liftlodz

Mam taki rower, zważę go jak wrócę z wakacji

Breezer Beltway 8 w wersji z obniżoną ramą waży ok 13 kg ze wszystkim , ma pasek Gatesa i alfine 8.

No i dzisiaj przyszedł do mnie ostatni element projektu. Jak wrócę z żagli to go zamontuje.

Kup taki jak ci pasuje i zmień mostek na amortyzowany , polecam taki :

To masz używki https://www.olx.pl/d/oferta/klamkomanetki-campagnolo-veloce-2-3x10-CID767-IDPDHsW.html

Campagnolo, zamiast Centaur kup Veloce, to praktycznie to samo

Zajrzyj na stronę firmy wertykal powinni mieć

To jest specjalny klucz do tego typu suportu, musisz go kupić, najlepiej w tym samym miejscu gdzie kupisz suport, raczej powinni mieć. Na miskach masz strzałki pokazujące kierunek dokręcania - odkręcasz w drugą stronę. Potem czyścisz gwinty, na wszelki wypadek powinieneś je przelecieć gwintownikiem, smarujesz, wkręcasz nowe miski z odpowiednią siłą i już. Polecam jednak serwis.

Owszem jest łatwiejsza wystarczy odkręcić stary i wkręcić nowy, jeśli tylko masz czym.

Sam to raczej tego nie zrobisz, no chyba że masz narzędzia i warsztat ślusarski, Jeśli nigdy nie grzebałeś przy rowerze to szczerze odradzam.

Tak to suport, konkretnie miska suportu

Continental contact speed występuje w rozmiarze 35 - który do szybkiej jazdy szczere polecam. To naprawdę dość szybka opona, ale raczej na suche nawierzchnie i na asfalt i na szutry czy leśne ścieżki spokojnie daje radę. Jeździłem na nich 2 lata.

Oczywiście pod warunkiem że masz wąski rozstaw guzów kości kulszowej

Ja jeżdżę z Wahoo bolt. Co do siodła to Ci nie pomogę, każdy ma inny tyłek i to co mi pasuje Tobie może sprawiać ból.

No to może się przydać

Trzeba złożyć gratulacje JAJACEK

Zapytaj w serwisie który ci to założył.

Nie wiem co to jest, do tej sztycy regulacja jest od góry pod gumowa zaślepką

Dobre siodełko to podstawa, jak jest na prawdę dobre to laskę pampers do 60-70 km jest zbędny. Ładny rower za dobrą cenę.

Moje "wyprawy" wymagają jeszcze mniej, jadę zwykle do hotelu z żoną i 2 psami i szwędamy się po okolicy codziennie w inna stronę. Mam koszyki dla psów na bagażnikach i 1-2 torby na przednim widelcu z jakimiś kurtkami i jedzeniem .... dla psów.

Nie jestem obiektywny, a więc odpowiedź będzie subiektywna: Giant to bodajże największy producent rowerów na świecie, a więc kupując ich rower kupujesz sprawdzona, przebadaną technologie. A Triban, to jak by na to nie patrzeć, to tzw. marketówka. Poza tym akurat ten Giant ma mega wygodną ramę, a sztyca d-fuse na prawdę działa. Owszem Giant jest warty tych pieniędzy. Triban nie.

Radek nie, ja miałem problem z ciągłym luzowaniem się konusów, poza tym są ciężkie.

Tak bierz Gianta. Ja jeżdżę na Giant Content II Disc i mogę potwierdzić że koła ma słabe ale za to sztyca D-fuse robi robotę. Jajacek - jeżdżę bez sztywnych osi na tarczowych hamulcach i jakoś tego problemu nie zauważyłem, a parę razy mi się zdarzyło wymieniać dętkę na trasie. Myślałem że bardziej chodzi o sztywność przodu.

Dla czego tak sądzisz? PS moim skromnym zdaniem rzeczywiście Giant jest tu najlepszym wyborem

A Cruzbike to też jedno z moich rowerowych marzeń, tylko z dostępnością w EU jest spory problem.