Skocz do zawartości

ram

Użytkownicy
  • Postów

    1 343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ram

  1. Można również tak: "nie patrz na osprzęt. Patrz na logo producenta ( przecież to " marka" , i to niezawodna, uznana). Dwa kółka ma? - ma. Kierę ma ? - ma. Rama ładnie błyszczy ? - błyszczy. Pod górę wyjedzie ? - wyjedzie. To i po prostym też będzie jechało. Brać. Aaaaa ... i cena nie wyżej niż 3 tys. Nie więcej ! A im bliżej "2" , tum lepiej !
  2. Rada jest taka, żeby roweru, jeżdżąc rekreacyjnie, NIE ZMIENIAĆ. Dostaniesz za niego grosze. Myślę, że w okolicy 1,7 -1,9 tys. Wymień heble, zmień amor, jeśli Co on jest do czegoś naprawdę piotrzebny. I tyle. Tu masz przykładowe ceny rynkowr pulsara. https://m.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-5-9-m21-29-cali-meski-CID767-IDUVTwq.html W ogóle ceny rowerów dramatycznie zanurkowały. Ludzie wyzbywają się zakupów z czasów pandemii. To były przelotne romanse. Duuuużo fajnych mega okazji na olx, allegro zarówno karbonow, alu, fulli.
  3. A propos cytowanego przez Ciebie wzoru. Teraz wiem dlaczego szosowcy golą kończyny ?
  4. Panowie i Panie. Czy macie jakieś linki/ wykresy doboru wymiarów rowerzysty ( myślę o długości nóg, rąk, przekroku) celem doboru ramy rowerowej (mtb) bez przymiarki, tj. doboru online ? Po prostu jest potrzeba a nie ma możliwości przymierzenia się w realu do ramy.
  5. @Veriv Przepraszam, że się wtrącę, to nie kwestia korby tylko nogi. Wielokrotnie Oskar nam powoływał przykład swojego sparingpatnera o niecodziennych wlasnościach fizycznych .
  6. No bo teraz Twój ruch ? Ze swojej strony rekomenduję Ci do poszukiwanego zastosowania, obojętnie jaki model, ale jednak "slick" nie semi-slick.
  7. Nie narzekaj, ja źle jechałem ( trochę) w nocy (1:40) ale ostatecznie nie dostałem nic. Ludzki Pan.
  8. @krix Radon: 12,1 kg żywej wagi (rr xc 120 chyba większość orientuje się ile waży), judy gold jest, a więc minimum przyzwoitości, pancerze linek schowane w ramie ( dla jednych to zaleta, dla innych - wada). No i cena: jesteś pewien, że cena spadła do 950 € ? Z ceny wyjściowej 1299 € ?
  9. Mnie się najbardziej podoba te 100 kg wagi, które to coś ma "się" rozpędzić do prędkości 60 km/H na plastikowych, chińskich podzespolach i najważniejsze, żeby nie płacić państwo haraczu. A my biwdni forumowicze zajmujemy się badaniem osądzić nóg i dzieli.g zaoslke na czworo chcąc dociec prawdy o prawdziwych walorach MT200.
  10. Rowerek typowy do enduro. Napęd drugorzędny, ale pr,ecież tu chodzi o zjazdy a nie wycieczki. Cena lekko masakryczna. Tu widzę o niebo lepszą maszynę. https://www.olx.pl/839148221/
  11. A do jakiego rodzaju tras będziesz miał zamiar używać ?
  12. Taaak...sporo też prostokątów nie jest kwadratami.
  13. W tym roku wybieramy się 3 raz ze swoimi rowerami. Sierpień. Coś skrobnę po przyjeździe.
  14. Gość nie będzie używał w górach. Zablokuje ?
  15. Proponuję , jednak, cube atention. Lekko t trekkingowy. Obręcze 29". Mozliwość jest montażu bagażnika, błotników, Ma sztywne osie. W budżecie się zmieścisz.
  16. Baranek jest odpowiedni nie dlatego, że można "przełożyć" ręce tylko dlatego, że został zaprojektowany do pokonywania wielkich odległości za pomocą odpowiedniej pozycji pleców. Rower MTB nie jest używany do pokonywania wielkich odległości, przemieszczania się w poziomie, lecz do pokonywania wzniesień . Nie jest to odkrywcze ale to cecha "baranka", którą należy sobie przytwierdzić do oczu planując zakup lub przemieszczanie się od punku A do B lub od punktu X do Y.
  17. Kreta. Na szosę, gravel, MTB. O każdej porze roku. Zachodnia i południowa część wyspy. Szczerze polecam . Bez dwóch zdań, żadne Kos, Samos, Zakyntos etc.
  18. Znalazłem program do ochrony wyrobu , który działa w ten sposób, że jedynie w ciągu pierwszych 2 lat , w przypadku uszkodzenia, koła zostają wymienione na nowe. Model kół jest objęty programem ochronnym EVANLITE PROTECTOR Czy warto w coś takiego zainwestować ? Czy spotkałeś się z taką ofertą ? Myślę o komplecie do lekkiego enduro/ trail.
  19. https://primal.pl/pl/p/MARIN-full-HAWK-HILL-1-2020/944 Jest jedna sztuka (oryginalnie "nowy") Hawk Hill. Znajdź w wyszukiwarce primal.pl Łódź i pogadaj z właścicielem (Rafał) nt. upgread. Jak na początek cena wyjściowa jest jak najbardziej OK. (6200) . Na wyposażeniu ma mykmyk. Amor Recon RL o ktorym już forumowicze ws,ustko wiedzą moze wymieni na jakiś Revelation albo Peak. To otwaryy umysł, sprzedawca, DOgadacie w realu nt. zamiany Heble m201 również uważam , że do zmiany. Na razie młodemu to winno starczyć. Po podmiance cena za przyzwoity zestaw może zamknie się w 6,9. Kzł. x tym wzrostem syna ,172, to eM.
  20. Rift zone 1 możesz sobie darować. To podstawowa budżetowa wersja bez sztycy regulowanej, z bieda-amorem i PR,będę wszystkim hamulcami z tektury. Swojego młodego jakbym się puścić na czymś takim. Rama b. fajna, chyba, że dogadać z się na wyjazd tym rowerem z zmienionym amorem i przede wszystkim prawdziwymi heblami. Na razie martwy sezon s handlu więc powinni coś zaoferować. W neuron nie wchodziłbym, bo to dość archaiczna już konstrukcja. Acha namawiam na koła 27,5" dla nastolatka.
  21. No to jeszcze taki wynalazek a propos centrum dowodzenia SLX. W najnowszej wersji San Quentin 2023. https://www.centrumrowerowe.pl/manetka-shimano-slx-sl-m7100-pd20152/
  22. No, to chyba przespałeś temat wyższość tubeless nad poczciwą dętką a sposoby ich reparacji ?
  23. Fajny przyczynek do rozpoczętej w kwietniu dysputy nt. (nie)naprawialności opony zamleczonej. Zwłaszcza , gdy rozstrzelni się guma na szlaku. Pół biedy jeśli to będzie na zawodach (wracamy bez pudła lub do domu). [...] "Jeśli przegiąłeś z obniżaniem ciśnienia, może się zdarzyć, że opona rozszczelni się np. przy silnym uderzeniu lub w szybkim zakręcie. Co wtedy? Możesz spróbować ponownie ją uszczelnić, ale zapomnij, że uda Ci się to zrobić ręczną pompką, którą wozisz w plecaku. Jedyny ratunek to strzał z naboju CO2, który powinien „posadzić” oponę na swoim miejscu. Problemem może też być rozcięcie w oponie tak duże, że swobodnie wypływające mleko nie jest w stanie go uszczelnić. W takim wypadku przydaje się zestaw naprawczy do opon bezdętkowych, pozwalający ręcznie zatkać wredną dziurę. Jeśli jednak te metody zawiodą, pozostaje ostateczny, niezawodny ratunek: wywalenie wszystkich patentów i założenie starej, (nie)dobrej dętki. Tak, niestety nie unikniesz wożenia zapasowej dętki w plecaku."
  24. @Rot Po pierwsze. Jazda z komootem lub stravą po LosWolski mija się z celem. Wariuje urządzonko przy takim zagęszczeniu tras. Poza tym LW to nie puszcza Białowieska żebyś musiał się pilnować z trasą. Na początek, nie ma się czego wstydzić, po pracy, zwłaszcza w upalne południe sam z tego korzystam, pakujesz rower(y) pod Cracovią do MPK i wyjeżdżasz pod ZOO jeśli obawiasz się, że po wyrypie dojazdu pod ZOO będziesz musiał śmigać już "na rezerwie". Najdłuższy zjazd po LAsku rozpoczynasz od przystanku końcowego, wjeżdżasz zaraz za budką przystanku w leśną ścieżkę, poprzez wyrębisko (czasami musisz przełożyć belkę zagradzającą) i wjeżdżasz górnym skrajem (to ważne!) na Polanę Malczewskiego. Przecinasz chodnik Malczewskiegona wprost i wjeżdżasz w "Malarza", "Obłędne Koło" , "30 sekund), "Przez Turzyce", "Rów Dyziaka". Przy ławeczce (nie przegap, bo pociągnie Cię Rów do dna i będziesz musiał faktycznie pchać (będziesz miał ją po lewej ręce, mniej więcej po 3 minutach po przecięciu asfaltu) pod kątam prostym skręt w lewo i sam trail wyprowadzi się ze spadkiem na Polanę Pod Dębinę (pod klasztor) . Masz około 4 km zjazdu od ZOO. Cała frajda polega na jednolitym zjeździe, praktycznie bez pokonywania wysokości. Decydujesz co robić dalej; albo wypychasz asfaltem do góry rower (nie rób z siebie dziadka, ja ze swoimi przypadłościami kardiologicznymi wyjeżdżam spokojnie/ 53 lata na najmniejszym przełożeniu, na oponkach 2,5") pod ZOO i w punkcie "zero" robisz jeszcze raz tę samą trasę, albo spod polany Pod Dębiny prujesz raźno (faktycznie tu jest trochę techniki) "Trawersem" albo co gorsze "Okrutnikiem" i zjeżdżasz pod wodociągi, i dalej rowerostradą , wałami wiślanymi na Salwator. Jak Cię zainteresuje ta druga wersja, to po drodze przetniesz "Psychodropy" , "Wolski Flow" (chyba jeszcze chłopcy budują), no i "KiciKici" - nudny i przereklamowany wg mnie. Tu masz o czym mówię: https://www.trailforks.com/trails/kicikici/ Po drugie, fajne traski zabawowe masz wokół skałek Twardowskiego ( słynny Zakrzówek). Tu Ci nie będzie potrzebny ani bus, ani mapa. ? https://turystyka.wp.pl/nazywaja-go-mala-chorwacja-tak-wygladal-ponad-30-lat-temu-6761017461676864a Bardzo fajną opcją jest teren byłego KL Płaszów (wokół Kopca Krakusa) i z kamieniołomem poniżej (Spielberg kręcił tam sceny do Schindler List). Potężny górzysty kompleks; można potrenować technikę (zjazd stromym szutrem spod ogrodzenia cmentarza na dno kamieniołomu, skąd wyjeżdżasz bez problemu dróżką za bramę wjazdową. W ogóle Małopolska i okolice Krakowa (nie wspomnę o Dolinkach Jurajskich) to mega ciekawy teren do trailu i, co ważniejsze, o rzut beretem, o każdej porze roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...