-
Postów
1 423 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pepe
-
Kross Level R2 wymiana komponentów
pepe odpowiedział(a) na Cichacz temat w Części i akcesoria rowerowe
Odpowiednikiem tego mechanizmu korbowego który masz jest ten : https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-shimano-acera-fc-m361-pd921/?v_Id=51208 Nic wyższej klasy do napędów 8x3 nowego nie kupisz, chyba że poszukasz używek. Do tego suport : https://www.goride.pl/wklady-suportu/wklad-suportu-bb-40?gclid=EAIaIQobChMIvfOUsrfX3wIVGs53Ch3UkghFEAQYASABEgKtL_D_BwE Jak chcesz HT2, to powinien pasować ten : https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-shimano-alivio-fc-m4050-pd1194/?v_Id=70599 z tym, że jest to mechanizm do napędów 3x9, podobno bez problemu działa z łańcuchem 8, ale osobiście nie sprawdzałem. Trzeba też będzie odrobinę obniżyć przednią przerzutkę + regulacja (może też minimalne skrócenie łańcucha), bo jest inna ilość zębów. Do tego trzeba dokupić suport HT2. Niektórzy zalecają też przy wymianie z kwadratu na HT2 tzw. planowanie mufy suportu (chyba że już fabrycznie jest zrobione). W sumie wyjdzie około 100 zł drożej, plus dodatkowe prace serwisowe. Czy warto zmieniać na HT2 ? Moim zdaniem niespecjalnie. Mam dwa rowery , w jednym kwadrat, w drugim oś zintegrowaną, przy amatorskiej jeździe nie odczuwam większej różnicy. Odnośnie wymiany pozostałych komponentów, to kup przymiar do łańcucha https://www.centrumrowerowe.pl/przymiar-zuzycia-lancucha-bike-hand-yc-503-pd10968/ i sprawdź, może być już czas na wymianę. Jak wymienisz łańcuch, a był już za bardzo wyciągnięty, to trzeba będzie też kasetę wymienić. Reszty bym nie ruszał, chyba że są konkretne problemy. -
Lepiej najpierw na platformach, szczególnie zimą.
-
Wkręcanie się łańcucha pod przednią przerzutkę
pepe odpowiedział(a) na zylu66 temat w Serwisowe Porady
Zdaje mi się, że masz za wysoko ustawioną prowadnicę przerzutki, powinna być minimalnie powyżej największej zębatki, a u ciebie, jest z centymetr. Tutaj możesz poczytać jak ustawić : https://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,regulacja-przerzutek -
Trasa 130 km bez wcześniejszych przygotowań?
pepe odpowiedział(a) na micki5001 temat w Turystyczne porady
Uważaj z kim się wybierasz w trasę, to może być większym problemem. Ten kolega nie dosyć, że jak piszesz ma lepszą kondycję, to jeszcze lubi stawiać na swoim. Czyli jest spore ryzyko, że np. będzie cię stale poganiał, albo wymuszał inne niekorzystne rozwiązania. Jazda w takiej sytuacji to będzie dla ciebie mordęga a nie przyjemność. Dobierz sobie na wycieczkę osoby bardziej skłonne do kompromisów i ewentualnie też o zbliżonej kondycji. Najlepiej na próbę wybrać się wspólnie na krótszą wycieczkę. Jak mają być problemy z dogadaniem, to pewnie już wtedy wyjdą. Do trasy 130 km wypadałoby by się jednak trochę przygotować i to nie tylko kondycyjnie. Większym problemem mogą być braki w doświadczeniu, czyli np. zabranie za małej ilości wody i prowiantu, brak pompki, dętki na wymianę, narzędzi, itp. Ewentualnie również narzucanie zbyt wysokiego tempa (samodzielnie albo przez kogoś z grupy). Spróbuj najpierw trasy 60 km. Odnośnie jazdy w grupie warto też uzgodnić alternatywne warianty. Czyli np. dopuszczamy możliwość rozdzielenia się w trasie, tak żeby osoby z dobrą kondycją nie musiały czekać na słabsze (może się okazać, że wcale nie ty będziesz osobą o najsłabszej kondycji). Moim zdaniem nic na siłę. To Ty masz się cieszyć z jazdy, to ma być celem, a nie zrobienie takiego czy innego wyniku kosztem zdrowia albo skłócenia się z kolegami. Powodzenia ! -
Miejski dla mężczyzny 25lat do 2500 zł
pepe odpowiedział(a) na Adamiq temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Troszkę powalająca jest waga tych rowerów, np. ten z Deca 19 kg. ? Jak bym miał z tych trzech wybierać, to najprędzej ten Legrand. Tego typu rowery mają też tą wadę (oprócz znacznej wagi), że siedzi się na nich w pozycji całkowicie wyprostowanej, co na taką 6 km trasę do pracy nie będzie może problemem, ale jak byś chciał czasem gdzieś dalej wyskoczyć, to będzie ciężko. Ja mam do pracy 15 km, jeżdżę cały rok łącznie z zimą, mam starego Treka 7200 , rower typu cross. Jest dość lekki a przy tym tani w naprawach. Od typowo miejskiego roweru jest bardziej uniwersalny, można wygodnie jeździć po mieście, ale można też wyskoczyć na dłuższą trasę poza miasto. Pozycja jest średnio pochylona, nie tak wyprostowana jak w miejskich, ale też nie tak pochylona jak w szosie. Obecnie sprzedawanym przez Treka odpowiednikiem mojego modelu jest https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-fitness/fx/fx-1/p/17446/?colorCode=black. Jest możliwość zamontowania bagażników, błotników, itp. -
Niedawno Łukasz zamieścił artykuł który warto przeczytać odnośnie kupna roweru z kołami 26 cali : https://roweroweporady.pl/czy-warto-kupic-rower-z-kolami-26-cali/ Odnośnie kupowania używanego, to wiadomo loteria, szczególnie jak od handlarza jak w tym linku. Może się okazać że będziesz musiał drugi tysiąc dołożyć (zakładając że rama nie jest uszkodzona). Jak się nie znasz, to odradzam.
-
naped do merida crossway 10 v 700 c
pepe odpowiedział(a) na lukbar temat w Części i akcesoria rowerowe
Trochę bez sensu jest wymienianie tego co działa. Może co najwyżej tak jak pisze @rowerowy365 linki i pancerze jeśli biegi słabo wchodzą. W moim 15 letnim rowerze (z tym że do pracy jeżdżę od trzech lat regularnie) tylna i przednia przerzutka nie były nigdy wymieniane. Linki i pancerze wymieniałem raz, suport raz, korby też raz, za to kaset i łańcuchów poszło już kilka. Kółek do tylnej przerzutki też kilka kompletów. Manetki wymieniałem, ale głównie dlatego, że miałem wcześniej obrotowe, niezbyt wygodne. Musiałem też wymienić koła, bo tylna obręcz przetarła się od hamulca v-brake. (W sumie piasty też już były w nienajlepszym stanie, warto sprawdzać) Tak, że raczej wstrzymał by się na Twoim miejscu ze zbyt daleko idącymi inwestycjami. Możesz np. wymienić korby z kwadratu na HT2 za 300 zł, za bardzo nie wpłynie to jednak na wrażenia z jazdy. Poza tym, przy przebiegach które podajesz, wymiana łańcucha/kasety to co najmniej raz w roku, jeśli nie częściej. Nie jest tak, że jak teraz poczynisz większe inwestycje w drogie komponenty, to będziesz miał spokój na lata.Paradoksalnie korby na kwadrat potrafią wytrzymać więcej km niż nowsze odpowiedniki, a kosztują sporo mniej. -
naped do merida crossway 10 v 700 c
pepe odpowiedział(a) na lukbar temat w Części i akcesoria rowerowe
Daj linka do modelu który masz, chodzi głównie o rocznik, żeby było wiadomo jakie tam są komponenty. Napisz też co i dlaczego chcesz wymienić. Najszybciej zużywają się: łańcuch, kaseta, kółka przerzutki tylnej. Być może nie ma sensu wymieniać wszystkiego. -
Ja sporo godzin poświęciłem na analizę tematu. Bardziej patrzyłem w stronę rowerów wyprawowych (np. Specialized Sequoia, Trek 920 albo Marin Four Corners), ale nie za bardzo mnie przekonują głównie z powodu dużej wagi. Np. taki Four Corners jest około 2 kg cięższy niż aluminiowy odpowiednik. Niby niedużo, ale pod górę już ma znaczenie. Do jazdy na co dzień też lepiej mieć coś lżejszego. I tu się okazuje, że oferta lekkich rowerów aluminiowych z przeznaczeniem wyprawowym jest niezbyt duża. Typowe gravele średnio się nadają, głównie z uwagi na twarde przełożenia i często niezbyt dużą ilość mocowań na bidony. Można to oczywiście obejść, np. wymieniając elementy napędu i instalując dodatkowe mocowania (ja mam takie : https://ctbike.pl/sks-topcage-anywhere-koszyk-rowerowy-na-bidon-czarny.html , można zamocować czy to na widelcu, czy w dowolnym miejscu ramy) . Jak ci waga nie przeszkadza i niezbyt nowoczesne rozwiązania (np. brak sztywnych osi) jak i dość nietypowy wygląd (bardzo wysoka główka ramy) , możesz też rzucić okiem na Marina Four Corners : https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2019-pavement-drop-bar-utilitour-four-corners .
-
Jak planujesz sakwy i jeszcze przyczepkę, to zwróciłbym uwagę również na najlżejsze przełożenie jakie uda się uzyskać. Oblicza się poprzez podzielenie ilości zębów najmniejszej zębatki z przodu przez ilość zębów największej z tyłu. Im wyjdzie mniej, tym lepiej w tym przypadku. Czyli mp. dla Treka Checkpoint z linka, będzie to 34/32 = 1,06, trochę dużo. Jeździłem na tygodniowej wyprawie z sakwami w tym roku w górach i zakres mojego crossa, czyli 28 z przodu i 32 z tyłu okazał się za mały na większe podjazdy, a współczynnik przełożenia wychodzi : 28/32 = 0,875. Chyba że planujesz jazdę głównie po płaskim, to nie powinno mieć znaczenia. Czytałem opinie ludzi którzy kupili rower Author Ronin z kompaktową korbą 50/34, bardzo często później ją wymieniali na mniejszą. Przykład ze strony http://damiandrobyk.pl/author-ronin-2018-test-roweru/ : Możesz też rzucić okiem na Fuji, które są lepiej dostosowane do jazdy wyprawowej np. https://rower.com.pl/fuji-jari-1-5-1764692 Napęd jest miększy, 30/34 = 0,88 do tego szersze opony, dużo mocowań, w tym możliwość zamocowania koszyków na bidony na widelcu.
-
Nie warto, tym bardziej że jeszcze byś musiał zapewne mechanizm korbowy wymienić, a taki do napędu x10 nie jest tani, manetki to też pewnie masz x3 i x8, czyli też trzeba by wymieniać. Kup za 40 zł najtańszą przednią przerzutkę do napędu 3x8 i tyle. Odnośnie składania roweru z pojedynczych części, to to się nie za bardzo opłaca. Taniej wyjdzie gotowy złożony rower. Zdecydowanie warto pójść w większe koła, czyli np. 29er, szczególnie przy Twoim wzroście. Ewentualnie jakiś cross na kołach 28 cali. Zdobyta wiedza i zakupione narzędzia się nie zmarnują. Będziesz sobie mógł samodzielnie wykonać niektóre prace serwisowe.
-
Z tego co czytałem, zaleca się dokładnie odwrotnie, czyli grubszy bieżnik z przodu. Moje doświadczenie też to potwierdza. Ten gruby bieżnik przydaje się wyłącznie w trudnych warunkach, czyli jak np. trafisz na błoto. A wtedy ważniejsza jest przyczepność przedniego koła. Uślizg tylnego koła można łatwo opanować, natomiast przedniego jest już dużo trudniej.
-
Coś mi się zdaje, że problemem jest to że to jest przerzutka 3x10. Łańcuch 10 rzędowy jest węższy niż 8, klatka przerzutki też jest węższa. Na mój gust należało by kupić przerzutkę do napędów 3x8, czyli np. taką : https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-przednia-shimano-altus-fd-m310-pd1251/?v_Id=13923 trzeba wybrać wersję o odpowiedniej szerokości obejmy
-
Przejeździłem jak do tej pory dwie zimy, od końca grudnia do marca, nie bawiłem się w zdejmowanie przy braku śniegu, cały czas były założone. Jeżdżę do pracy, średnio 120 km w tygodniu. Czyli mają przejechane około jakieś 2500 km. Wczoraj z ciekawości oglądałem kolce. Te bardziej na środku są już lekko zaokrąglone, te w rzędach bocznych wyglądają jak nowe. Opony powinny jeszcze co najmniej ze dwa sezony posłużyć. Odnośnie ciśnienia to ustawiam w granicach 2-3 bary w zależności od warunków, jak nie ma śniegu/lodu można nawet więcej nabić.Tak zresztą zaleca producent, przy większym ciśnieniu kolce (których nie ma na środku) mają mniejszy kontakt z asfaltem, co zmniejsza opory i szum (te kolce są dość głośne na asfalcie). Pierwsze 50 km faktycznie na trochę mniejszym ciśnieniu, żeby te boczne kolce też miały kontakt z podłożem i mogły się prawidłowo osadzić. Zakres ciśnień min-max jest podany na boku opony.
-
A jak to sprawdzić ? Ja jestem akurat zafiksowany na opony Schwalbe i nie za bardzo widzę żeby gdziekolwiek podawali oznaczenie twardości gumy.
-
U mnie kask dłużej wytrzymuje niż okulary. Kask mam obecnie jeden, w tym czasie zużyłem kilka par okularów, a to się uchwyty połamały, a to folia od środka odkleiła. Poza tym mam okulary na różne okazje : przeciwsłoneczne, żółte na słaba pogodę, bezbarwne jak jest ciemno. Jak kupisz kask ze zintegrowaną szybą, to stracisz w/w możliwości raczej. Jak się ta szybka zużyje, to pewnie kask do kosza, niezbyt praktyczne.
-
Ja mam wersję z 240 kolcami, nie mam porównania z wersją ze 120. Też się zastanawiałem nad wersją 120, ale ostatecznie stwierdziłem, że jak dla mnie jest najważniejsze bezpieczeństwo w trudnych warunkach, to nie będę oszczędzał. Jedynym chyba argumentem za wersją 120 byłaby niższa waga, bo pewnie jest niższa z uwagi na mniejszą ilość stali.Być może że jest też odrobinę lżej na asfalcie, gdy nie ma lodu/śniegu. I jeszcze wersja 120 nie za bardzo mi się podobała, bo to było to samo co 240, tylko co poniektóre kolce nie zostały zamontowane i były takie niezbyt ładne puste otwory zostawione. Chociaż jak teraz jeszcze patrzę, to może nie byłaby to głupia opcja, kolce są usunięte tylko po bokach, a akurat ta część opony pracuje tylko przy dużym przechyleniu. W warunkach zimowych i tak nie pochylam roweru mocno zwalniając na zakrętach, może nie byłoby to takie złe rozwiązanie, zalezy w sumie od stylu jazdy. Kupiłem paczkę kolców na wymianę plus narzędzie, bo czytałem że niektórzy gubią. Jak na razie ani jeden jednak nie wypadł. Z tym że zgodnie z zaleceniem producenta jeździłem najpierw odpowiednią ilość km (chyba 50 jeśli dobrze pamiętam) po asfalcie, żeby kolce dobrze się osadziły. Podobno jest to kluczowa sprawa żeby nie gubić później kolców.
-
Błotniki z montażem od spodu widelca
pepe odpowiedział(a) na nctrns temat w Części i akcesoria rowerowe
To proponuję szwajcarski scyzoryk, poważnie, ten model ma szpikulec do robienia otworów, można w plastiku, równie dobrze robi się dziurki w pasku do spodni. Niezastąpiony też na biwaku. Miejsca zajmuje niewiele : http://wykrywaczemetali.com.pl/victorinox/scyzoryk-victorinox-huntsman-czarny-91mm-23647331. I ma jeszcze rewelacyjne nożyczki. O super ostrym nożu nie wspomnę. -
Błotniki z montażem od spodu widelca
pepe odpowiedział(a) na nctrns temat w Części i akcesoria rowerowe
No niemożliwe, jak Ty żyjesz ? W byle jakim supermarkecie można kupić wiertarkę nawet taką za 50 zł, to tego komplet najprostszych wierteł za kilka zł. Akurat prezent pod choinkę. -
Odnośnie opon z kolcami, to nie jest tak jak pisze @Seba Mam Marathon Winter Schwalbe , kolcowane (https://www.sbike.pl/schwalbe-opona-zimowa-schwalbe-marathon-winter-28x1.60-700x40c-reflex-drutowa-o_l_3319.html) . Sprawdzają się na każdej nawierzchni, bynajmniej nie tylko na lodzie. Można normalnie jeździć nawet jeśli nie ma grama śniegu czy lodu. Te "kolce" nie są ostre, nie powodują ani niszczenia nawierzchni ani samej opony czy dętki. Używam je już trzecią zimę tylko do jazdy po mieście, w teren nie za bardzo się nadają, za wąskie i zbyt drobny bieżnik. W tamtym roku dokupiłem też Ice Spiker Schwalbe, tylko tańsza wersję Performance (https://www.sbike.pl/czesci-mtb-trekkingowe-opony-szytki-detki-opony-29-mtb-opona-zimowa-schwalbe-ice-spiker-pro-29x2.25-performance-drutowa-o_l_176_3381.html) . Są przeznaczone do jazdy w terenie. Bieżnik jest zdecydowanie gruby i rzadki, nie zapycha się, można jeździć i w śniegu i na lodzie, na gołym asfalcie też nie ma problemu. Ogólnie polecam na zimę tego typu opony. Kolce przydają się raz na kilka jazd, ale właśnie wtedy robią różnicę. Na zwykłych oponach zaliczyłem już kilka gleb w zimie, na kolcowanych ani jednej.
-
Chodziło o to, żeby na stałe nie zdejmować. Na chwilę można ☺️
-
Wymiana przerzutki po zakupie większej korby
pepe odpowiedział(a) na monzaj temat w Części i akcesoria rowerowe
Nie, klasa osprzętu nie jest istotna. Ważne są tylko parametry takie jak : ilość rzędów przód tył (3x8 w tym przypadku), Top Swing / Down Swing (w Twojej starej jest Top, ewentualnie do potwierdzenia), prowadzenie linki góra/dół, czy obsługuje zębatkę 48, średnica rury podsiodłowej. Odnośnie kasety, to sam taką używam, jeżeli wcześniej miałeś mniejszy zakres niż 11-32 to trzeba sprawdzić czy przerzutka tylną ją obsłuży. -
Wymiana przerzutki po zakupie większej korby
pepe odpowiedział(a) na monzaj temat w Części i akcesoria rowerowe
Zdaje się że taka powinna być ok : https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-przednia-shimano-altus-fd-m310-pd1251/?v_Id=13923 (Top Swing, podwójny ciąg, 42-48T) Tylko trzeba dobrać odpowiednią wersję do średnicy rury. -
W przypadku jazdy w masce też tak mam. Trzeba się niestety zatrzymać, zdjąć maskę i oczyścić nos, trochę niewygodne, ale nie ma rady. U mnie zresztą to dużo szybciej występuje, gdzieś po 20-30 minutach jazdy,
-
A ja kupiłem (dla siebie) książkę taką : https://www.taniaksiazka.pl/jak-rowery-moga-uratowac-swiat-walker-peter-p-1135591.html Fajnie się czyta. Może nie na samodzielny prezent, ale np. jako dodatek do głównego prezentu.