ram

Czemu ? ?Na mój pierwszy poważny rower zbierałem kasę przez 5 lat. Cierpliwość i brak kompromisów. Kupisz coś co ci nie leży to będziesz 2 razy nieszczęśliwy: że wydałeś kasę i że nie sprawiło ci to zakładanej przyjemności.

No, to jest to, o czym pisałem porównując konkurentów spece do vw. Nie żebym był przesadnym estetą, ale zobacz, jaka lekka wizualnie konstrukcja ramy w porównaniu do scotta (a zresztą też do treka). Zwłaszcza widły tylnego trójkąta.

asa Stąd ta "niższa" cena 6100 $ ?

A który to rocznik ? Na 99bks takowego nie znalazłem

Ja mam bardziej dosadne, osobiste skojarzenie.

Aha, ten sam zestaw anno domini 2023, w kolorze grafit/ czerń , cena utrzymana z 2022r. Ale z przełożeniem elektronicznym. Dziękuję. Majsterszczyk marketingowy.

Rzeczywiście 100/100 jak dla mnie epic evo expert. Ale kolor !? Dramat. No i cena (8.100 €) tak chora jak kolor:) Wszystko poza tym Perfect. Kolor zarówno z 2022 jak 2021, a i 2020 ten sam ( nie chcę się wyrażać). Brak czerni lub grafitu. Spec chyba testuje gusta. Jakoś nie doczytałem katalogów, że spec jako jedyny ma w klasie xc skok 120 mm na widelcu. Kurde, w tej geo i skoku 120 żeby tak canyon, albo chociaż canon mial produkt ... Ten scott z kolei, no niby fajny, ale nie uznaję kompromisów. To tak jak z volkswagenem. Jednym nie odpowiada, nawet nie wsiądą, inni tylko w vw gustują. Uprzedzenie.

@ jacek. Dokładnie. Warunki brzegowe: XC, full, dropper, karbon. Amor 120 mm to wchodzimy już w trail, którego nie biorę pod uwagę ( bo mam i jestem mega zadowolony). Wszystko na co patrzę jest bez dropper, że skokiem 120. Z geometrią trailową.

@JacekSłuszna uwaga. Też to zauważyłem. Na 99 bike compare nie uświadczysz klasycznego xc w karbonowe z dropperem. I to też o czymś świadczy, że xc i zero droppera, kąt główki 69 to nie jest półka rowerów wyścigowych. Aktualnie pod,umyje lekkiego xc w karbonowe z mykiem i Amorem 110 mm. Jeśli coś możesz W TYM ZAKRESIE polecić, to szacun duży. Trail i DC odpada.

20 lat temu nikt nie walił na kreację między drzewami jak w DH. Po to wyszło koło 27,5 " i zwiększyła objętość opona. Na mniej wmagających ścieżkach owszem. Zgafzsm sie alr tak wlaśnie napisalem poprzednio o malych nachyleniach.

Jeśli bike ma indexks xc, to jest przeznaczony do wyścigów/ maratonów. Zjazd na nim, na trasach enduro i ostdzejszych trailowych, z uwagi na kąt główki (w okolicy 68 st) jest niebezpieczny i o tym producent informuję w karcie produktu ( nie mówiąc o trasach downhill, co grozi śmiercią). Po to są kąty główki w okol. 66 st żebyś mógł nie wylecieć przez kiero na ostrym zjeździe ( plus amora 130 i większy) a szerokość kiery daje ci dodatkowo komfort płybności i równowagi na ścieżce.

Dzien dobry. Z tego co mnie pamięć nie myli, w tym modelu, ktory z powodzeniem obsługuje 9-cio rzędowe jak i 8-cio rzędowe zmieniarki, mikro jest zbędne. To taki bajer przydatny do szosy, gdzie rzędy są upakowane ciasno i na dodatek musi układ współpracować z "dużą" koronką korby. M592 miałem w swoim authorze, kiedy przerabiałem napęd właśnie 8x na 9x. Działało idealnie. To b. dobry, bezproblemowy model, klasę wyższy niż alivio. Raz w roku, po zimie, wymagała regulacji ale do tego wystarczył zwykły imbus i/ krzyżak.

Zwykła taśma PAKOWA przezroczysta. Ok 15 zeta za rolkę. Wpisz www.paczkadziwaczka.pl Ważne, żeby byla kauczukowa. Dostępne szerokosci od 50 mm do 75 mm. Taśma ma juz sama w sobie klej, wiec tylko odklejasz pasek 60 -90 cm i naklejasz na dolną rurę ramy (od spodu) od suportu dorury sterowej. Wazne zeby ci się nie zmarszczyla, bo najdzie powietrze i bedzie pęcherzyk. Ale i tak tego nie widac bo oklejasz OD SPODU, od dolu rurę. Tak samo czynisz na tylnych widełkach. Boki zostawiadz wolne. Ewentualnie górnej rury ramy - obklej krawedzie. Warto, zeby przy oparciu roweru, np. o drzewo, scianę, nie zarysować. Wierzchnią, górną powierzchnię rury daruj sobie. Sam suport, od spodu, tu jest truche wiecej zabawy, ale w Twoim sparku chyba nie bedzie problemu, bu rura dolna łagodnie wchłania płaszczyznę suportu. Obkleisz 2 x - nabierzesz wprawy.

@WojtekWawa Szeroka kiera celowo projektowana jest aby podczas jazdy w dół łatwiej złapać równowagę na zakrętach, singlach, trasach typu "flow" . Szczególne znaczenie ma to np przy slalomie między drzewami lub zjazdach typu downhill, kiedy zawodnik dokładnie prawie leży na kierze. Analogicznie do akrobaty, który na rozpietej linie łatwiej pokona trasę z rozpiętymi na boki ramionami. Im większa prędkość zjazdu, tym pozycja zawodnika b. pochylona a ramiona szerzej rozstawione. W geometrii roweru skorelowana jest z szetokością kiery wielkość "reach" czyli z grubsza długosć mierzona w poziomiej plaszczyźnie miedzy otworem gdzie wlładasz sztycę a pionową osią symetrii kiery. Do spokojnej jazdy na mtb niw musisz mieć żadnego instruktażu. Chyba, że kręci Cię zjazd grawitacyjny na rowerze enduro, downhill, czy też agresywna jazda na rowerze trail. Wowczas warto opanować podstawową technikę pokonywania przeszkód (bunny-hoop), wyskoki na hopkach, jazdę na bankach, itp. Fajna przygoda czeka w specjalnych parkach do jazdy, na pumpetrackach. Do wszystkich tego typu zjazdów wymagane są sztywne osie, amora powietrzny i dropper, który robi swoje przy ostrych zjazdach. Oczywiście fajnie jest mieć pełną amortyzację (full) ale ... wszyscy , którzy jeżdżą w ten sposób, wszyscy, zgodnie twierdzą, że naukę jazdy zacząć należy od roweru typu hardtail. Jeśli nie często bywasz w górach, to wydatek na full, zwłaszcza w początkowej fazie fascynacji, jest niekonieczny. I od razu, teraz dodam, że wszyscy, którzy przesiedli się z HT'ka na fulla, nigdy już do HT'ka nie wracają. Ktoś, kto kupuje oczami, nie bierze pod uwagę terenu, w którym spędza 90% jazdy, będzie straty 2 razy. Raz, że wyda kasę, a 2, że nie wykorzysta w pełni roweru zgodnie z jego konstrukcją. Dlatego w ubiegłym roku dla młodej kupiłem od gostka mieszkającego na roztoczu mega wypasiony rower za 60% ceny (San Quentin 3). Wniosek: na single w Kampinosie nie trzeba szerokiej kiery ?

Dokładnie jest tak jak piszesz. Gawiedzi wydaje się, że zakupi rower enduro czy downhill (full lub HT) i od pierwszego bata popędzi lotem błyskawicy w dół lotem freemana/ redbulla. Nic bardziej mylnego. Nawet na niebieskim singlu, na ktorym jechałeś setki razy, za 101 razem wygrzmocisz orła tracąc kontrolę na dywanie suchych liści lub korzeniu atakowanemu pod ostrym kątem, nie mówiąc już o nachyleniu stoku powyżej 40 st. To analog do syt. gdy ktoś wkłada 1 raz narty zjazdowe i staje na krawędzi czarnej trasy fis .

oczywiście, że nie jeździ na slick. Ja pisałem, o jeździe w mieście, po asfalcie, zimą , bez śniegu i lodu, na slickach. ?

...niż szosówką- zgoda. Ale piszę o poruszaniu się w zimie po asfalcie, w mieście, jeździe do pracy po bułki, na MTB a nie na oponach szosowych. I tak w mieście , na co dzień jeżdżę po zagołoledzionych rano drogach, na oponach typu SLICK z upuszczonym do minimum powietrzem. W zimie po mieście jeżdżę z górą 30 lat. Zwykłe "górskie" opony nie kleją się asfaltu poniżej +5 st. C. Na 5 doznanych kontuzji, 3 były w zimie, w mieście, na oponach mtb. Ostatnia jaką złąpałem, 3 lata temu, to złamane 2 żeber na skutek wjechania na szkło reflektora wbudowane w trotuar. Od tej pory jeżdżę zimą tylko na slickach. Zresztą w lecie również. Jest cicho, szybko i przyjemnie. Powierzchnie opony odwzorowuje powierzchnie podłoża. Wspomniane przez Ciebie kostki/ kołki na oponie mtb huczą i nie trzymają się twardej nawierzchni. Opony MTB są projektowane do jazdy terenowej a nie na utwardzone drogi. Podobnie zresztą jak mieszanka zimowych opon samochodowych , która ma kleić się do podłoża i nie być " twarda" w temp. ujemnych.

Oczywiście myślę o jeździe w zimie, w mieście.

Okołkowana opona (bieżnik) lub agresywny bieżnik (wysokie kostki bieżnika) kompletnie nie nadają się na jazdę po chodniku, asfalcie, betonie, miejskich traktach, ulicach. Grozi śmiercią. Wysoki kołek, rzadko rozmieszczony to typowa opona do jazdy w grzązkim błocie, mieszaninie śniegu błota. Do jazdy w śniegu - fat-tire. Każdy odpowiada za siebie i podejmuje sam decyzje za siebie.

Dla córy (13 lat i tym wzroscie) rama 17". Przekrokiem nie przejmuj sie. Ma znaczenie na maratonach i singlach aby wyeliminować uderzenia kolanem przy skręcie o koniec kierownicy (grip) . Przymierzyć i ew. skorygować odwrotnym mostkiem co juz wiesz jak sie robi. I tak za 1,5 roku rama będzie do zamiany na większą z uwagi na siatkę centylową młodzieży w tym wieku.

... monster złożony.... A dlaczego dajesz oponę maxxis na tył a schwalbe do przodu ? Jakie obręcze włożyłeś przód ? W tyle nie widzę?

Aaaa ?

Taka pozycja na obniżonym mykmykiem siodełku z rękoma wywarlonymi w kosmos (przy amorze na wdłach 140 mm plus) obniżonej przy tym geometrucznie długości rury podsiodłowej ma na celu maksymalne dociążenie tylnego koła co z szerokością opony 2,5" plus faktycznie polepsza trakcję, opona lepiej się klei i lepiej pracuje w błocie lub na podjazdach. ALE NIE w mieście, gdzie rowniez regularnie widujdvoszollmów w przyłbicach zjazdowych przy dojazdach do... pracy :)

Wąwóz Żarski wiosną.