Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. O, i teraz ma to sens. Celujesz więc w ramę 53-54
  2. Pozycja pozycją ale są też cholernie sztywne ramy i takie które dają większy komfort. Ale zgadzam się że między Ultegrą a 105 dużej różnicy nie ma a między kiepskimi i dobrymi kołami jest duża.
  3. Emonda fajny rower. Z tych dwóch wymienionych brałbym Cube.
  4. Mając 5 cm mniejszy przekrok ode mnie musisz mieć ok. 5cm niżej siodełko. Tak z ciekawości pomierz miarką po rurze podsiodłowej różnicę jaką masz w Tribanie od środka suportu (dziura w korbie) do szczytu siodełka na którym jeździsz. Wyjdzie zapewne ok. 70 cm.
  5. Żadne zamienniki nie kupuję. Takie: https://www.decathlon.pl/bloki-do-pedaow-look-keo-grip-id_8059477.html
  6. A jaki masz budżet? Ja bym powiedział ogólnie przed wyborem modelu że skoro nie chcesz kupować dedykowanego rowery czasowego to wybór jest między rowerem na ramie race, takim do wszystkiego a rowerem na ramie aero. Wokół mnie coraz więcej osób kupuje na ramie aero bo taka jest moda. Ja się nie nią nie wpisuje. Problem z rowerem aero jest taki że jest on zwykle sztywniejszy niż typowy race. Koledzy pokupowali sobie np. Meridy Reacto. Ja testowałem Specialized Venge i kompletnie mi się nie podobał. TCR oraz Attain nie są złymi rowerami. Nikt nie wie, który będzie wygodniejszy póki się nim nie przejedzie. Z danych dotyczących geometrii wynika że Cube będzie wygodniejszy. W rozmiarze 53 ma 19 mm dłuższą główkę rury sterowej oraz dłuższą bazę kół co przekłada się na komfort. Ja ze swojej strony mogę polecić to na czym sam jeżdżę. Specialized Tarmac SL4. Jest to szybki rower typu race a jednocześnie komfortowy. Ponieważ ten model się wyprzedaje można znaleźć go w wersji z Ultegrą Di2 6800 poniżej 10 tys zł, czyli w pobliżu 2000 funtów. Taki właśnie model zamówiłem mojemu synowi do wyścigów. Taki: https://www.evanscycles.com/specialized-tarmac-comp-ultegra-di2-2016-road-bike-EV244960 Do tego jak chcesz być szybki musisz zainwestować w stożki aero.
  7. 1. IMHO źle się pomierzyłeś. Celujesz w ramę M przy standardowym fittingu lub S przy wyścigowym. Podaj jeszcze measurements. Moje: Inseam: 84 Trunk: 61 Forearm: 34 Arm: 67 Thigh: 61 Lower Leg: 56 Sternal Notch: 150 Total Body Height: 175 The Eddy Fit (cm) ------------------------------------------- Seat tube range c-c: 55.6 - 56.1 Seat tube range c-t: 57.3 - 57.8 Top tube length: 53.8 - 54.2 Stem Length: 10.1 - 10.7 BB-Saddle Position: 74.6 - 76.6 Saddle-Handlebar: 53.1 - 53.7 Saddle Setback: 6.2 - 6.6
  8. Za 20 zł to chyba takie same jak w Lidlu. Zznajoma ma takie co przez nie inaczej widać na górze a inaczej na dole. To się chyba właśnie nazywa progresywne. Góra do patrzenia w dal, dół do czytania. Do tego jakieś firmowe oprawki. Ale czemu tak drogo nie wiem. Fakt że ja dałem za swoje szkła 1000 bo są Zeissa, mają jakieś hiper super powłoki itd. Nie znam tego rynku ale gdzie nie pytałem to porządne szkła dla mnie tyle kosztowały.
  9. Nie zaprzeczę że niektóre z tego typu kasków mi się bardzo podobają. Mi osobiście kask aero nie jest do niczego potrzebny. Ale mamy jeden aero w domu, Giro, do czasówek i na tor dla młodego. Natomiast widziałem kask z wbudowanym BT i to mi się bardzo podobało. Dużo bardziej by mi się przydało niż aero. A jeszcze jakby miał zintegrowaną kamerę i oświetlenie to tym bardziej: https://www.sena.com/product/x1/ https://www.livall.com/English
  10. Rotowanie łańcuchów jest dla ciepliwych i oszczędnych. Mój przyjaciel rotuje 3 łancuchy Campy w związku z czym na 2 kasetach i 3 łanuchach przejechał 120 tys km. Natomiast trzeba wtedy jeździć ze spinką. Z mojego doświadczenia trzeba do tego mieć przerzutkę ze średnim lub krótkim wóźkiem. U mnie działa to źle bo mam długi wózek, za małe jest napięcie łancucha i spinki mi się rozpinały. Łańcuch Campy jechany do 0,7 na przymiarze do łańcucha wystarczy na ok. 15 tys km. U mnie jest to 2 lata jazdy na szosie. Nie chce mi się bawić w to czyszczenie i rotowanie. Kolega robi to co ok. 1500 km a jeżdzi dużo więc jakies 6 razy w roku. Ja zakuwam i wymieniam raz na dwa lata.
  11. 1. Główną przeznaczeniem kasku jest zapewnienie bezpieczeństwa. Więc czy ma szybę i czy jest ładny to drugoplanowe cechy. Najpierw musi spełniać cechy/technlogie bezpieczeństwa. MIPS i InMold. 2. Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile kosztują okulary dopóki nie ma z tym do czynienia. Kupiłem okazyjnie strasznie drogie moim zdaniem okulary Oakleya za 500 zł. Jakie było moje zdziwienie kiedy przysżło do nich dorobić szkła korekcyjne "na miarę" za 1000zł. A jak mi znajoma powiedziała że ma okulary progresywne za 4500 to mało z krzesła nie spadłem.
  12. Zapewniam że okazje można trafić. Potrzebna jest cierpliwość i doszkalanie się. Jak poczyta i zrozumie różnice i opinie użytkowników to będzie mu łatwiej dokonać wyboru. Potem następuje weryfikacja takiej wiedzy teoretycznej w praktyce. Bywa że bolesna. Optymalnie byłoby oczywiście kupić rower odpowiedni do potrzeb. Niestety rzadko się to udaje. Bo na początku mało kto wie jakie to są potrzeby, jest się ograniczonym budżetem, no i potrzeby często też ewoluują. Ale powiedziałbym że mamy trzy główne typy rowerzystów: szosowcy, off-roadowcy i turyści. Czasem ktoś jest i w jednej i drugiej grupie. Jak się wie w której się jest to łatwiej dokonać wyboru.
  13. Jakbyś się nie zdecydowała na rower Elle to radzę się przejść do sklepu rowerowego na rogu Broniewskiego i Krasińskiego i pogadać z Kasią, która tam pracuje. Zjadła zęby na rowerach, jeździ na szosie, mtb itd. Pogadaj z nią, pokaże Ci czym się różnią rowery miedzy sobą bo mają ich tam dziesiątki. Ona ma też czasami jakieś używane od klientów. Ostatnio miała bardzo fajnego Accenta Peak, chyba poniżej 2k.
  14. Cichy33 ma 184 wzrostu i ok. 60 wagi. Ma wyśmienite warunki fizyczne do kolarstwa. Szkoda byłoby je marnować na byle jakie jeżdżenie po byle jakich drogach. Zachęcam do wypożyczenia roweru MTB i roweru szosowego i przejechania się nimi zanim podejmiesz jakąś decyzję. Może ktoś z Twoich znajomych ma taki rower i go użyczy. Może to da Ci lepszy pogląd na to co powinieneś kupić. Ja nigdy bym nie sądził że będę jeździć po trasach MTB i rywalizować w maratonie MTB. I nigdy bym tego nie robił gdybym wcześniej nie pożyczał różnych rowerów i nie próbował określić jaki jest mi potrzebny i jaki mi się podoba. Jeśli nie masz ciśnienia na zakup od razu to czekaj na okazję. Kupno takiej Meridy czy Unibike oznacza że jak tylko się przejedziesz na czymś lepszym natychmiast będziesz chciał ją sprzedać. Stracisz na tym min. 500 zł. Być może warto tymczasem wydać te 500 zł na "wypożyczenie" roweru i nim jeździć. Sam musisz ocenić czy Cię na to stać. Ale docelowo te rowery są bardzo kiepskie i długofalowo nie mają w mojej ocenie żadnego sensu.
  15. Dzisiaj jechałem średnio trudną, techniczną trasę MTB, ponad 50km, z dużą ilością zjazdów i podjazdów, błota i piachów po Puszczy Kampinoskiej, z nową koleżanką mającą jakiś ciężki rower MTB na kołach 27,5 z amorem Suntour XCR w wersji olejowo-sprężynowej. Dziewczyna waży 50 kg. Specjalnie z kolegą zadaliśmy sobie trud żeby zaznaczyć o ile w czasie całej trasy ugiął się maksymalnie ten amor. O ok. 3,5cm. Wynika z tego, co zresztą przypuszczałem, że kompletnie nie nadaje się on dla osoby tyle ważącej. I sądzę że dla nikogo ważącego mniej niż ok. 75 kg. Amor musi działać na takiej trasie, na 80% swojej maksymalnej długości skoku. Inaczej się nie nadaje. Dla porównania mój Fox ugiął się 9cm z czego wynika że muszę dopompować trochę ciśnienia bo to 1cm za dużo. Daliśmy jej z ciekawości przejechać się na karbonowym Scott'cie mojej przyjaciółki ważącym 10kg. Była w szoku jak lekko się na nim jedzie i podjeżdża. Mimo że bardzo szczupła i wysportowana, cały czas od nas odstawała, musieliśmy trochę zwalniać i na nią czekać. Samą trasą była zachwycona. Kilka godzin po wspólnej jeździe napisała że od dziś zbiera kasę na lepszy rower.
  16. Przez długi czas planowałem trasy za pomocą bikeroutetoaster.com a potem outdooractive.com ze względu na to że podaje ile jest na trasie asfaltu, bruków i szutrów. Ostatnio używam do tego Stravy
  17. To już lepiej kupić na sztywnym widelcu. Będzie 2kg lżejszy. Suntour XCT to po prostu shit a nie amor. Może warto sztywny rozważyć. Zero kosztów serwisowych, 2 kg lżejszy rower.
  18. Mam kilka koleżanek o podobnym wzroście. Co prawda wszystkie jeżdżą na MTB. Dwie mające 160 i ścigające się w maratonach MTB, jeżdżą na rowerach karbonowych 26 cali, ważących 10kg, dwie mające, jedna 162, druga 164, na nowszych rowerach na kołach 27,5 cala. Sądzę że mając 160 wzrostu i nieduży budżet warto rozważyć 26 cali. Taki rower będzie zwykle tańszy niż 27,5 czy 29 cali a jednocześnie dzięki mniejszym kołom i oponom mającym mniej gumy będzie lżejszy. Mam w domu rower, który oryginalnie był 26-calowy. Kupiliśmy go dla mojego młodego jak miał ok. 164 wzrostu. Rower Ważył wtedy ok. 11kg i był na niego za duży, bo to męska rama wyścigowa 17,5 cala. Jak młody podrósł gdzieś do 173 to zmieniliśmy koła na 27,5, zmienialiśmy też jak rósł mostki i wyciągliśmy siodło do tyłu. Waga roweru wzrosła o jakieś pół kilo bo zmieniły się też opony z wylajtowanych na takie z trochę bardziej agresywnym bieżnikiem (Vittoria Saguaro). Jeździłem na jednym i na drugim i stwierdzam że znacząco wzrósł komfort i trochę zwiększyła się prędkość. Ale to jest też zasługą nowych kół z lepszymi piastami. W każdym razie rozważyłbym poszukanie dobrej używki na kołach 26 cali. Ja za rower młodego dałem 2000 i jest to Specialized na amorze powietrznym Fox i osprzęcie SRAM X7/X9. Tak naprawdę musiałem w niego trochę zainwestować żeby go przygotować pod wyścigi ale do jazdy rekreacyjnej nie musiałbym w niego w zasadzie nic wkładać. A że 26 cali kompletnie nie cieszy się powodzeniem, to ceny dramatycznie spadły. Spojrzę czy mi coś nie wpadnie w oko.
  19. W podobnych paru chłopaków od nas z klubu na torze jeżdzi. Jeden w Specu, drugi chyba w Bellu, trzeci w KASK. Ale sam nie próbowałem. Wydaje się dobry na zimę i do czasówek. Nie wiem jak na lato.
  20. A Elle jakiego konkretnie masz Kandsa?
  21. Krzysiek ma dużo racji. Jak ktoś ma budżet to oczywiście że MTB lepszy. Ale jak widać z ostatnich dyskusji poniżej 2500/3000 nie ma żadnego przyzwoitego MTB. A crossa typu Spartacus na Alivio za 1500 można kupić. I jak się włoży szersze opony to i po lesie się pojedzie.
  22. Jutro startuje rano spod Mostu Północnego moja grupa MTB. Trasa 50 km po Kampinosie. Takich grup jeżdżących z Bielan i Bemowa jest kilka. Raczej grupy MTB i szosowe ale jak jest ciepło to również turystyczne. Znajdziesz większość tego na FB.
  23. ok, nie moja bajka ale dobrze wiedzieć :)
  24. Kup taki, którzy bierze najszersze opony albo rower MTB. Oprócz jazdy po mieście, pojedziesz wygodnie nad Zalew Zegrzyński wzdłuż kanałku, wałem nad Jeziorko Dziekanowskie, wjedziesz do Kampinosu czy MPK, weźmiesz udział w różnych weekendowych wyprawach organizowanych na FB. Zapisz się na FB do grup: [WARSZAWA] WYCIECZKI ROWEROWE codzienne ustawki - wspólna jazda ROWER WARSZAWA A w jakiej części miasta mieszkasz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...