Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. 2095 w programie Elite albo 159 w liczniku. https://elitesrl.zendesk.com/hc/en-us/articles/115005042389-Set-wheel-circumference-on-an-external-device-with-Turbo-Muin-Smart-B-
  2. Pressfit można zawsze ogarnąć za pomocą dobrego adapteru. Np. Token Ninja. Też mam w szosie i bez problemów. Rower jest IMO bez hamulców. Więc trzeba zamienić spowalniecze i badziewne tarcze i klocki na hamulce. Koszt 800 zł. Reszta ma ręce i nogi.
  3. Bardzo ciekawy rower znalazłeś. Rama carbon z Boost ze średniej mięsistości karbonu dobrze wróży. SID Select to sam się zastanawiam czy sobie nie zafundować. Manetka od razu do wymiany na XT bo różnica między SLX a XT jest bardzo duża w funkcjonalności. Ale to nieduże koszty. Opony i koła bez zastrzeżeń. Są to podstawowe ale dosyć pancerne koła DT Swiss. Mam o oczko lepszy model X 1700, który jest bardziej wyścigowy. Bardzo dobrze zestawiony rower z dobrą wagą. Co do geo i rozmiaru. Teoretycznie wpasowujesz się idealnie w L/19 cali u niemal każdego producenta. W porównaniu do mojego Speca Chisela, kwalifikowanego jako Entry Level Racing Bike, Superior w rozmiarze M ma 10mm większy reach i 3mm mniejszy stack. Superior ma dłuższą bazę kół i i odrobinę dłuższe widełki czyli jest trochę mniej ścigancki. Mój syn mający 181 wzrostu i przekrok 90 twierdzi, że mój rower jest na niego za krótki. Ja bym jednak namawiał na L z mostkiem 60mm. Kierownica 760mm to straszne bydle i dobrze skompensować jej szerokość krótszym wspornikiem albo przyciąć. Co prawda ostatnio jeżdżę na 74 ale chyba przytnę do 72. W Cannondale masz reach krótszy o 4mm i stack wyższy o 18mm niż Superior w rozmiarze M. Jeśli dobrze się na nim czujesz to może M będzie ok. Na L byłbyś bardziej wyciągnięty o ok. 4 cm, co trzeba kompensować krótszym mostkiem.
  4. Radon jest to podobna marka jak Canyon czy Rose. Sprawdzona. Działa od lat. Wszystko mi się w tym rowerze podoba oprócz amora. Sprawdź czy kupisz w PL Service Kit do niego. Bo o takim amorze nie słyszałem. A serwisować trzeba. Co do drugiego pytania to trzeba porównać geometrię. Mam rower XC ze sportową, ścigancką geometrią i jeżdżę na nim długie, komfortowe wycieczki. Kwestia customizacji kokpitu.
  5. Za 3200? To jest rower mtb-podobny tak jak kiedyś były wyroby czekoladopodobne. Do tej ceny to jest słabo. Atrapa amortyzatora i atrapa kół. Reszta trzyma się kupy ale amor mtb najtańszy działający kosztuje 700 a koła 500. Taki rower do parku i po bułki.
  6. Z estetycznego punktu widzenia mi się to nie podoba. W moim rowerze jest prosto.
  7. Regulujesz śrubami 3 i 4: https://workholidayjiang.medium.com/how-to-adjust-the-hydraulic-disc-brake-c5f0be301256
  8. Ja piszę że tarcza jest krzywo osadzona względem zacisku. Jak masz sztywną oś to pozycja tarczy jest stała i powtarzalna i tu nie ma co regulować. Osadzenie tarczy względem zacisku i klocków regulujesz poluzowując mocowania zacisku hamulca tarczowego do ramy. Dwie śruby imbusowe. Olej jest w przewodzie hydraulicznym. Tego nie ruszasz. Możesz zdjąć cały zacisk jakby był potrzeba i nic się nie wyleje ale nie ma potrzeby.
  9. Krzywo tarcza osadzona. Zakładając że tarcza jest osadzona na kole w prawidłowej płaszczyźnie należy poluzować mocowania zacisku, zacisnąć klamkę hamulcową i zakręcić. Jeśli rower ma sztywne osie powinno być ok. W rowerze z szybkozamykaczem, będzie zabawa za każdym razem kiedy zdemontujemy koło
  10. Moje doświadczenia są takie że karbon jest bardziej wytrzymały zmęczeniowo ale mniej punktowo. Natomiast karbon ze średniej półki, niewyścigowy, który nie jest mega wycieniowany jest zwykle cholernie wytrzymały. Tu masz do wyrzucenia hamulce i zapewne tarcze i klocki. Na góry minimum Deore albo SLX i tarcze SLX, raczej IceTech. Więc jakieś 800 musisz dołożyć. Judy do karbonu to niekoniecznie. Reba szału nie ma ale pancerna. Też mam ale chyba jednak zmienię bo Fox był dużo lepszy. Koła pewnie badziewiaki. Fikniesz więc 10k żeby to miało ręce i nogi. Spojrzałbym jeśli po taniości na XC900 z Decathlonu i co tam z karbonu wyprzedają w Media Expert (Torpado i Fondriest dobre rowery, w World Cup się pojawiały) a jeśli dobry pakiet co ma wszystko co trzeba to np. niemiecki Radon wysyłkowo albo może Kellys Hacket czy Accent. Albo wyprzedażowy Spec Epic Comp 2019 lub 2020, którego jak poszukasz kupisz za 9-10k. Waży równo 11kg bo na takim jeździłem. Te starsze miały Rebę, heble MT500 klasy Deore i albo SLX/XT albo Sram NX. Dropper można zawsze dokupić. Spec ma wewnętrzny peszel do dropperów z wewnętrznym prowadzeniem linki. Tani kosztuje jakieś 500-800 zł. Dobry, RockShox Reverb ponad tysiąc. Natomiast spójrz na geo. Im trudniejsze trasy tym lepiej mieć łagodniejszą geo. Na moim Specu sprzed paru lat na zjeździe po stoku narciarkskim dawałem z buta, bo było ponad 30%. Główka ramy 71,5 i nie miałem droppera. W obecnym Chiselu mam 69,5 jeśli dobrze pamiętam i jeździ mi się świetnie. Ale z powodów zdrowotnych nie byłem nim jeszcze w górach. Najnowszy Chisel ma 68 stopni. Na góry preferowałbym oponę 2,3 do 2,4. Ale jeździłem na Rychlebach na 2,1 i dało radę. Standardem w XC jest jednak obecnie 2,25-2,3. Jak dla mnie nie jest mniej uniwersalny. Jak masz dropper, dobre heble, dobre, szerokie opony, dobry amor i technikę to zjedziesz prawie po wszystkim.
  11. W deszczu podobno tylko Campagnolo sobie radzą. Potem Zipp i Enve. Potem długo, długo nic. Mamy rózne koła. Mój młody twierdzi że Rovale Speca na suchym hamują jak aluminiaki. Na mokrym chyba nie testował. Ale to jednak sporo większe koszta.
  12. Cube Attention SL i Acid są to bardzo specyficzne rowery. Nie nazwałbym ich nawet rowerami mtb. Dla mnie są to trekkingi z kołami mtb. Siedzi się prawie kompletnie wyprostowanym jak na trekkingu. Jechałem na Cube Attention SL i rama 19 cali była dla mnie, przyzwyczajonego do sportowej geometrii za krótka. Mam 175 wzrostu i jeżdżę normalnie na ramach 17,5 cala. Mój kolega sakwiarz przy 173 wzrostu jest tym Attention SL zachwycony. Jeździ na nim mega komfortowo. Z tym że hamulce i koła do wymiany.
  13. Ja mam 2 blaty. Wolę bo elastyczniejszy napęd i tańszy w eksploatacji. Inni zachwalają 1x. RR XC 100 polecam. Ale ma napęd 1x. Unibike Flite odradzam. To przestarzałe ramy, ograniczone odnośnie szerokości opon. Sugeruję się trzymać z dala od amorów Suntour. Stoi u mnie w domu Giant Fathom kolegi mojego syna i jego amor Suntour Axon jest fatalny. A MT200 to spowalniacze a nie hamulce. Więc odradzam Indiana Storm X7 brzmi jak idealny rower do tego zastosowania. Kellys Gate 30 też dobry rower.
  14. Grawitacyjne nie znaczy downhillowe. Może też znaczyć enduro. Rower, który waży 14kg i ma amor z dużym skokiem z pewnością za dobrze nie podjeżdża. Miałem okazję jeździć fullem Specialized Stumpjumper FSR i był mega wygodny ale po płaskim i pod górę ledwo jechał. Zjeżdżał z kolei znakomicie. Z moich kolegów chyba tylko jeden został z rowerem typu enduro. Fullem Canyon Spectral. Reszta przeniosła się na lekkie fulle XC ze 120 skoku i myk-mykiem. Bo to są ostatnie rowery nadające się do podjeżdżania a więcej niż 120 skoku w naturalnym terenie rzadko kiedy jest potrzebne. Canyon zresztą sam pisze że jest to hardtail enduro. Rama alu Canyona ze standardowego alu jest czynnikiem niepewności. Koledze pękły dwa Spectrale, innemu dwa Krossy Moon, innym kilka innych. Alu 6061 nie znosi za dobrze dużych przeciążeń. W przypadku pęknięcia ramy oczekiwanie na nową w Canyonie 3 tygodnie do 8 miesięcy (tyle czekał jeden z moich kolegów). Pike dobry amor, SRAM NX Eagle idzie przeżyć, SRAM Guide T może będą ok, koła słabe, myk-myk nieznany. Rama ma Boost co pozytywne, opony 2,6 na ciężki teren. Kąt główki ramy 65 stopni więc łagodna geo. Nie jest to zły rower w cięższy teren a że waży to inny temat. Orbea też niestety równie bywa z serwisem. Koledze ostatnio pękły w fullu tylne widełki zmęczeniowo. Spuszczali go najpierw na drzewo ale jak straszył prawnikiem, kazali zdemontować i wysłać na oględziny do Hiszpanii. Uznali reklamacje ale nie mieli wolnego tylnego trójkąta w tym rozmiarze więc 3 miesiące był bez roweru. W kwestii oceny modelu to rama alu z Boost, z jakiego stopu nie napisane, amor Bomber, popularny w enduro ale nie wiem jak się sprawuje, bo to nie moja bajka. Natomiast jest to kultowy amor i chyba ma bardzo dobre opinie. Obecnie występuje jako budżetowa linia Foxa. Deore daje radę, dobre hamulce, myk-myk nieznany, o kołach i wadze nic nie wiadomo. Geo podobna Cena serwisu Bombera taka sama jak Rockshoxa, np. (180 zł w Spider Suspensions plus cena Serice Kit) ale nie wiem ile kosztuje Service Kit i jaka jest jego dostępność. Do RS Pike pełny zestaw 240 zł, podstawowy 120, dostępny bez problemu. Marzocchi przejął Fox, więc pewnie będzie drożej. Zalecany interwał serwisowy RS Pike 200h, Marzocchi Bomber 125h.
  15. Gdzie mieszkasz i jak chcesz użytkować rower? Zdajesz sobie sprawę że są to rowery grawitacyjne do jazdy w dół?
  16. Niezłe objuczenie ? Jaką masz całkowitą pojemność toreb i jakiej marki? Ile czasu już jeździsz na stożkach CSC i jak oceniasz? Akurat wszystko tereny mi znane. W Ciechanowie bywałem co roku na wyścigach, w Iławie się ścigałem wokół jeziora. Z Malborka jechałem raz do Krynicy Morskiej. Fatalnie to wspominam. Ruch jak cholera, kultura jazdy kierowców z tej okolicy tragiczna. Tamtędy już bym nie jechał. Natomiast pętelka po wysocczyźnie elbląskiej super. Jechaliśmy krótką pętelkę Elbląg - Frombork - Tolmicko - Suchacz (chyba najlepsze podjazdy w północnej PL) - Elbląg. @IgorK Z mojego researchu wynika że trzeba chyba jednak kupić GoPro, nawet używane. Sam mam Xiaomi Yi i jest to badziew. Kamera musi mieć swój ekran LCD bo inaczej jest problem żeby nią zarządzać. Zarządzanie urządzeniem z telefonu okropnie mnie wkurza, dlatego pozbyliśmy się Wahoo, którego kolega nbk używa. Być może Xiaomi Yi 4k z LCD jest lepsza. Osobiście nie chciałbym wydawać więcej niż 500 zł na kamerę. Ale za 500 to w zasadzie tylko używki. Problemem tych kamer jest zawsze długość życia baterii, która jest bardzo krótka. Więc jak ktoś chce kręcić przez cały dzień to kamera musi umożliwiać wymianę baterii lub podpięcie power banka. Dla mnie rozdzielczość 1/2 HD, 1280x720 wystarcza. I tak YT to takiej zwykle skonwertuje.
  17. Nie mam więcej pomysłów. Jak to mówi serwis "u nas działa" ?
  18. Też mamy Turno. Tam trzeba bardzo dobrze włożyć ramę. Akurat w dwie osoby dobrze robić. Jeden podnosi za kierę a drugi osadza. Nie jest to za wygodny sposób montażu. Plus nóżkami trzeba pion podregulować
  19. Coś źle założone może. U nas trzeba wsadzić podkładkę między ramę a szybkozamykacz. Też było że kaseta była przez sprzedającego źle założona. Łańcuch 105/Ultegra wytrzymuje u nas ok. 5-6k km. A jaki masz DD?
  20. Po szutrach i mieście jeździłbym najchętniej na oponach 1.75-1,8 cala. Dobre opony na wyprzedaży idzie kupić po ok. 100 zł sztuka. Maxis Rekon to zwijane, pancerne opony, ważące 800 gram. Chodzą po ok. 150 zł. Sprzedaż po stówie i za tyle samo kupisz ważące połowę.
  21. Dobry kierunek. Z tyłu zapewne nie będziesz miał problemu. Natomiast jeżeli widelec jest karbonowy to krzywizna błotnika może być problemem. Miałem tak w hybrydzie że przodu nie dało się spasować.
  22. Miałem SKS, chyba Chromoplastics, bodajże 45 i przy 38 były na styk. Brałbym szersze. A czy się zmieszczą to cholera wie. Wszystko co kupisz nowe przez internet możesz odesłać. Velo z Gliwic jest dystrybutorem. Może od nich bo jakby co będą mieli wszystkie rozmiary.
  23. Northtec jest firmą od budżetowych rowerów, która przeszła okres niemowlęcy i jest obecnie na poziomie Romet czy Unibike. Podlinkowany rower ma niedziałający amortyzator za stówę z groszami i spowalniacze za stówę zamiast hamulców. Nędzne koła bo takie są w niemal każdym takim rowerze na piastach Alivio. Może rok przeżyją. Rowery poszły w górę i Shimano poszło w górę. Może to jakiś wyprzedażowy egzemplarz. Deore to dobry kierunek. Kupiłbym bez amora bo i tak wszystkie w crossach/trekkingach są do dupy.
  24. Cube tłucze te same rowery na tych samym trekkingowych ramach od lat. Rocznik nie ma żadnego znaczenia. Komuś przeleżały bo nie znalazły nabywców to sprzedaje. Rzeczywiście jest to rower trekkingowy z kołami MTB dający mega wyprostowaną pozycję. Attention ma amortyzator olejowo-sprężynowy będący bardzo tani w serwisie. W zasadzie nic przy nim nie trzeba robić. Wymienia się olej raz na parę lat. Ustawia się go pod wagę użytkownika za pomocą wymiany sprężyny dostosowanej do wagi. Sprzedawany jest ze sprężyną Medium dla wagi 70-80 kg w pełnym rynsztunku. Maksymalna dopuszczalna waga z najtwardszą sprężyną 99 kg. W modelu Attention SL jest sprężyna powietrzna którą dostosowuje się do wagi za pomocą ciśnienia pompując go pompką do amorów. Maksymalna waga ze 150 kg. Generalnie w związku z dewaluacją złotówki i wzrostem cen na części rowerowe, mamy co roku gorszy osprzęt za te same pieniądze. Sprzęgło w tylnej przerzutce przydaje się tylko w czasie agresywnej jazdy terenowej. Rower może stać kilka lat i nic mu się nie dzieje jak jest odpowiednio przechowywany. Mój kolega sakwiarz, ma Attention SL i jest nim zachwycony. Ma co prawda jeszcze z napędem 3x co jest bardzo dobre do turystyki. Koła ma wymienione na lepsze w stosunku do tych chłamów co Cube daje. Hamulce w zasadzie nie działają bo MT200 to nie hamulce i zamierza zmienić na Deore. Więc trzeba dołożyć 1000-1500 żeby uczynić ten rower przyzwoitym. Chyba że komuś w niczym nie przeszkadzają nędzne koła i spowalniacze zamiast hamulców. Jak ktoś jeździ 1-2h dziennie sporadycznie to nie ma to istotnego znaczenia. Aczkolwiek dla mnie te hamulce, bo się przejechałem, były nie do przyjęcia. Wymiana ze spowalniaczy na hamulce, 500 zł.
  25. No wiadomo że im lżejszy rower dla dziecka tym lepiej. Mój syn, mając 8 lat i będąc jak na ten wiek bardzo wysportowanym, trenujący wtedy tenisa i pływanie, po drugiej czy trzeciej górce już był na granicy płaczu że za ciężko. W 10 lat kupiłem mu jakąś starą używkę na kołach 26 cali i już dawał radę zrobić 100 km w tym po mazurskich garbach. Niedługo później pojechaliśmy w moje ulubione Jeseniki, gdzie dał już radę podjechać pod zaporę Dlouhe Strane na swoim 15-kilowym mtb. Przewyższenie 700 metrów. W 11 lat porzucił tenisa i zaczął trenować kolarstwo. Dziś ma 16 lat i jest mistrzem i multimedialistą Mistrzostw Polski i walczy o zakwalifikowanie się na Mistrzostwa Świata Juniorów. A w 7-8 lat był taką pierdołą że 5 groszy bym nie dał za to że zostanie kolarzem ? https://www.facebook.com/Mareknosir/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...