Skocz do zawartości

ram

Użytkownicy
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ram

  1. @blackmalvo . Primo: nie potrzebujesz roweru do zawodów. Po drugie: karbonowy C:62 to rower wyścigowy a nie będziesz brał udziału w zawodach. Czy zamierzaez wydać 10kzł i 80% czasu śmigać po poniemieckich brukach Wrocka ? Zajeździsz napęď (łańcuch, kasetę) i nabawisz się przez kolejne 20 lat skrzywienia kręgosłupa szyjnego Sprawia Ci fun jazda po górach, myślisz o technicznie trudniejszych trasach w Sudetach, w których nie pogonić na MTB 26". Zacząłeś wątek od (bardzo dobry trop, nie wiem czemu go porzuciłeś) od alu Grand Canyon). Wg mnie kompromisem dla Ciebie jest wejście nie w XC lecz AllMoutain (rower trailowy) , nawet ze sztywnym zawieszeniem np. trek, scott, canyon. Pożenisz wszystkie Twoje potrzeby a waga przestanie być dominującym czynnikiem przy wyborze (trail jest 1 ,5 -2,5 kg cięższym rowerem od XC.
  2. Przepraszam, że się wtrącę. Zdziwiło nieco, że już lecisz zakupić c:92. Z reguły im więcej wiesz o rowerze tym więcej masz dylematow przy kupnie a Ty już wiesz i biegniesz ... Przejście z v-breaków i 26" na tarcze, boosta , koło 29" to lot w kosmos. Nie da się porównać tych technologii. Na Twoim miejscu rozważyłbym nie kwestię karbonu vs. Aluminium a typ MTB, który Ci będzie odpowiadał z uwagi na % tras, którymi zamierzasz latać. Żeby nie było rozczarowania że XC karbonowy jest niewygodny na trady 70 km+ (i zbyt szwmy jak na HT). Reszta odp od Jacka.
  3. No to super podejście. Za 2 miechy będzie inna (droższa) rzeczywistość.
  4. Ja też przeziębiłem kupno nówki speca hardtail experta, który był do wzięcia przed świętami za 21 kzł . Teraz gostek się wycofał i odmówił sprzedaży chociaż cena umówiona i tak nie była atrakcyjna.
  5. Niepokoją mnid Twojd nogi ?Przymierzałeś w realu rower? Jesteś pewny, że to Twój rozmiar skoro chcesz majstrować z obcięciem sztycy ?
  6. Ale na zaciskach koła i heble tektro 275 za 4500pln. Sam widzisz.
  7. Merida Big Nine 300 przełożenie 2x na deore i podstawowym amorze for AIR santour.
  8. Powiało wiosną ze zdjęć . Ani lodu, ani śniegu. Czas zmienić gumy.
  9. Nie wiem ? Znalezione na wykopie. To do siebie mają do te zdjęcia. Zmuszają do myślenia ?
  10. tylko dlaczego nie ma pedałów? To typowy grawitacyjny zjazdowiec. Nie wymaga pedałowania ? Większy fun ?
  11. Przecież te procenty są istotne dla kogoś, kto ma aspiracje do ścigania, stanięcia na pudle.
  12. No w tygodniu to okienko zazwyczaj wypada mi 2 x pomiędzy 21:00-23:00. Wtedy na MTB szybki asfalt 15-30 km dla odstresowania i lepszego snu . W weekend onowiązkowo cały dzień sam lub z młodszą córą Jura, Beskid Śląski/Żyeiecki, Gorce, Myślenice, Śnieżnica, Los Wolski. Mocniejsze łojenie tylko w długie weekendy i wakacje. Niestety pandemia zrobiła z wagą swoje. Wszak mieliśmy dbać o siebie, to dbałem. Po 3 mies. wypowiadam się na forum z progresu na wadze ?
  13. Niestety waga skacze, bo tyb życia też skacze. Praca po 12 godz , rodzina . Po godzinach szybki relax
  14. @Oskarr 19 kg w 13 m-cy. Dla mnie to był duży sukces.
  15. Góral jaki z pochodzenia czy niziołek ? Oni (gorale) mają ten gen we krwi.
  16. Dokładnie jak pisze Jacek. Mam podobną masę ciała. Użytkowałem zarówno foxa32 jak i dlùżej, bo przez 2 lata odmianę Foxa w rozmiarze 34 StepCast w Marinie T2. Zdecydowanie, z uwagi na grubsze lagi 34'ka nie sprawiała żadnych problemów ze sztywnością (ostra jazda na pograniczu dobicia amora) w płaszczyźnie pionowej jak w przypadku 32.Na YT znajdziesz polskie filmiki porównujące i pokazujące pracę Foxa i RockShoxa w obszarze skrętów w bocznej płaszczyźnie ze wskazaniem na lepszą pracę w tym zakresie Foxa. Sztywniejszym amorem od FOXa ale już oczywiście cięższym, do innych niż maratony i wyścigi, jest kuzyn Foxa - Marzocchi Z1.
  17. 1) 2018 XII 01 = 101,100 kg 2) 2019 XII 31 = 82,500 kg 3) 2020 II 15 = 81, 800 kg PANDEMIA 4) 2022 XII 26 = 94,900 kg DZISIAJ 08 I 2023 = 92,200 kg. TARGET na 31 XII 2023 (jeśli dożyję +) 81,000 kg żywej wagi.
  18. No, dokładnie tak jak piszesz. Źle się wyraziłem. Dla pokonania tej trasy, optymalnym rowerem był XC.
  19. Jeśli miałbym uprawiać januszostwo, to wolę zostać sobą niż zresetować się na twoją modłę. To o co pytasz, to zwykłe januszostwo,kombinatorstwo, iście z PRL, identyczne z cofaniem licznika przy sprzedaży auta. Wpisałabyś się w tamtą epokę świetnie.
  20. Odpowiedź jest wciąż niezmiennie taka sama: rower ma założoną blokadę przed możliwością przekroczenia dozwolone przez PRAWO prędkości. Zaprojektowans prędkość w elektryku skierowana jest na: 1) bezpieczeństwo współużytkown8ków ruchu drogowego, w tym pieszych 2) bezpieczeństwo samego użytkownika sprzętu 3) konstrukcję roweru, który został zaprojektowany na takie a nie inne warunki brzegowe (jeśli chcesz możesz np. dokonać zjazdu downhillowego na rowerku bmx). Koniec. Kropka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...