jajacek

W najbliższy weekend są testy Treka w Warszawie jakby co.

Attention moim zdaniem, nie ma nic wspólnego z rowerem MTB. Nie jedzie się na nim jak na MTB w każdym razie. To jest rower turystyczny z amortyzatorem od MTB.

Absolutnie. Tamten sie nie nadaje pod 100 kg

Jak Torpado to tylko Storm X7 i X8. Sprawdzone rowery. Strasznie jebprzecenili. Brac poki sa.

Rocznik nie ma znaczenia. Przy tej wadze ważna jest waga roweru i amor. Jakbym był Tobą to był zerknął też na używane rowery. Np. Scott Contessa Scale RC na którym jeździ jedna z moich koleżanek. Druga jeżdzi na karbonowym Kross. Do tego Cube Reaction Race C:62. Wszystkie trzy ważą po 10 kg. Przy tym wzroście potrzebujesz rower 15-16 cali.. Jak masz zamiar jeździć ambitniej i mieć rower na lata to rower musi mieć: - sztywne osie - porządny amor powietrzny , więc żaden Suntour nie wchodzi w grę - dobre hamulce - przyzwoity napęd - przyzwoitą wagę Więc Merida nie bo Suntour. Zaskar nie bo coil oznacza sprężynę a nie amor powietrzny. Liv nie bo śmieć i waży tonę. Za 5200 masz w Decathlonie Rockrider Race 720 NX. Bije te wszystkie rowery na głowę. Rower górski MTB XC Rockrider Race 720 NX Eagle aluminiowa rama ROCKRIDER | Decathlon

Rama wygląda z sensem. Napęd dobry Hamulce dobre Koła śmietnik Jakieś chore poprowadzenie pancerza ponad kierownicę. ale może można to inaczej zrobić i ktoś źle złożył. Natomiast musisz ustalić jaką maksymalną szerokość opony ta rama akceptuje. Może jest to w instrukcji. Praktycznie nikt już nie jeździ na oponach 25 mm. Świat przeszedł na szerokości 28-32 mm. Jeśli takich nie akceptuje to bym nie kupował.

11 kg ważą zwykle takie budżetowe rowery na Sorze. Za 3k to można już bardzo fajną używkę kupić. W Szybkie Rowery (chyba szybkierowery.pl), Bernard Rowery (OLX) i paru innych.

Wszystko można wymienić. Tylko po co? Po prostu grupy poniżej Sory to dziadostwo. Jak wchodzi zupełnie nieznana firma na rynek jak ta to zwykle dostajesz jakąś tanią chińską ramę kupioną za 20-30 USD na Ali Expres, jakieś badziewne koła i opony i jakiś osprzęt lepszy lub gorszy. Plus jakieś lepsze lub gorsze hamulce. Napisz niech Ci przyślą zdjęcie roweru z jego wagą. Zwykle po tym można poznać czy to śmieć czy nie. Tu hamulce nie są takie złe ale żeby te z sensem działały trzeba stosować wysokiej jakości pancerze bezkompresyjne. Co to są tarcze nienapisane. Zapewne z gównolitu. Koła nieznane. Zapewne też jakieś badziewia. Opony są ok. Korba 50x34 jest korbą szosową i kompletnie się nie nadaje do roweru typu gravel. Chyba że będziesz tylko jeździł po asfalcie i masz mocną nogę.

Marki nie znam. Generalnie dziadostwo. Jakieś minimum na którym da się jeździć i ma sens to Shimano Sora.

Ja bym kupił taką co trzeba. To majątek nie kosztuje. Na tym zdjęciu dobrze to nie wygląda.

Mój młody na ostrym jeździ często bo takie są w rowerach torowych. Ale ja nigdy nie próbowałem. Rower do miasta musi mieć porządne hamulce i trochę szerszą oponę IMO. V-brake czy mini v-brake hamują znakomicie. Ostatnio za jedną dziewczyna jechałem to nieźle poginała na takim single speedzie co na oko miał zz 50 lat. Ale z barankiem.

Na tych single speedach to się nie znam. Tam są jakieś piasty flip flop czy jakieś takie stosowane. Musisz rozkminić.

Ja masz napęd 2x i nie piłujesz na przekosach to nie niszczysz tak kasety i łańcucha. No i kaseta cała stalowa. Zębatkę korby stalową też idzie kupić.

Ja po mieście jeżdżę na przełajówce na oponach 42 mm. A wcześniej na fittnessie na oponach 38 mm. Sirrusa też miałem. Do miasta był bardzo dobry,

A nie lepiej jakiś Spec Sirrus czy Spec Source?

Tam możesz założyć np. korbę 36x22 albo 38x24 i kasetę stalową 11x36. Na 22x36 praktycznie wszędzie podjedziesz. To jest 0.611. Czyli odpowiada przełożeniu 32x52. 24x36 = 32x48 Na dobrym łańcuchu sądzę że się cały sezon pojeździ.

Ale do miasta to bym wolał takiego: Specialized S-WORKS Tricross Warszawa Wola • OLX.pl

Mój młody takiego kiedyś chciał kupić: Dla Ciebie wszystko - sprawdź nowe oferty!

Może ten na Markhorze będzie ok? Nigdy na tym amorze nie jeździłem. Z 1x12 przechodzić na 2x11 bez sensu. Natomiast na 2x12 jak najbardziej.

A to może jakieś nowe Radony zrobili? Albo inne podobne niemieckie? Rose, Dynamics itp,

Ważne żeby rower się podobał i żeby się na nim dobrze czuć. Zakup roweru to nie wyścig kto taniej kupi. Tiagra w przełajówce mi w pełni wystarcza.

Sunset Radon 9.0 lub 10.0 Albo może nawet lepiej rekreacyjny MTB typu Cube Attention SL czy Torpado Storm X7, X8, X9. Przy tej wadze plus fotelik to dobrze mieć szeroka oponę MTB.

No i gitara 🙂

To najtańszy amor RockShoxa. Kolega ma taki. Działa ale szału nie ma. Do rekreacji w pełni wystarczy. Jak rower nie ma sztywnych osi to będzie wieczna zabawa z ocieraniem klocków o tarcze. Chyba że się trafi i nie będzie się już ruszać zacisków.

A co to za amortyzator? Ja też mam napompowany na miękko. Z tym że mój ma 3 pozycje. Otwarty, zamknięty i środowa do jazdy w terenie mieszanym, której najczęściej używam. amor Fox. Żeby były tarcze krzywe od nowości to chyba się rzadko zdarza. Ale się zdarza. Natomiast jakich by nie stosować to zwykle prędzej czy później i tak są do wymiany bo zaczynają wyć. Jeżdżę na dętkach i łapię kichę z raz na rok. Jeżdżę albo na zwykłych butylowych albo na TPU.