Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 994
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Trochę się dziwię temu wpisowi. Sprzedaż rowerów to jest biznes. Jak w każdym biznesie jest popyt i podaż. Cena się zmienia w zależności od nich. Do tego dochodzi sezonowość w przypadku rowerów. Prawie każda marka rowerowa po sezonie ma przecenę rowerów. Jedne marki mają ją większą, drugie mniejszą. Obecnie Giant ma jedne z najbardziej przeszacowanych zapasów i wyprzedaje rowery na potęgę. Wiem od kolegi z Gianta że rok temu mieli 2000 rowerów na magazynie, teraz mieli 8000 i muszą się ich szybko pozbyć żeby odzyskać płynność finansową i kupić nowy towar na 2024. Wnoszę z cen Speca że on również ma za dużo rowerów w europejskich magazynach stąd dał dealerem super obniżki po sezonie. A to że Decathlon takich nie, nie ma nic wspólnego z jakimi wydumanymi teoriami. Spec zawsze miał obniżki od 15 do 30% po sezonie od kiedy pamiętam. A w pandemii chcieli zarobić na klientach i dali jakieś chore ceny na rowery z tylnej części ciała bo wszystko szło. Teraz rynek wrócił do normalności i trzeba było je dostosować do rynkowych.
  2. Ja tam zdecydowanie XC 100 bym kupił ze względu na znacznie lepszy amor.
  3. Jeśli rower nie był rejestrowany i masz dowód zakupu ze sklepu to będziesz. W przeciwnym wypadku nie.
  4. Każdy towar w EU zakupiony przez prywatnego konsumenta i mający dowód zakupu ma 2 lat rękojmii. Gwarancji udziela producent. Specialized udziela zwykle dożywotnej gwarancji na ramę dla pierwszego właściciela.
  5. Lepiej mieć niż nie mieć. Szczerze mówiąc wątpię żeby można było skorzystać z tej gwarancji w Polsce ale może się coś zmieniło. Napisz maila z zapytaniem na adres pl@specialized.com
  6. To nie są łamiące się rowery. Szansa że będziesz potrzebował gwarancję na ramę moim zdaniem typu 1%. Trochę więcej że na amor.
  7. Fajnie, gratuluję. Daj znać jak pojeździsz.
  8. Jest to całkiem fajny rower jak na 4k na początek.
  9. Zapewne. I ten zakup ma ręce i nogi aczkolwiek wolałbym ten wyższy model na NXie i amorze Judy Gold z lepszym tłumikiem.
  10. 12 kg to jest waga jakiej bym oczekiwał w tych konfiguracjach. RockShox Judy waży jakieś 2 kg, Reba 1,6 kg. Osprzęt Sram SX też waży więcej niż GX. Mój karbonowy Spec Epic waży 10,5 na Foxie który waży 1,5 kg, XT/XTR i pancernych kołach ważących 1800 gramów. Średniej klasy karbonowe koła ważą 1500 gramów. Nie wierz w bajki.
  11. Na pewno nie waży 10 kg. Nie wierz nigdy w to co piszą ludzie z OLX, jest ono pełne oszustów. Jak chcesz informacje o wadze to niech zdjęcie wkleją z wagą. Natomiast mój Chisel Expert 2018 w rozmiarze L w konfiguracji: - RockShox Reba - Sram GX 1x11 - heble Sram Level TL - koła firmowe Speca na piastach Formula - opony Fast Trak Speca z dętkami ważył równo 11,0 kg
  12. SX to najniższa grupa, poniżej NX. Taka typu "plastic is fantastic". Nie ma dobrych opinii.
  13. Są różne napędy Sram. GX na którym jeździłem jak dla mnie równa się SLX, na którym też jeździłem. Czyli NX równa się mniej więcej Deore. Nie mam pojęcia jak się SX sprawuje.
  14. Chisel to najlepsza rama aluminiowa na rynku i chyba też najlżejsza Judy Silver to najtańszy amor powietrzny RockShoxa. Ugina się i rozpręża prawidłowo, szału nie ma ale tragedii też nie ma. Hamulce jako takie. Na pewno lepsze niż w XC 100. Miałem takie, takie trochę lepsze spowalniacze ale hamują. Koła jak to u Speca, przeciętne ale w miarę solidne, nie są to jakieś kowadła. Opony bardzo dobre. Napęd najtańszy z możliwych w tego typu rowerach klasy rekreacyjnej. Spojrzałbym na OLX, bo niektórzy z niedużym zyskiem chcą sprzedać wyższy model na lepszym amorze i lepszym napędzie. A ile masz wzrostu?
  15. Poszukaj tu na forum, bo ktoś udostępniał niemal identyczny kalkulator z innej strony
  16. Ja bym się zdał na producenta. Przecież to sprzedaż wysyłkowa. Masz 2 tygodnie na zwrot.
  17. MTB to raczej do mnie. Coś tam zamierzam też zacząć handlować. On tylko szosa i gravel.
  18. Zainstaluj jakiś darmowy VPN na telefonie lub tablecie. Ja na Androidzie mam Super VPN. Wejdź na Competive Cyclist Bike Calculator. Pomierz się przy pomocy drugiej osoby i wprowadź te pomiary do kalkulatora. Wypluje jaką powinieneś mieć długość i wysokość roweru. I porównaj to z geo producenta.
  19. Od razu przypomniał mi się ten dowcip: Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura: - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę. - Jedną, szefie. - Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował? - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów. Szefa zatkało. - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?! - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby... - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy? - Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. łowiłem tam więc powiedziałem mu, że przy brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i okazało się że trochę za małe, żeby tam zawieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę. - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden haczyk na ryby?! - Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
  20. Dobry trenażer 2000 zł. Bieżnię miałem i polecam ale była małżonka mi ją zwędziła. Z tym że nie znoszę biegania, preferuję chodzenie na bieżni pod górę. Wysiłek zbliżony a nie obciąża tak stawów.
  21. U nas w Warszawie pizga i jest strasznie mokro, chociaż jest 8 stopni. Wczoraj jeździłem, dziś nie jadę. Kolarz amator na szczęście nic nie musi. Inna sprawa że do wiosny trzeba zrzucić zbędne sadło 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...