jajacek

Nie po to kupowałem żeby sprzedawać 🙂 Są na OLX: Komplet kół Fulcrum Red Metal 500 29 Boost Wielopole • OLX.pl Koła Fulcrum Red Zone 500 29 nowe komplet lub osobno okazja Radom • OLX.pl Koła MTB XC 29" Fulcrum Red Zone 500 boost Drezdenko • OLX.pl Red Zone są węższe, Red Metal szersze. Z tym że były różne rodzaje. Trzeba sprawdzać.

Szosa kiera Speca karbonowa okrągła 42 mm, drop 123 mm. Short reach, shallow drop, coś w tym stylu. Gravel kiera alu Spec Hoover Bar 42 mm, drop 123 mm Hover Expert Alloy Handlebars – 15mm Rise (specialized.com) Dla amatora im mniejszy drop tym lepiej. Chyba że mówimy o różnicy między siodełkiem a kierownicą. To wtedy w szosie mam -7 i zamierzam zwiększyć a w gravelu -2. Edit: początku nie przeczytałem 🙂

Esker 7.0 ma wadę w postaci napędu 1x. Nie jest to dobry napęd ani po płaskim ani w góry. Niektórym jeżdżącym wolno taki pasuje. Z mojego punktu widzenia z tą akurat kasetą jest głupotą. Gdyby nie to to byłby to bardzo dobry rower. Romet Nyk to niestety słaby rower. Nie dość że 1x1 to jeszcze SRAMa. Wszystkie karbonowe ramy Rometa pochodzą z chińskich firm sprzedających na ali express. Różnie bywa z ich jakością. Opona 38 mm w gravelu, raczej nie jest dobrym pomysłem.

Jeśli chodzi o Giant Defy to jest to sprawdzona od lat konstrukcja. Taka stojąca w drugim rzędzie za tymi które stworzyły Gold Standard w kategorii endurance, czyli Specialized Roubaix i Trek Domane. Przy czym zmieniono charakter tego roweru, chyba w zeszłym sezonie i teraz jest taki pomiędzy race a endurance. Jeśli chodzi o karbon to naprawiałem dwie pęknięte w kraksach ramy karbonowe pod Warszawą. 2-4 tygodnie. Wtedy 400 zł. Jeżdżę na jednej z nich do dziś. Dożywotnia gwarancja na naprawę. Karbon łatwiej naprawić niż alu. Jeśli chodzi o Defy używany to upewnij się, że akceptuje opony minimum 28 mm. Ponieważ za 5k kupisz też Specialized Roubaix, to uważam że jest on lepszym wyborem. Koła aluminiowe Giant swoją drogą to dramat i nadają się od razu do śmietnika. Spec dawał czasem kiepskie Axis robione dla niego przez DT Swiss a czasem bardzo dobre Fulcrum. Jak poszukać to się znajdzie. Zakup rowerów używanych tylko z odbiorem osobistym. Masz też na OLX i FB handlarzy sprzedających używane rowery. Szybkie Rowery i Bernard Rowery. Możesz też zobaczyć co oni mają. Nie wiem ile masz wzrostu ale kolega mojego syna też sprzedaje rowery używane. Część z nich stoi u mnie w domu na Bemowie.

Piasty są dobre tylko łożyska kiepskie. Jak się je zajedzie kupuje się dobre łożyska po 20 zł. Np. Enduro Max.

Strzeż się z rowerów z aluminium 7005 jak ognia. Są sztywne jak zdechły pies 🙂 Zero komfortu. Czyli masz tereny takie jak ja. Totalnie płasko, piździ, duży ruch, dziurawy asfalt. Ponieważ sporo ważysz zalecane jest żeby rower miał jakąś amortyzację. Za amortyzację w rowerze szosowym odpowiadają rama, widelec, opony, sztyca podsiodłowa i kierownica. W Stevens Stelvio masz ramę aluminiową wykonaną z najtańszego stopu aluminium 6061, które prawie nic nie amortyzuje. Sztycę takową, takową kierownicę. Karbonowy widelec, który coś tam amortyzuje. Kiepskie, bardzo wąskie opony, które nic nie amortyzują. Ponieważ jeździsz po płaskim Mazowszu, nie potrzebujesz hamulców tarczowych. Z mojego punktu widzenia, zakup któregoś z tych rowerów jest głupim pomysłem. Nie dość że słaby komfort to i geometria chyba nie spolegliwa, czyli wymuszająca bardzo pochyloną sylwetkę. Namawiam wszystkich w średnim wieku, szukających komfortu do zakupu używanego karbonowego roweru Specialized Roubaix SL4. To był najlepszy model przed erą wariactwa w postaci hamulców tarczowych. Posiadał budowę redukującą drgania. Akceptował opony do 30 mm. Używany kupisz w przedziale 4-5k. Nie ma odczuwalnej różnicy pomiędzy Tiagrą 4700, 105 i Ultegrą poza posiadaniem jednego przełożenia więcej i paru gram wagi, które po płaskim nie mają żadnego znaczenia. Gumy klamek są takie same w Tiagrze 4700 i 105. Hamulce 105 i Ultegra były lepsze niż Tiagra. Ja i moim kumple, wszyscy 50+, jeździmy na Roubaix co widać na zdjęciu poniżej. Dwa po bokach to starsze modele SL3. Ten pośrodku to SL4 na Tiagrze 4700.

Tak na pierwszy rzut oka to wydaje się to być jakiś śmieć ulepiony z odpadów recyklingu 🙂 Ale nigdy nie miałem napędu Microshit więc ciężko coś powiedzieć 🙂

Jakiś link? Ile masz lat, ile ważysz i gdzie zamierzasz jeździć?

Chyba jakąkolwiek Shimano z krótkim wózkiem. Ja się nie zmieniło to wszystkie przerzutki Shimano, 10,11 i 12 rzędów mają ten sam ciąg linki. Ostatnio oglądałem jakiegoś gościa na YT, który mówił że testował prawie wszystkie przerzutki z tych grup i jego zdaniem najlepiej działa XT.

Miałem już te koła w przeszłości. Powód sprzedaży był taki jaki jest teraz powód zakupu 🙂 Miały stosunkowo wąską obręcz 23 mm wewnętrznie. Opony które mam miały na nich 2,0-2,1 cala. Ważyłem wtedy prawie stówę (teraz bliżej 85) i chciałem coś bardziej komfortowego do jazdy jesienią, zimą i wiosną w puszczy koło mnie, pełnej korzeni. Kupiłem więc koła mające wewnętrzną szerokość obręczy 30 mm. Na nich moje opony mają 2,3-2,35 cala. Na tym zestawie zamierzam potestować dwa rodzaje opon na pętli testowej o nawierzchnie mieszanej. Asfalt, chodnik z płyt betonowych, szutry, gruntówki. Będę testował na tych oponach Conti Race King Racesport, 2,25 cala i oponach z gravela, Specialized Pathfinder 42 mm. Po napompowaniu Race King do 1,5 bara, na tej obręczy mają szerokość zewnętrzną 2,08 cala. Generalnie jest to obręcz pod wąskie opony MTB i szersze opony typu gravel.

Mój dzisiejszy zakup: Koła Fulcrum Red Zone 500 (występują tez pod nazwą Red Zone 5), mało używane opony Conti Race King Racesport, mało używana kaseta Shimano XT, używana przerzutka Shimano XT. Cena 850 zł Kasetę i przerzutkę wycieniam na 250. Więc koła z oponami kupiłem za 600. Fulcrum Red Zone 5 Wheelset - 29" | 2-Way Fit Ready | Centerlock - 15x110mm Boost | 12x148mm Boost - SRAM XD (bike24.com)

Nie bardzo rozumiem problem. Masz przyzwoity rower MTB. Raczej nie jest on cięższy niż rowery typu cross. Większość crossów waży w pobliżu 15 kg. Gate waży ciut mniej. Ma dużo lepszy amortyzator niż wszystkie rowery typu cross. A to że nie możesz wyprzedzić ludzi na ścieżkach nie ma nic wspólnego z wagą roweru. Tylko z Twoją formą i oporami toczenia. Załóż wyścigowe opony gravelowe albo opony turystyczne typu Schwalbe Marathon i będziesz szybszy. Również miałem przez wiele lat crossy. Jeździłem nimi głównie po asfalcie. Sprzedałem i nie będę mieć tego typu roweru. Bo rower MTB robi to samo co cross ale dodatkowo znacznie lepiej radzi sobie w terenie. Nie ma natomiast takiego zestopniowania kasety jak cross, w związku z czym nie zmienia się przełożeń tak płynnie jak w rowerze z napędem 3x. Wystarczy jednak kupić inną kasetę. Przez sekundą dzwoniłem do gościa żeby umówić się na jutro na zakup dodatkowych kół do mojego MTB. W tych kołach planuję włożyć szosową kasetę i opony gravelowe po to żeby używać go w takiej konfiguracji jako gravela z prostą kierownicą i amortyzatorem. Mój rower co prawda karbonowym rowerem jest wysokiej klasy i waży 9,9 kg. Ale miałem aluminiowego Speca Chisela który ważył 11,0 kg. Po płaskim ma to znikome znaczenie. Waga ma natomiast znaczenie pod górę i przy przyspieszaniu. Być może nie odpowiada Ci sama pozycja. Wystarczy kupić regulowany mostek i ustawić sobie wysokość kokpitu na pożądaną. Koła które kupuję ważą 1800 gramów i kosztują 800 zł z oponami i kasetą. Przy odrobinie szczęścia można je upolować za 500 golasy bez niczego. Nie wiem ile ważą koła w Gate.

To chyba bardziej do dziewczyn pytanie 🙂 Z tanich to kupowaliśmy kiedyś koleżance w Decathlonie takie co "confort" miało w nazwie

Raczej 50 bym obstawial. Wylicz sobie na kalkulatorze Wrench Science

Jak najbardziej. I to jest dobry handlarz

A po co czekać? Ludzie nowe sprzedają na OLX po ok. 4k.

Decathlon ma jedną z najlepszych gwarancji w PL. Wszystkie pozostałe wymienione mają mniej lub bardziej nędzną. Osprzęt jest standardowy i u wszystkich zbliżony. Większość ram alu jest produkowanych w Chinach. Aczkolwiek Romet robi teraz ramy w Polsce. Lokalny patriotyzm jest dobry jak pod domem warzywa kupujesz. Ale nie jak kupujesz rower na chińskiej ramie z japońskim czy chińskim osprzętem, złożony do kupy w Polsce przez Ukraińców na umowach śmieciowych.

Gwarancja działa dobrze w Decathlon, Specialized, Scott i Trek na pewno. W Meridzie raczej też bo koledzy też coś wymieniali. Epic Expert Evo, którego testotwałem, potestowy, był ostatnio do nabycia za 15k w Metrobikes. Na Rebie i NX to na pewno nie. W Niemczech i w Czechach można znaleźć dobre ceny.

Ja go tylko podałem jako przykład a nie żeby go kupować.

Jeżdziłem na crossie z napędem 3x9 po górach latami i nie nazwałbym tego męczarnią. Napęd 3x był na tyle elastyczny że wszędzie się jechało a po asfalcie szło jechać z wiatrem czy z lekkiej górki bardzo szybko. To samo można by doborze odpowiednich opon zrobić na rowerze MTB. Autor wątku napisał że żaden ciężki teren nie wchodzi w grę. Zakłada więc do Storma opony gravelowe i będzie miał bardzo komfortowy rower do wszystkiego.

Mogę powiedzieć że mój kolega pracujący w centrum miasta ma Cube Attention SL z napędem 3x10. Hamulce zmienił na Deore po tym jak mało się nie zabił w górach na MT200. Koła zmienił na DT Swiss bo poprzednie nie wytrzymywały sakw. Jeździ na tym rowerze do pracy. Na ustawki MTB i szutrowe. Po Europie i Maroku na wyprawy z sakwami. Ze mną do lasu na jazdę MTB i nad jeziorko połapać heban. Pozycja mocno wyprostowana. Czyli rower do wszystkiego. Podobnym rowerem jest Torpado Storm z napędem 2x.

KTM tragiczna gwarancja z tego co pamiętam. Z konwersacji z kolegą, top mechanikiem: Ja: Znajomy człowiek pyta co kupić do amatorskich wyścigów XC w terenie również górskim. Ma budżet do ok. 20-25k. Spec Epic 8 Comp czy Scott Spark XC. Który byś wybrał? Oba bardzo dobre, oba zupełnie inne. Ja wybrałbym Speca Ja: A jakis powod? Normalne prowadzenie kabli, omija łożyska sterowe xD Niestety, to smutne, ale dla mnie puszczanie przewodu tylnego hamulca, kabla od przerzutki, dampera i droppera przez stery w MTB, to chore Do tego to po prostu prosty, skuteczny, bardzo dopracowany rower Lekki, sztywny, dobry. Das Rower Ja: Podobno serwis tego Scotta to tez jakies koszty jak przy Brain? Co do Scotta - serwis zawieszenia, w sensie ramy, nie jest w niczym bardziej skomplikowany czy czasochłonny niż w innych fullach. Damper działa w całkowitym odizolowaniu od syfu, po roku startów potrafią być w środku podczas serwisu dziewicze Jedynie szybko padają główne łożyska rockera, które są nietypowe i dostępne w całych pakietach Scotta za 500-800 zł Ja: To chyba o tym chlopaki pisali ze zestaw naprawczy za 800 No ale niestety, choć łożyska sterowe są tam bardzo dobrze zabezpieczone niby (choć tu serwisowo można sporo poprawić), to niestety, nadal są to dość narażone na syf łożyska. Ich serwis jest upierdliwy, ale bez przesady, daleko temu do kosztów serwisu Braina, który jest absurdalny xD Można kupić za 500, ale nie zmienia to faktu, że to sporo. Z drugiej strony, dobre łożyska do ram kosztują kika stówek, więc... A, Epic 8 nie ma braina To uważam dla przeciętnego zjadacza MTB zaleta

Nie ma.

To? Rower MTB ORBEA Onna 29 30 | CentrumRowerowe.pl Rower MTB ORBEA Onna 29 40 | CentrumRowerowe.pl Jako rower do jazdy terenowej jest to śmieć. Z atrapą amortyzatora i z hamulcami trekkingowymi. Jako rower do jazdy po mieście, po bułki i do parku jest OK jak każdy rower co ma dwa koła i jedzie. Kupno takiego roweru jest bez sensu. Lepiej wtedy kupić rower z hamulcami v-brake, które hamują tak samo i nie wymagają w zasadzie żadnego serwisu przez lata. A z tymi co chwile będzie problem. Obojętnie wtedy czy kupić rower przypominający MTB czy rower typu cross. Jakiś Kands, Lazaro, Vellberg czy inny król Allegro. Różnicy nie odczujesz.

Cross nie, bo te rowery kompletnie mnie nie interesują i nie bardzo mam pojęcie jaka jest ich oferta. Latami polecałem Radon Scart Light 9.0 i 10.0 ale wycofano je z oferty. Ich odmianą jest wskazany przez @Pepe75 Sunset. No i Unibike miał jakieś przyzwoite i chyba Polygon. Co do MTB to do 5k nie ma za dużo wyboru. W zasadzie głównie Decathlon i tam Rockrider Race 720 NX (obecnie za 6k), Rockrider Race 700 (obecnie za 3700) plus Torpado Storm X7, X8, X9 z Media Expert. No i jakieś pojedyncze strzały na obniżkach. Chłopaki @Pepe75 i @Oskarr chyba bardziej są tu na bieżąco z ofertą niż ja, bo ja ostatnio albo jeżdżę albo kibicuję na Eurosporcie 🙂 Na Centrum Rowerowe były bardzo dobre ceny ostatnio na pojedyncze rowery. Np. Sensa.