Skocz do zawartości

MTB solidny, rekreacyjny, pod przyczepkę


Rekomendowane odpowiedzi

Na chwilę wrócę do tematu rowerów ?

ten Attention kosztuje w tej chwili ok 750 Euro (jakies 3,4 k). Normalna cena modelu 2023 na bike-discount to ok 950 - 1000 Euro. wiem, ze nikt nie jest wróżka z fusów - brać czy czekać na te wielkie Wakacyjne Obniżki, co mają przeczyścić magazyny? Ja jestem skłonny wziąć, bo chyba Cube & bike-discount nie robili takich przecen (z 950 na 750 ) już na początku sezonu, więc cena dobra. Nie pamiętam, ile kosztował Attention w lutym marcu, gdy przy rowerach bły jeszcze cyferki "2022" (zeszła kolekcja)

 

Odnośnik do komentarza

Mój quasi-humorystyczny komentarz po wymianie rowerów. Może ktoś przeczyta, uśmiechnie się i przypomni sobie, jak to było u niego ?

Wsiadłem na stary rower i poczułem się, jak na rowerze dziecięcym ? SZOK ogromny, o ile wolniej jedzie się na dziadzie, jakie to małe i niskie. Różnice czasowe między nim, a tym na kołach 29, na zwykłej drodze szutrowej, muszą być znaczące, ogromne. Później, gdy wrażenie minęło, jednak doceniłem atuty mniejszego. Mały, ale wariat!
W związku z tym, że go nie szkoda, wjedzie się niemal wszędzie, bez bólu serca przejedzie się po brzydkiej drodze z masą kamieni, cegieł itd. W bardzo trudnym terenie różnice mogą się zmniejszać, po trawie z ziemią odcinek 300 metrów wrzucam tylko lżejsze przełożenie i samą liczbą obrotów dynamicznie pędzę. Przejadę, splunę i zapomnę. Na zjeździe z wertepami bawiłem się dobrze, a i siedziało mi się wygodnie. Przyczepność TOP. Jednak amortyzacja pod tyłkiem robi robotę. Przy okazji, skoro czasem wystrzelam, jak z katapulty przy dumperze, co będzie przy sztywniaku? To chyba nie będzie "dobra zmiana" !
Podsumowując, trupik nie kończy kariery, za bardzo też nie ma, co z nim zrobić.
Dalsze atuty:
- zostawiam pod sklepem bez zapięcia,
- nie trzeba pampersa ani pompowania przed każdą jazdą, siadać i jechać,
- serwis domowy, na poważnie serwisowany 1 raz (słownie - jeden raz, przy ciągłej eksploatacji wszędzie, szkoła, praca, las, wyjazdy w Bory, do Kotliny Kłodzkiej)
Specyfikacja:
- ciężki widelec Zooma, sprężynowo-olejowy, ugina się chyba tylko, gdy "siądę na kierownicy", olej wyciekł, dałem smar techniczny,
- stalowa rama, łączna waga grubo ponad 18 kg
- koła 26, opona przód conti race king 2.2, tył schwalbe black jack 2.0
- napęd 3x7, wolnobieg, korba nieznana, suport na kwadrat, przerzutki Tourneya
- manetki obrotowe
- hamulec przedni tarczowy na linkę, tylko spowalnia
- hamulec właściwy, tylni, szczękowy, brzytwa ?

Zadziwia mnie, że pomimo tylu niedogodności, jeździ się naprawdę wygodnie (kierownica wysoko, rogi), a przez 13 lat ostał się szkielet, czyli rama i koła. Kupiony na bazarze ? pochodzenie raczej niemieckie (Gute Qualitat, Meine Dammen und Herren) 
Obawiam się, że to mógł być mój najlepszy zakup w życiu, ale jeszcze Cię nie żegnam, bracie ?

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, krix napisał(a):

Na chwilę wrócę do tematu rowerów ?

ten Attention kosztuje w tej chwili ok 750 Euro (jakies 3,4 k). Normalna cena modelu 2023 na bike-discount to ok 950 - 1000 Euro. wiem, ze nikt nie jest wróżka z fusów - brać czy czekać na te wielkie Wakacyjne Obniżki, co mają przeczyścić magazyny? Ja jestem skłonny wziąć, bo chyba Cube & bike-discount nie robili takich przecen (z 950 na 750 ) już na początku sezonu, więc cena dobra. Nie pamiętam, ile kosztował Attention w lutym marcu, gdy przy rowerach bły jeszcze cyferki "2022" (zeszła kolekcja)

 

Musisz odpowiedzieć sobie na na jedno,sam wiesz jak ważne pytanie. Chcesz kupić czy kupować?

Czekanie pół sezonu by zaoszczędzić 50 Euro to kiepski biznes chyba.

Odnośnik do komentarza

Z góry przepraszam za OT, ale Koledzy wyżej pisali coś o muzyce. Czy jest na Forum jakiś kolarz, który nie uprawia muzyki? ? Jak nie jeżdżę na rowerze, to komponuję fortepianową muzykę filmową. Oto linki do dwóch przykładów. Proszę słuchać na dobrym sprzęcie lub przez słuchawki. Jeśli plik się nie ściąga, to proszę o info. Nie mam pewności, czy poradziłem sobie z technologią udostępniania z chmury: 

https://mega.nz/file/D3BwmCLB#rLPcCMaPHXrK_eyznJerdl_fy5zrgMjP8C6TZ66f9_Y

https://mega.nz/file/Tz43QDIS#q2jqCUMT3PqCctd56V8GlC8rE8e2yjALWQtX-8soAa4

Odnośnik do komentarza

U mnie było tak:
1. Jeździłem na MTB ze sztywnym widelcem w zamierzchłych czasach. Sprzedałem go bo do żadnej jazdy terenowej się nie nadawał.
2. Jak mój młody zaczął się ścigać na MTB, kupiłem sobie rower, na którym chciałem spróbować czym się tam ludzie jarają. Taniocha, 29 cali, atrapa amora Suntour, Altus/Acera/Alivio i v-brake, 14,5 kg. Jeżdziłem nim i 26 cali młodego, 11kg, który był na powietrznym Foxie i Deore. Na obu mi się jeździło beznadziejnie. Geometria 26 cali nadaje się do muzeum a rowery takie jak mój 29 cali do jazdy po bułki a nie do jazdy w terenie.
3. Zacząłem pożyczać rowery na testy z zaprzyjaźnionego sklepu. Dobre i bardzo dobre. Takie po 20k i więcej. Hardtaile i fulle. No i dopiero wtedy zrozumiałem czym się ludzie jarają. Bo do tego żeby poczuć przyjemność z jazdy w terenie jest potrzebny dobry rower. Dobry dla każdego będzie znaczył co innego. Dla mnie znaczył 29 cali, amor powietrzny, porządne opony, napęd i hamulce. Strucla 29 cali młodemu ukradli jak wbrew mojej woli wziął go raz do szkoły. Widać taka była karma bo dzięki temu kupiłem pierwszy dobry rower MTB. 26 cali sprzedaliśmy. Nigdy więcej takich chłamów.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, APZ napisał(a):

Z góry przepraszam za OT, ale Koledzy wyżej pisali coś o muzyce. Czy jest na Forum jakiś kolarz, który nie uprawia muzyki? ? Jak nie jeżdżę na rowerze, to komponuję fortepianową muzykę filmową. Oto linki do dwóch przykładów. Proszę słuchać na dobrym sprzęcie lub przez słuchawki. Jeśli plik się nie ściąga, to proszę o info. Nie mam pewności, czy poradziłem sobie z technologią udostępniania z chmury: 

https://mega.nz/file/D3BwmCLB#rLPcCMaPHXrK_eyznJerdl_fy5zrgMjP8C6TZ66f9_Y

https://mega.nz/file/Tz43QDIS#q2jqCUMT3PqCctd56V8GlC8rE8e2yjALWQtX-8soAa4

BLokuje mi ten serwer i nie moge wejść na link. Wrzuć na np we transfer

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, jajacek napisał(a):

 Geometria 26 cali nadaje się do muzeum a rowery takie jak mój 29 cali do jazdy po bułki a nie do jazdy w terenie.

Z mojego komentarza bije nostalgia i przywiązanie do roweru, z którym tyle się przeszło i to w tym kierunku wytyczyłem ślad ? 

Ale okej, historia interesująca, być może mnie również to czeka. MTB wydaje się bardzo uniwersalny i od zawsze sądziłem, że warto mieć dobry rower tego typu. Na tym się jeszcze nie wykosztowałem, ma wystarczyć do rekreacyjnej jazdy. A podpowiesz, jak ocenić jakość tej ramy aluminiowej? 6061, producent niemiecki, tyle wiem. W sensie, czy jak się wkręcę i zapragnę pojeździć poważniej, to mają sens ulepszenia na tej ramie, czy szkoda zachodu i patrzeć na nowy rower. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 17.05.2023 o 20:19, liverpoolczyk02 napisał(a):

Rower jest, jeździ!
Wszedłbym na minę z rozmiarem 17, nawet ta 19-stka jest dla mnie zaskakująco krótka, w każdym razie bałem się, że będzie kobyła, do której trzeba będzie niekomfortowo dosięgać. Nic takiego nie ma miejsca.

Po 1, kolor ze zdjęcia, a kolor rzeczywisty tak mocno się różniły, że nie poznałem swojego roweru. W jakim celu zdjęcia są upiększane, nie wiem, i choćby gdzieś tam małym druczkiem było napisane, że to tylko wizualizacja, wciąż uważam to za manipulację. Jest ciemniejszy, też ładny ?
Sądzę, że rama jest do kitu, wygląda, śmierdzi i dźwięczy mi tanizną. Spawy widoczne chyba z kosmosu. Najgorsze jednak, że jest bardzo szeroka w poziomie, między kolanami, co sprawia, że co jakiś czas o nią ocieram. 5 cm, tyle co opona ?
- Hamulce nie żylety, ale czytam, że tarcze muszą się jeszcze dotrzeć,
-fajnie, że kierownicę mam na wysokości siodełka, siedzi mi się nawet wygodnie.
Właściwości jezdne - kompletnie inaczej niż na mtb 26 full. Łatwiej się jedzie, ale tyłek boli! Nie ma dumpera, dziury, po których się oblizywałem, teraz czuję mocno. Ale z drugiej strony, na górce, na której ostatnio zdychałem, tym ustrojstwem podjechałem lekko. Po ponad godzinie troszku "poczułem" ręce i lędźwia.
Ogółem jestem happy, chciałem mieć rower na kołach 29 i mam, lubię na niego patrzeć, czuję frajdę, inne wrażenia i szybkość. Jak by ten rower nie shejtować, dla mnie to i tak "przełom technologiczny". Banan na gębie, póki jeździ i nic się nie psuje haha
Jeszcze raz dziękuję za szybką odpowiedź, bo mniejsza rama byłaby nieodpowiednia

To kupiłeś i oddałeś? Czy masz ten 29 i stary 26?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...