Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 997
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. U mnie przy pi razy oko 100 kg wagi rower plus jeździec, 3 bary przód, 3,5 tył na 42C na dętkach. Bywało że i mniej typu 2,5/3.0 ale już groziło dobiciem. Według kalkulatora Franka Berto zakładającego sag 15% po wsiądnięciu na rower, rekomendowane ciśnienie przy 110 kg rider+rower, na oponach 40 mm wynosi: Soft 44 PSI, 3,1 bar Firm 55 PSI, 3,8 bar: Tire Pressure Calculator – Rene Herse Cycles
  2. Miałem mleko, teraz mam dętki poliuretanowe. Problem z nimi jest taki że są nie do końca kompatybilne z czujnikami ciśnienia SKS które używam. I plastikowy wentyl nie jest trwały i czasem popuszcza. Na 27,5 w 29 też jeździłem wiec wiem że nie ma z tym problemu :) Opony mam niewylajtowane na dobrych obręczach. Mój młody nauczył się mleko ogarniać ostatnio więc mi zrobi. Raczej nie jeżdżę w takim terenie i w taki sposób żebym mógł przeciąć oponę.
  3. Esker to zapewne rama Flyxii bo Romet dużo ram od nich kupuje. Porównaj sobie z tym co sprzedają na stronie i poszukaj opinii na zagranicznych forach. W zagranicznych sklepach są teraz wyprzedaże i zniżki rzędu 30% na Merida Silex i Cannondale Topstone, które mają bardzo dobre ramy. Superior jest bardzo wysoko oceniany za jakość wykonania przez naszego kolegę mechanika, który serwisuje dziesiątki topowych rowerów w Warszawie. Prowadzi profil Hi:Q na FB.
  4. Bardzo dobry test! Dzięki! Więcej chcemy więcej :) Wniosek jest taki że wystarczy znaleźć ciśnienie przy którym opona odkształca się na nierównościach żeby jeździć stosunkowo szybko w mieszanym terenie. Ja na mieszany gdzie mam taką rekreacyjną trasę ok. 35 km w tym chyba połowa asfalt, połowa ubite ścieżki leśne pompuję zwykle 1,8 przód 2,0 tył. Ale może w moim wypadku jest to uzasadnione bo zestaw jeździec plus rower waży ok. 100 kg :) Opony 2,4 cala na obręczy 30 mm na dętkach. Na teren pompuję 1,5/1,7. Może nawet trzeba zejść z tego a w ogóle to zalać mlekiem.
  5. Ale to wypłaszczenie główki wielu producentów skompensowało wyostrzeniem kąta rury podsiodłowej. I lepiej mi się jeździ po płaskim niż na tej starszej geometrii.
  6. Ad. 3 Rama ramie nierówna. Jeździłem na wydawałoby się bardzo dobrej ramie Speca i jeździło mi się nieźle ale bez szału. Natomiast mój syn zawsze mówił że ona jest beznadziejna i mu kompletnie nie pasuje. Zmieniłem na rocznik 4 lata młodszy o trochę innej geometrii (główka z 71,5 na 69,8, podsiodłówka z 73 na 74, stack 2 cm mniej) i od razu zaczęło mi się jeździć lepiej. A i mój młody przestał kwękać na tę ramę :)
  7. Ten fajny za śmieszne pieniądze. Trochę poobijany ale to może i lepiej, mniej się rzuca w oczy. Co ważne ma zintegrowane oświetlenie i pełne błotniki: Rower Specialized source full XT Janczewo • OLX.pl
  8. Kupiłbym rower typu fitness/cross co ma chociaż ze 3 biegi. Ja w celach dojazdowych mam np. takiego, co ma 20 lat na oponach 35 mm. Ja kupiłbym używkę w takich celach ale jak ktoś chce to może kupić nówkę. Rower który będzie eksploatowany codziennie dobrze byłoby że miał jak najmniejsze koszty utrzymania. Jesli nowy to chętnie bym kupił na pasku a nie na łańcuchu. Z tych paskowych znam tylko system Gates Carbon Drive ale pewnie jest ich więcej. Taki rower jak mój ma minimalne koszty utrzymania bo: - ma zero hydrauliki więc nie ma kosztów przelewania i odpowietrzania systemu hydraulicznego - w związku z tym mam jedynie koszty wymiany klocków jeśli chodzi o hamulce raz na ruski rok plus taka samo rzadko linki i pancerze które kosztują tanio - ma napęd 3x7 do którego kasety i łańcuchy są bardzo tanie - opony do niego wkładam które już mi w gravelu nie są potrzebne albo kupuję używki w dobrym stanie na OLX Jeśli przejedziesz 22 razy w miesiącu po ok. 30 km to masz 600 km miesięcznie, 7200 km rocznie. W takim rowerze jak mój jeżdżę na zajeżdżenie napędu czyli nic nie wymieniam dopóki nie padnie. Ze 2-3 lata można tak pojeździć na takim przebiegu. Potem kaseta i łańcuch do wymiany.
  9. Nie to żebym rozpaczał ale był to błąd. I może kiedyś znowu taki kupię. To nie znaczy że ten co mam jest zły. Jest bardzo dobry. Ale jakoś tamten mi bardzo pasował. Mało co przez modę nie sprzedałem mojej 10-letniej szosy, Spec Roubaix. Ale na szczęście się uchowała :)
  10. Taki Unibke Flite w zasadzie spełnia Twoje wymagania. Najwyżej jak nie będziesz zadowolony z amortyzatora to zmienisz. Ma dobry napęd i hamulce i ramę ze sztywną osią. Niestety obecnie jest tak, że szalenie trudno jest znaleźć rower na którym nie przyoszczędzono. Przede wszystkim oszczędza się na hamulcach, tarczach hamulcowych, kołach i korbie. XC 100/120 to też dobra alternatywa. Potrzebujesz przy wzroście 172 cm ramę 17-17,5 cala. Natomiast przegladając rowery, sugeruję odrzucić rowery karbonowe, mimo że taki posiadam. To są rowery zaprojektowane pod wyścigi, oferujące słaby komfort i dużą sztywność. Gorsze ramy karbonowe potrafią być bardzo podatne na uszkodzenie. A już Canyon i Trek są jednymi z najgorszych według dwóch zaprzyjaźnionych serwisów naprawiających karbon. Wyśmienitym rowerem który miałem był Specialized Chisel Expert 2018. Miał bardzo lekką, bardzo komfortową ramę i był bardzo dobrze wyposażony. Żałuję że go sprzedałem.
  11. Fakt że świetna oferta. Zostaje sporo na upgrade hamulców jeśli zajdzie taka potrzeba i można mieć budżetowy, niezły rower rekreacyjny do niezbyt intensywnej eksploatacji. Natomiast kalkulacja jest taka że tak naprawdę ma on sens tylko jeśli nie będziemy dokonywać żadnych zmian w konfiguracji. Bo za 3900 mamy w Media Expert Torpado Storm X7 z dużo lepszą ramą, z 800 zł droższym amortyzatorem, lepszym napędem Deore 2x10 i lepszymi hamulcami Shimano MT410.
  12. OK, to nie moja bajka :) Jeszcze jeżdżę na własnym :)
  13. Podstawowy to prawda. I tani w eksploatacji też prawda. XCR Air Jest zbudowany z budżetowych materiałów Nie ma oleju w goleni tak jak "prawdziwe" amortyzatory hydrauliczne Manitou czy RockShox przez co całą pracę wykonuje tłumikiem Lagi są smarowane smarem stałym Ma nierozbieralny tłumik niskiej jakości Ma beznadziejne uszczelki bardzo niskiej jakości co widać po tym jak smar wywala na lagi Nie ma gąbeczek nawilżających bo nie ma co nawilżać jak nie ma oleju Ma beznadziejne pokrętło tłumienia powrotu, które zwykle prędzej czy później wylatuje po drodze co i tak dużo nie zmienia bo można sobie nim kręcić na Berdyczów Waży ok. 2550 gramów podczas gdy trochę droższe produkty konkurencji ważą poniżej 2 kg Utwardza się na zimę i zapada w sen zimowy. Wtedy rzadko działa :) Przy intensywniejszej eksploatacji pada tłumik a lagi korodują. Ponieważ przez brak oleju, gąbeczek i dobrych uszczelek jest znacząco większe tarcie co wpływa na uszkadzanie powierzchni i mniej czułą pracę. Zwykle zaczyna się to tak: Jest to amor do rekreacji i niezbyt intensywnej eksploatacji o czym informuje naklejka.
  14. Nie zgadzam się. Przez ostatnie 20 lat przejechałem zapewne ponad 100 tys km. Na różnych rowerach. Zaczynałem od crossów, rowerów kiedyś nazywanych trekkingami a dziś się nazywających fitness i rowerów MTB. Nie istnieje jakaś wyznaczona granica cenowa do danych potrzeb. Obecnie jak widzę na forach ludzie kupują rower do jazdy po bułki w przedziale 2-3k. Składak za 200 zł to był 30 lat temu. Natomiast "przyzwoity MTB" to przedział cenowy 4-8k. Im tańszy tym gorsze będzie miał wyposażenie. Miałem rower MTB który był moim zdaniem kompletnym szrotem. Atrapa amortyzatora Suntour XCT, hamulce v-brake, napęd Altus/Alivio, ciężkie koła, ciężkie opony. Jazda nim po lesie była męczarnią. Po 50 km w lesie 2 dni mnie plecy napieprzały. To była taka atrapa MTB która teraz sprzedaje się za ok. 2-2,5k. Kupiłem potem używkę za 3k w którą włożyłem 1,5-2k. Na powietrznym amorze, dobrym napędzie, ze świetnymi hamulcami, na rozsądnych kołach. Zmiana jakościowa kosmiczna. Zacząłem jeździć regularnie po położonej koło mnie Puszczy Kampinoskiej i sam i z kumplami, również po górach. Więc różnica między rowerem za 2,5 i 5k jest gigantyczna jak Rów Mariański. A między 5k i 10k znacząco mniejsza. Ja namawiam do twojego zastosowania na rower aluminiowy z rozsądnym amortyzatorem powietrznym, byle nie Suntour XCR, jak Suntour to chociaż Raidon i co bardzo ważne dobrze hamujący. Wczoraj jechałem z kumplem który wrócił z turystycznej wyprawy po Gorcach. Ma Cube Attention SL. Dzięki moim namowom zmienił atrapy hamulców MT200 na Deore. Mówił że gdyby nie zmienił to już by był w szpitalu bo na zjeździe się zdekoncetrował i wyleciał prosto pod skręcający w jego stronę samochód. Miałem zresztą podobną sytuację. Więc namawiam żeby wydać parę groszy na swoje bezpieczeństwo a nie jak to mówią cebulić na każdym kroku.
  15. No ale przecież wszystko wypisaliśmy. Więc w czym problem? Chcesz przyoszczędzić? To kup coś taniego na śmieciowych hamulcach na start. Wymieniłeś takie rowery. Tylko nie Bobcat Trail 5, kompletny śmieć z atrapą amora i hamulców. Potem wymienisz na hamujące za co zapłacisz 1000 Marin Pine Mountain 1 na stronie kosztuje 6999. Według mnie od 7,5k to nie jest SPORO tańszy. Nie ma sztywnej osi i jest stalowy więc do lekkich nie będzie należał. Ale amor ma ok, napęd taki se, hamulce takie se ale bierze za to mega balony 2,6 cala Merida Big Nine 500 Lite ma bardzo dobrą ramę ze sztywnymi osiami, przyzwoity amor, przyzwoity napęd, atrapę hamulców i nędzne koła. Merida Big Nine 300 Lite, ta sama rama, kiepski amor, przyzwoity napęd, atrapa hamulców, nędzne koła Unibike Flite 29 rama z muzealną geometrią ale może komuś taka nie przeszkadza, ze sztywną osią, z kiepskim amortyzatorem powietrznym ale stosunkowo tanim w serwisie (dopóki nie padnie, co jest raczej nieuniknione) z przyzwoitym napędem, dobrymi hamulcami i nędznymi kołami Ghost rama chyba ze sztywną osią, tylko nie wiadomo w jakim standardzie, amor kiepski ale ciut lepszy niż Suntour XCR Air, napęd przyzwoity, atrapa hamulców, koła nieznane.
  16. Ta Kona ciekawa. Firmę znam z toru, gdzie robią bardzo dobre maszyny ścigające się na IO, MŚ i ME
  17. Niemiecki, stosunkowo przyzwoity producent Przyzwoita karbonowa rama wyścigowa o trochę dziwnym wyglądzie, w pierwszym momencie sądziłem że to elektryk Podstawowy amor powietrzny jeśli chodzi o wyścigi ale ogólnie przyzwoity Podstawowy napęd klasy rekreacja plus zbliżony do Shimano Deore z przyoszczędzoną manetką, która powinna zostać wymieniona Spowalniacze zamiast hamulców, do rekreacji ok, do wyścigów nie Nędzne koła Czy to jest dobry rower za tę cenę? Moim zdaniem nie. Widziałem lepiej skonfigurowane rowery w tym budżecie.
  18. Te tańsze bez sztywnych osi mają zwykle bardziej rekreacyjną geometrię. Najbardziej chyba Cube typu Attention czy Acid. Jeśli to ma być rower na lata to chciałbym mieć sztywne osie. Problem z rowerem bez sztywnych jest brak powtarzalności ustawienia klocków względem obręczy. A w hamulcach tarczowych przestrzenie między klockiem i obręczą są minimalne i można czasem się wściec ustawiając. Tarcza ma też z czasem tendencje do lekkiego wyginania się co jeszcze potęguje problem. Szybkozamykacz powoduje też że koło ustawia się w kilku wymiarach, lewo-prawo, przód-tył i w skos. Przy sztywnej osi jest zawsze tak samo. Tak naprawdę to chyba te ramy pod szybkozamykacze 5/135 nie są chyba przystosowane pod napędy 1x, które wymagają innej linii łańcucha. A chyba pod napędy o bardzo dużej rozpiętości też nie bardzo. To raczej są ramy pod napęd 3x lub 2x ale w zakresie kasety 11x36. Dlatego się pojawiły wersje pod szybkozamykacz z piastą Boost. Nie wiem czy dobrze gadam, może kolega mechanik @mike21 mnie poprawi? Tabou Blade 4.0 bym nie kupił. Dla mnie warunki brzegowe są takie: - sztywne osie - amor powietrzny z olejem w goleni czyli na tym poziomie cenowym Markhor lub RockShox - przyzwoite hamulce czyli minimum Deore - napęd mniej istotny byle nie poniżej Deore - jakieś koła które nie są padaczką i opony z sensem O ile do rekreacyjnej jazdy po parku czy okazyjnej po lasku taki Tabu jest ok, o tyle do jazdy po górach kompletnie się nie nadaje i nie nadaje do regularnej intensywnej eksploatacji moim zdaniem. Sugeruję więc rozejrzeć się w tym co oferuje Decathlon, Media Expert i Merida.
  19. Ja jestem odporny na marketing. Ostatnio się wykłócałem z ludźmi podając konkretne argumenty dlaczego nie chcę mieć hamulców tarczowych w rowerze szosowym albo dlaczego napęd 3x w szosie do rekreacji czy w crossie jest wyśmienitym napędem. Wynika to z wielu lat doświadczeń. Tarcze w MTB jak najbardziej. Ale siła marketingu jest potężna :) Dziś jestem na łączach z kolegą prowadzącym serwis naprawy karbonu. I niestety jego doświadczenia i wnioski są porażające. Rowery takie jak Trek Madone, Emonda, Procaliber są tak beznadziejnie zbudowane że potrafią się połamać po przewróceniu się na asfalt. Producenci nadmiernie wycieniowują komponenty przez co staje się to potencjalnie niebezpieczne dla naszego bezpieczeństwa. Chińczycy produkują ramy które często są znacznie solidniejsze niż ramy czołowych producentów. Z aluminium na szczęście nie ma takich problemów :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...