Skocz do zawartości

ram

Użytkownicy
  • Postów

    1 292
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ram

  1. 15 godzin temu, Shun napisał(a):

    Mam trochę więcej info o SL 1 i SL 2 z jakim częściami mogą przyjść. Udało mi się ustalić, że podmianki podzespołów dotyczyły: korba (Prowheel), kaseta (Microshift), piasty (brak więcej info), tarcze (jakieś no-name, bo nie było napisu), wkład suportu (brak więcej info), mostek (jakiś no-name) zamiast ich firmowego z mocowaniem na telefon (Cannondale Intellimount). Nie ma też kierownicy od Cannondale, a firmy FSA. Mostek i kierownica chyba dotyczyły wszystkich co kupili, reszta była losowa. Co o tym myślicie?

    Jestem z Poznania. Na cannondalebikes.pl jest info o sklepach, ale nie ustaliłem czy oferują też oficjalny serwis.

    SL 2 jest na oficjalnej stronie, ale też nie ma info o dostępności w Polsce (pokazuje mi najbliższy dostępność w sklepie w Berlinie).

    U nas w grodzie Kraka jest dostępne SL 2 (stoi w sklepie) za , uważaj: 8 499,00 zł.  Nie zważalbym na brak oryginalnego mostka i kiery. Jak się zakochasz i zwiążesz swój los z cannonem (myśmy się rozstali ? ) to mostków masz do wyboru od liku różnych topowych marek niezwiązanych z konkretną marką roweru; np. kanadyjski Race Face ! (nietani , ale topowe wzornictwo i nie do zaj........ nia zwłaszcza przy ostrym jeżdżeniu) .

  2. 15 godzin temu, Shun napisał(a):

    Mam trochę więcej info o SL 1 i SL 2 z jakim częściami mogą przyjść. Udało mi się ustalić, że podmianki podzespołów dotyczyły: korba (Prowheel), kaseta (Microshift), piasty (brak więcej info), tarcze (jakieś no-name, bo nie było napisu), wkład suportu (brak więcej info), mostek (jakiś no-name) zamiast ich firmowego z mocowaniem na telefon (Cannondale Intellimount). Nie ma też kierownicy od Cannondale, a firmy FSA. Mostek i kierownica chyba dotyczyły wszystkich co kupili, reszta była losowa. Co o tym myślicie?

    Jestem z Poznania. Na cannondalebikes.pl jest info o sklepach, ale nie ustaliłem czy oferują też oficjalny serwis.

    Jazda bardziej wyczynowa, bo potrzebuję roweru do lasu, a w przyszłości jak złapie bakcyla to pewnie góry. Chyba, będzie OK? Zastanawiam się jeszcze nad rozmiarem L czy XL (mam 183 cm; przekrok: 86 cm). Nie mogłem namierzyć, aby któryś sklep w mojej okolicy miał go na stanie. Na cannondale.com (SL 1) jest model na osprzęcie SRAM, rama chyba z tym samym geo..

    SL 2 jest na oficjalnej stronie, ale też nie ma info o dostępności w Polsce (pokazuje mi najbliższy dostępność w sklepie w Berlinie).

    A propos zamiany SL 2 na SL 1. Kiedyś (w pandemii miałem oba modele). Projekt był taki: nie ukrywam snobistyczne podejście : wiadomo marka Cannona. To po pierwsze. Po drugie nie byłem w 100% pewien czy bardziej potrzebuję rower do jazdy wyłącznie po pagórkach, czy bardziej crossowy. Wiązało się to z wyborem : albo 1 blat, albo 2 blaty. Co prawda zarówno SL 1 jak SL 2 mają napęd 1x ale... na rurze podsiodłowej, powyżej suportu, jest taki "atawizm" w konstrukcji ramy (w postaci zostawionej platformy - blatu do którego montowane były mechaniozmy napędu 2x w rowerach innej generacji), który pozwala na nowoczesne zamontowanie przerzutki przedniej, gdyby komuś przyszła ochota zamienić napęd 1x na 2x. Drugi plus, to to, że nie jest to rower stricte do zawodów a w konstrukcji tylnego trójkąta przewidziano otwory na montaż bagażnika. Po trzecie: SL 1 ma lepszy wg mnie, bardziej niezawodny amortyzator od  RockShox Judy Gold RL (air) od zastosowanego w SL 2, zdecydowanie lepszą grupę napędu (NX Eagle, SX Eagle) - nie twierdzę, że SL2 ma gorszą bo, to sam SLX, Deore, ale... drobny szczegół podczas eksploatacji 2 modeli bił po oczach, a w zasadzie po nogach. SL 2 był wyraźnie odczuwalnie szybszy na podjazdach i na ścieżkach (użytkowaliśmy te modele z żoną) a to za sprawą kasety zamontowanej w SL 2 - Shimano Deore M6100, 10-51, 12 speed, co czyniło ten rowerek szybszy niż jego bardziej zaawansowany brat, i droższy o 1.5 tys SL 1. Tam o ile pamiętam była kaseta SRAM sx Eagle, 11-50, 12 speed. cm81

    Mój wzrost to 180 cm i przekrok 82 cm (nie przesadziłeś z tym Twoim przekrokiem 86 cm ?) i wersja LG była odpowiednia, w środku rozmiarówki odnalazłem się, nie kombinowałem z żadnymi mostkami i żadnymi pierścieniami celem podwyższenia kiery, więc dla Ciebie również sugerowałbym L.

    Suma summarum amor RS Judy Gold nie jest tak znowu bardzo odbiegający jakością, odczuwalnie gorszym od Reby. Kwestie hamulców pomijam.  Rama tej samej geometrii w obu modelach z taperowaną headtube.

    Celowałbym w cannona SL 2.

  3. W dniu 17.09.2023 o 01:03, Shun napisał(a):

    Cześć,

    Trail SL 2 jest dostępny w hiszpańskim sklepie w okolicach 3 900 zł + 390 zł za wysyłkę. Ceny w Polsce za niego to ~7 k zł. Wygląda to na niezłą okazje. Co Wy na to? Szukam roweru do jazdy tylko w terenie.

    Warto go wybrać czy szukać jakieś alternatywy (tylko jakiej?) w Polsce do ~4 800 zł

    https://www.mammothbikes.com/en/bike-cannondale-trail-sl-2-2021/p-368532

    Bardzo dobra cena. Zapytaj w najbliższym serwisie cannon ( nie wiem gdzie mieszkasz) czy bedą rowet serwisować . Wymagane jesy podbicie ksiazki serwisowej po przejechaniu ok. 400 km. Po drugie Przemyśl, czy taka geo Ci odpowiada. Rower jest dostępny w realu w kilku sklepach w PL.

  4. W dniu 9.09.2023 o 00:39, wino napisał(a):

    Zainstalowałem sztycę Vyron, ale nie obyło się bez kilku problemów:

     

    5. Są luzy w sztycy i na pewno są w mechanizmie, a nie siodełku (w Tharsis one nie występują).

     

    71qeX-jE4DL._AC_UL600_SR600,600_.jpg

    Luzy na sztycy zawsze będą. Nie zamontujesz jej bez luzu tak aby działa sztywno jak w przypadku sztywnej sztycy. Nawet kupując fabryczny rower z zamontowanym myk-mykiem luz będzie. Tak ma być i basta. Też nie mogłem długo pogodzić się z tym standardem. Więc luzik ....

  5. Jedyne w Twoim przypadku dojazdu z podkarpacia do Wisły, tak myślę, to nocleg. Ja trzykrotnie robiąc Skrzyczne i zjeżdżając przez Malinową Skałke do Wisły korzystałem z pokoików w obiekcie  GEOVITA (wrzuć w Booking). W maju miałem pokój za 118 zł z możliwością dokupienia posiłku . Zaleta jest to, że obiekt jest stosunkowo  wysoko, w górnej części miasta, przy samym zalewie (brak robienia podjazdów pod trasę).

    Co do podróży koleją, niestety w czerwcu podróżowałem z Bielska Białej do Krakowa od godz.19 do godziny 0:30. Dramat. Rada (przerabiałem to) : nie wdajesz się w dyskusję w kasach tylko walisz prosto na peron z rowerem i pakujesz się do wagonu (wcześniej upatrzonego w grafiku zatrzymań w odpowiednim sektorze  na peronie). Po ruszeniu składu udajesz się do konduktora celem zakupu biletu. Nie ma prawa Cię wyrzucić z pociągu ani odmówić sprzedaży (upieraj się) biletu za przejazd od stacji wejścia do najbliższej stacji (gdyby przyszło "im" na myśl , że masz opuścić pociąg na najjbliższej stacji).

  6. 7 godzin temu, IgorK napisał(a):

    Dzień dobry,

    w moim rowerze MTB  z tyłu zamontowana jest przerzutka 9s Shimano RD-M592. Dokręcana jest do śrubą haka. Czy nowoczesne przerzutki opisywane jako mocowanie typu "Direct Mount" są kompatybilne tj. dokręcane do haka? A może do specjalnego haka? Na czym polega to cudowne "Direct 

    Proszę, wpisz w przeglądarkę, " rowerowe porady 

    RODZAJE MOCOWAŃ PRZERZUTKI PRZEDNIEJ I TYLNEJ

    AUTOR: Łukasz Przechodzeń "

    Autor klarownie wykłada różnicę w mi też i pomiędzy dwoma systemami montażu.

    Dodam, że w swoim marinie MTB miałem nidrewno jeszcze inny sposób montażu przerzutki, - Flat Mount - który jest zastrzeżony dla rowerów szosowych. Oprócz efektu wizualnego,  nie odzywałem jakichś specjalnych korzyści w użytkowaniu. przypuszczam, że producent dysponował określoną ilością ram szosowych/ gravelowych , które musiał wykorzystać. Zrobił to wkladając je do segmentu MTB. 

  7. W dniu 29.03.2022 o 18:26, wino napisał(a):

    Jaki rower polecacie na maratony do 10 000 zł?

    Wymagania:

    • typ: hardtail
    • rama: karbon (ewentualnie lekkie aluminium)
    • napęd: 1x12
    • amortyzator: powietrzny, ma wybaczać błędy
    • hamulce: skuteczne tarczowe hydrauliczne
    • piasty: uszczelniane, sztywna oś
    • geometria: pytanie do Was ?
    • chcę dobrze manewrować na zakrętach i nie bać się zjazdów

    Wstępne rozeznanie:

    • GT Zaskar Carbon Elite - jest w sklepie, dają rabat, ale ten NX mnie nie przekonuje (ile by kosztowała zmian na GX lub na Shimano XT?)
    • Scott Scale 930 - XT 10-51, Fox, chyba nie ma się do czego przyczepić oprócz ceny i koloru ramy
    • Unibike Expert - opcja budżetowa, dobry rower na aluminium
    • Cube - nie ma w żadnym sklepie
    • Kross - jak wyżej, od Level 11 w górę można brać pod uwagę
    • Kellys - jak wyżej, jakbym znalazł Hackera to brać pod uwagę?

    W sumie to mógłbym poczekać do kolejnego sezonu, bo w tym i tak niewiele imprez zaliczę (będzie to lekki teren i objadę rekreacyjnym MTB lub crossem), ale za zakupem w tym roku przemawia możliwy dalszy wzrost cen.

    To teraz bardziej sprecyzuję pytania.

    1. SRAM czy Shimano? Wiele osób twierdzi, że XT lepsze od NX/GX. A na pewno tańsze w serwisie.
    2. RockShox Reba czy Fox Rhytm 32? Który pracuje lepiej i wybacza więcej błędów?
    3. Przyjrzyjcie się geometrii ram tych rowerów i która najlepiej spełni moje potrzeby?
    4. Czy warto dopłacać do karbonu dla 1-2 kg mniej? Przy ewentualnej kraksie karbon do wyrzucenia?
    5. Jakieś inne modele? Musiałbym szukać na necie, bo lokalnie nic więcej poza tym na liście wyżej.

    Tylko Spec  Epic Hardtail model 2024 w karbonie i cześć pieśni. Po 1 sezonie zobaczysz, czy RS Judy to złom, czy jednak da się na nim odlecieć. 

  8. 6 godzin temu, jajacek napisał(a):

    @ram Wavecel jest dla mnie przykładem totalnej ściemy. Znacząco zwiększono wagę kasku i włożono do niego element który ma rzekomo poprawiać bezpieczeństwo. Równie dobrze mógłbyś tam napakować styropianu lub pianki EPS żeby mieć grubszą warstwę ochronną. Musisz przez to wozić na głowie 100 gramów więcej. Nie szukałem niezależnych badań na ten temat ale sądzę daje tzw. "fuck all" w stosunku do innych, dobrze wykonanych kasków ?

    Oczywiście, że masz rację. Tak8 sam efekt da  włożone np. siano ? Nie ukrywam, nabyłem że 2 lata temu takiego Bontragera. Używam to jedynie w sezonie zimowym/ wiosennym/ jesiennym. Czaszka poci się niemiłosiernie w tym wynalazku.

  9. 1 godzinę temu, sl66 napisał(a):

    A to ciekawe, myślałem że jest dokładnie na odwrót -

    W technicznym terenie jest więcej ograniczeń dla ridera. Nachylenie (12 %), przyczepność gumy do podłoża, stan podłoża. Wsiadasz na rower "A" bez hełmu i robisz pętelkę na trasie. Drugiego dnia wsiadasz na rower "B" z hełmem (WaveCel - prowokacyjny wybór tej technologii; ktoś na pewno odezwie się nt.) i znowu robisz pętelkę na trasie. Mierzysz czasy. Na którym rowerze zrobisz lepszy czas ? Na "A"* czy na  "B" ** ?

    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Rower "A" - koło 26 cali, guma no name 1,8", rama stalowa, przełożenie  x2, "amortyzator" Santour SR  XCM HLO-DS, waga 14,8 kg, heble przysłowiowe M200  ?

    Rower "B" - koło 29 cala, guma MAXXIS Ikon Exo 2.35", amortyzator Fox Factory Float 34, Shimano XTR 12-speed, waga 9,8 kg, heble XTR M9100 ,

  10. 2 godziny temu, jajacek napisał(a):

    W Szczecinku się wychowywałem ?
    Mam super wspomnienia. Piękne jeziora i rzeczki. Nieustające zabawy w Indian i kowboji ?

    W Kwidzynie mój młody zdobył Mistrzostw Polski Szkółek Kolarskich MTB. Czyli najważniejsze zawody dla tej kategorii wiekowej. A następnego dnia wygrał wyścig z wielką pompą organizowany przez Langa o Puchar Ministra Sportu i Turystyki z rok i dwa starszymi od siebie. Piękny zamek. Fajne koszary odrestaurowane w których mieszkaliśmy. Ładne miasteczko.


    Brak opisu.
     

    No to nieźle odsadził  rywali skoro nikogo poza młodym nie widać ? Na jakiej maszynce jechał ? 

  11. 9 godzin temu, Oskarr napisał(a):

    Mieszkam w Toruniu, więc na codzień płaska i nudna rzeczywistość z bike park skarpa. Taka miejscówka z 20 ścieżkami pod enduro, jest gdzie potrenować technikę. Raz w miesiącu wpadnie jakiś Myślęcinek pod Bydgoszczy czy singletrack wisła w Grudziądzu albo mój rodzinny weltrack między Toruniem a Olsztynem. 

    Regularnie, raz na 2-3 tygodnie ścigam się na Pomorzu w cyklu wyścigowym pomerania, w ramach tego jest gdansk, lębork, gniew, gniewino, luzino i jeszcze parę. Chłopaki mają tam mega ciekawe tereny, na 60 km wyścigu wychodzi po 1500 metrów przewyższenia, największe przewyższenie na jednym podjeździe to okolice 300 metrów. Trojmiejski Park krajobrazowy też jest super ale tam jest mało tras naturalnych a większość to takie enduro nastawione na skakanie hopek. Brałem też udział w milko mazurach ale tam mało przewyższenia, mało jazdy technicznej a więcej szutrow i tyrania po łąkach czego nie lubię. 

    2-3 razy w roku odwiedzam bielsko bo z Torunia mogę tam dojechać w 4h, rzadziej szczyrk, wisla. W zeszłym roku regularnie jeździłem po Myślenicach i Rabce zdroj bo miałem 3 miesięczny rozruch projektu który prowadziłem w Krakowie. Byłem też na kaczewskich singlach, jedlinie zdroj, szklarskiej Porębie i galencisie. Jeździłem po srebrnej i fanem nie jestem, pełno ostrych kamyczków które tną opony do xc na których jeżdżę, tam trzeba mieć grube opony do enduro a na takich kiepsko się podjeżdża, wolę jednak podjeżdżać niż korzystać z wyciągów albo wwożenia rowerów pickupami. 

    Oprócz tego dużo jeżdżę turystycznie, taka równowaga aby mnie z rowerem narzeczona z mieszkania nie wyrzuciła, to w tym roku zwiedzaliśmy na rowerach Pragę, objechaliśmy tatry, ostatnio przejechaliśmy jurę krakowsko częstochowska, okolice kudawy zdroj ze skalnym miastem, jedlinę zdroj, walbrzych i jeszcze parę nudniejszych tras by się znalazło. 

    No to bogaty życiorys . w lipcu odwożąc na obóz dziecię zjechałem DH z Wieżycy ale, wiadomo, trudno nazwać ten 500 m. zjazd downhillowym. W TPK między Gdańskiem i Gdynia też trzy razy jeździłem. Taki nasz Lasek Wolski w powiększeniu; zdecydowanie na plus w porównaniu z naszym wolskim z uwagi na bikeróżnorodność.  Potem Edukacyjny do Szymbarku.

    Pytam, bo prawdopodobnie będę ciągnął rowery 15-18 września z Krakowa aż pod Szczecinek. Taki tam offroad (Skotna Góra, Sowia Góra,  Gołogóra no i Wrzosowiska Okunińskie w pakiecie).

  12. 48 minut temu, wierzbajol napisał(a):

    @veriv ten cannon ceną mnie kusi emoji51.png
    @ram 9-10k za alu marina średnio mi się uśmiecha

     

    Godzinę temu, Oskarr napisał(a):

    Ja analizując rynek i doświadczenia od kolegów amatorów postawiłem na Inpeaka. Kolega, który ma ronde, w kolejnym rowerze również chce inpeaka. Wahań 60 watów nie będziesz miał. 

    To znaczy będziesz miał w terenie. W terenie korzystamy z uśrednionej mocy, nie ma najmniejszego sensu patrzeć na chwilową bo przez nierówności chcąc trzymać średnią 300, pedałujesz w zakresie 250 - 350. To jednak normalne. Podczas powtórzeń na interwałach też się patrzy na moc średnią z całego powtórzenia. Tam dokładność między pomiarami jest w zakresie 2-3 watów. 

    Ja miałem jechać i się ścigać w mastersach i powalczyć o okolice 50 miejsca na mistrzostwach Polski, ale mój rowerowy partner jeszcze leczy kręgosłup a samemu jechać autem 7 godzin, ścigać się kolejne 6 godzin i wracać następne 7 godzin mi się nie uśmiecha. W tym roku łapałem doświaczenie w wyścigach mtb na długich dystansach, zmieniam teraz sposób treningu to powalczę za rok na mistrzostwach polski na 100%. 

    A gdzie to ostatnio jeździcie ? Sudety (Izerskie ?) Srebrna G. ?

  13. 2 godziny temu, wierzbajol napisał(a):

    dzięki za komentarz, widziałeś gdzieś 979 za 10k ? 969 widziałem, nawet ciut taniej, ale 979 to bardziej ~12k. w treku napęd mi nie leży ?

    @jajacek również dzięki za Twoje podsumowanie.

     

    55 minut temu, Veriv napisał(a):

     

    Do listy jaką stworzyłeś serio proponuje dopisać bardziej agresywną geometrię, mykmyka, szersze obręcze i opony. Bo to rzeczywiście Ci da więcej. Ten Cannondale Trail Sl 1 2023 który podałeś to coś w tym kierunku. Chociaż ma dość dziwnie dobrany amortyzator. Niby rower trail w nazwie, ale skok 100mm. Niby SID, ale w wersji 32mm zamiast 35mm. Moze jednak takie XC z lekkim akcentem Trail ma sens.

    Marin Team 2. Ma wszystko o czym pisze Veriv. Nawet Foxa 34 mm. Lekki. Nie ma się do czego przyczepić. Najlżejszy z aluminiaków. Lakier słaby jak komu to nie przeszkadza. Do zawodów nie nadaje się.

  14. 59 minut temu, jajacek napisał(a):

    Tak swoją drogą nasz mechanik, serwisujący rowery wyczynowych kolarzy MTB, twierdzi że jakość karbonowych Superiorów stawia tuż za Specialized, Scott i Cannondale. Trek w kwestii jakości znajduje się na dole jego listy. Z kolei kolega prowadzący serwis naprawy karbonu twierdzi że nigdy w życiu by nie kupił karbonowego Treka lub Canyona bo ich ścianki mają 0,5 mm i są wyjątkowo łamliwe i często trafiają do niego do naprawy. Rowery obu tych firm są produkowane w tej samej fabryce, Quest Composite Technology. Przy  czym Trek ma bardzo dobrą gwarancję a Canyon nie.

    Każda z proponowanych maszynek nie jest idealna. Przywołany GrandCanyon to alumionowa konstrukcja no i nie do wyścigów raczej z uwagi na geometrię i skok amora. Raczej do funu.

  15. @Wierzbajol

    Z wymienionych przez ciebie najlepszą, z uwagi na karbonowe koła, ale i najdroższą opcją jest TREK (10,3 kg w zestawie). Zastosowana w Treku Reba jest pół oczka gorszą opcją niż amor w Superior XP 979 (rewelacyjny skądinąd SID Select SL). W praktyce, jak pisze Jacek, nie odczujesz różnicy między jednym a drugim (zakładam, że przy Twoim wzroście, Twoja waga nie jest wyższa niż 90 kg). Drugie "ale" to takie, że wykładając na tego Treka"( 9,7 ProCaliber, rocznik 2023) 3,300 EUR, to zdecydowanie dokonałbym zakupu Superiora XP 979, a koła karbonowe zafundowałbym sobie na kolejny sezon w prezencie (o ile w ogóle dojdziesz do wniosku, że Ci one są do ścigania niezbędne). Napęd na Superiorze (XT/SLX) jest minimalnie gorszą z kolei opcją od napędu w Treku (GX Eagle).

    Druga podpowiedź to taka, iż jeśli nie masz ciśnienia na ramę karbonową, to wyśmienite wyposażenie i stosunek do ceny masz w proponowanym GRAND Canyon "9", w wersji AL. Jest to jednak, z uwagi na skok amora i minimalnie b. agresywna geometrię, rower "pół-ściezkowy". Wyśmienity amor na FOXie Float 32 Rhytm. Napęd XT Deore i większy skok w widelcu (120 mm), więc możesz popróbować sił niekoniecznie tylko w maratonach. W gratisie dostajesz podstawowego droppera (mykmyk - Iridium Dropper). Przyzwoite klamki od Shimano SLX M7100. Tzw. problemem może być serwis, chociaż od nowego roku w takiej np. małopolsce uruchomiony zostanie stacjonarny serwis Canyona. W Superiorze 979 jeszcze lepszy zestaw klamek (SHIMANO XT BL-M8100/BR-M8100).

    Reasumując: Superior XP 979 bez dwóch zdań. Niestety trzeba wyłożyć za produkcję z 2023 r. 10 tysiaka.

  16. W dniu 2.09.2023 o 08:21, amphasis83 napisał(a):

     

     

    11 godzin temu, Pitrich napisał(a):

    Zagrywka marketingowa tak jak te wszystkie śmieszne nazwy magicznych systemów. Co do wytrzymałości ram. Póki co najdłużej żyje Romet Rambler z 2013 roku a ma chyba najwięcej przejechane ?

    Seria 6xxx - słabsza, łatwo spawalna

    Seria 7xxx- mocniejsza, trudno spawalna

    Zawsze musi być COŚ! A ja się pytam gdzie są masowo robione rowery na rurkach cro-mo Tange, Reynolds czy Columbus i nie chodzi mi o manufaktury które istnieją na zachodzie.

    Jeśli Cię to naprawdę interesuje, to pisałem o tym w poście 31 lipca ubiegłego roku:

    https://www.desperadocycles.com/reynolds-953-bicycle-tubing/

    w kontekście polemiki z kol. liftlolodzem nt. ram stalowych.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...