Skocz do zawartości

rowerowy365

Użytkownicy
  • Postów

    1 482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rowerowy365

  1. Możesz mieć problem z miejscem. Żeby się przekonać najlepiej podjedź do Deca i przymierz się ze swoim rowerem do takiego z większymi kołami. Możesz też znaleźć kogoś kto ma 27,5 (zapraszam w okolice Poznania ? ) i sprawdzić organoleptycznie. Poza tym jeśli 26 są dla Ciebie za małe to może idź na całość i kup 29".
  2. Kiedyś sobie tak wychłodziłem palce u nóg, że przestały boleć... W ogóle wszystko przestały ? Na szczęście doszły do siebie. Ale wtedy miałem inne buty i mniejsze pojęcie o tym co można założyć na stopy. Jak w stopy jest zimno to najlepiej poświęcić się, zejść z roweru i podreptać paręset metrów. Wraca krążenie i robi się ciepło. ?
  3. Nie wiem czy to kwestia innej reakcji na mróz ale dzisiaj jechałem w rękawiczkach z Deca tych co zwykle na chłodne dni i było OK. A rano -6 i całą drogę pod wiatr. ? https://www.decathlon.pl/rkawiczki-500-zimowe-id_8315315.html Oczywiście na początku było chłodno ale w miarę jazdy (po 3-4 km) ręce się rozgrzały. W sakwie dodatkowo rękawice narciarskie ale nie trzeba było ich użyć. Gorzej ze stopami ale jak się jeździ w letnich butach z wywietrznikami to nawet ochraniacze nie pomogają. ? Trzeba przejść na trekingowe. Wystraszyłem się temperatury i założyłem kurtkę zimową na dwie cienkie koszulki i ... w korpus było mi za ciepło, w ręce ok. Będę wracał w jednej koszulce. ? Współczuję Wam smogu i zakładania masek - nic przyjemnego.
  4. Cube czy Mustang z kołami 29, to będą fajne rowery do szybkiego jeżdżenia po bezdrożach. Ale do turystyki niekoniecznie. Mustang ma powietrzny amor - zyskasz na precyzji, stracisz na serwisowaniu. Cube i Kato mają sprężynowe ale za to lepszej firmy. Hamulce, przerzutki podobne. Jeśli rower ma być uniwersalny to każdy z tych trzech, bo możesz założyć węższe opony i śmigać po asfalcie albo agresywne i wskoczyć na szlak, w góry. Tylko zadaj sobie pytanie ile razy w roku wyjedziesz w taki teren, w którym tylko MTB da radę, ile razy wyjedziesz w góry, ile razy zmienisz opony na mniej agresywne (czy w ogóle będziesz to robił), czy Twoje wycieczki będą krótkie (jednodniówki). Jeśli z odpowiedzi wynika, że często będziesz to robił to MTB - ale 29". Dla żony również. Teraz zastanów się czy nie będziesz chciał założyć pełnych błotników, może bagażnik, może sakwa na wycieczki z żoną, może pozycja na rowerze nie ma być sportowa ale bardziej turystyczna, może większość tras w całym roku to będzie jednak asfalt i jakieś szutry, ubite drogi leśne. Wtedy lepszy będzie cross. Przede wszystkim wygodniejsza pozycja, większa wszechstronność przewozowo-turystyczna. Zerknij wtedy przychylniejszym okiem na podlinkowanego Unibika. Sztywny widelec dla żony bym sobie odpuścił. Kobiety bardziej cenią sobie wygodę i komfort, której sztywny widelec im nie da. Ten rower byłby lepszy jako typowy do miasta. Większość kupujących MTB widzi siebie śmigających w dół górskimi szlakami (prawie jak Maja Włoszczowska), a rzeczywistość sprowadza nas na zwykłe drogi, na które MTB nie jest zwyczajnie potrzebne. Duże przebiegi - wycieczki - robi się rowerami cross/trekking, a nie MTB.
  5. Pozycja dłoni na baranku jest bardziej naturalna niż na normalnej kierownicy i może stąd ta wygoda. A Twoje rowery może za mało czerwone były? ? "Za mało cukru w cukrze" ? Ludzie pewnie dlatego wolą czarne bo takie bardziej rasowe są, wtedy można się poczuć prawie jak Batman za kierownicą ? I dlatego mój jest... niebieski.
  6. Dokładnie. Jeśli coś się słabo sprzedaje trzeba się tego szybko pozbyć, bo produkt nie rotuje , zamroził pieniądze i zabiera jedynie miejsce w magazynie, które też kosztuje. Lepiej mieć na stanie coś czym szybko obracasz i na czym zarabiasz czyli ramę czarną. Cena czyni cuda czyli od pewnego progu zielone jest piękne ? Bierz i ciesz się jazdą, a jak kolor Cię wkurzy to pieprzniesz sobie nowy lakier (obojętnie jaki, byle czerwony ? )za stówkę czy dwie, co i tak będzie tańsze niż czarny rower ? @Elle baranka można obejść (oszukać) w sensie można założyć lemondkę. Co prawda nie mam (jeszcze) ale w czasie jazdy się przymierzałem do pozycji leżącej i... może być ciekawie. ?
  7. Cena dobra, pytanie czy takiego roweru potrzebujesz. Jak dla mnie widziałbym go w mieście albo... na długich trasach gdzie zazwyczaj jeździ się gravelami. Opcja z sakwami albo bikepackig bo rama doskonale się do tego nadaje. Osprzęt taki sobie. Nie widzę wagi roweru, a to może być kluczowe.
  8. W Bieszczadach wcale nie będzie lepiej. Większość gospodarzy opala domy drewnem, część węglem, a większość pali liście w ogrodzie. ?
  9. No to szukaj ? A tak na poważnie, odpal swój komputer wybierz ze trzy, cztery modele, podaj linki wtedy można zerknąć, który będzie lepszy. A co do rozróżnienia dla siebie i żony to jako facet dasz sobie radę na gorszym sprzęcie niż zazwyczaj słabsza kobieta. Więc różnica jaką podajesz może spowodować, że Ty będziesz śmigał na fajnym sprzęcie, a ona będzie się za Tobą wlokła. To tak z mojego doświadczenia. No chyba, że żona jeździ dwa razy do roku po bułki, a Ty rower będziesz używał regularnie.
  10. Mi ciężko zrezygnować z SPD, a że buty raczej letnie to zakładam grube skarpety i ochraniacze na buty. Nie przewiewa, jest ciepło, na 2 godziny spokojnie starcza przy ok. 0 stopni. Jak będzie chłodniej to zimowe buty i niestety platformy (bądź nakładki na SPD).
  11. No i pokazał, że takim rowerem można parę skoków wykonać. Ale: 1. z naklejki wynikało, że rama to Cannondale 2. widelec - Rockshock 3.opony więcej warte niż cały rower Mój wniosek jest taki, że gdyby wziął marketowca o jakim pisałem to mogło by się skończy bardzo różnie. Ja podobny zajechałem w parę miesięcy. Amor nie działał, suport naprawiany parę razy, sprężyna jakoś działała ale wszystkie mocowania ramy były luźne, przerzutki padały, koła krzywe. Jak oddawałem ramę na złom to ją zważyli i teraz nie chcę skłamać po to dawno temu było ale chyba ważyła ok. 6kg. Nie wiem tylko czy nie razem z kierownicą. Budżetowy mieszczuch wg mnie tylko sztywny.
  12. Próg zimna jest u mnie dość odległy, nogi długo wytrzymują ale wolę teraz zadbać o kolana niż za parę lat mieć z nimi problem. To samo czapka. Za młodu nie wiedziałem co to jest, a teraz noszę. Dziadkowie mają swoje prawa ?
  13. Mam zimowe, niby ocieplane, niby wiatroszczelne ale parę stopni poniżej zera chłodno mi w kolana. Może to już PESEL daje znać o sobie - nie wiem. Jak był solidny mróz zakładałem kalesony, takie zwykłe bawełniane i muszę przyznać, że spokojnie dawały radę. Ale nie były do treningów tylko jak pisze Jacek na dojazdy do pracy. Teraz sobie sprawię zwykłe nogawki, no może ciut cieplejsze i powinno być ok. Nie zapowiada się aż tak ciężka zima.
  14. Ale macie tu dylematy ?. Sąsiad kupił rower w Carefour za uwaga! 250zł. Z pełną amortyzacją. To jest dopiero hicior. ? Niska rama (Elle coś dla Ciebie), zwrotny bo cholernie krótki, koła 26" - do miasta idealny. ?
  15. Widzę, że kolega z okolicy ? Do nawigowania spróbuj mapy.cz mają zaznaczone szlaki piesze i rowerowe. Używałem dopiero dwa razy ale na takie wyjazdy są OK.
  16. Właśnie rozwaliłem zamek w ochraniaczu na buty. Dobrze, że jeszcze jedne są w zapasie. Jeszcze parę stopni mniej i przesiądę się a zimowe buty ? Największy chyba problem przy mocno ujemnych temperaturach mam z oczami. Jeżdżę w najtańszych zupełnie przeźroczystych okularach ale zawiewa bokami i łzy leją się strumieniami dopóki oczy lekko nie przeschną i trochę się nie przyzwyczają. Kiedyś miałem zimowe Arctica ale się zużyły i w dodatku szkła były żółte. Teraz myślę o innych ale też z gąbką na około żeby nie wiało.
  17. Kurtka z BCM przetestowana w nieco niższej temperaturze - dzisiaj rano był u mnie przymrozek. Potówka + koszulka z długim rękawem + kurtka = całkiem przyjemna jazda.
  18. Dlatego napisałem, że jeśli to kwestie zdrowotne to oczywiste, że diety trzeba trzymać. Człowiek nie docenia jak dobrze być zdrowym dopóki nie zachoruje. Więc póki co używam życia ile wlezie i jem to na co mam ochotę, bo nigdy nie wiadomo kiedy mnie szlag trafi.
  19. Aikido odradzam. Po dwóch latach wytrwałych treningów odpuściłem, bo ciągle miałem jedynie powykręcane ręce, a w sumie najbardziej to się pociłem na rozgrzewce. ? Są inne sztuki walki warte rozważenia. Generalnie to chyba Wam współczuję tych diet i badania poziomu różnych substancji w organizmie, a potem dobierania do tego różnych ćwiczeń, no i odpowiedniego żywienia. Cieszę się, że mogę popołudniem wciągnąć jakiegoś schabowego i zapić dobrym złocistym trunkiem. Pewnie jak bym poćwiczył i trzymał się różnych wytycznych to waga była by mniejsza, wydolność większa, a ja... mniej szczęśliwy. A życie takie krótkie... ? Ale jeśli to kwestie zdrowotne to jasne - nie ma wyjścia.
  20. Cześć Jacek. A tak z tematu amortyzatorów. Może w przyszłym roku wymienię mojego XCM-a. Pytałem kiedyś o RockShox-a ale jak on się ma do np. Manitou? 

    Wiem też, że sprężyna jest mniej problematyczna i mniej kosztowna w obsłudze ale powietrzny jest lżejszy i powinien lepiej wybierać drobne nierówności. Prawda to? Czy poczuję jako amator różnicę między sprężynowym a powietrznym Rockshoxem lub też jakimś Manitou? Santoura wiem, że nie polecasz.

    Na razie się zastanawiam co robić i w którym kierunku iść...

    1. jajacek

      jajacek

      Na Manitou się nie znam. Ale dużo ludzi jeździ i chwali. To jest ten sam poziom co RockShox. Dobrze ustawiony przyzwoity powietrzny, z olejem w drugiej goleni, oczywiście lepiej wybiera nierówności. Ale do sporadycznej jazdy w terenie czy bym inwestował? Chyba nie. Suntour powietrzny może być do niezbyt intensywnej jazdy. Ale okazuje się że Suntour jednak nie ma oleju w drugiej goleni. Tylko smar. Ludzie przerabiają tę goleń na olejową ale nie jest do tego przystosowana i olej przecieka. Plus tłumik nie działa tak płynnie jak w RS i Manitou. Więc coś za coś. Ale może do Twoich potrzeb Raidon byłby wystarczający? Natomiast czy Raidon lepiej wybiera nierówności niż olejowo-sprężynowy? Tu miałbym pewne wątpliwości.

    2. rowerowy365

      rowerowy365

      No dobra. Albo RS albo Manitou. Będę bliżej realizacji to jeszcze się odezwę. 

      Paradoks polega na tym, że w góry pojadę w przyszłym roku może ze dwa/trzy razy, a na co dzień jedynie po lasach, gdzie nie ma aż takich wymagań. Ale znowu sprężyna waży więcej i na co dzień lepiej mieć coś lżejszego. Zobaczę ile kasy odłożę.

      Dzięki i pozdr.

  21. Jacek to jeszcze aktualne? Mam znajomego w NS mogę go poprosić o przysługę (też rowerzysta ? ).
  22. Odmachowywuję ? ?️ W weekend spróbuję powalczyć z pojedynczymi zdjęciami ale ja jestem odporny na nowe technologie więc może być różnie. ?
  23. Mam taki (albo bardzo podobny) tylko czarny i dobrze zbiera sygnał. Mogę sprzedać bo mało używany tylko z córką musisz ponegocjować bo to w zasadzie jej sprzęt, który od dawna leży w szufladzie. https://www.euro.com.pl/ipod-odtwarzacze-mp3-mp4/sony-nwz-e383-czerwony.bhtml
  24. U mnie chata zazwyczaj otwarta, więc jakby co to zapraszam ? Chyba mi się udało zrobić link do zdjęć, ale nie wiem jak wklejacie same zdjęcia. https://drive.google.com/drive/folders/1E5mgoQMH0C9yvmE-J9W0u2DW8SXupyVN?usp=sharing
×
×
  • Dodaj nową pozycję...