Skocz do zawartości

NoOnesThere

Użytkownicy
  • Postów

    1 027
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NoOnesThere

  1. "Długość łańcucha liczymy w następujący sposób: Liczbę zębów na dużej tarczy w korbie dodaj do liczby zębów na największej zębatce w kasecie, a powstały wynik podziel na dwa i zapamiętaj. Następnie zmierz odległość w centymetrach od środka suportu do środka tylnej piasty i podziel go przez 0,635. To co otrzymałeś dodaj do poprzedniego wyniku, a na koniec do całości dodaj jeszcze liczbę 2. Otrzymany wynik zaokrąglij w górę, a jeżeli otrzymasz liczbę nieparzystą, dodaj jeszcze cyfrę jeden". Wniosek: małe zębatki nie mają wpływu na dobór długości łańcucha.
  2. Ważna jest jeszcze szerokość łańcucha. Inna będzie do napędów 11-rzędowych, a inna przy 7-rzędowym. Natomiast jak już masz odpowiedni łańcuch to trzeba dobrać jeszcze jego długość (co świetnie opisuje artykuł podlinkowany przez Krzysztofa).
  3. Nie :) Widać, że nie uważałeś na matematyce :) Im większą tarczę wybierzesz z przodu tym będzie twardziej, np. A:= 48/14 = 3,43 B:= 38/14 = 2,71 A > B => A jest przełożeniem twardszym
  4. Tak, przełożenie będzie twardsze, ale nie zawsze oznacza to, że jest nam przez to "ciężej". Jeśli jechałbyś pod górę i zrobił zmianę z 14 na 11 to może to spowodować, że z trudem obrócisz korbą, więc faktycznie będzie ciężej. Ale jazda pod górę to nie wszystko. Czasem jeździmy również w dół :) I wtedy może "brakować" przełożenia. Np. ja mam w rowerze najtwardsze przełożenie 50/12. Jadąc ostatnio z góry ponad 70km/h byłem zmuszony do jazdy z kadencją przekraczającą 130obr/min, a normalnie jeżdżę w zakresie 80-100. Gdybym miał koronkę 11 utrzymałbym taką prędkość przy kadencji około 120obr./min. A gdybym jeszcze miał klasyczny szosowy blat 53 zęby to przełozenie 53/11 pozwalałoby utrzymać prędkość 70km/h przy kadencji około 115obr./min. co przy zjeździe jest już jak najbardziej OK. Czyli w tego typu sytuacji mając twardsze przełożenie byłbym bardziej efektywny i byłoby "lżej". A tak to na zjeździe który miał 3km długości złapałem potworną zadyszkę, bo musiałem kręcić jak oszalały (no i całości nie dałem rady utrzymać z taką kadencją)
  5. To może na przykładzie. Załóżmy, że masz typową korbę crossową 48/38/28 i wolnobieg 14/16/18/20/22/24/28. Załóżmy, że masz wybrane przełożenie 38 przód i 22 tył, czyli 38/22= 1,73. Oznacza to, że jeśli raz obrócisz korbą Twoje koło obróci się 1,73 razy. W momencie gdy jest Ci zbyt ciężko (tzn. nie jesteś w stanie utrzymać takiej ilości obrotów korby, które dają Ci komfort oddechowy i mięśniowy) powinieneś zmienić koronkę kasety z 22 ---> 24. Wtedy dostajemy 38/24 = 1,58. Czyli jednym obrotem korby wykonasz już tylko 1,58 obrotu koła. "Zmiękczyć" przełożenie można również poprzez zrzucenie na mniejszą tarczę z przodu. Stąd też tak jak wcześniej napisałeś jeśli użyjesz z tyłu koronki 34 zamiast 32 to będzie lżej.
  6. Ilość zębów na blatach korby / ilość zębów na kasecie(wolnobiegu) = przełożenie. Przełożenie daje nam informację ile razy obróci się koło przy jednym obrocie korby. Dzięki odpowiednio dobranemu przełożeniu jesteśmy w stanie utrzymywać określoną prędkość przy zachowaniu komfortowej dla nas kadencji.
  7. A który rodzaj geometrii wybrałeś w kalkulatorze? Bo są tam trzy. Ja polecam " Eddy Fit".
  8. Ja osobiście żadnego z tych rowerów bym nie kupił. Zdobyłem trochę doświadczenia budując dwie szosówki i wiem, że można trafić lepiej. Co do wielkości ramy to ja mam podobne parametry (wzrost 180cm i noga 83cm) i używam ramy długości 57cm + mostek 10cm.
  9. Nie zawracaj sobie głowy takimi rowerami. Lepiej dołożyć trochę i kupić: http://olx.pl/oferta/rower-szosowy-velomarche-race360-carbon-campagnolo-veloce-nowy-CID767-IDgCtNJ.html#740f78bad0
  10. 29er z fajnym osprzętem. Moim zdaniem cena jest bardzo dobra.
  11. Tani i solidny: http://allegro.pl/rower-remiro-viper-super-cross-full-alivio-2016-i6375589279.html Jeśli chcesz rower na którym "poczujesz różnice" to musisz przygotować przynajmniej 3,5-4tys.zł.
  12. Fajny test pt. "How aero is aero": http://www.bikeradar.com/road/gear/article/how-aero-is-aero-19273/
  13. Widzę, że nikt nie odpowiada to ja postaram się pomóc (aczkolwiek trekingi to nie moja bajka). Ja osobiście kupiłbym KTM-a z pierwszego linka. Jest najlżejszy, a osprzęt ma nie gorszy niż konkurenci. Jeszcze może Ci się uda coś utargować.
  14. W miejscach, gdzie pancerze obcierają mi o ramę używam taśmy izolacyjnej.
  15. Jeden z naszych forumowych kolegów niedawno kupił ten rower i jest zadowolony. Wiemy, że rower waży bez pedałów około 9,4kg. Jak najbardziej wart swojej ceny. Jest to bezdyskusyjnie najlepsza szosówka w budżecie do 2000zł jaka w ostatnich miesiącach pojawia się na allegro/olx.
  16. Ja bym na Twoim miejscu dołożył i kupił np.: https://www.canyon.com/pl/fitness/roadlite/roadlite-al-5-0.html Jest to już rower, który można uznać za dobry. Fajny amatorski osprzęt szosowy Tiagra 2x10. Wprawdzie chciałeś korbę 3-blatową, ale myślę że korba 50-34 z kasetą z 11-34 (zakres kasety niemal jak w rowerze MTB) bez problemu pozwoli Ci pokonać nawet stromy podjazd. Na oponach 28mm w terenie nie poszalejesz, ale możesz w przyszłości założyć szersze.
  17. Marku, nie ma wątpliwości, że podróbki karbonu są niebezpieczne. Znalazłem kiedyś taki test "uderzenia bocznego":
  18. Fuji bym odpuścił ze względu na sporą wagę (10,6kg). Focus ma geometrię jak rower szosowy (niemal identyczną jak model szosowy Focus Cayo), natomiast Canyon bardziej idzie w kierunku crossówki (większy rozstaw osi, większy stack). Różnice w geometrii są na tyle duże, że powinieneś wziąć je pod uwagę planując zakup.
  19. Znany film, który porównuje ramę aluminiową i karbonową, na koniec "symulacja" uderzenia punktowego: https://www.youtube.com/watch?v=xreZdUBqpJs
  20. Jakieś niespójne te rowery jak dla mnie. Szosowy osprzęt i opony, a do tego dosyć ciężkie koła z hamulcami tarczowymi.
  21. Ten Lazaro jest dobry, kilku moich znajomych używa rowerów tej marki. Osobiście polecam jednak niemal identycznie wyposażonego Remiro (ale cena lepsza): http://allegro.pl/rower-remiro-viper-super-cross-full-alivio-2016-i6341217525.html
  22. No to fajnie, że Ci się spodobało. Ja na szosówce też jestem nowicjuszem, jeżdżę od marca. No i frajdę mam niesamowitą! Co do techniki jazdy zalecam poczytać o kadencji i potrenować zakres przynajmniej 80-100obr./min. (na zjazdach przydaje się nawet 120-130obr./min).
  23. Myślę, że drobne uchybienia w lakierowaniu nie zmieniają faktu, że w kategorii cena/jakość ten rower masakruje konkurencje. Waga roweru, biorąc pod uwagę ile kosztował, jest rewelacyjna! Teraz czekam na opis pierwszych wrażeń z jazdy :)
  24. Na Roubaix Pro zrobiłem 2400km, teraz śmiga na nich mój ojciec, super opony. Obecnie mam Mavic Yksion Elite Guard, mniej komfortowe i nieco lżejsze od Roubaix. Też jestem zadowolony. Dzisiaj zrobiłem sobie "czasówkę" na 25km. Trasa delikatnie pofalowana, średnia prędkość 34,2km/h. Ciśnienie 6,5bara. Komfort był ok, jedno awaryjne hamowanie z prędkości 38km/h do zera. Rower pięknie wytracił prędkość i dopiero w ostatniej fazie przed zatrzymaniem zablokowało mi tylne koło i miałem delikatny uślizg. Dla porównania na Roubaix Pro próbowałem kiedyś 8 bar. I tak się złożyło, że musiałem tamtego dnia dwa razy gwałtownie hamować, na szczęście z prędkości ledwie ~25km/h . Koła NATYCHMIAST traciły przyczepność i dochodziło do zablokowania nawet przedniego koła! Więc widać, że z ciśnieniem to nie ma żartów. Ciśnienie, które polecasz, czyli 5,5bara próbowałem kiedyś na przód +tył (już na oponie Mavica) i było za mało. Jak wstawałem z siodełka i mocniej przyciskałem na pedały to czułem jak mi rower "zasysa" do asfaltu. No i wypraktykowałem, że przy 6,5bara czuję się najlepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...