Skocz do zawartości

Trasy mtb - Warszawa centrum oraz połdunie od Warszawy


sl66

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, sl66 napisał(a):

? chodzi mi to, że ktoś mógłby iść 30 metrów obok i by nie zobaczył żadnej tabliczki ?

Nie do końca wiem o którym miejscu mówisz ale oznaczenie w tym rejonie bywa słabe i mylące. Jest tabliczka ze teren wojskowy wstęp wzbroniony powieszona tak, że nie wiadomo do końca czy teren wojskowy jest tylko po prawej od dukty leśnej, czy też jazda dalej wprost jest zabroniona.

 

Marzy mi sie przedłużenie trasy z Gassów wałem na południe, nawet tylko na szeroką oponę. Mazowsze w porównaniu do Małopolski, Pomorza Zach ale nawet i Podlasia to rowerowo przepraszam ale jest w czarnej d.... 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, tygrysek napisał(a):

Marzy mi sie przedłużenie trasy z Gassów wałem na południe, nawet tylko na szeroką oponę. Mazowsze w porównaniu do Małopolski, Pomorza Zach ale nawet i Podlasia to rowerowo przepraszam ale jest w czarnej d.... 

Trochę się zgubiłem czy mówimy nadal o MTB, czy o gravelu. Bo ja od kiedy kupiłem MTB i pojechałem do Kampinosu, to jestem absolutnie zachwycony. Mogę tam pojechać codziennie, za każdym razem innymi ścieżkami i nigdy nie ma nudy. Naprawdę idzie się wyszaleć.

Jedyne czego mi brakuje w porównaniu do np. okolic Krakowa, to większych przewyższeń i dłuższych podjazdów/zjazdów. No jest płasko jak cholera, i tych kilka niby-górek w KPN za bardzo nie zmienia sytuacji.

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, zlatan55 napisał(a):

Trochę się zgubiłem czy mówimy nadal o MTB, czy o gravelu.

W sumie temat wyewoluował bardziej w stronę ogólnego tematu o trasach rowerowych wokół WAW. Mam w planie w wolnej chwili zrobić jeden zbiorczy temat na trasy w okolicy Wawy i podlinkować istniejące tematy - żeby było jedno zbiorcze miejsce informacji ? 

Odnośnik do komentarza

Ja jednak widze róznicę między Mazowszem  a innymi regionami. W Warszawie mamy całkiem niezłe drogi rowerowe, ale poza granicą Warszawy jest słabo np. dopiero teraz jest przejazd przez Piaseczno. Wyjeżdzasz z Warszawy i nie ma żadnej ciągłosci drogi rowerowej, a ruch samochodów jest bardzo duży

W takim Lublinie, o wiele biedniejszym niż podwarszawskie gminy, przy remontach dróg wojewódzkich dostawiają konsekwentnie drogę rowerową na długości 30-40 km poza miasto. Z Warszawy poza wylotem na Nowy Dwór Mazowiecki chyba nie ma innej trasy gdzie przez godzinę moznaby jechać non stop wydzieloną ściężką

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

Na południe od Warszawy jest miejscowość Świder (koło Otwocka). A przez nią płynie rzeka Świder. Jest fajna trasa (niebieski szlak) doliną Świdra w Świdrze. 🙂
Przed chwilą tam byłem (na krótkim odcinku od mostu w Józefowie). Cały szlak jest dosyć długi, od drogi S-17 do ujścia Świdra do Wisły. Polecam. 
MTB/Gravel. 

1F.jpg

2F.jpg

3F.jpg

4F.jpg

5F.jpg

Odnośnik do komentarza

To jest ten singiel nad Menią? Bo kiedyś tam byłem i było bardzo sympatycznie. Szczególnie latem, gdzie wleźliśmy sobie do rzeki posiedzieć w niej i się schłodzić.

Natomiast dziś w jednym z postów na FB, ktoś napisał o jakiejś trasie wąwozami z Modlina do Wyszogrodu i wkleił taka mapkę:

Brak opisu.

Nie znam tego odcinka po tamtej stronie Wisły. Zawsze jeździłem szosówką wokół Kampinosu ale po południowej stronie. Może temat wart eksploracji?

@APZ A byłeś już w Wyszkowie na singletrackach? Tam została zrobiona specjalnie w tym celu przygotowana trasa. Zamierzamy się wybrać z kumplem.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, jajacek napisał(a):

A byłeś już w Wyszkowie na singletrackach?

Nie byłem. Rozpoznam temat...

 

5 minut temu, jajacek napisał(a):

To jest ten singiel nad Menią?

Nad Mienią też jest bardzo fajna ścieżka. Kiedyś jechałem. Mienia wpada do Świdra, a Świder do Wisły. Nad Świdrem, od S-17 do Wisły też jest ścieżka, czyli druga. W swoim charakterze bardzo podobne. Nad Mienią chyba bardziej dzika i czasami zbyt blisko urwiska nad wodą. Generalnie - fragmentami korzenie, skośne w kierunku rzeki. Można przyglebić... Jechałem na jesieni nad Mienią od Wiązownej do ujścia do Świdra. 
Ja raczej jeżdżę spacerkiem, z racji wieku, więc udało się tylko z jedną glebą (nad Mienią) 🙂.

Obie trasy (Mienia i Świder) łączą się gdzieś tu:

"Przystań Emów" Spływy kajakowe rzeką Świder. Sauna mobilna - "Sauna Emów". Imprezy integracyjne. Grill Bar. – Mapy Google

więc można pojechać: od Wiązownej przy S-17 (wzdłuż Mieni, potem wzdłuż Świdra) do ujścia rzeki Świder do Wisły. Nie jest daleko (15 km), ale malowniczo. Powrót do auta i wyjdzie w obie strony ok. 30 km nad rzeczkami. 
Dzisiaj rowerzystów nie było, ale w lecie pewnie są, plus wędkarze, spacerowicze i plażowicze. 
 

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.03.2024 o 14:31, jajacek napisał(a):

To jest ten singiel nad Menią? Bo kiedyś tam byłem i było bardzo sympatycznie. Szczególnie latem, gdzie wleźliśmy sobie do rzeki posiedzieć w niej i się schłodzić.

Natomiast dziś w jednym z postów na FB, ktoś napisał o jakiejś trasie wąwozami z Modlina do Wyszogrodu i wkleił taka mapkę:

(...)

Nad Mienią idzie sąsiedni pieszy czerwony, z którego się potem obok jakiejś działki ABW przeskakuje na niebieski i drugie tyle jedzie do Wisły, już nieco szerszą ścieżką.

Do zalinkowanej trasy dorzucę od siebie jako przerywnik fort Modlin i przyległe tereny, trochę fajnych ścieżek do pokręcenia się po wałach i pomiędzy, po skarpie. Fragmenty czarnego pieszego. Tylko w poprzednim sezonie było gęsto od pokrzyw po głowę, więc albo trzeba się pozasłaniać, albo w gratisie terapia na reumatyzm.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...