mike21

Najpierw spróbuj wyregulować już posiadaną. Może efekt będzie zadowalający. Jeśli nie to zależy czy docelowo będziesz zmieniał tył na 9rz czy zostajesz przy 8? Jeśli zmieniasz na 9 to idź w jakąś alivio/stare deore pasujące do kobry, ramy, kierunku prowadzenia linki i do tego łańcuch 9rz (nawet jeśli przez jakiś czas będzie z tyłu kaseta 8rz). Jakieś np. FD-T4000.

Przednia przerzutka raczej nie da sobie rady z tą korbą - hest dostosowana do dużego blatu max 42T. Poza tym będzie ok. Łańcuch 8rz - np. KMC X8 silver.

Marian lekki nie będzie. Za dużo stali. Poza tym ja osobiście mam uraz do takich przkombinowanych ram.

Niestety ciągle elektryki jak dla mnie to jakaś prowizorka polepiona taśmą i powiązana na sznurki. Czekam na upowszechnienie rowerów gdzie silniki nowej generacji są zintegrowane z piastami, hamulce są zrobione od początku do końca pod tego typu rower (hamownie silnikami a dopiero w syt awaryjnej mechaniczne), rekuperacja energii no i przede wszystkim lekkie i pojemne aku ;). Już to kiedyś chyba pokazywałem... https://www.youtube.com/watch?v=aG3T-jZW73I

Jeśli bezproblemowo na kilka lat to szukaj roweru na sztywnym widelcu. Jeśli piasta wielobiegowa to jakiś minimalny poziom przyzwoitości nexus 8 albo alfine 8 (jeśli miałaby być jakaś tańsza to lepiej skręcić w stronę klasycznych przerzutek). Z przykładowych np. canyon commuter, trek fx, spec sirrus (wszystkie wsytępują w wersji damskiej).

I gripy i fity występują zarówno w Performance jak i Factory. Pierwszy z brzegu przykład: Shop 34 Factory 2022 Float GRIP2 BOOST 130 mm MTB Suspension Fork 29” now | ROSE Bikes albo w drugą stronę: Shop 34 Performance Elite 2022 Float FIT4 BOOST 130 mm MTB Suspension Fork 29" now | ROSE Bikes Poza tym nie ma jakiejś przepaści (właściwie nie poczujesz żadnej różnicy) pomiędzy Factory a Performance na tym samym tłumiku.

Roboty generalnie tyle samo i tak samo nieprzyjemnej stąd pewnie niektóre serwisy mają ceny uśrednione. Service kity do RSów kosztują śmieszne pieniądze (dla przykładu full service kit do SIDa (wszystkie oringi i uszczelniacze, uszczelki kurzowe, gąbki, grafitowe pierścienie tłoka tłumika powrotu, jednorazowe podkładki pod śruby, nowy oring wksazujący SAG, bez kondoma) to w hurcie koszt 6EUR). Do FOXów jest 2-8x drożej w zależności co chcemy serwisować. Podobnie jest ze smarowidłami. Jeśli robimy na zalecanych przez producenta to FOX ma ceny z kosmosu. Zapewne też niektóre serwisy robią na zamiennikach wszelakich gumek i smarowideł żeby obniżyć koszty.

Co do wyboru widelca to eksploatacyjnie mniejszym złem jest SID (tańszy serwis ze względu na tańszą co najmniej 50% chemię i elementy eksploatacyjne). Jednak mając po drugiej stronie szali FOXa 34 z tłumikiem Grip2 wybrałbym właśnie jego ze względu na pracę.

Z którym tłumikiem? Chargery 2 i 2.1 są generalnie bezproblemowe. Chargery RL (gdzie dodatkowy tłok oddziela olej od powietrza) rozkręcają się samoczynnie i pokrętło zaczyna latać luźno i przestaje działać. Chargery RaceDay są nieudane (za duża zależność pracy od temperatury, mała objętość oleju potęguje ten efekt). Jeszcze mam za mało obserwacji żeby napisać cokolwiek obiektywnego o Chargerach 3 czy RaceDay 2. Są jeszcze tłumiki Rush występujące tylko w produktach OEM (Base) i jest to potaniona i być może poprawiona wersja Chargera RL (tłok na sprężynie oddzielający olej od powietrza). Tu problem jest taki, że brak części póki co.

Ale jaka Kona? Honzo ESD jak przystało na rower mtb ma poszerzaną. Unit to rower, któremu bliżej do graveli z prostą kierownicą, przeznaczony pod wideł stalowy i ma dopasowaną do tych widelców prostą główkę. Nie występuje w wersji z amortyzatorem. Poza tym nawet producent nie wie dla kogo to rower 😉 ("dla najbardziej zagorzałych fanów Kony"). Co do różnic geo to pisałem wyłącznie o Surly Karate Monkey w wersji z gównianym amo RS 35 vs. Surly Karate Monkey w wersji z widelcem stalowym, sztywnym.

Odnoszę sie tylko do KM. Sztywny wideł ma 483mm a amortyzowany 521 (z uwzględnieniem SAG). W obu przypadkach masz te druciatskie stery. Róznica blisko 5cm IMHO jest dość znaczna. W wersji ze sztywnym widłem ma geo zbliżone do rowerów XC z poczatku ubiegłej dekady (HTA 49 deg). Z amortyzatorem nadal nie jest to współczesny ścieżkowiec (HTA 47,5 deg). Co do druciarskości to niestety tak to wyglada jak na siłe chce się sprzedawać stare technicznie ramy we współczesnych rowerach. Nawet taka konserwa jak Kona 8-9lat temu przeszła na poszerzane główki w stalówkach. Ciekawą i znacznie tańszą opcją dla lubujących się w stali może być rodzimy NSBikes Eccentric CroMo, która ma prawilną geo ścieżkową i głowkę poszerzaną. Samą ramę można nabyć w okolicy 2kPLN, cały rower widywałem od 1300EUR w .de (raczej marnie wyposażony wiec jesli limit to 8k budowałbym sam od zera) - jakiś pike/lyrik + pełna grupa 12s shimano + swissy serii EX (składane)). A całkiem przyjemne są też wersje alu (starsze roczniki albo budowanie od zera).

W przypadku karate monkey jest odwrotna sytuacja - rama nie jest raczej przewidziana dla widła sztywnego. Główka leci w dół o ponad 4cm (uwzględniając SAG amortyzatora i wysokość sterów konwersyjnych), kąt główki stromizuje się do 69 stopni.

To jest własnie druciarskie rozwiązanie. Znacząco podnosi główkę ramy co jest jeszcze bardziej istotne w przypadku ramy przystosowanej do sztywnego, stosunkowo niskiego widelca. Po prostu rama nie przewiduje takiego rozwiązania.

O tak, rdzewieją 😉 szczególnie wewnątrz. Surly ma prostą główkę. To ogranicza użycie amortzowanego widelca bez uciekania się do druciarskich rozwiązań. Poza tym ten rower traci caly urok bez stalowego, sztywnego widelca.

Nawet jeśli ktoś się amatorsko ściga to reba czy klamoty pokroju deore dają radę. Zawsze musi minąć kilka sezonów zanim człowiek dojrzeje do topowych gratów, które świeżakowi kompletnie nic nie dadzą a za te 2-3 lata będą nowe, "lepsze" (chociaż to i tak zawsze kończy się zmianą całego roweru 😉).

Rebę trzyma tłumik kompresji a właściwie 3 otworki o średnicy <1mm przez które w pozycji otwartej ma się przelewać olej. No i przy oleju fabrycznie zalecanym 5wt jest odczuwalny opór. Żeby poprawić czułość trzeba kilka zabiegów wykonać. Przede wszystkim wymienić ten olej (w przypadku manetki na kierownicy mozna iść w 3wt od maxima, jak jest wajcha na goleni to trzeba dobrać coś bardziej lepkiego). Sprężynę powietrzną poskładać na smarze sram butter albo dynamic seal rozcieńczonym olejem maxima heavy. Jeśli to reba A7-A9 dużo daje też wymiana uszczelek kurzowych na ultra-low friction (pakowane przez rs, czarne uszczelki skf). No i dopasować różnicę objętości komór powietrznych pod siebie (tokeny). Nie będzie to fox z tłumikiem grip2 (który po "wyjęciu z pudełka" działa świetnie) ale w ślepym porównaniu z sidem na chargerze 2.1 na mało wymagających trasach będzie kłopot z poprawnym rozpoznaniem. Co do hamulców to min. przyzwoitości pod mtb to deore m6100. Chiciaż obecnie nawet nowe xt m8100 już w okolicach 600zł widiwałem. W komplecie koniecznie z japońskiej produkcji tarczami shimano ew. 3rd party. Mt500 to pozagrupówka, przewody są niskopółkowe (bh59) i zakończone na prosto więc zacisku slx się nie założy. Zacisk+przewód bh90 kosztuje tyle co cały hamulec. Czy te RR są nadal na napędzie GX? Jesli tak to jest to dla mnie osobiście jest to tym bym się tylko martwił.

Zębatka od fc-mt510/610 powinna pasić do koby m5100 ale max z tego co pamiętam to 34T. Najwyżej zwrócisz. Łańcuch 11rz na blacie 12rz trzyma się dobrze. Nie wiem do jakiego to roweru kombinujesz ale jeśli obecnie masz m5100 i będziesz szedł w GRXa to zwróć uwagę na 2 kwestie - q-factor i max dł. mufy (bo to korby oparta na szowowych standardach). No i linia 49mm zamiast boost. Odnośnie linii 55mm to w przypadku zwykłej ramy boost, kosztem komfortu jazdy i zużycia, pozwala na stosowanie większych blatów oraz montażu opon ponad 3.0" (oczywiście jeśli rama takie dopuszcza).

Na shimanowskiej, nowej korbie 11rz 12rz łańcuch będzie miał prob. Na używanej, tak ze 3-4kkm już zwykle działa poprawnie (znam też osobników, którzy bawili się w piłowanie zębów ręcznie ;)). A co to za.korba? Może da się podpasować zębatję z GRX 12rz np z RX610?

Pracowałem z teamami zawodowymi MTB w niemczech i austrii. Nigdy nie używaliśmy butikówki i nie dla tego, ze sponsor czy coś tam tylko dlatego, że te produkty nie posiadają żadnej wartości dodanej względem rozwiązań masowych. Mają tylko przyciągać spojrzenie. Nawet bałbym się założyć takie świecidełka zawodnikowi, który dziennie zużywa 3 komplety klocków hamulcowych i nierzadko łamie stalowe zęby w kasetach.

Jest w tym tyle samo technologii, inżynierii i wiedzy własnej co w "markach" deckas, snail, ztto, zrace itd. Nawet prefabrykaty zapewne z tego samego źródła (ostatnia huta alu w PL zakończyła działalność w 2009).

Biorąc pod uwagę, że chińszczyzna już praktycznie cała robi NW pasujące do 12rz shimano to ten sam produkt ale w cenie premium powinien również spełniać te wymagania 😉

Jeśli chodzi o shimano to łańcuchy 12rz są węższe wewnątrz i mogą się klinować na blatach NW korb 1x11. SRAM ma wewnątrz tyle samo miejsca co 11rz.

Ja osoboście też mam bardzo zdystansowane podejście do tych wszelakich prawideł i "książkiwego" podejścia do optymalizacji ustawień. Nawet jeśli coś robię nieefektywnie w 100% to trudno, tak jest dla.mnie ok

Mam takiego sąsiada którego żadna siła nie przekona do zatrzasków. Facet ma 76 lat i na szosie jak tylko nie ma ulewy codziennie robi min 80km. Po cichu się wszyscy podśmiewają że to wynik tych eksperymentów w lebensbornach w celu wychodowania nadludzi/rasy panów. BTW u nas we firmie specjalisci od bike-fittingu twierdzą, że ciągnięcie w spd to mit/zła technika.

Na alibabie jest dużo szerszy wybór. To nie jest tylko hurtowa ofera aliexpress. Ciągną stamtąd nie tylko ramy ale i całe rowery. Flyxii to raczej manufaktura, której uboczną produkcją są ramy a oferta jest bardzo skromna.