Skocz do zawartości

rowerowy365

Użytkownicy
  • Postów

    1 482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rowerowy365

  1. Możesz wziąć dłuższe łatwiej je chwycić, możesz je zamontować nie na końcu, a bliżej środka kierownicy.
  2. Nie pytam dlaczego chcesz MTB do miasta - nie mój biznes. Powiem tylko, że przyjemniej będzie na takim: https://www.decathlon.pl/rower-trekkingowy-riverside500-id_8550466.html Lekki w formie, prosty w obsłudze i na pewno poradzi sobie na bezdrożach.
  3. Więcej nie pomogę bo nigdy bikefittig nie był mi potrzebny. Zaskoczyłeś mnie z reklamacją w BCM. Kupowałem od nich ciuchy i są ok, a niedawno wszywali mi łatkę w spodnie, które sam przetarłem i zrobili to gratis.
  4. Przy normalnym użytkowaniu o ramę nie ma się co martwić. Poza tym jest a nią dożywotnia gwarancja ale... napisano "Nieodpowiedni do MTB XC, All Mountain, Enduro, BMX." W takim razie do czego jest ten rower? Do 2 tys. rowerów jest od groma i trochę.
  5. Z suportem Octalink nie do końca jest tak różowo. Może jest sztywniejszy ale zwykły użytkownik tego nie odczuje natomiast na minus ze względu na to, że oś ma większą średnicę to łożyska są ponoć delikatniejsze, cieńsze i trochę inaczej usytuowane (nie pamiętam już szczegółów szczegółów ale gdzieś na YT było takie porównanie). Jakoś to wszystko trzeba było pomieścić w ramie. I dlatego są opinie, że kwadrat jest trwalszy. Sam jeździłem z kwadratem i to była jedna z niewielu rzeczy w rowerz, która wytrzymała najdłużej.
  6. W BCM Novatex w Puszczykowie stoi coś co wygląda jak "rower do bikefitingu". Czy na pewno do tego służy - nie wiem, czy tam można zrobić - nie wiem. Ale możesz zadzwonić i spytać. Możesz też spytać w CCR na Ptasiej koło stadionu.
  7. Mam Unibike Fusion z kołem 27,5". Osprzęt Alivio, amortyzator XCM. Z napędu wymieniłem korbę na sztywną oś (nie poczułem poprawy), manetki na Deore (tu da się wyczuć poprawę pracy) i przymierzam się do wymiany amortyzatora. Dwa razy wymieniali na gwarancji zaciski hamulca bo przeciekały. Na codzień mam bagażnik i sakwę (jeżdżę codziennie przez cały rok do pracy), czasem wyjeżdżam obładowany do lasu, w góry. Jeździłem po kamieniach, korzeniach, szutrach. Za dwa tygodnie jadę znowu do Kotliny Kłodzkiej objechać co wyższe górki. Rower ma przejechane ok. 25 tys. km (szacunkowo bo na codzień nie używam licznika). Czy polecam do turystyki? TAK. Do sportu - NIE.
  8. Nie ma za co ? Do tej kwoty Unibike jako pierwszy wpadł mi do głowy. Poza tym teren raczej płaski i mało wymagający więc wg mnie XCM też wystarczy chociaż dupy nie urywa. Za to reszta osprzętu zrównoważona i zupełnie dobra na amatorskie przejażdżki.
  9. W Poznaniu ludzie rozbestwieni. Lidlów sporo innych sklepów też więc mam wrażenie, że nie ma takiego parcia jak kiedyś. Stojaki z Juli są np w podobnej cenie, a wg mnie są nawet lepsze. Te kaski, które widziałem są takie sobie, inne gadżety też nie powalają. Drugi rzut będzie pewnie w maju, wtedy pojawią się ciuchy rowerowe i może będą miały wzięcie. Ja się czaję na odblaski zakładane na szprychy. W Lidlu były za 2 dychy - komplet chyba 32szt. Cena bezkonkurencyjna.
  10. U nas stojaki jeszcze są ale z Olsztyna trochę daleko...
  11. Jeśli do użytku codziennego - śniadanie do pracy, jakieś niewielkie zakupy, możesz wziąć z Decathlonu, sakwa kosztuje 40zł (15litrów). Jeśli coś na dalsze wycieczki to Crosso.
  12. @Wyczynowy w takim razie życzę powodzenia w poszukiwaniach, bo nie znam taniej ledowej lampki o odpowiedniej mocy, ktora nie jest produkowana w Chinach.
  13. No nie do końca mas zrację. Niedawno do sądu trafiła sprawa przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym - kierowca miał jeśli dobrze pamiętam ok. 70km/h. Sęk w tym, że było to gdzieś w polu i fizycznie poza jakimikolwiek budynkami. Sąd stwierdził, że ograniczenie "jest głupie i pozbawione sensu" i odpuścił ukaranie kierowcy, zaznaczając jednak, że kierowca nie powinien sam iterpretować znaków i sam decydować o tym czy się stosować do nich. W naszym kraju niestety wszelkie ograniczenia (prędkości) są odbierane jako zamach na wolność i swobodę, a co za tym idzie są ignorowane przez 99,9% kierowców. Niestey, bo jakoś nikt nie wpadł na to, że ograniczenie jest dla jego dobra (np. miejsca niebezpieczne) i z jakiegoś powodu. Ale przepisy drogowe i ich przestrzeganie przez kierowców to jest zbyt żałosny temat, żebyśmy o nim dyskutowali. Szkoda czasu.
  14. Jak w sklepie stacjonarnym to uważam, że nawet lepiej. Podjedź, zerknij na mniejszy rozmiar, bo może będzie lepszy. Pogadaj, dogadaj się, tam też są ludzie. I ta jak pisałem masz czas na zwrot towaru. Jak będziesz jeździć, sprawdzać, oswajać się to stwierdzą, że sprzęt używany i nie przyjmą. Nie wiem z jakiego roweru się przesiadłaś ale jeśli z małego to przejście na koła 28" może być szokiem. ?
  15. Nie miałem styczności z Policją od kiedy jeżdżę na rowerze. No może paz tym, że ze dwa razy robili łapankę w jakiejś miejscowości przez którą przejeżdżam. Pomimo, że wszystkie auta stały ja przejechałem bokiem i tylko zerknęli w moją stronę. Zobaczyli gościa na "dobrym" rowerze (chyba wtedy jechałem szosówką), ubranego "profesjonalnie" - pomyśleli "sportowiec, a tacy nie piją" ? No i tyle ich widziałem. @Elle nie unikniesz baranów świecących po oczach, możesz co najwyżej mrugać długimi albo zwyczajnie olać temat i patrzeć w bok, żeby nie raziło tak bardzo. Swoją drogą kiedyś kierowcy mi mrugali jak włączyłem na drodze tryb "stroboskop" w lampce rowerowej. Dopiero po paru kilometrach zajarzyłem o co im chodzi ? Ups… Ale uczę się na błędach i już tak nie robię ?
  16. @Diodek o szkodzie jaką może zrobić urządzenie przymocowane do głowy/kasku może powiedzieć coś Michael Schumacher. Ponoć to kamera narobiła takiego bałaganu. I właśnie wyobraziłem sobie lampkę wbijającą się w czasie upadku w czaszkę... ? Wiadomo, że są to przypadki ekstremalne ale życie jest tylko jedno. Nie ma "restartu". A ludzi, którzy jeżdżą całkowicie bez oświetlenia nocą w ogóle nie rozumiem. @Mociumpelmyślę, że tych co dbają o takie rzeczy jest garstka, garsteczka. Po pierwsze przepisy, które u nas nie mają zastosowania, a nawet jak by miały to i tak niewielu by się stosowało bo: 1. dla zasady (takie typowo polskie - zbuntować się przeciw "zaborcy"), 2. ze względu na cenę - takie dedykowane światełka niestety kosztują (np. B&M), 3. "bo ... nie wiedziałem/zapomniałem/nie wziąłem/zgubiłem" - (w miejsce kropek wstaw właściwą odpowiedź) ?. Nie wiem jak to jest z dorabianiem soczewek do dowolnych lampek bo o ile do tych taktycznych wiem, że robisz (czy też inni robią), to ja bym chętnie skorzystał ale do swojej. Nie lubię oślepiać innych i lampka świeci też częściowo w niebo ale jak ją skieruję w dół, to daje bardzo jasną plamę światła przed rower, a tam gdzie patrzę (trochę dalej) jest już szaro. Nie wydam też kilku stów na dedykowaną, a polecane na forum "światełka" (chyba tak to się nazywa) to lampki z małym akumulatorem, dla mnie niewystarczającym.
  17. Tu nie chodzi o wysokość mocowania, a o wyposażenie roweru. Jeśli masz czołówkę to TY jesteś wyposażony w światło. W razie zatrzymania możesz odmówić przyjęcia mandatu i tłumaczyć swoją rację w sądzie. Gorzej jak dojdzie do kolizji/wypadku, uszkodzisz kogoś lub nawet samochód i ubezpieczyciel może się czepiać, bo ROWER nie był prawidłowo wyposażony. Nie znam z autopsji takiego przypadku i takiej polemiki ale nie chciałbym być pierwszy.
  18. Będzie gorszy osprzętowo od zaproponowanych wyżej. Wagi trzeba poszukać bo na stronie nie widzę. Do miasta dobry. Możesz dogadać się ze sprzedawcami Lazaro, Kands, Welberg czy Spartakus - przy zakupie zamiast amortyzatora moga wstawić sztywny widelec. Wtedy zyskasz na wadze, rower będzie miał prawdop. grupę Alivio i zaoszczędzisz też trochę kasy.
  19. Dodam, że używanie samej czołówki jest niezgodne z przepisami ponieważ to rower, a nie rowerzysta musi być wyposażony w światło. Jak się trafi na odpowiedniego policjanta to można zapłacić mandat.
  20. Wg mnie nie widać żeby rama była za duża. To rower cross, sylwetka będzie trochę pochylona. Ale jeśli jest Ci bardzo źle to masz 14 dni żeby zwrócić rower, a z tego co wiem to firma jest rozsądna i dogaduje się z klientami więc warto się z nimi skontaktować i zwyczajnie wymienić na mniejszy. Jeśli chcesz jeździć w pozycji całkowicie wyprostowanej to kup rower miejski.
  21. Myć się? W zasadzie po co? Brud trzyma ciepło ? A na poważnie to każdy musi sam wybrać metodę i poeksperymentować. Często trzeba się zwyczajnie dostosować do bieżącej sytuacji. Jest jeziorko - korzystam, jest strumyczek - korzystam. Jest toaleta na stacji benzynowej - korzystam. Nie ma nic - idę spać brudny. Od tego się nie umiera. ?
  22. Ale można też inaczej ? Bierzesz więcej zmian bielizny rowerowej i codziennie jedziesz w czystym ? W sumie (nie licząc spodenek z wkładką) bielizna zajmuje niewiele miejsca.
  23. Walle nie tylko dla kolarzy jest. Ja mam, używam i jestem zadowolony bo samochody omijają mnie szerokim łukiem. Moja widoczność, moje bezpieczeństwo, moje życie są dla mnie w tym przypadku najważniejsze. Rozumiem, że w mieście, na DDR-ach tak mocne światło jest niewskazane więc włączam słabsze ale na asfalcie, pomiędzy samochodami nie mam skrupułów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...