pepe

No to fajnie, a jaki model z ciekawości kupiłeś ?

W prawidłowo zalanym układzie nie ma powietrza. Jeżeli jest zapowietrzony, obracanie roweru nie pogorszy sprawy. Odnośnie wycieku płynu spod uszczelek, jak są szczelne, to nie ma znaczenia w jakiej pozycji jest rower.

Można. Układ hamulcowy jest zamknięty. Z tym, że lepiej serwisować rower w normalnej pozycji, przy takim odwracaniu można sobie porysować siodełko, kierownicę, albo też i licznik. Lepiej kupić stojak, nawet taki najtańszy na tylne koło : https://allegro.pl/stojak-na-rower-wieszak-rowerowy-uchwyt-serwisowy-i6864463750.html

Rozumiem, że skróciłeś odpowiednio łańcuch ? Nie bardzo się orientuję w tego rodzaju rozwiązaniach, ale prawdopodobnie musiałbyś zamiast tylnej przerzutki dać napinacz łańcucha, np. taki : https://allegro.pl/napinacz-shimano-alfine-ct-s500-wyprzedaz-60-i7551544253.html

Pewnie chodziło o ten model : https://www.orbea.com/pl-pl/rowery/mtb/mx/cat/mx-29-10-19 Mam podobny rower, tyle że Cube 29er, też z amortyzatorem powietrznym., Do jazdy po lasach, polach, itp sprawdza się znakomicie, ale na miasto trochę mi go szkoda.Te drogie rozwiązania takie jak amortyzator powietrzny będa się w mieście marnować. Opony o szerokości 2,35 z dość grubym jednak bieżnikiem, to też jest taki sobie pomysł na asfalty.

No, moi poprzednicy nie napisali wcale, że MTB będzie najlepszym wyborem. Pod pewnymi warunkami tak. A te warunki, to: - znalezienie MTB o wygodnej geometrii, z kompletem mocowań do bagażnika, błotników, itp. - chęć zmieniania opon co jakiś czas, albo wymiana opon na stałe na węższe ( co mocno upodobni tego mtb do crossa podważając sens kupowania mtb, plus dodatkowy koszt opon 100-200 zł). Jak nie masz ochoty na kombinacje, bezpieczniej będzie wybrać crossa.

To wygląda na samozamykacz do sztywnej osi , takie coś : https://allegro.pl/os-piasty-tyl-sztywna-os-e-thru-12-142-mm-sm-ax75-i7462480993.html

Podstawowe funkcjonalności działają. Jak dla mnie nowa wersja wygląda ładnie. Update : długo się zapisywał nowy post (około minuty), ale udało się. Ogólnie dość wolno działa.Chociaż teraz jakby już było lepiej, zapis zrobił się błyskawicznie, może chwilowy problem..

No, że "pogoda nie zezwala na żadne wyjazdy" to jest spore nadużycie :) Właśnie wróciłem z roboty, oczywiście rowerem, bardzo przyjemnie się jechało. Kwestia tylko odpowiedniego ubioru i oświetlenia. Podobnie jak Jacek uważam, że lepiej kupić nowy rower. Odnośnie rozmiaru, to niewykluczone że zarówno 19 jak i 21 byłby ok, Mniejszy będzie bardziej zwrotny, większy bardziej stabilny. Ja przy wzroście 174 mam 29era Cube w rozmiarze 17 cali i jest bardzo wygodnie. Ważne żebyś nie miał za wysoko rury górnej, to znaczy jak staniesz obydwoma stopami na ziemi, powinieneś jeszcze mieć chociaż minimalny prześwit, tak żeby nie musieć się wspinać na palce.

Jazda w zimie wbrew pozorom aż tak bardzo nie wykańcza roweru. Najbardziej dostaje się łańcuchowi i kasecie. U mnie po zimie tylko to musiałem wymienić, reszta przeżyła. Z tym, że koniecznie trzeba czyścić napęd z wody i soli. Potem obowiązkowo nasmarować wszystkie części, w tym przerzutki, co zabezpieczy je w trakcie następnej jazdy. Moja tylna przerzutka Alivio (15 letnia) przeżyła już dwie zimy i nie chce się zepsuć.

Podobny wątek i wskazówki od Jacka : https://roweroweporady.pl/f/topic/4435-rower-29r-do-2-25k/

Marin Muriwoods : https://www.halarowerowa.pl/marin-muirwoods-29er-p635.html

Wg mnie robisz pewien błąd, zakładając że napęd bez przerzutki przedniej będzie tańszy w eksploatacji. Korbę 3x można kupić za 50 zł (wystarczy na kilka lat co najmniej), przerzutki zarówno przednia jak i tylna nie zużywają się tak szybko. Moje mają 15 lat i dalej są ok. Jeżeli odrzucisz pomysł że ma być napęd 1x, to będzie już trochę większy wybór.

W Giancie są lepsze piasty, zarówno przednia z dynamem jak i tylna, która ma 60% większy zakres przełożeń od tej z Krossa. Czy warto dopłacać, to już musisz sam zdecydować.

Nie chcę dodatkowo mieszać, ale gravela też da się znaleźć za około 3 tys., np. Fuji Jari 2,5 : http://skleprower.pl/fuji-jari-25-2018-shimano-clarisaltus-2x8-p-51.html

Bardzo łatwo jest zabrudzić klocki / tarcze. Mogło kapnąć trochę oleju przy smarowaniu łańcucha, albo innej części, albo w trakcie mycia roweru, albo np. dotknąłeś tarczy ręką ze smarem. Ewentualnie mogło chlapnąć olejem z kałuży w trakcie jazdy w deszczu. U mnie już kilka razy tak się robiło.

Takie mycie pomaga zwykle na krótko, po samym myciu jest ok, a jak trochę pojeździsz, to najczęściej znów jest to samo, wtedy już tylko druga metoda.

Klocki zachlapane czymś tłustym, np. olejem od łańcucha, albo płynem hamulcowym. Trzeba wyjąć klocki i dokładnie wymyć np. płynem do mycia naczyń albo innym odtłuszczaczem. To samo tarcza i wnętrze zacisku. Jeśli ten zabieg nie pomoże (przy dużym zabrudzeniu nie pomaga), to trzeba wypalić klocki. Żywicznych w zasadzie się nie powinno, ale jest to chyba jedyna skuteczna metoda poza kupnem nowych klocków. Ja wypalałem nad palnikiem gazowym. U mnie pomogło, nic innego nie pomagało.Warto też sprawdzić czy nie ma wycieku płynu z zacisku (najpierw dokładnie wyczyścić i wytrzeć do sucha, potem po kilkukrotnym zaciśnięciu sprawdzić czy nie ma kropel płynu)

No i fajnie. Mała uwaga, zacisk szybkozamykacza od przedniego koła lepiej ustawić do góry, wzdłuż widelca. Tak jak jest może się sam odpiąc jak o coś zawadzisz. Inna sprawa, że zaciski szybkozamykaczy zakłada się zwykle z lewej strony (z tez z której są tarcze) , a u Ciebie obydwa są z prawej. Tu jest poradnik jak ustawiać, jest to wbrew pozorom istotna sprawa: http://wrower.pl/porady/szybkozamykacz-kola-typu-quick-release-jak-obslugiwac,6452.html

Moim zdaniem ten Marin to całkiem dobry wybór. Brak amortyzatora to raczej plus w tym wypadku, lepszy dobry sztywny widelec niż słaby amortyzowany. W razie czego możesz zawsze dać szersze opony, w tym Muirwoodsie wchodzą nawet 29x2.1. Upewnił bym się tylko czy da się zamontować bagażnik tylny, bo coś nie widać mocowań.

Pytanie 1 : Lepiej zamontować na tzw. trytrytkach, czujniki są do nich przystosowane (mają otwory), ja tak zrobiłem, jest znacznie pewniej niż na tych gumkach. Tylko trzeba dokupić. Pytanie 2 : U mnie nigdy nie pękła ta gumka do mocowania licznika do kierownicy. Miałem w kilku rowerach kilka liczników Sigmy. Nawet po kilku latach użytkowania jest ok. Swoją drogą, to ta gumka do mocowania czujnika prędkości jest na tyle duża (tą większą trzeba użyć), że starcza nawet w przypadku amortyzatora w 29erze. Prawdopodobnie coś źle robisz. Z tym, że i tak lepiej na trytrytki.

Nie powinno być problemu, widzę że ten Cube ma odpowiednie otwory do przykręcenia śrub bagażnika, Hamulec tarczowy nie przeszkadza. Sprawdzałem w swoim Cube, mam inny model Cube Ltd Pro 29er, ale też ma tarcze.

Też jestem z IT i to soft a nie hard :)

Ja bym sobie w tej sytuacji chyba wolał sam delikatnie "zniwelować" papierem ściernym, zamiast czekać aż klocek to zrobi Ale nie będę namawiał, bo wiadomo rower na gwarancji.

Nie wiem czy lepiej zmienić suport czy przerzutkę. Regulowałeś napięcie linki, łącznie z odkręceniem jej od przerzutki i przykręceniem w innym miejscu, tak żeby była luźniejsza, czy tylko regulacja śrubą baryłkową ? Odnośnie rozmiaru suportu, to wpływa on na linię łańcucha, można znaleźć informacje jak to zmierzyć i ile powinno być. Pojemność przerzutki też można obliczyć. Jeżeli jest za mała po zmianie korb, to pewnie trzeba będzie faktycznie wymienić.