Ankieta

[APZ]

Tak dla żartu, ale zagłosujmy: na drogę jak na foto, jaki rower byłby najlepszy? Zakładając, że jest do przejechania 50 km w dowolnym czasie. ?

[IgorK]

Moto-rower.

[APZ]

LandRover.

[mike21]

Zwykły gravel.

[jajacek]

Ja bym jechał na MTB XC HT. Chyba że miałbym do dyspozycji gravela z amorem.

[APZ]

Ja głosuję za MTB HT XC + ewentualnie full (aby móc szybciej bez drgawek).

[BrudnyHenryk]

gravel

[APZ]

4 minuty temu, BrudnyHenryk napisał(a):

gravel

...ale z szerokimi oponami. Monster gravel.

[BrudnyHenryk]

opony 40 z niskim ciśnieniem.
nic więcej nie trzeba

[BrudnyHenryk]

może być też MTB, monster, albo full.
byle nie szosa.

[jajacek]

Obstawiam że po 20 km na gravelu na oponach 40 część użytkowników będzie miała dość i będzie się zastanawiać jakby to było z mostkiem amortyzowanym. Albo jakby tu przetestować gravela z amorem na takiej trasie.

[Greg29]

MTB XC HT. Całe 50 km na takiej i tylko takiej drodze na grawelu jednak by było wyzwaniem ?

[BrudnyHenryk]

Ta droga nie jest zła dla gravela. Jeździłem PlanetX London Road po dużo gorszych drogach, po tarce.

[mike21]

Jeśli ktoś na zwykłym gravelu z oponami 40 będzie miał dość po 20km to znaczy tylko tyle że powinien się poważnie zastanowić czy nie zmienić zainteresowań ? Takimi trasami się jeździ na gravelu dużo dłuższe dystanse niż 50km bez żadnego dyskomfortu. Znam kilku 75+ latków, którzy na swoich gazelach (tutaj to coś a'la znana w PL ukraina) objechaliby po leśnych duktach niejednego "prosa" z tego forum.

Rozumiem, że gdyby na tej eleganckiej, ubitej, płaskiej i równiutkiej szutrówce pojawił się jakiś korzeń to już potrzebny byłby full ednuro 160mm skoku ?

[liftlodz]

Mój rower, ten pomarańczowy, ale czarny też by dał radę