż Garmina na karbonowej spłaszczonej kierownicy, na gumki może mi się uda przypiąć do mostka, a czy to bezpieczne? Odnośnik do komentarza
Yacko Opublikowano 1 Września Udostępnij Opublikowano 1 Września 17 godzin temu, Oskarr napisał(a): Wagę w canyonie można bardzo szybko zbić wrzucając lżejsze koła. Fabryczne ważą 2,2 kg! D Tam chyba są X1900 od DT ? One ważą około 1900g lub mniej. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 2 Września Udostępnij Opublikowano 2 Września Kumpel zamówił taki rower: Co do pedałów SPD z klatką to nie zetkną się one na milimetr z podeszwą sztywnych butów XC. Trzeba mieć do nich buty MTB typu Trail z miękką podeszwą. Kolega co dużo jeździł po Bielsku i Rychlebach zawsze jeździł na platformach z pinami. Organizacja POMBA prowadząca kursy nauki techniki jazdy też uczy na platformach. Koła DT Swiss X1900 ważą: 1880 g (przód: 870 g, tył: 1010 g) – dla bębenka Shimano 1865 g (przód: 870 g, tył: 995 g) – dla bębenka Sram XD Spec Epic Expert Evo 2022, który testowałem ważył 10,5 kg. Niska waga to zdecydowana zaleta. Epic EVO Expert (specialized.com) Odnośnik do komentarza
Veriv Opublikowano 2 Września Udostępnij Opublikowano 2 Września Hej, Oskar powie najlepiej, ale z tego co patrzyłem to tam są piasty 370 i jakieś konkretne obrecze z ograniczeniem 140kg. Raczej nie ma takich problemów z kompatybilnością, przynajmniej ja sie nie spotkałem i u mnie normalnie pasuje. W butach z płaska podeszwą blok jest schowany w podeszwie tak samo jak w plastikowych czułenkach. Na szkolenie można przyjechać we wszystkim poza szosowyymi blokami spd(no bo bez jaj). Myślę że platformy bez pinów też byłyby niemile widziane. Tak to nikt nie sprawdza czy jeździsz wpięty czy nie. Z tego co pamiętam to tegoroczny mistrz Polski enduro jezdzi w spd i go nie zdyskwalifikowali (uff :)) Odnośnik do komentarza
Oskarr Opublikowano 2 Września Udostępnij Opublikowano 2 Września 7 godzin temu, Yacko napisał(a): Tam chyba są X1900 od DT ? One ważą około 1900g lub mniej. Tam są dt am ln 370 Ściganie to zdecydowanie spd, ale ja tu pisze bardziej o trailu, gdzie może być konieczne odrzucenie roweru niż o enduro gdzie liczy się prędkość Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się