Skocz do zawartości

Jaki rower wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

@Elle cross to dobry rower na początek, taki punkt wyjściowy żeby się przekonać czego się od roweru oczekuje. Przyzwoitego crossa kupisz za 1500/2000zł a mtb? Dobry to już 2500/3000zł Dlatego moim zdaniem  w crossa nie ma sensu ładować zbyt dużo kasy, kupić, pojeździć i zobaczyć co nam pasuje. A i tak wszyscy kończymy z szosą i mtb na pokładzie;)

Odnośnik do komentarza

Niby tak, ale mnie taka zabawa kosztowała 1500zł za - uwaga - trzymiesięczny i tysiąckilometrowy eksperyment. W dodatku do tej pory się z tym rowerem bujam. Z drugiej strony przeżyłam na nim na wiosnę dwie wspaniałe długie wycieczki wzdłuż polskiego wybrzeża (nawet ślad pozostał w postaci mojego awatarka). No tak, ale to jest pytanie, czy tego samego nie przeżyłabym sobie na moim Kandsie? Ależ owszem! I jeszcze by mi 1500zł zostało w kieszeni ;) Dlatego, gdybym miała jeszcze raz podejmować decyzję, na takie ujeżdżanie i szukanie formy za 1500zł kupiłabym właśnie Kandsa. Ale kto biednemu zabroni udawać, że jest bogaty! :D

Odnośnik do komentarza

Energy 1300 bodajże z 2014 lub 2015 roku (w każdym razie kupiony w kwietniu 2015). Też jest full Alivio, tylko koła 26", które tu strasznie wszyscy zjeżdżają ;) No, ale jak go kupowałam, to 29ery raczkowały i były tylko w droższych modelach topowych producentów, a nie jakichś królów Allegro :D Niestety, z tego co widzę teraz już takich rowerków nie ma i wszędzie wciskają tarczówki, z którymi w tej cenie chyba niepotrzebny kłopot.

 

W każdym razie cross jest krowa i tyle w temacie z pozycji małego, 165-centrymetrowego ludzika (i jego 169-centymetrowej siostry) :P

 

edit: Zgadzam się Jacku, że przyzwoitego rasowego MTB trzeba szukać za 3000zł, ale kundelki też są całkiem wporzo ;) Chodziło mi mniej więcej o to, że w moim odczuciu te udawane MTB Kandsa miały tę zaletę, że były crossami z geometrią MTB. Mniej więcej tak bym to określiła. Czyli bez szaleństwa, ale całkiem fajny i uniwersalny sprzęt.

Odnośnik do komentarza

Basia masz szukać roweru odpowiedniego dla siebie ;)  To że tutaj przerzucamy się uwagami na temat tego czy tamtego modelu, wcale nie znaczy że będzie dobry dla Ciebie. W żadnym razie bym nie polecił roweru szosowego komuś dopiero zaczynającemu jazdę, to jednak inna geometria i całkiem inne odczucia / żeby nie było uwielbiam swoją szosę :D / MTB też jest jednak inny niż cross/trekking. Kupno roweru używanego to ryzyko poniekąd, trzeba kupować osobiście, co nieco o rowerach wiedzieć i liczyć się z tym że jeszcze trochę kasy trzeba będzie do niego dołożyć.

Odnośnik do komentarza

Z rowerem używanym prawda jest taka, że trzeba się znać. Ja o sobie uważam, że mam wiedzę wykraczającą poza przeciętnego śmiertelnika (a kobietę to już na bank), jednak nie odważyłabym się kupić. Chyba że na podstawie bardzo atrakcyjnego opisu typu: przejechane 500km, kupiony pół roku temu, ale żona nie jeździ i takie tam ;) albo jakbym pojechała z wujkiem Jackiem za rączkę :D :D :D

 

Widzę, że Lazaro jeszcze robi takie "Kandsy Energy 1300" z inną nalepką: http://allegro.pl/alivio-3x9-wysoka-polka-lazaro-evolution-v3-lady-i6987115071.html (wersja męska: http://allegro.pl/alivio-3x9-wysoka-polka-lazaro-evolution-v-3-men-i7034062397.html). A ile masz Basiu wzrostu? Bo jak jesteś wysoka, to 26" nie wiadomo, czy w ogóle jest sens rozważać. Z drugiej strony są osoby ok. 170-175cm, którym odpowiada, są takie, które mówią, że to rower tylko dla ludzi do 160cm i trzeba by było się przymierzyć. Argument, że jest to nieprzyszłościowe uważam za trochę chybiony, bo w ogóle mówimy tu o rowerze nieprzyszłościowym. To znaczy nie zrozum mnie źle - nikt nie chce, żeby Ci się to rozleciało za rok lub dwa, tylko prawdopodobnie będzie to wstęp do rowerowej przygody i większego apetytu albo do zajeżdżenia. Bo odsprzedać w sensownej cenie i tak będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza

Uciekła mi jedna informacja, ale może gdzieś napisałaś, a ja nie zauważyłem

Piszesz: "wypady na rajdy".

Jakie rajdy, czy sama, czy z innymi (doświadczeni w jeździe rowerowej, czy nie)? Jak daleko (czy z plecakiem, czy z sakwami)

Wspominasz, że chcesz popracować nad kondycją, jak z nią? Uprawiasz jakieś inne aktywności?



Co do tych crossów: nie jestem ich fanem, bo mam problem z ich klasyfikacją do czego ich używać. Pamiętam, że jako pierwszą propozycję wkleiłaś rower w stylu 'Electra', teraz chyba nawet MTB się przewinął w międzyczasie, zatem rozpiętość spora.


Kilka lat temu sam zaczynałem z podobnej pozycji, bo nie wiedziałem co chciałem. Wybór padł na trekkinga (wtedy o crossach się nie mówiło) i po niecałych 2 latach sprzedałem go i kupiłem już swój "ulubiony" typ, jak już wiedziałem co mi brakuje, a co pasuje.

Chyba pierwszy raz komuś zaprononuję właśnie crossa: niezbyt drogiego, ale też nie chłam, który się rozsypie podczas wycieczki. Na MTB się nie znam, ale kojarzę, że może być ciężko o sensowny w niskiej cenie.

Odpowiedz, proszę tylko na pytania, które zadałem na początku

Odnośnik do komentarza

Przygodę z rajdami będę dopiero zaczynać,ale fajny byłby wypad np. nad morze.Ogólnie niedalekie trasy na początek i pewnie z plecakiem.

Wcześniej dużo biegałam,teraz trochę mniej.Ale ogólnie myślę,że nie jest najgorzej,choć mogłoby być lepiej ;)

Nie ukrywam,że częściej będę korzystała z roweru jako środka transportu na uczelnię.

 

P.S.Jaki jest Twój ulubiony rower? :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...