Ludziska. Proszę o pilną pomoc. W tym tygodniu idę kupować rower do rekreacyjnej jazdy po lesie i po górach. Po długich rozważaniach wybrałem 2 modele jak w tytule i dalej nie mogę się zdecydowaxć. Oba mają bardzo podobny osprzęt i identyczną cenę. Na obu jest mi wygodnie. Plusy Gianta: 0,5 kg lżejszy i sprawia wrażenie nieco żwawszego, dożywotnia gwarancja na ramę, która ponoć jest fikcją, minusy: piasty Formula, które nie mają dobrej opinii, tylna przerzutka bez sprzęgła. Plusy Cube: przerzutka ze sprzęgłem, szerszy zakres przełożeń (kaseta 42 zęby, w Giancie 36 przy takiej samej korbie). Minusy: tylko 6 lat gwarancji równie trudnej do wyegzekwowania. Na chwilę obecną jestem minimalnie bliższy Cube. Z tego co czytam w necie to rowery Cube uważane są za niezbyt nowoczesne, ale za to trwałe, mocne i niezawodne. O Giantach różnie się pisze. Która marka wbudza wasze większe zaufanie. Może ktoś ma któryś z tych modeli i może coś powiedzieć. Bardzo proszę nie mieszać mi już w głowie i nie proponować innych modeli. Z góry dzięki.