ernorator

Claris rzeczywiście jest średni chociaż jeździć się da nawet sprawnie, gorzej że to oznacza mechaniczne hamulce. Gdyby to był mój wybór to wyglądało by to tak: - jeśli rower już kompletny i nie będę wkładał tam nic poza sidełkiem itp. to Sensa - jeśli rower, w który w perspektywie 2/3 lat wsadzę za 2-3k napęd 2x11 i hamulce hydrauliczne to Specialized. Chociaż wiedzę tego na Clarisie za 5700 a na hydrauliczne Tiagrze za 6800, nie wiem czy nie wolał bym dołożyć. Jest spora szansa, że Tiagra 2x10 wystarczy Tobie już na zawsze.

Dla mnie różnica był duża, przyspieszenie i podjazdy, sama jazda na płaskim ze stałą prędkością nie widać różnicy. A ja zmieniałem z 1800g na 1500g, żona przeszła z fabrycznych kół 2350g! na ~1600g i to był dopiero kosmos.

Posłużę się ofertą lemonbike (evanlite) ale jak pisałem warto do wszystkich napisać, może ktoś się wychyli z szeregu ceną. Ze składanych opcja max polecał bym piasta DT Swiss 350 (najlepiej nowa wersja bo lżejsze, stara miała ratchet 18T nowe mają 36T) obręcz DT Swiss 421, 24 szprychy Sapim CX-Ray, aluminiowe nyple. Cena 2449pln, waga 1470g. https://lemonbike.eu/product/dt-swiss-rr421-straightpull/#configuration Najtańsze opcja minimum to obręcz DT Swiss 470, piasta chińska firmowana przez składacza, 24 szprychy Sapim D-Light, nyple te same, cena 1749pln, waga 1570g. https://lemonbike.eu/product/dt-swiss-r470-straightpull-centerlock/#configuration Każdy inny składacz będzie się kręcił w tej okolicy, mieszał szprychy nyple itp. ale nie wychodził bym poza te założenia. Koła leeki, dobre i wytrzymałe, ja na tych pierwszych kołach gravelem jeździłem ważąc 90kg i żyją, je też. Do tego obie obręcze mają wewnętrzną szerokość 20mm więc i z oponami 28-32 będą dobre i gravelową założysz jak Cię najdzie. Systemowe żadne nie maja nawet zbliżonych parametrów w tej cenie, albo będą 2500+pln albo będą cięższe albo jedno i drugie. Wersja super budżet ale nadal mogą być chociaż nie jako mój pierwszy wybór (ani nie drugi). Obręcze DT Swiss 470 (wewnętrzna szerokość 18mm), piasty Novatec D411/D412 na 6 śrub (jest wersja centerlock ale nie wiem czy mają), 24 szprychy Pillar / Sapim (pewnie zależy czego jest za dużo), nyple alu, cena 1349pln, waga 1530g. Piasty budżetowe ze słabszą izolacja od warunków atmosferycznych (nie polecam do błota czy nawet deszczu), plus taki, że łatwo dostępne części są. https://szobakbike.com/produkt/dt-swiss-r470-novatec-d411-d412-6-bolt/ Moja żona ma w swoim rowerze koła na tych piastach z obręczą 521 i działają ok. Koła często są bez taśmy na obręczy, warto pamiętać i pytać przed kupnem, może dorzuca gratis ?

Koła aluminiowe - cena pewnie w granicach 1600-2500, można kupić koła 1500-1600g. Obręcze DT Swiss na szprychach Sapim i piastach DT Swiss. Będzie to bezpieczne rozwiązanie bo części jest bardzo dużo i naprawa nie jest problemem. Systemowe koła DT Swiss, Fulcrum, Campaniolo - będzie droższe, trochę cięższe i pewne trudniejsze do znalezienia Karbonowe najlepiej od składaczy kół krajowych, pewnie zejdzie poniżej 1500g z jakimś stożkiem najlepiej dobranym pod swoją wagę i rodzaj jazdy. Obręcze będą chińskie ale sprawdzone, piasty najlepiej DT Swiss ale każdy ma też swoje piasty (chińskie) tyle, że sprawdzone już i raczej ok. Szprychy w większości mają Sapim. Cena zaczynają się od 3000. Moim zdaniem najlepiej napisać do standardowych składaczy kół w Polsce, evanlite, vinci wheels, dandy horse, szobakbike i pewnie kilku innych, których nie znam. Każda z tych firm jest w miarę responsywna i chętna do pomocy w wyborze. Jeśli masz potrzebę wróć tu z ich propozycjami i zobaczymy co tam dadzą.

No jeszcze krzywy hak, krzywy wózek może być.

Uuuuuuu jaki piękny. Tytanowy rower jest zawsze nowy.

Ten silex to nawet w sprzedaży nie jest a rama nie jest rekreacyjna ?

Krótkie spodenki castelli z progetox2 i kieszonkami na żel po bokach Rękawiczki bez palców, pewnie też castelli bo już mam i są idealne dla mnie Może koła do gravela, jakiś stożek <40, waga ~1600, szerokość wewnętrzna 21=<

I to jest słuszna opona. Tania, dobra, wytrzymała, załadujesz max ciśnienie i będzie po asfalcie szła jak średnie szosowe a na niższym ciśnieniu wjedziesz w las i lekki teren.

Napisał mi na innym forum, że robi. Nie dzwoniłem bo jeszcze nie wiem dokładnie kiedy będę w wawie.

Macie absolutnie rację, planowanie, to nie działka to materiał.

Witam, zna ktoś serwis (super jak w Warszawie i okolicy), który oferuje usługę plantowania miejsca montażu zacisku hamulca tarczowego? Oczywiście odpowiednim narzędziem a nie, że papierem ściernym czy pilnikiem, sam sobie mogę tak zrobić ale to ostateczność.

Tyjemy od nadmiaru kalorii. Prosta kalkulacja, kalorie pobrane, kalorie spalone. Jeśli będzie nadmiar to tyjemy, jeśli deficyt to chudniemy. Ruch, sport czyli też rower pomaga w spalaniu większej ilości (nie wspominając o wielu innych zaletach). Mniej kalorycznie gęste posiłki pomagają w ograniczaniu wchłoniętych kalorii, np. Hamburger i surówką z ogórków i pomidorów o tej samej kaloryczności zdecydowanie różni się objętością. Jedno będzie jednym posiłkiem, drugie może być drugim śniadaniem, kolacją i jeszcze zostanie na surówkę do obiadu. Nie ma sensu demonizować jednej grupy składników. Np. przy kolarstwie jedzenie węglowodanów pomaga w zwiększeniu wydajności podczas jazdy. Nie jedząc węglowodanów opadniesz z sił po np. 30km a jedząc węglowodany pojedziesz 60km. Spalisz 700kalorii albo 1400kalorii, zjesz 0 albo 300. Calories in, calories out.

Najtańsze jest przyjęcie jak najlepszej dla siebie pozycji aero. Cuda działa tutaj filmowanie siebie podczas jazdy bo nikt nigdy nie jest tak aero jak mu się wydaje ? To co kolega napisał to wszystko prawda ale dobre lekkie koła dają drugie życie rowerowi.

OMG do Podgórzyna to ja miałem parę razy pełną zbroję jadąc 40km/h

Dobra pozycja aero jest najważniejsza i darmowa. Człowiek na rowerze stawia największy opór powietrza. Natomiast trzeba pamiętać, że musisz być w stanie oddawać moc w tej pozycji i czasem pozycja najbardziej aero może upośledzać wydajność kolarza.

Spodenki trochę jak siodełko, muszą się polubić z pupą. Znajomy jeździ na questach po 10h w siodle i nie zamieni ich na nic innego a moje questy leżą w szafie bo po 2-3h mi przeszkadzają. Najlepsze gacie jakie miałem/mam to Castelli Endurance 3 z wkładką Progetto X2 i Assos Cento Evo.

Zawodnicy jada żeby wygrać, dyski dają tyle w TT, że pojada na nich w każdych warunkach. Zawodnicy mają inny trochę poziom jeśli chodzi o technikę jazdy Jaka wysokość stożka może być niebezpieczna zależy od wagi zawodnika i poziomu techniki jazdy. Ja mam stożki 50/60, 85-90kg, technika raczej marna i musi naprawdę dmuchać, żebym to czuł na kierownicy, za to jeszcze nigdy mnie wiatr nie przesunął.

Korki bardziej dla przykładu, można kupić każde inne, działają tak samo https://allegro.pl/oferta/zaslepki-zatyczki-kierownicy-rowerowej-korek-10775970790?fromVariant=10775984283 Jako, że ostatnio etatowo zmieniam owijki znajomym po tym jak zobaczyli, że moje są równo ? to jeszcze napisze, owijki PRO fajnie się naciągają i łatwo je dobrze założyć. Supercaz, Lizad Skin za to słabo się rozciąga i trzeba być precyzyjnym, żeby fajnie wyszło.

PRO Sport comfort 3mm grubości PRO Gravel Comfort do tego końcówki wkręcane https://allegro.pl/oferta/korki-kierownicy-pro-czarne-alu-10506821945 Albo moja ulubiona https://allegro.pl/oferta/owijka-supacaz-gravel-black-13124861246?snapshot=MjAyMy0wMy0yMVQwOToxNTo0Ny44NzY4MDhaO2J1eWVyOzA0ZGQ3MjJjMTdmNjU2ZjJmMzc1ZDhlNDJlNDY4ZTU2YzZlZTk3ZGEzZmE2ZGNmMTBlN2QxNTViYmQwMTExNDI%3D

Oh źle mnie zrozumiałeś, żona mnie wspiera w tym co robię szczególnie jeśli jest to uprawianie sportu. Sama po szkole sportowej a ja byłem kluską przed kompem przez większość naszej znajomości. Natomiast kiedy 5-6 razy w tygodniu idę na rower ma 2-3h to już nie wypada przeginać pały i czasem zostaję w domu albo zabieram dzieci, żeby ona też mogła robić co chce. Jak jadę na tydzień z kolegami na rowery gdzieś dalej to też potem staram się ją gdzieś wypchnąć, zabrać w fajne miejsce itp. Moje złagodzenie żony wynika z mojego poczucia winy.

Jakiś czas jeszcze mam łatwo, z okazji, że startuje często 6 rano to po powrocie resztę dnia zajmuje się dziećmi a żona ma wole. No ale czasem nie wystarcza więc kolacja też wchodzi w grę. Natomiast realizuje diaboliczny plan i zrobiłem żonie gravela, na którym co jakiś czas jeździ. Może się wciągnie to problem samoczynnie zniknie ?

Ja lubię czasem tak pojechać, że odpalam wrotki z domu i jadę 50-60km w jednym kierunku nie wiedząc gdzie jadę. Potem odpalam telefon i wracam, po to mam gravela. Fajne miejsca się znajduje, nie fajne też się znajduje, średnia nie istnieje ;p, trwa to dłużej niż powinno więc trzeba doliczyć jakieś dodatkowe złagodniacze dla żony.

W sumie to mam 183cm i raczej nie jestem mistrzem pozycji aero, za to 60kg kolega ma 170cm i dobra pozycja aero to jego ulubiona pozycja.

yyyy trochę mi tutaj brakuje wagi kolegi czy W/kg, żeby można było porównywać waty. Inaczej będzie jechał ktoś o wadze 90kg a inaczej ktoś o wadze 60kg przy 240w. Tak patrzę ze stravy i przy 90kg jadąc solo po płaskim prawie 5km ze średnią 36km/h robiłem 255w. Znajomy o wadze 60kg ma za to przy średniej 38km/h, średnią moc 209w.