Skocz do zawartości

Piwpaw

Użytkownicy
  • Postów

    543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piwpaw

  1. Niestety tak najczęściej jest. Dlatego ja tymi Indianami też się tak bardzo nie podniecam, bo ten rewelacyjny stosunek ceny do osprzętu czasem bywa złudny. Ale oczywiście nie muszą być złe.
  2. https://www.endurorider.pl/decathlon-rockrider-st-540/ Tu jest taka dość ciekawa, dokładna recenzja tego ST 540.
  3. Może podają wagę z pudłem. Jeśli byłoby w okolicach 14,5 dla 19 cali to jeszcze tragedii nie ma.
  4. Tylko jeśli waga tego Pulsera jest taka jak podają, czyli 16,1 kg to jest to cholernie dużo.
  5. Jeśli nie był używany to w Decathlonie nie będzie problemu. Jeśli już teraz masz rozterki to lepiej wymień, póki jest taka możliwość. Zawsze lepiej kupić coś z czego będziesz w 100% zadowolony. Przy Twoim wzroście szedłbym zdecydowanie w 29". Jeździ się bardziej komfortowo, dużo lepiej wybiera nierówności. Ja kiedyś też nie byłem przekonany, dopóki nie pojeździłem w terenie.
  6. Jesteś pewien czy tego Rockridera będziesz mógł oddać? Jeśli był już jeżdżony to będzie ciężko. Kiedyś oddawałem rower kupiony w Dacathlonie i pamiętam, że dokładnie sprawdzali czy nie ma śladów użytkowania, np. dokładnie przyglądali się oponom. Większa szansa, że Ci wymienią na inny model.
  7. Muszę wam powiedzieć, że od kiedy zdjąłem to rusztowanie z kasku i przestałem jeździć z kamerką na kasku jest dużo lepiej. Właściwie to już jest po problemie. Czasem przy długiej jeździe ok. 5 godz trochę szyja zaboli, ale nie w sposób dokuczliwy. Dzięki za podpowiedzi.:)
  8. Podstawową różnicą między X7 a Pulserem jest brak sztywnych osi w tym drugim. Poza tym Pulser ma korbę FSA, a Storm X7 grupową Shimano, Pulser ma obręcze noname, Storm X7 WTB. Dopłaciłbym jednak do Storm X7, choć mi się też bardziej podoba Pulser.
  9. Jeśli chodzi o te przerzutki w piaście to miałem okazję pojeździć na jakimś Marinie z takim napędem. Działa to fajnie, taki napęd jest dużo bardziej bezobsługowy, ale z tego co wiem nadaje się tylko do czystej rekreacji. Jest wrażliwy na duże obciążenia. Jak piszą ma też trochę większe opory własne. Zaletą jest też to, że można dowolnie zmieniać przełożenia nawet w czasie postoju.
  10. Ja mam Speca Diverge E5 Elite z oponami 35 mm z bardzo delikatnym bieżnikiem. Wcześniej miałem szosę na oponach 28 mm i nie odczuwam różnicy w prędkości na asfalcie. 28 pompowałem na 7 barów, 35 pompuję na niecałe 6 barów. Na tych oponach Diverge jest na prawdę szybki na asfalcie i świetnie radzi sobie w lżejszym terenie. Pozycję ma bardziej sportową niż rekreacyjną. Ma jedną z najlepszych ram aluminiowych E5 Premium. Merida Silex jest świetna w terenie, na asfalcie jest gorsza od Diverge, więc jeśli przewagę będzie miał asfalt to lepszy będzie Diverge. Na Topstone jechałem tylko na modelu 3 na Sorze i wrażenia odniosłem gorsze niż w przypadku tych dwóch z powyższych. Na asfalt napęd 1x się nie nadaje. Zabraknie przełożeń. Natomiast napęd 2x z korbą 30/46 jest idealny. Na asfalcie braknie tylko na zjazdach żeby dokręcić, poza jest tym bardzo uniwersalny.
  11. Do takich zastosowań najlepszy będzie MTB. Do 2000 zł musisz szukać wśród używek. Wg mnie z nowych jedynym rowerem w tej cenie, który jest coś wart jest Rockrider ST 540 lub ST 540 V2 z Decathlonu.
  12. No i co żeś narobił. Ludzie sobie jeździli na góralach po mieście i myśleli, że jest im fajnie. A tu się okazuje, że się mylili. Zepsułeś im całą zabawę ?
  13. Ja bym wybrał jednak Scotta, bo ma bardziej uniwersalny napęd, który jest lepszy w terenie, a na asfalt wystarczy. Jednak w lekkim terenie 105tka w Giancie też sobie poradzi.
  14. Kros Esker 7.0 jest karbonowy. Ja bym w gravelu się nie pchał w carbon, po co się stresować? Ale to tylko moje zdanie. Na tym Giancie miałem okazję jechać. Ma karbonową sztycę i swój patent D-Fuse, która fajnie tłumi drgania. Napęd typowo szosowy, który średnio sprawdza się w terenie. Ludzie piszą, że koła są wyjątkowo badziewne, szybko łapią luzy, szprychy strzelają itd. Ale po wymianie kół to będzie fajna szosa+. Cube jak to Cube, solidny i z reguły trochę przyciężkawy. Z Canyonem nie miałem do czynienia. Warto spojrzeć jeszcze na Meridę Silex 400. Też na niej trochę pojeździłem i zrobiła na mnie dobre wrażenie. Bardzo wygodna. W rozsądnej cenie jest jeszcze Unibike Geos, dobrze wyposażony. Ma się pojawić we wrześniu. Jeszcze Trek Domane jest fajną szosą+, tylko cierpi na nadwagę.
  15. Pełna zgoda. To są czysto teoretyczne rozważania. Każdy jeździ na czym chce i na czym mu wygodnie.
  16. Cześć. Kupiłem w końcu Specialized Diverge E5 Elite. Ten Scott był nieosiągalny. Spec był jakieś 2500 zł droższy. Jako taki road plus jest idealny. Na tych seryjnych oponach 35 mm jest bardzo szybki na asfalcie. Na tyle szybki, że z czystym sumieniem mogłem sprzedać swoją szosę, bo mi ją w 100% zastąpił, a jednocześnie jest dużo bardziej uniwersalny. W terenie na tych oponach spisuje się świetnie na dobrych szutrach, ubitych gruntówkach, leśnych duktach. Im cięższy teren, bardziej grząski tym jest gorzej. Ale masz tu miejsce na opony o szerokości aż 47 mm, więc jest duża swoboda w dostosowaniu go do swoich potrzeb. No i ma suport wkręcany zamiast pressfitu, co też jest zaletą. Jest też lekki, waży w okolicach 10 kg, może 10,1 kg w rozm. 54 z pedałami, co jak na aluminiowego gravela jest dobrym wynikiem. Jedyną jego wadą jest cena. Niestety ta marka ceni się bardzo. Mniej więcej w cenie tego Scotta są Kross Esker 6, Merida Silex 400, Unibike Geos, wszystkie na GRX (Kross i Unibike mają nawet 800-setkę). Jeśli chcesz road plus to można się jeszcze zainteresować właśnie takimi typowymi road+ tj. Trek Domane czy Giant Contend AR. Tam wchodzą opony do 38 mm. Ale napęd szosowy gorzej zachowuje się w terenie.
  17. Często ludzie mają tylko jeden rower. Wtedy MTB ma uzasadnienie, bo można nim jeździć wszędzie. Owszem, na asfalcie będzie mułem, ale i tak będzie szybszy od mieszczucha.
  18. No to, że w tej cenie można mieć już rower ze sztywnymi osiami. Przy częstym zdejmowaniu koła to się przydaje, bo koło osadza się zawsze w tym samym miejscu. Ale też bym nie demonizował tych sztywnych osi. Nawet jeśli czasem coś zadzwoni podczas skrętu. Najważniejsze, żeby na danym rowerze się po prostu dobrze czuć.
  19. Chyba rzeczywiście dam sobie spokój z ta kamerą na kasku. Mój kask waży 240 g., więc chyba nie jest źle.
  20. Ten napęd jest na pewno droższy w utrzymaniu. Np. kaseta to ok. 500 zł. i szybciej się zużywa w napędzie 1x. Do ambitniejszej rekreacji najlepsze jest Deore 2x10. Tańsze w utrzymaniu, dobrze działa, bardziej uniwersalne, ma większy zakres przełożeń. Taki napęd ma tańszy Attention.
  21. Jeśli chodzi o osprzęt to w tej cenie konkurencyjny jest chyba tylko Rockrider XC 100 z Decathlonu. Jeśli nie boisz się napędu 1x to brałbym RR ze względu na niższą wagę, lepsze koła i lepszą gwarancję. Zakupy roweru w Media Expert to jednak pewne ryzyko. Trzeba tylko mieć świadomość, że RR ma geometrię zdecydowanie sportową.
  22. Nie, to chyba nie to. To nie jest ciężki kask. W swojej cenie był jednym z lżejszych. W każdym razie nie odczuwam specjalnie jego ciężaru. Ale może ta kamerka rzeczywiście robi różnicę. Muszę porównać jak jest z kamerką, a jak bez. Dzięki.
  23. Cześć. Mam problem z dyskomfortem w postaci bolącej szyi i karku podczas dłużej jazdy powyżej 2 godz. Czy mógłby ktoś biegły zerknąć na zdjęcie z moją pozycją na rowerze? Czy jest prawidłowa? Rozmiar ramy jest na pewno ok. Właściwie to jest mi na nim wygodnie, gdyby nie ta szyja. Siodełko mam właściwie ustawione, zgodnie z zasadami. Mostek mam na +6 (80 mm). Może mam kierownicę za blisko (bo za daleko na pewno nie), bo w uchwycie jak na zdjęciu piastę widzę za kierownicą licząc ode mnie? Może powinienem założyć dłuższy z wyższym wzniosem? Kiedy mostek był na minusie też szyja bolała. Dodam, że mam małe zwyrodnienie kręgów szyjnych. Z tym, że o dziwo gdy jeździłem na swojej szosie jaką miałem poprzednio, a było to raptem rok temu, to nie przypominam sobie takich dolegliwości. A pozycję miałem wtedy bardziej sportową, bo różnica między wysokością siodełka i kierownicy była mniej więcej taka sama, ale kierownicę miałem chyba ze 3 cm dalej. Gdy jednak spróbowałem teraz mostka 90 mm to już wydało mi się trochę za daleko. A może trzeba się przyzwyczaić i już? Co sądzicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...