Skocz do zawartości

Single pod Smrkem po stronie czeskiej, czy wykupić ubezpieczenie?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wybieram się w maju do Świerardowa-Zdrój, chciałem trochę pojeździć po Izerach, ale głównie jestem nastawiony na single pod Smrkem. Wiem że zajęcznik jest po stronie polskiej, ale chciałem też wpaść na single po stronie czeskiej. Pytanie do osób obeznanych w temacie, czy powinienem wykupić jakieś ubezpieczenie? 

Nie chcę źle wróżyć ale w razie jakiegoś wypadku gdy będzie trzeba wezwać pogotowie czeskie to później koszt akcji pokrywa się z własnej kieszeni? 

Odnośnik do komentarza

W praktyce najlepiej z kimś jeździć. Single pod smyrkiem nie są jakimiś specjalnie wymagającymi i kontuzjogennymi singlami, to są głównie trasy dla rodzin z dziećmi. Jak się ktoś postara idzie się pewnie wywalić ale trasy są na tyle dobrze przygotowane i na tyle płynne, że mając jakieś podstawy na rowerze jesteś tam bezpieczny. Świadomość braku ubezpieczenia sprawia, że jesteśmy bezpieczniejsi, bo jedziemy na mniejszym ryzyku ? 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Ze się wtrącę, jak juz kupowac ubezpieczenie to warto poczytać dokładnie ogólne warunki ubezpieczeń i zwłaszcza co ono obejmuje a czego nie i na jakich zasadach są refundowane ponieisone koszty leczenia itd.

 

Otóz np. ja sie trochę bawie w łażenie po wyzszych górach i kilka lat temu z bratem i kolega byliśmy w Gruzji. Kolega znalazł nam ubezpieczenie z PZU, jak zapewniała pani konsultantka niedrogie i całkiem szerokie. Problem w tym że nie obejmowało ono uprawiania sportów ekstremalnych a każde wejście powyżej 2500 mnpm to był właśnie juz sport ekstremalny według PZU - przy czy  na Kaukazie niejednokrotnie na 2500 mnpm to jeszcze jest dopiero początek podejscia pod cokolwiek

 

Także z tymi singlami to przed wykupieniem dobrze by sie zapoznać czy jazda po tego typu szlakach nie wymaga jakiegoś bardziej specjalistycznego i znacznie droższgo ubezpieczenia

 

Szerokości!

 

Odnośnik do komentarza

Zawsze warto mieć dodatkowe ubezpieczenie wyjeżdżając za granicę, nawet na zwykły urlop bo te nasze EKUZ obejmują tylko zdarzenia losowe a za ewentualny pobyt w szpitalu czy coś poważniejszego trzeba płacić.

41 minut temu, tygrysek napisał(a):

Także z tymi singlami to przed wykupieniem dobrze by sie zapoznać czy jazda po tego typu szlakach nie wymaga jakiegoś bardziej specjalistycznego i znacznie droższgo ubezpieczenia

Są wyszukiwarki, takie coś a'la rankomaty i tam już wpisując dane bazowe do wyszukiwarki zaznacza się sporty jakie ma obejmować ubezpieczenie. Ostatnio robiłem to jadąc do Włoch 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Ale Wy wiecie, że przed wypłatą odszkodowania cwaniactwo ubezpieczeniowe wyciąga każdy paragrafik na światło dzienne... prawda?
A wiecie, że mi odmwiono kilka razy ubezpieczenia na rowerek? Podać powódy?
Oponki - numer uno. Tak, tak, oponki. Zdaniem wielu krawaciarzy nie mogę sprawnie śmigać po szutrach mając szosówki z delikatnym rowkiem. 
Druga sprawa to hamulce, zapomnijcie o ubezpieczeniu na góry jeśli macie zwykłe V-brake. Nie dadzą ubezpieczenia, bo pojazd nie jest przystosowany do prawidłowego zatrzymania a oni już wiedzą że są hydrauliczne w rowerkach i kładą na to nacisk. 
A co powiedziała pani ubezpieczyciel na frazę: "a u innych bez problemu się podpisuje i ubezpiecza" ??
Powiedziała: taaa, wezmą kasę ale rowerek i resztę prześwietlać będą dopiero gdy trzeba będzie płacić i wtedy też odmówią, bo przecież rowerek nie był przystosowany do warunków w jakich okoliczność się przytrafiłaaaaa... 
Najlepsi ubezpieczyciele to:
- rozum
- zdrowy rozsądek
- dobry i sprawny rower
- wygaszone ego w postaci "co to nie jaaaa, ja nie dam rady?"

A o ubezpieczeniu na wypadek zostania częściową kolacją dla jakiegoś misia / wilczka ... to wogóle zapomnijcie. 
 

Odnośnik do komentarza

Totalny odjazd to prawo i przepisy w tym kraju kolego, trzeba mieć super kosmiczny towar, aby takie pierdoły przez Sejm i Senat puszczać. Wspominam o tym tylko dlatego, że właśnie czytam o mandacie zapłaconym przez pewną babkę, która prędkość rowerkiem przekroczyła. W Polsce niebawem za zbyt wolne oddychanie na trasie będzie 'sztraf'. Szkoda, że 'wag' i krokodyli dla rowerków jeszcze nie wymyślili. 

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Odgrzebuję temat. Wybieram się na single pod Smrkem i chciałbym wypożyczyć rower. Niestety jestem zielony w jeżdżeniu po górach i nie znam się na takich rowerach. Chciałbym wziąć taki, który będzie po prostu bezpieczny i da mi dużo funu.

https://www.trek-centrum.cz/rezerwacja-rowerow/s-91

Biorę pod uwagę cztery pierwsze. EX 5 Gen.5 i Slash 7 to niby kategoria trail, a Top Fuele to XC, ale jak patrzę na szybko po specyfikacji to wszystkie są dość podobne (podobna geometria, trailowe mają większy skok i szersze kierownice)? Najbliżej jest mi do Slash 7, bo wydaje mi się, że najbardziej różni się od mojego XC 100 którym jeżdżę na co dzień, i dzięki temu będę miał jakąś odmianę. Top Fuel 8 z kolei ma chyba najbardziej wypasiony osprzęt. Który wybrać?

https://rentabike.singltrek.cz/bikes

A tutaj są rowery marki Rock Machine, o której nigdy nie słyszałem, i są droższe od Treków. Wiecie czy któryś z tych rowerów jest godny polecenia?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...