Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jajacek

  1. Kellys Torx to naprawdę bardzo dobry rower. Ma wadę w postaci hamulców. Nie żeby one źle działaly ale jest powszechnie znane że większość Avidów szybko się psuje a zastosowany płyn hamulcowy przeżera uszczelki. Najlepiej je od razu zdjąć i opchnąć na Allegro i kupić no. Shimano Deore z którymi nie ma problemu. Nie jestem co prawda zwolennikiem rozmiaru 27,5 ale co kto lubi. Marcin ma taki i chwali.

  2. Co do ramy to tak z moich obserwacji karbon tłumi nierówności drogi zdecydowanie lepiej. Natomiast co do jakości ram  ciężko mi się wypowiedzieć. Ja mam tylko takie z dożywotnią gwarancją :)

    Ale można znaleźć na necie różne popękane ramy karbonowe, nie da się ukryć, głównie tych mało markowych firm. Z pewnością aluminium jest bardziej wytrzymałe. Wagą się specjalnie nie przejmuję. Taniej odchudzić siebie samego niż rower :)

     

    Jeszcze wkleję Ci co ostatnio znalazłem na temat bike fittingu:

    http://www.reduxracers.com/road-bike-fit-primer/

  3. OK, daj znać jak pojeździsz. Ale fajnie że w końcu kupiłeś. Pewnie tego gościa co mówił po polsku zwolnili bo jakiś czas temu z nim rozmawiałem. Świetnie że można wymienić. Ja moją szosę którą kupowałem z Decathlonu kupiłem najpierw w rozmiarze 53, przejechałem kilkadziesiąt km i zamieniłem na 55. Jakoś się udało chociaż normalnie tak nie robią. Wydawała mi się za mała bo wisiałem nad kierownicą. Z czasem jak skumałem o co chodzi to żałowałem bo wszystko co trzeba było zrobić to zmienić mostek na dłuższy. No i ramiona korb miałbym krótsze a tak męczyłem się na 175mm.

  4. Odpowiednią ramą dla Ciebie wydaje się na pierwszy rzut ok być 52. Pomierz się jeszcze tu:

    http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp?INT_ID=IB12809

     

    Podam Ci moje doświadczenia, może pomogą wyciągnąć pewne wnioski.

     

    Mój syn, przy 158 wzrostu wsiadł na swoją pierwszą szosówkę rozmiaru 48 we wrześniu 2015. W momencie jak zaczął na niej jeździć to była na niego akurat. Obecnie ma 167 wzrostu i przekrok 82 i w zasadzie powinien mieć ramę 52-54 wysokości i 50-52 długości. Obecnie wsadzam go na moją ramę na której się już nie ścigam rozmiaru 55. Jest ona na niego dobra na wysokość ale oczywiście górna rura jest dla niego za długa. Żeby miał w miarę komfortową pozycję użyłem sztycy podsiodłowej bez offsetu, czyli takiej której jarzmo siodełka jest dokładnym przedłużeniem rury podsiodłowej. Siodełko ma w pozycji neutralnej czyli jarzmo obejmuje rurki siodełka w połowie. Zamiast mojego mostka 90mm założyłem mostek długości 60mm żeby skrócić pozycję. Obecnie odległość od końca siodełka do kierownicy wynosi 49 cm. Do tego została zamontowana kierownica short reach czyli o małej głębokości dzięki której jest bliżej do klamek hamulcowych niż przy standardowej kierownicy. W szosie 48 ma 14 cm różnicy pomiędzy wysokością siodełka a wysokością kierownicy. Na ramie 55 ma 12 cm ale on potrzebuje pozycji maksymalnie aerodynamicznej do wyścigów. Wszystkie te ruchy są spowodowane tym że młody rośnie w szybkim tempie a ma dopiero 12 lat. Nie jest to optymalna pozycja ale na tym przykładzie pokazuję co można zrobić z za dużą ramą. Ja dla przykładu przy moim mało elastycznym kręgosłupie i sporym wieku ale przy idealnie dopasowanej ramie mam 8 cm różnicy siodło/kiera i jeździ mi się bardzo komfortowo ale dość agresywnie.

     

    Przy mniejszej ramie możesz robić podobne modyfikacje używając różnych długości mostka (oraz mostków podniesionych/obniżonych do góry/dołu), sztyc podsiodłowych o różnych długościach setbacku i przesuwając siodełko do przodu lub tyłu na sztycy. Ważne jest żeby pamiętać że zwykle większa ramą ma dłuższą główkę rury sterowej. Co za tym idzie na większej ramie możesz być bardziej wyprostowany bo różnica między wysokością siodełka i kierownicy będzie mniejsza. Więc będąc na granicy wielkości dwóch ram to jeśli chcemy mieć bardziej aerodynamiczną i bardziej wyścigową pozycję lepiej jest wybrać mniejszą ramę. Jeśli naszym celem nie jest ściganie a bardziej komfortowa jazda to lepiej wybrać ramę większą.

  5. Dziś w jednym ze sklepów koło mnie zauważyłem ramę karbon z napisem Specialized. Oczywiście nie był to oryginał ale okazuje się gość spod Warszawy, który ma firmę, ma różne chińskie ramy karbonowe za bardzo rozsądne pieniądze, wstawia je do sklepów i daje na nie gwarancję. Może warto się z nim skontaktować i sprawdzić czy można kupić u niego jakąś ramę typu endurance a może cały rower. Tu jego przykładowa aukcja:

    http://allegro.pl/rama-rowerowa-karbon-carbon-szosowa-i6181837002.html#

  6. Ja nie wiem co tu porównywać, chyba że nie to mi się otworzyło. Cube bije na głowę Gianta. Chyba trochę lepsza rama z wewnętrznym prowadzeniem linki, zdecydowanie lepszy amor i jeszcze ma zdalną blokadę skoku, której Giant nie ma, lepsze manetki, lepsza tylna przerzutka. Chyba lepsze koła na piastach Shimano Acera, Giant ma jakieś swoje ale sądzę że jakaś taniocha. No i ładniejsze malowanie. Jedne i drugie hamulce chyba podobnej klasy na których oszczędzono. Dla mnie nie ma tematu, Cube.

  7. A dziś w kwestii wygody zrobiłem eksperyment. Po powrocie z gór musiałem zmienić koło na takie z kasetą do jazdy po płaskim. Z ciekawości założyłem pałętającą mi się oponę 700x30 która mi została po sprzedaży jednego z rowerów. Oczywiście musiałem założyć nienapompowaną bo inaczej by nie przeszła przez szczęki hamulca. Okazuje się że do mojej ramy endurance (Specialized Roubaix SL2) weszła bez problemu i po napompowaniu mam jeszcze 5mm luzu. Taki luz z przodu byłby za mały (musi być minimum 1cm luzu) bo z przodu często się łapie liście i małe kamyczki i jak się jedzie po ubłoconym asfalcie co się w górach zdarza to szczęki hamulcowe się zabiją błotem ale z tyłu jest chyba ok. Czyli że mogę następnym razem jadąc w góry kupić 700x28 na przód i zostawić taką 700x30 z tyłu.

  8. Szanowny kolego,

     

    Chętnie zobaczyłbym SENSOWNY serwis o trasach rowerowych Roztocza bo nigdy tam nie byłem. Ankietę wypełniłem. Ale wścieklizna kolorystyczna, beznadziejny interfejs, youtube zamiast kawałka mapy, czcionki które trzeba czytać z lupą mnie od Twojego serwisu odstręczają. Proponuję zanim się ktoś weźmie za robienie takiego serwisu poczytać jakie należy stosować fonty i kolory tak żeby były czytelne i co to jest zasada dojścia do informacji w trzech kliknięciach. No i warto zamieścić jakiś content zanim się to podda pod ocenę bo moja i tak jest zbyt łagodna.

     

    Pozdrawiam

  9. Tak teraz dokładnie się przyjrzałem wymiarom i wynika że największa różnica jest związana z dosięgiem do kierownicy z powodu dużej różnicy w długości ramienia. Przedramie to ciężko się pomylić w pomiarze i pewnie faktycznie mam 2cm dłuższe. Ale arm u Ciebie 59 u mnie 67 to już wygląda na błąd pomiaru. A jaki masz rozstaw ramion jak je rozciągniesz na ścianie stojąc do niej przodem od początku palców jednej ręki do drugiej? Ja mam 183.

     

    W sensie wygody to rower który ma krótką główkę sterową, ma krótszy rozstaw kół (wheel base) i bardziej agresywną pozycję jest mniej wygodny niż taki typu endurance. Rose jak najbardziej jest tego typu rowerem i jak najbardziej będzie wygodny.

     

    Tu jest fajny artykulik na ten temat:

    https://viciouscycleblog.com/2010/12/06/the-eddy-fit/

  10. Triban 500 z braku laku obleci. Ale wytrzęsie Cię mocno jeśli trafisz na gorszej jakości drogi ze względu na aluminiowy widelec. Będzie tak jak z tym 26 i 29 cali MTB. Jak wsiądziesz na coś z lepszym osprzętem i karbonowym widelcem to będziesz się dziwił jak na tym mogłeś jeździć. Jak rozumiem masz budżet 4000 na dwa rowery. Radzę żebyś się zastanowił czym będziesz jeździć częściej i kupić trochę lepszy rower z którego będziesz częściej korzystał.

  11. To w dużej części prawda. Najważniejsza jest długość górnej rury. Rura pionowa nie może być jednak zbyt krótka bo może być potrzebne wysunięcie sztycy poza jej maksymalny zakres. Zbyt dużo wysunięta sztyca grozi uszkodzeniem ramy w okolicy zacisku podsiodłowego. Jeśli jest to kilka cm to można kupić sztycę o długości 400mm. Ale dłuższa być nie powinna. Nadal twierdzę że chyba się źle zmierzyłeś. Masz krótsze nogi niż ja więc na wysokość powinieneś mieć ramę M ale albo masz dłuższy tułów (jesteś 3cm wyższy a nogi masz 4cm krótsze, wychodzi że tułów masz ok. 7cm dłuższy) albo masz szyję jak żyrafa. Ja mimo kiepskiej elastyczności kręgosłupa i mięśni dwugłowych ud bardzo wygodnie jeżdżę na rowerze z górną rurą w rozmiarze rzędu 54cm. Z Geometrii ramy na stronie rosebikes wynika że lepsza byłaby rama 53 bo przy 55 możesz mieć maławy przekrok. Jak będzie za krótka to zawsze możesz kupić dłuższy mostek i/lub przesunąć siodęłko do tyłu.Za dużą dużo trudniej dostosować.

  12. Przełajówki nie są złe. Jest z nimi tylko ten problem że firmowo są przygotowane do wyścigów przełajowych podczas gdy jest wielu użytkowników którzy chcą je wykorzystać w innym celu. W tej jest korba 46x36 czyli taki ni pies ni wydra. Po płaskim dla mocnego zawodnika przełożenia są za miękkie, po górach za twarde. Ale jak chcesz jeździć po mieście i jakichś szutrach, żwirówkach i utwardzonych ścieżkach leśnych to może być ok. Zawsze też jakby co można zmienić koronki w korbie. Koronka zamiennik kosztuje stówę. Osprzęt dobry, rama dobra, tylko nie wiadomo czy widelec alu czy karbon. Za  600 funtów z widelcem alu bym nie kupił.

     

    W zeszłym roku złożyliśmy koledze rower na ramie przełajowej. Korba 48x32 i kaseta 11-34. Wyszło to świetnie bo ma przełożenia które pozwalają mu się utrzymać przy szybkiej jeździe na płaskim za szosowcami a pod górę ma 32x34 czyli nawet lepiej niż ja mam w mojej przystosowanej do Alp szosie (30x29). Wszędzie na tym wjeżdża. Byliśmy teraz parę dni w Górach Świetokrzyskich i jeździł na tym cały czas i wyjechał bez problemu nawet podjazdy, które miały 18% nachylenia. Jeździliśmy głównie po szosach na których jeździł na wzmocnionych oponach szosowych 700x30C. Okazjonalne szutry też jechaliśmy. Ja na szosie na wzmocnionych oponach 700x25C i też dało radę. Tak więc przełajówki jak najbardziej polecam. Hamulce hydrauliczne nie są konieczne. Akurat kolega ma tarczówki mechaniczne. Ale te Avid Shorty to dobre hamulce Canti.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...