Skocz do zawartości

[MTB] 29" mało agresywna geometria do... no właśnie, ile trzeba wydać?


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Oskarr napisał(a):

Nie chodzi o geometrię czy wygląd a sztywność, cieniowanie itp. 

Ok, ale rama w tym rowerze, Decathlonu, Rockrider explore 540 jest lepsza niż ww. Trek i Cyber? Jeśli tak to czym?

Aha i jeszcze jedno pytanie czy ten amortyzator powietrzny Judy, który jest w trek i Cube jest odczuwalnie lepszy od mojego ROCKSHOX xc30 coil przy mojej wadze 100kg?

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Bonnum napisał(a):

Ok, ale rama w tym rowerze, Decathlonu, Rockrider explore 540 jest lepsza niż ww. Trek i Cyber? Jeśli tak to czym?

Aha i jeszcze jedno pytanie czy ten amortyzator powietrzny Judy, który jest w trek i Cube jest odczuwalnie lepszy od mojego ROCKSHOX xc30 coil przy mojej wadze 100kg?

tak, jest lepsza, między innymi tym, że ma sztywne osie a trak i cube nie mają. Trek to już w ogóle padaka z otworem pod widelec 1 i 1/8 bez zwężania. Tam nie wsadzisz żadnego lepszego amortyzatora. Ta rama w treku to jest warta u Pana Chińczyka z 200 zł. Tam nie zyskujesz dosłownie nic w stosunku do jakiegoś krossa kandsa czy coś w tym stylu. To rama na poziomie st 120. Cube wygląda w tym zestawieniu trochę lepiej bo już dali poszerzaną główkę ramy. Kupując ramę z sztywnymi osiami kupujesz rower z najnowszymi standardami, gdzie ktoś się trochę przyłożył do projektowania, będzie taka rama pewnie z 0,5 kg lżejsza, sztywniejsza, wytrzymalsza, wykonana z lepszego materiału bo nikt do najtańszej ramy z przestarzałymi standardami nie będzie dawał dobrej jakości aluminium czy bawił się w hydroformowanie bo się to nie opłaca. 
Amortyzator powietrzny możesz dopasować konkretnie pod swoją wagę, jeśli nie masz wsadzonej specjalnej sprężyny pod Twoją masę to obecnie powinieneś być w stanie lekko dobijać amortyzatorem, powietrze dostosowujesz do wagi i można powietrze dopasować też do warunków po których jedziesz. 

Odnośnik do komentarza

No to mam problem, najsensowniej wychodzi ten EXP 540, ale jego geometria mi nie odpowiada.

Używane są teraz bardzo drogie, ludzie kupili rowery w czasie COVIDa bardzo drogo i teraz próbują je drogo sprzedać..

Więc może trzecia droga, a co jeśli by wydać tą kasę na odchudzanie mojego roweru (Cube analog model 2017). Czy zejście z tych 14,5 kg do np. 12kg jest w ogóle wykonane?

-amor sprężynowy musiałbym zmienić na powietrzny, wymienić korbę i suport (to i tak mnie wkrótce czeka), przejść na bezdętki, wymienić koła? Czy przy wadze 100kg mogę kupić lżejsze koła i nie bać się one robiąc małego bunny hoppa? Czy zmiana sztycy i kierownicy na Carbon jest bezpieczna?

Czy to jest totalnie chory pomysł?Z tego co widzę to żaden inny rower nie ma tej geometrii. A celem jest dbanie o plecy podczas ładowania roweru na dach. Żony 26er waży 12 i z nim nie mam problemu, ale on jest też bardzo mały (xd) więc może to bardziej rozmiar niż waga..

 

Odnośnik do komentarza

Inwestowanie żeby odchudzić Analoga to IMO zły pomysł.
Ten rower ma kiepską, ciężką ramę, podstawowy ciężki amor, nędzne koła.
Sztyca karbon jest bezpieczna. Kierownica nie każda i dużo nie zyskasz. Ja mam np. Syntace Vector która waży 213 gramów i ma certyfikat do downhillu więc można napierniczać bez obaw. Ale mam wątpliwość czy był to dobry upgrade bo jest w huk sztywna.

Bunny hop bez skakania dropów to spoko bo za wysoko przy tej wadze się nie wybijesz :) Oczywiście im więcej szprych tym lepiej.

Podstawa to kupić rower na dobrej bazie. Czyli rama plus amor. Kupiłem jakiś czas temu dwa Spece Chisel Expert. Jeden na napędzie 1x, drugi na 2x. Po delikatnym odchudzeniu tego 1x ważył w rozmiarze L 11,0 kg na firmowych kołach ważących ponad 2k i dętkach ważących 250 gramów każda. Ale rama ważyła chyba 1400 gramów, amor Reba 1600 gramów, napęd Gx 1x11 też nie był ciężki. No i Spec nie wsadza wszelkiego badziewia jak inni. Ten na 2x ważył chyba 11,6 kg w stanie sklepowym.

Kolega mojego syna był u nas parę dni temu. Przyjechał na karbonowym Scott Scale w dość niskiej konfiguracji ale rower ważył 11 kg. Dał trochę ponad 3k ale on handluje rowerami więc poluje na takie okazje. 

Problem wydaje się być w tym że nie do końca wiesz co chcesz i się trochę miotasz. Wszelkie odchudzanie rowerów na ciężkich, rekreacyjnych ramach wydaje się być niemądrym pomysłem.  No i to odchudzanie do jazdy po równinie jest przereklamowane. Sam ma rower który waży w pobliżu 11 kg a w pełnym rynsztunku pewnie ze 12. I w niczym mi to na płaskim Mazowszu nie przeszkadza. Ale ten rower płynie bo ma dobrą ramę, dobry amor, dobre koła i dobry napęd. 

Jak geometria Cube Ci pasuje to może warto kupić porządny, używany Cube, ze sztywną osią ale z wyższej półki?
https://www.cube.eu/uk-en/cube-reaction-tm-caramel-n-black/615100

https://www.cube.eu/uk-en/cube-reaction-pro-switchblue-n-black/612110

Odnośnik do komentarza

Również bym nie odchudzał chyba, że masz jakieś miejsca które ważą tonę i niskim nakładem finansowym schodzisz dużo z wagą. Z amortyzatorem może być problem, pewnie za 1000 zł można kupić jakiś podstawowy powietrzny amortyzator pokroju manitou markhor, są wersje pod 1 i 1/8, nie wiem czy masz tam zwężaną główkę. Zejdziesz o jakieś 500 -700 gramów, ale dalej będziesz miał drewnianą ramę i miękkie koła. Jakbyś miał jakąś ciężką kierownicę albo sztyce to może zejdziesz ze 100 gramów przy wydatku 200 zł. Ja mam u siebie w rowerze zintegrowaną kierownicę z mostkiem w pełni karbonowe, fajna opcja jak chcesz się ścigać, odchodzi w ten sposób problem karbonu - karbon jest bardzo wytrzymały do czasu aż go mocno ściśniemy np. mostkiem, zastosowanie zintegrowanego zestawu może mieć więcej mięsa, będzie wytrzymałe i dalej stosunkowo lekkie. Ale są to raczej kierownice z dość agresywnym kątowaniem raczej do ścigania a nie rekreacyjnej jazdy. 

Swojej dziewczynie kupiłem rower za 2000zł, ważył prawie 14 kg, po włożeniu kolejnych 2k mamy 11 kg, Jakbym kupił od razu xc 100 to bym zaoszczędził kasę i uzyskał tą samą wagę ale ze sztywnymi osiami a nie na qr - nie warto było. Mimo, że korci już nic w tym rowerze nie poprawiam tylko poluję na jakiegoś karbona w przecenie, w rozmiarze S powinienem zejść tam poniżej 10 kg. 

Podeślij tabelę z wymiarami Twojego cuba, zobaczę jaki zestaw mostków i kierownicy musiałbyś dać, aby uzyskać identyczne wymiary w expl 540. 

 

Odnośnik do komentarza

Hmmm zejście 3kg za 2 tys zł to super wynik, jak to zrobiłeś? Gdyby u mnie było to możliwe to bym chyba na to poszedł, bo to 2x mniej kasy niż kupno nowego a nawet mniej niż zakup sensownego używanego MTB, który by zostawał na działce.

Ja mam taką geometrię jak w załączeniu.

Tu link do mojego modelu Cube analog 2017

https://archiv.cube.eu/en/2017/802000

SAVE_20230411_094838.jpg

Screenshot_2023-04-10-23-29-57-943_com.android.chrome.jpg

Odnośnik do komentarza

Kupowałem w promocjach, większość z chin. Na początku wleciał powietrzny amortyzator jakiś odpowiednik raidona z chin. Miał działać jak markhor, działa bliżej raidona ale waży tylko 1800 gramów, jak za 600 zł to był spoko zakup, później wpadły lżejsze koła na łożyskach maszynowych, oryginalne w rr st 530 ważyły 2 kg, nowe okolice 1600 (27,5 cala), po 2 latach wsadziłem do przodu łożyska skf, muszę teraz jeszcze tył rozebrać bo coś zaczyna się kiepsko toczyć mimo, że nic nie obciera. Wymienione opony na zwijane continentale race kingi, w stosunku do oryginalnych jakieś 150 gramów na oponie, przejście na teflonowe dętki też dało z 50 gramów. Wymiana kierownicy, mostka i sztycy na karbon - sztyca z XC 900, kierownica i mostek to sprawdzone chińczyki, dziewczyna nie jeździ w enduro czy XC i waży 50 kg, znajomi co się ścigają i zaliczają gleby tego nie połamali więc ona też nie da rady. Fabrycznie sztyca tam była mega ciężka bo była ze stali. Później wpadł napęd shimano deore 1x10 z kasetą 11-46 zamiast microshifta 11-42, ale to raczej nie wpłynęło na wagę. Sama jej rama waży jednak prawie 2 kg, rama w xc 100 waży 1400, do tego u niej nie ma sztywnych osi, drugi raz kupiłbym od razu docelowy rower. Problem jednak jest taki, że łatwiej partnerkę przekonać do prezentu w postaci roweru za 2k i w ramach kolejnych prezentów dawać jakieś lepsze amortyzatory itp niż od razu jej dać prezent za 4 k. Moja kobieta jest z tych co uważają, że musi sama na wszystko zapracować i nie lubi droższych prezentów. Mnie najbardziej boli to, że mamy różne standardy, mam więc zapasowe koła do XC mavic crossmax ważące 1800 gramów, zalane mlekiem na szybkich oponach, w moim wyścigowym rowerze są teraz składaki na dt 240 i obręczach stans crest mk3, całe w rozmiarze 29 ważą 1520 gramów, jakby mieć te same standardy to cały szpej z mojego roweru przy upgradzie leciałby do niej. Stare rzeczy u niej sprzedawałem, np koła z chin kosztowały 500 zł ale stare sprzedałem za 200, amortyzator kosztował 600 ale stary sprzedałem za 150 (dziwie się, że ktoś to kupił, to był kiepski amortyzator ale kosztują po 200 zł), stary napęd wrzuciłem do zapasowego roweru treningowego który trzymam u rodziców itp. 

Napisz jeszcze jaki masz mostek, długość kątowanie i jaką masz kierownicę, prostą czy z jakimś wzniosem. 

 

Odnośnik do komentarza

A co właściwie dają sztywne osie? W sensie co tracę jeśli ich nie mam? Obecnie nie narzekam na brak sztywności, jestem ciężki, ale jeżdżę rekreacyjnie, choć teren wokół domu jest pagórkowaty, a drogi w lasach są często wysypane grubym tłuczniem 

Mostek oryginalny był 90mm ale teraz mam z max wzniosem jaki znalazłem zdaje się że to jest też 90mm tylko z kątem 60stopni. Przez co kierowcy nie musiałem już zmieniać, ale jest lekki wznios. W Exp. 540 jest widzę że jest już bardzo krótki mostek, więc już go nie skrócę? Można dać przeludnienie rury sterowej ale to chyba nie jest bezpieczne rozwiązanie?

Jego 1x10 chyba nie starczy mi na podjazdach, jeżdżę w mocno pagórkowatym terenie. Musiałbym mieć 52 zęby z tyłu żeby zachować najlżejsze przełożenie.

 

Odnośnik do komentarza

Nie wiesz, czy Ci brakuje sztywności do czasu gdy nie wsiądziesz na sztywny rower. Ja do czasu gdy jeździłem na sztywnym alu myślałem, że mam sztywny rower, zmieniłem zdanie jak się przejechałem na sztywnym karbonie. Między QR a alu z sztywnymi osiami różnica jest jeszcze większa. Jeśli ich nie masz tylne koło podczas przyspieszania może się trochę wyginać, w skrajnych przypadkach przy szerokiej gumie i wąskich widłach przy sprincie opona potrafi nawet obcierać o widły od wewnątrz. Do tego dochodzi kwestia przyspieszenia. Sztywny rower minimalnie lepiej przyspiesza, jest wrażenie, że wyrywa do przodu po wstaniu w korby. Na czasy przejazdu się to jakoś specjalnie nie przekłada ale zwiększa satysfakcje z jazdy jak jeździmy bardziej sportowo i próbujemy wyśrubować wynik na segmencie na stravie. 

Z bardziej praktycznych rzeczy to po ściągnięciu koła mamy większą powtarzalność w montażu koła i nie musimy co ściągnięcie koła regulować hamulców tarczowych. Przód przy sztywnych osiach jest precyzyjniejszy w prowadzeniu po nierównym terenie z korzeniami. Ponownie, ciężko stwierdzić w rowerze jadąc po korzeniach czy jest ok, czy nie jest ok. Ot mamy trochę lepszą precyzje w tym gdzie rower jedzie. 
Wątpię czy w warunkach pagórkowatych i jeździe po szutrach idzie poczuć różnicę, ewentualnie podczas robienia krótkich sprintów czy twardych podjazdów. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Z bardziej praktycznych rzeczy to po ściągnięciu koła mamy większą powtarzalność w montażu koła i nie musimy co ściągnięcie koła regulować hamulców tarczowych. 

Z tą regulacją hamulców hydraulicznych po ściągnięciu koła z QR-ami to jakiś mit - mam fitnessa na QR-ach i z hamulcami hydraulicznymi i jeszcze nigdy nie musiałem regulować hamulców po ściągnięciu koła, wystarczy dobrze włożyć koło w widełki, do końca czyli do oporu, zacisnąć QR i jest o.k. No chyba, że ktoś nie wkłada koła do końca

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, bielaPL napisał(a):

Do 2tys możesz poszukać Kross hexagon od 1.0 do 5.0 w tej cenie można znaleźć. Może tu też ci pozycja podpasi.

 

O, racja, mierzyłem kiedyś się do niego. Nie przypadł mi do gustu zupełnie, ale akurat geo było ok.

19 godzin temu, jajacek napisał(a):


Jak geometria Cube Ci pasuje to może warto kupić porządny, używany Cube, ze sztywną osią ale z wyższej półki?
https://www.cube.eu/uk-en/cube-reaction-tm-caramel-n-black/615100

https://www.cube.eu/uk-en/cube-reaction-pro-switchblue-n-black/612110

Te z wyższej półki mają już inną geometrię, bardziej "sportową"

9 godzin temu, Oskarr napisał(a):

Również bym nie odchudzał chyba, że masz jakieś miejsca które ważą tonę i niskim nakładem finansowym schodzisz dużo z wagą. 

[...]
Podeślij tabelę z wymiarami Twojego cuba, zobaczę jaki zestaw mostków i kierownicy musiałbyś dać, aby uzyskać identyczne wymiary w expl 540. 

 

Korba jest chyba na kwadrat, ile tu mogę zmniejszyć wagę? Czy tu rama też może ograniczać?

I jak myślisz z tym expl 540? Da się coś zmienić/poprawić mocno geometrię?

3 godziny temu, Oskarr napisał(a):

Nie wiesz, czy Ci brakuje sztywności do czasu gdy nie wsiądziesz na sztywny rower. Ja do czasu gdy jeździłem na sztywnym alu myślałem, że mam sztywny rower, zmieniłem zdanie jak się przejechałem na sztywnym karbonie. Między QR a alu z sztywnymi osiami różnica jest jeszcze większa. 

Pełna zgoda, ale jednak nie jestem zwolennikiem przyzwyczajenia się do zbyt wysokiego standardu. To co mam mi wystarcza, zawsze może być lepiej, ale szczerze mówiąc nic więcej nie potrzebuję. Rower mnie w żaden sposób nie ogranicza. Dzięki temu forum nie kupiłem najtańszego cube. Uff.. dziękuję Wam bo teraz bym na pewno żałował!

56 minut temu, Greg29 napisał(a):

Z tą regulacją hamulców hydraulicznych po ściągnięciu koła z QR-ami to jakiś mit - mam fitnessa na QR-ach i z hamulcami hydraulicznymi i jeszcze nigdy nie musiałem regulować hamulców po ściągnięciu koła, wystarczy dobrze włożyć koło w widełki, do końca czyli do oporu, zacisnąć QR i jest o.k. No chyba, że ktoś nie wkłada koła do końca

W 9 przypadkach na 10 założę dobrze za pierwszym razem. Kluczem jest żeby hamulce były od początku ustawione na dobrze założonym kole! Szybciej też mogę zmieścić dętkę, a jak pada a rodzina czeka i moknie to każda minuta się liczy ?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Greg29 napisał(a):

Z tą regulacją hamulców hydraulicznych po ściągnięciu koła z QR-ami to jakiś mit - mam fitnessa na QR-ach i z hamulcami hydraulicznymi i jeszcze nigdy nie musiałem regulować hamulców po ściągnięciu koła, wystarczy dobrze włożyć koło w widełki, do końca czyli do oporu, zacisnąć QR i jest o.k. No chyba, że ktoś nie wkłada koła do końca

Tarcze z czasem się wyginają i tolerancja robi się coraz mniejsza. Czasami zajęło mi pół godziny po wyciągnięciu koła z samochodu żeby je prawidłowo ustawić.

Odnośnik do komentarza

Wersja M jest o 3 cm dłuższa niż Twój obecny cube i ma tą samą wysokość, L od M według strony różni się jedynie długością i ma tą samą wysokość, nie wiem czy to nie błąd na stronie. Jeśli więc zastosujesz mostek o 3 cm krótszy niż w swoim cube, dostaniesz identyczną geometrię co obecnie. Nie wiem tylko ile masz wzrostu, jeśli jesteś za wysoki, to możesz mieć problem z odpowiednim wyciągnięciem siodełka do góry. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...