Skocz do zawartości

400 km rowerem w 24 godziny


Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym roku było 330 km w 22 godziny, w tym dałem radę przejechać więcej. A na przyszły rok już planuję dołożyć jeszcze trochę, jeżeli upoluję dzień bez wiatru, albo z wiatrem w plecy :)

Tym razem podwójny materiał blogowo-youtube'owy:

 

 

https://roweroweporady.pl/400-km-rowerem-w-24-godziny-bez-snu/

 

 

Odnośnik do komentarza

to teraz brevety (bo są luźne) czas zacząć - ultra wciąga ;)

 

Kto to hasło wymyślił? Słyszę je już któryś raz i jest tak samo wesołe jak #xiaomilepsze :D Ja lubię się od czasu do czasu przejechać gdzieś dalej, ale żeby mnie to aż tak wciągnęło.... to chyba nie. Ale kto wie!

 

A brevety to fajna sprawa, w przyszłym roku na pewno się na jakąś imprezę wybiorę, czy to właśnie brevet czy ultramaraton. To zupełnie inne emocje i motywacja, niż przy jeździe samemu dla siebie.

 

Gratuluję! Niezły wynik.

Na MTB nawet nie próbuję jeździć takich dystansów. ;)

Jeśli chcesz zrobić jeszcze dłuższą trasę, a nie lubisz jeździć w nocy to może spróbuj pod koniec czerwca, wtedy noce są krótkie i może łatwiej się pojedzie.

 

Tak jak mówiłem w odcinku, jazda nocą mi nie przeszkadza, jedynie zimne poranki są takie sobie, ale tak będzie też w czerwcu. Czerwiec ma dwie wady - trudniej utrafić idealną pogodę (nie za gorąco w dzień i relatywnie ciepło w nocy) + często można trafić na burzę. Oraz w czerwcu nie jestem jeszcze tak rozjeżdżony jak we wrześniu :)

 

A jeżeli chodzi o MTB, to sporo daje założenie innych, trochę węższych opon z delikatniejszym bieżnikiem (lub całkowicie gładkich). Oczywiście baranek i geometria bardziej szosowa dają trochę przewagi, ale i na góralu się da :)

Odnośnik do komentarza

Nie liczy się ilość a jakość :) Ja się po prostu turlam coraz dalej i dalej :)

Z turlaniem trudno się zmieścić w 24h, więc nie przesadzaj ze skromnością ;)

 

Ja chciałam jutro robić podejście na dwusetkę. Niestety, dziś stówa pod wiatr, z dwoma ulewami i przeszło 1000m pod górę. Na sto może by wystarczyło, na dwieście trzeba już regeneracji. Do tego w butach mi chlupie i na jutro nie wyschną. A szkoda, bo mam flow :(

Odnośnik do komentarza

Lukaszu, wielki szacunek. Za to, co robisz - nie dostaniesz pewnie medalu, ale satysfakcje masz gwarantowana.

W porownaniu do Ciebie jestem poczatkujacym czeladnikiem, ale tez nie jezdze szybko, bo po prostu jestem rzadki, ale za to sklaniam sie ku dluzszym dystansom.

Nie bylem nigdy w drodze dluzej niz 14 godzin, ale gdybym mial to zrobic - startowal bym raczej lekko przed switem. Poprzedniego dnia nie wyspisz sie na zapas, a na poczatku trasy latwiej zniesc chlodny ranek.

Staram sie zabierac w droge jak najmniej (wagowo) bagazu. W tym - ciuchow. Zdarza mi sie marznac jak stoje. W czasie jazdy - co najwyzej dlonie i stopy, ale to nie latem :) .

Kilkakrotnie mocno sie juz rozczarowalem jadac z wiatrem. Jednak zdecydowanie lepiej jest jak go (prawie) w ogole nie ma. Wazna tez jest droga. Zupelnie inaczej jedzie sie przez las niz przez pustkowia. Jesli teren jest lekko pofaldowany - tez pomaga. Przynajmniej mnie.

Jak juz wspomnialem - nie jezdze szybko, ale jednak staram sie o kilka oczek wiecej. Wole dluzej odpoczywac, wiec srednia brutto jest porownywalna, ale takie powolne turlanie po prostu mnie nuzy. Zdarzalo mi sie przysnac nawet w dzien.

Ta sciezka, ktora pokazales na zdjeciu, to na poludniowym Mazowszu - prawie autostrada ;) . Oczywiscie - nie odwazyl bym sie nia jechac w nocy. Za to po drogach krajowych rzeczywiscie dobrze sie jedzie. Moze nawet lepiej niz w dzien. Ruch mniejszy, a jezeli juz - to tych konkretnych pojazdow, ktore wspomagaja ;) .

Odnośnik do komentarza

Lukaszu, wielki szacunek. Za to, co robisz - nie dostaniesz pewnie medalu, ale satysfakcje masz gwarantowana.

W porownaniu do Ciebie jestem poczatkujacym czeladnikiem, ale tez nie jezdze szybko, bo po prostu jestem rzadki, ale za to sklaniam sie ku dluzszym dystansom.

Nie bylem nigdy w drodze dluzej niz 14 godzin, ale gdybym mial to zrobic - startowal bym raczej lekko przed switem. Poprzedniego dnia nie wyspisz sie na zapas, a na poczatku trasy latwiej zniesc chlodny ranek.

Staram sie zabierac w droge jak najmniej (wagowo) bagazu. W tym - ciuchow. Zdarza mi sie marznac jak stoje. W czasie jazdy - co najwyzej dlonie i stopy, ale to nie latem :) .

Kilkakrotnie mocno sie juz rozczarowalem jadac z wiatrem. Jednak zdecydowanie lepiej jest jak go (prawie) w ogole nie ma. Wazna tez jest droga. Zupelnie inaczej jedzie sie przez las niz przez pustkowia. Jesli teren jest lekko pofaldowany - tez pomaga. Przynajmniej mnie.

Jak juz wspomnialem - nie jezdze szybko, ale jednak staram sie o kilka oczek wiecej. Wole dluzej odpoczywac, wiec srednia brutto jest porownywalna, ale takie powolne turlanie po prostu mnie nuzy. Zdarzalo mi sie przysnac nawet w dzien.

Ta sciezka, ktora pokazales na zdjeciu, to na poludniowym Mazowszu - prawie autostrada ;) . Oczywiscie - nie odwazyl bym sie nia jechac w nocy. Za to po drogach krajowych rzeczywiscie dobrze sie jedzie. Moze nawet lepiej niz w dzien. Ruch mniejszy, a jezeli juz - to tych konkretnych pojazdow, ktore wspomagaja ;) .

Ruszając rano, jesteś najbardziej styrany gdy zaczyna się noc. Okej, plus za bycie wyspanym, ale ja wolę spadki koncentracji zaliczać w dzień.

 

Co do ciuchów to jest kwestia mocno indywidualna. Kiedyś, gdy byłem sporo młodszy, gardziłem czapką w zimę, puchowa kurtka to był jakiś żart, a potrafiłem w krótkich spodenkach łazić po dworzu gdy leżał śnieg. Ale mi się zmieniło i choć nadal nie jestem mega zmarźlakiem, to jednak szybciej mnie przewiewa. Starość, nie radość. Ale spróbuj jazdy przez całą noc bez dodatkowej warstwy odzieży :)

 

Wszystko co się robi trzeba przepraktykować na sobie, bo każdy z nas jest inny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...