-
Postów
660 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez APZ
-
Masz wiele aplikacji do testowania...
-
Właśnie wróciłem z lasu po krótkiej próbie przedniej lampki RockRiderów z Decathlona, dodawanej jako wyposażenie roweru. Nie są takie złe. Daje się jechać w ciemności, ale spokojnie. Do nocnych sportów na pewno zbyt słabo świeci. Gumka przydałaby się jakaś krótsza, bo lampka zmienia pozycję na kierownicy.
-
@RotW ustawieniach daj rejestrator na ekran. Będziesz widział ikonkę, lewy górny róg telefonu (stópki na zielonym tle). Gdy ją klikniesz, włączy się rejestrator i jego pasek na górze ekranu telefonu, pokazujący dystans, czas i prędkość. Wydaje mi się, że te dane to licznik, tak?
-
I ważą więcej.
-
Koledzy z tego forum twierdzą bardzo stanowczo i jednoznacznie, że w okolicach tego budżetu najlepszym wyborem jest Rockrider explore 540 lub Rockrider xc100 i xc120. Poczytaj, bo jest na forum szerokie uzasadnienie takich rekomendacji.
-
A czy po wgraniu można według tych plików nawigować (wersja głosowa, odpowiednia mapka), czy tylko widzisz trasę (gpx) i swoją pinezkę położenia i patrzysz, czy nie opuszczasz linii?
-
Minus mapy.cz: nie możesz nawigować według otrzymanego od kogoś (nie własnego) pliku gpx. Przynajmniej w wersji gratisowej applikacji. Własne trasy, zaplanowane w aplikacji - są nawigowane. Chyba, że coś pokręciłem, proszę ewentualnie innych forumowiczów o skorygowanie... Ale ta "wada" nie jest istotna. Najwięcej frajdy daje zaplanowanie swojej trasy pod swój rower (np. teren leśny, rolniczy, poza cywilizacją), po pustych ścieżkach prawie dzikich, a potem przejechanie tak wyrysowanej na ekranie laptopa trasy. Mapy.cz możesz wgrać na komputer i też na telefon, pod tym samym loginem, a wtedy w kilka sekund dane, archiwa, itp. synchronizują się. Czyli planujesz na dużym ekranie, używasz na rowerze, na telefonie. Tak przynajmniej ja robię. Natomiast jest też do ogarnięcia planowanie własnych tras na smartphonie. Trochę mniej wygodniej, ale da się, co praktykowałem.
-
Chyba się skończyła ta promka. Ale za 3999 też warto. Najwyżej raty zero procent...
-
mapy.cz - działa też off-line, po ściągnięciu z ich aplikacji map, - polski język, - gratisowa, - nawigowanie według zaplanowanej własnej trasy, - nawigowanie do wyznaczonego celu (gada, rysuje trasę, zapisuje faktyczny przejazd - gdy klikniesz "rejestruj"), - widzi ścieżki leśne (w odróżnieniu od google maps, która gubi się w lesie, co osobiście wiele razy ćwiczyłem), - rejestruje trasę podając jej najważniejsze parametry, w tym profil wysokościowy, zapisuje w "aktywnościach" (jak chcesz), zapisy możesz gromadzić w katalogach, nadając im swoją nazwę, - gdy ekran jest wyświetlony, to pokazuje bieżącą prędkość, czas, mapę z twoją pozycją, itp. - proponuje "wycieczkę po okolicy" według zadanego dystansu suwakiem (fajna funkcja, gdy jesteś w nowych terenach i nie wiesz, gdzie jechać, co ze sobą zrobić Jej propozycja stara się objechać ciekawe punkty w okolicy), - planuje trasy według pojazdu, w tym rower górski lub szosowy, a jej plan możesz edytować, poprawiać na swój, - tworzy plik gpx, który możesz eksportować, - możesz planowac swoje trasy po całym globie i je zapisać, na przyszłość, a potem według nich nawigować, - inne bajery, których nie zgłębiłem. Czy trzeba więcej? Na ten temat też były wątki na forum...
-
Sprzedam nowy licznik bezprzewodowy Kross KRC 211UW. Ofoliowany, nigdy niezałożony, instrukcja. Cena w Internetach: 80-120 zł. Odbiór osobisty Warszawa Wawer.
-
-
Potwierdzam. Żona kupiła za 3999 zł, naście dni temu, a ja za namawianie dostałem wczoraj "zjebkę", bo wczoraj był tańszy i "pośpieszyliśmy się". Na szczęście podrożał, więc dostanę wyrok w zawieszeniu. ?
-
PS Dla amatorów dokładność pomiarów wycieczek, z użyciem aparatu telefonicznego jest chyba wystarczająca. Nadto, jeżeli używasz jednego źródła danych, to tak na prawdę nie wiesz czy one są dokładniejsze czy nie, bo po prostu nie masz innego źródła. Jakie ma znaczenie, że telefon wykaże dystans 60,4 km, a inny aparat 60,27 km? To samo z czasem przejazdu. Każdy pomiar, czymkolwiek, ma błędy. Do amatorskich zastosowań te błędy nie mają znaczenia, zwłaszcza gdy patrzysz na osobiste postępy, używając jednego, tego samego urządzenia. "Czego nie ma, to się nie psuje". Warto ograniczać liczbę zabawek, bo one zabierają czas i pieniądze. Nawet, gdy otrzymujemy je za darmo.
-
Moja rodzina na wszystkich rowerach używa minimalistycznego (czyli ładnego, ?) uchwytu typu: Uchwyt na telefon do roweru Triban metalowy TRIBAN | Decathlon Nigdy telefon nie wypadł, a kilka razy zaliczyłem glebę. Aparat telefoniczny jest ubrany w etui. "Imadełko" w tego typu uchwytach ma gąbeczki w celu ochrony telefonu. Podczas dłuższej jazdy w silnym deszczu telefon trochę zaczął chrypieć, ale po wyschnięciu doszedł do zdrowia. Na drugi raz schowam go głęboko w ubranie. Kiedyś wybierałem w sklepie licznik i ostatecznie kupiłem go, ale sprzedawca powiedział: "Po co panu licznik, skoro, jak widzę masz pan smartphona". I miał rację. Licznik leży w szafie, bo ciągle coś fiksował i denerwował. Na gwarancji wymienili mi na nowy egzemplarz, ale ten nowy też leży w szafie. Oddam komuś w promocyjnej cenie. Telefon na kokpicie ma też dodatkowe plusy: widzisz kto dzwoni, czytasz esemesy, możesz słuchać muzyki przez słuchawki (nie polecam), obserwujesz nawigację (np. mapy.cz), czytasz mejle (nie polecam), itp.
-
@Rot A rozważałeś używanie smartphona na kokpicie? Darmowe aplikacje generują dane, które chcesz mieć i dużo więcej funkcji.
-
@Mikub 540 ma blokadę amortyzatora - jako pokrętło na amortyzatorze, po prawej stronie, taka niebieska nakrętka. Spoko ręką można dostać. ?
-
@Mikub W kilku miejscach na forum jest o tym rowerze. Rockrider explore 540. Poczytaj. Generalnie: relacja ceny do jakości, amortyzator, sztywne osie, waga, inserty na bagażnik (dla niektórych to ważne), ładne malowanie, wybór wersja damska lub męska (rama taka sama), itp. @Oskarr ma rację, potwierdzoną w praktyce: "W tej cenie obecnie jedyny rozsądny to expl 540 za 3400". Jeżeli szukasz roweru nowego, z gwarancją.
-
Nie. Z małego lokalnego sklepu.
-
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
APZ odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
O! Czyli potaniało. -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
APZ odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Cena! Damska droższa (3999 zł). -
Wygodny rower szosowy/road+ do 7000
APZ odpowiedział(a) na Asfalt temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Sprzedający używkę może napisać zwykły rachunek (lub spisujecie umowę). Jeżeli miał ten rower ponad pół roku i jest to jego osobisty majątek, to nie ma podatku PIT (i VAT). Natomiast Ty odprowadzasz 2% PCC, o ile cena powyżej 1000 zł. Taka dokumentacja pozwoli Ci na obciążenie Twoich kosztów przychodu, o ile rower jest "służbowy". Chyba, że "musi być fakturka" z innych przyczyn niż zaliczenie roweru do wydatków działalności gospodarczej. Więc wniosek: skalkuluj, czy istotnie tańsza używka udokumentowana prywatnym rachunkiem nie byłaby lepszym rozwiązaniem, niż nówka na fakturę z prawem do odliczenia VAT i/lub obciążeniem kosztów. -
Też mam bagażnik. Każdy rowerzysta ma swój.
-
I jest. Mam swój prawie podobny.
-
Tak wygląda Rockrider Explore 540 z bagażem blisko 20 litrów, 7 kg, gotowy do wycieczek. Tylko w którym sklepie sprzedają czas?
-
Ale skuteczne...