Skocz do zawartości

grzegorz75jan

Użytkownicy
  • Postów

    407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzegorz75jan

  1. Jacku mówisz o ... typowym haku najczęściej ta srebrna część czy takim ruchomym dzyndzlu łączącym hak z przerzutką najczęściej czarny bo w tym ruchomym to pewnie posmarowane jest.
  2. Tym smarowaniem haka to jestem zaskoczony. Nigdzie do tej pory na to nie trafiłem na żadnym forum, filmie. Nie pamiętam czy ściągałem swój hak ale to możliwe i raczej zapamiętał bym że był smarowany. Wracając do problemu to faktycznie może być wszystko (szprycha, śruby baryłkowe od tarcz korb, sztyca, siodełko. Można oddać do serwisu ale 50/50 bo najczęściej jednak problem znajdywali w końcu sami użytkownicy. Stawiam na pedał, jego mocowanie w korbie. https://roweroweporady.pl/f/topic/7446-trzaski-przy-pedałowaniu-w-nowym-rowerze-kross-level/#comment-52803 https://roweroweporady.pl/f/topic/3571-cykanie-przy-pedałowaniu/ Żartując, przyczyna to rozwiązany but i dyndające sznurówki na szczęście w lewym bucie bo nie chciał bym by mi to padło w korbę i łańcuch.
  3. Wpisz sobie w YT rower kokpit.
  4. Do typowych zębów rekina już tu nie dojdziesz. Kasety, tarcze korb różnie się kończą pewnie ze względów materiałowych, eksploatacyjnych, kształtu zębów itd. U ciebie rozjechało się U i przeskakiwało jak piszesz już na poprzednim łańcuchu. Szlifowanie podsunąłem na wszelki wypadek i jako ciekawostkę a najbardziej zależało mi byś trafił na ten obrazek jakieś opisy. Co do oceny zużycia kaset podlinkowałem wcześniej filmiki. Gość ma ich trochę więcej i w niektórych filmach pokazuje też zużycie zębów na korbie. Oprócz tego na forach są tematy gdzie ludzie pytają o ocenę stanu kasety (co da ci jakieś przykłady) ale w twoim przypadku temat jest prosty bo prostu wymiana. Ewidentnie przeskakuje i masz nową korbę z łańcuchem to dla dobra całości warto dać nową kasetę. Większe doktoryzowanie się tylko w przypadku większej ochoty na wiedzę. By napęd służył dłużej należy go utrzymywać w czystości, umiejętnie smarować i jeździć bardziej miękko, umiejętnie zmieniać przełożenia (napęd powinien być w ruchu i jeżeli nie jest to wyścig to zmniejszyć nacisk na pedały) oraz jeździć bez nadmiernych skosów łańcucha. Można też sobie trochę pomóc jeżdżąc metodą na dwa, trzy łańcuchy. Mając wózek z bąbelkami ciężko będzie uniknąć obciążeń bo bąble rosną ? W moim przypadku napęd 3x10. Teren obfitujący w górki, pagórki, jazda w miarę na dwa łańcuchy, często kręcę emerycko delikatnie w suchych warunkach. Napęd czyszczę i smaruję ale bez przesady i moja kaseta przy przebiegu około nie więcej niż 2500 km wygląda podobnie jak na obrazku ta żółta część 2850 z tym że u mnie bez zadziorów (popatrzę w dzień). Teraz patrzę na zdjęcie mojej kasety https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/deore-m6000/CS-HG50-10.html i dochodzę do wniosku, że może jest lepiej niż myślałem z moją kasetą. Jako nowa nigdy nie miała typowego U. Twoja pewnie też tylko takie bardziej rozszerzone i ścięte. Ze mną gorzej bo na dziś powinienem mieć nie tylko większy przebieg ale bardziej dać jej popalić a nawet zajechać i wymienić większość napędu. Ze względu na konstrukcje kaset, tarcz ciężko jest ocenić stan napędu bez porównania z nowym. Nowe części wystarczy trochę pobrudzić i nie jeden powie do wymiany bo zużyty. Najbardziej jeśli już to rzucają się w oczy zadziory i jakieś ewidentnie kłujące w oczy zmiany i objawy które mogą być mylące ze względu np. na problemy z przerzutkami, hakiem, nieprawidłowa długość (ilość, szerokość ogniw) czy rozciągnięcie łańcucha,wady montażu, koło nie leży w osi itd.
  5. Fokus aparatu ustawił ci się na najmniejszej zębatce i reszta jest niewyraźna. Trochę mało też opisałeś. Kaseta wygląda na zużytą. Wgłębienia pomiędzy zębami nie wyglądają jak litera U a są rozklepane jak stare buty i na zębach są zadziory. Przy okazji niektórzy bawią się w naprawę kaset https://rowery.zbooy.pl/szlif.html tylko czy tutaj warto ? Wymieniałeś łańcuch ale czy ma on prawidłową długość. Jak długo jeździsz od wymiany łańcucha i czy przeskakiwanie miało miejsce na starym łańcuchu. Czasami napęd się dopasowuje ale w tym przypadku raczej szkoda nowej korby i łańcucha. Współczesne kasety, korby szczególnie wyższych grup mają tak finezyjne kształty zębów, że gdy jest trochę używana to większość osób będzie miała problem z oceną zużycia. https://www.youtube.com/watch?v=_tq7MNorgxk https://www.youtube.com/watch?v=369ZkqQZtWU Dawno temu też jeździłem twardo z jednej strony z braku wiedzy. Kto wtedy słyszał o kadencji a z drugiej strony byłem młody i pełen werwy. Jednak czasami można pojeździć twardo by wzmocnić nogi ale trzeba uważać by nie zmasakrować stawów. Ewentualnie inaczej wzmacniać nogi to przynajmniej napęd dłużej pożyje.
  6. Prawdopodobnie tyle samo po każdej stronie. Kulki powinny mieć pomiędzy sobą przynajmniej mały luz. Gdy ułożysz je jedna przy drugiej powinno pozostać miejsce na połówkę kulki może jedną. Znalazłem taki link i prawdopodobnie twoja piasta jest dość kiepska. Może być problem z prawidłowym ustawieniem luzu i skontrowaniem. W filmie od 20:26 masz poradę jak ustawiać i kontrować. https://youtu.be/G7ay7uQk7L8?t=1226
  7. Jeżeli ktoś posiada taki rower to być może będzie wiedział ponieważ waga może być podana na ramie roweru lub w instrukcji czy karcie gwarancyjnej jeżeli ją przeczytał. Możesz zapytać sprzedających nie podając im swojej wagi. Może bardziej pasował by tu rekreacyjny MTB. Możesz też użyć wyszukiwarki na forum by znaleźć podobne tematy, posty ale będą to porady ogólne które dobierasz pod siebie względem swojej charakterystyki, możliwości finansowych, diety, dostępności np. basenu, sal sportowych itp. Część jest w wątkach jak schudnąć, jaki rower kupić. 130 kg to jednak dużo. Nic więcej nie piszesz (wzrost, tryb życia, rodzaj, przyczyna nadwagi, stan zdrowia w tym kręgosłup, krążenie - pewne rzeczy zobaczysz w linkach poniżej) a chodzi o to że jeden o takiej wadze będzie dość sprawny, elastyczny ponieważ przy okazji ćwiczy kulturystykę czy coś innego a ktoś inny wymaga kompletnego remontu. Jeden jest ubity a inny nalany. Inna sprawa to gdzie i jak chcesz jeździć. Nim zrzucisz choć trochę wagi i nabierzesz minimum sprawności by pomóc rowerowi swoim ciałem unikać nadmiernych przeciążeń, uderzeń będziesz musiał jeździć ostrożnie. Można mieć dwa takie same rowery i jeden padnie a na drugi dołożysz solidny worek ziemniaków i wytrzyma kilka lat. Kolejna sprawa to nowy rower a używany nie wiadomo co przeszedł. To nie musi być widoczne. Wystarczy brak świadomości użytkowania czy przypadek losowy i coś już oberwie nie na tyle by przy mojej wadze nie wytrzymało jeszcze parę lat ale przy większej wadze lub agresywniejszej jeździe może pod kimś innym paść. https://roweroweporady.pl/f/topic/5319-rower-3000zł-waga-140kg-pomoc/ https://roweroweporady.pl/f/topic/4562-jaki-rower-dla-osoby-z-wagą-135kg-do-4000zł/ https://roweroweporady.pl/f/topic/2144-jaki-rower-wybrać-waga-140-kg-miasto-las/ https://roweroweporady.pl/jaki-rower-dla-ciezkiej-osoby/ https://roweroweporady.pl/f/topic/3645-rower-crossowy-do-2500zł/ https://www.youtube.com/results?search_query=rower+dla+otyłych Biegania nie polecam. Chodzenie, pływanie tak. Można by jeszcze dużo pisać. Po pierwsze nie znam twojej osoby a po drugie sporo jest już napisane w podanych linkach i innych miejscach. Są ludzie którzy muszą mieć całe zaplecze a inni robią coś z niczego.
  8. Patrząc na stronę Shimano po modelu kasety jest to Altus ale w grupie Alivio M4000. Trzymając się tego może to być piasta Alivio FH-M4050 którą mam w swoim rowerze z 2017r i kasetą 10 rzędową. Patrząc na zdjęcia twoje i na stronie Shimano oraz gdy popatrzę na swoją piastę to bębenek jest inny (ma inne nacięcia) i miski pod łożyska mają inne przetłoczenia więc to raczej nie to. Jeżeli kiedykolwiek był na niej napis modelu to popatrz na przednią piastę jeżeli jest symbol modelu to zmień HB na FH. Nie wiem na ile istotny jest ten schemat ale ten z Alivio powinien być bardzo podobny. W instrukcji do mojej piasty nie ma symbolu mojej piasty tylko kilka innych oraz tylko dwa schematy. Polska Strona Shimano wprowadza w błąd bo na angielskiej wersji jest to (kaseta) czysty Altus M2000 jednak piasta nadal wygląda inaczej. Inna możliwość to odnalezienie specyfikacji roweru z danego rocznika. Często jest podany model piasty. To może być Shimano tylko jakie ale nie musi.
  9. Przepraszam za post pod postem ale był problem z edycją poprzedniego. Nie mam pewności czy moje łańcuchy fabrycznie były woskowane. Sam też nigdy nie woskowałem. Wiec to moje domysły, że dlatego szmatka stawiała bardzo duży opór a konsystencje i skład smarów na bazie wosków są różne. jajacek W filmie poniżej też jednak może być racja. Gość powołuje się w 2017r na producenta KMC. Oglądać od 2:47 https://youtu.be/xo4s3_MlVhk?t=167 W moim przypadku napisałem do producenta roweru w 2018r W odpowiedzi też powołują się na KMC i polecili smar na bazie wosku. Stąd też dodatkowo moje domysły, że fabrycznie mogło być woskowanie. Napisałem do nich ponieważ fabryczne smarowanie było super. Było cicho, nie brudziło, nie było w odczuciu mokre, bardzo powoli łapało brud. Należy pamiętać, że cały rower, napęd, był nowy, nigdy nie zabrudzony. Następnie do swojego smarowania używałem różne oliwki i już było to smarowanie gorsze typowe dla eksploatowanego napędu i specyfiki oliwek. Wiadomo wszystko się zużywa, nie zawsze pucujemy i nie wszystko wyczyścimy. Może chodzi o to że nie wiedzą czym lub jakim woskiem robi to KMC. Nie stosuję wosków ponieważ wymaga to więcej zachodu chcąc robić to dobrze. Mam zapas oliwek które dla mnie są wystarczające. W 2020r by zrobić rotację łańcuchów zakupiłem drugi łańcuch (wersja pudełkowa). Model taki sam jaki był w rowerze ale tym razem wydaje mi się jeżeli dobrze pamiętam był nasmarowany podobnie nie tyle gorzej co jakby czymś trochę innym czy inaczej nałożonym. Może nawet jakby wcześniej musiałem smarować ponownie. W tym przypadku to jednak bardziej gdybanie ponieważ już nie zwracałem na to specjalnej uwagi jak za pierwszym razem a szmatka też szła z dużym oporem w porównaniu gdy stosujemy oliwki. Poprzedni (pierwszy) łańcuch był wielokrotnie smarowany oliwkami, Wprawdzie zębatki nie miałem jakoś totalnie zabrudzone ale też nie wypucowane wiec drugi łańcuch miał inny start niż pierwszy oraz wiele innych czynników mogło wpłynąć na moje wrażenia, czas pierwszego samodzielnego smarowania. To nie były warunki laboratoryjne. Kto i kiedy ma rację. Producenci produkują a Pan Bóg smar na łańcuch nanosi. Po solidnym "praniu" może być potrzebna większa ilość środka smarującego na raz lub dwa razy. Gdy łańcuch już ma trochę przebiegu i chwilę upłynęło od smarowania to nawet woda z deszczu czy kałuży (zanieczyszczone) potrafi tak głęboko spenetrować łańcuch, że ma problem odparować i wywołuje wewnątrz korozję szczególnie gdy rower stoi dłużej po takiej jeździe bez dobrego wysuszenia i ponownego smarowania.
  10. Bywa, że jest on na bazie wosku i w takim przypadku nie tyle się klei co stawia opór a dotykając palcami raczej się nie pobrudzimy i nie czujemy czegoś mokrego jak typowe oliwki. Taki wosk może dość długo być wyczuwalny na zewnątrz to wewnątrz naturalnie jak oliwki znika wcześniej a łańcuch robi się głośniejszy. Kupując sam łańcuch możemy trafić na różnej jakości smarowidła może sporadycznie właśnie takie praktycznie do przechowywania co pewnie zdarzało się częściej wiele lat temu. Nie wiem jak to wygląda w przypadku kupowania łańcucha z rolki czyli na metry czy ogniwa. Pytanie czy tylko go wymoczyłeś i trochę nim poruszałeś czy zafundowałeś mu pranie jak w pralce automatycznej tzw. szejkowanie. Mogło dojść do częściowego lub całkowitego wypłukania smarowania ale mogły pozostać jakieś brudy i teraz to koncertuje. Kolejna sprawa to brud mógł pozostać wewnątrz lub nie ale sama benzyna lub zmieszana z resztkami smaru, brudu nie zdążyła odparować z trudniej dostępnych miejsc przez co zbyt wcześnie ponownie nasmarowałeś i pozostawiona benzyna zrobiła co do niej należy czyli wypłukała ci nowe smarowanie ze sworzni lub smarowanie nawet tam nie dotarło i nie ma tam smarowania. Po jakiejkolwiek kąpieli łańcucha trzeba dać mu wyschnąć w środku. Dobrze jest nim poruszać by środek myjący łatwiej odparował z zakamarków i dopiero wtedy smarować. Najlepiej smarować np. na wieczór tak by nigdzie nie jechać i co jakiś czas poobracać korbą z łańcuchem. Rano nadmiar przetrzeć szmatką. Sztuka polega na tym by łańcuch (sworznie) był nasmarowany wewnątrz. Z wierzchu ma być prawie sucho.
  11. Co do błotników to nikt głowy nie da. Na YT są z nimi jakieś filmiki a w sklepach są podane wymiary. Z szybkiego wyszukiwania wyskoczyły mi modele 55 i 65 z czego niby bardziej pasowały by te pierwsze.
  12. W każdym razie jest zgodnie z instrukcją więc tu problemu nie ma i dla mnie ten sposób jest bardziej intuicyjny naturalny ale to już indywidualna sprawa i przyzwyczajenie drugą naturą człowieka.
  13. Boże. Niech ktoś się zajmie tym rowerem. Zębatki zardzewiałe a wentyl błaga o litość. Jest krzywo i może ulec uszkodzeniu. Jeżeli oczekujesz porady to zmniejsz rozmiar tekstu i powiedz co znaczy tylny bieg. Napisz to w czytelny i bardziej zrozumiały sposób. Na chwilę obecną ciężko powiedzieć czy trzeba pokręcić jedną z dwóch śrubek widocznych pod napisem Tourney czy wystarczy śrubą baryłkową widoczną na końcu pancerza linki. Może został skrzywiony hak przerzutki. Może trzeba naciągnąć lub wymienić linkę. To wygląda na rower dla dziecka może wczesnej nastolatki więc łańcuch był wymieniany przez kogoś starszego lub w serwisie. Czy łańcuch ma taką samą liczbę ogniw co poprzedni gdyż większa zmiana długości łańcucha może mieć tu duży wpływ. Te filmy powinny pomóc https://www.youtube.com/results?search_query=regulacja+tylnej+przerzutki Można też użyć frazy regulacja przerzutki.
  14. Czy w tym zdaniu z cytatu jest pomyłka ? Ponieważ teraz piszesz Bo wychodzi, że masz zgodnie z instrukcją i jak w większości rowerów. Wszystko jest intuicyjnie i w porządku. Też to mam. Długo z tego nie korzystałem ale raz na jakiś czas mi się zdarzy. Gdybym miał inaczej ustawiony kokpit to może korzystał bym częściej. To zapewne poznałeś dużo wcześniej choćby przypadkiem ponieważ jest łatwiej dostępna, działa tylko w jednym kierunku i wymaga mniej siły niż poprzednia opcja.
  15. Tak. Raczej nie. Myślę, że coś jest nie tak. To prawdopodobnie twój model lewy i prawy. Otwórz sobie podręcznik użytkownika. Dla porównania moje manetki. Przy okazji twoja mniejsza dźwigienka służąca do zrzucania na mniejsze koronki ma możliwość ruchu do siebie i od siebie.
  16. Z swojej strony jako posiadacz cross-a o napędzie 10s przód 48X36X26T a tył 11-36T. Jeżdżę mało, kondycja i wydolność słaba. Dla mnie napęd przedni w crosie o największej tarczy 48 to przerost formy nad treścią. Nawet z górki jest to za dużo. Opór areodynamiczny plus opory toczenia załatwiają sprawę skutecznie a na prostej, trochę wiatru w twarz czy przy lekkim wzniosie to zastanawiam się czy nie jechać na środkowej tarczy jeżeli chciałbym wykorzystać małe zębatki z tyłu co i tak odpada ponieważ mam trzy tarcze z przodu i wtedy przekos łańcucha jest nieakceptowalny. Jeżeli autorowi wątku mało 40 to wystarczy 44 nawet bez sakw. Kadencja będzie lepsza, mniej się owachluje manetkami. Trzy rzędowa korba z największą 48 w crosie to jazda jak dieslem wolnossącym lub polonezem. Jeżeli się jedzie na tej dużej tarczy to zakres z tyłu jest ograniczony i niewykorzystany. Często trzeba schodzić na środkową tarczę i dodatkowo skorygować tylnymi przełożeniami. Trzeba by pomyśleć jeszcze czy łańcucha wystarczy. Myślę, że na 44 ogólnie będzie szybszy i sprawniejszy. EDIT: Czy przednia przerzutka ogarnie większą tarczę bo specyfikacja zdaje się wskazywać zakres 34-38T więc nawet obecna 40-ka była ponad normę.
  17. Twój temat jest w złym dziale. Oferty nikt ci nie wyśle ani za bardzo nie pomoże ponieważ nawet nie napisałeś jaki to amortyzator. Być może ten film ci trochę pomoże. https://www.youtube.com/watch?v=zRlQroANtLc
  18. O oponie nic nie wiem. Sprawdź czy nie ma jakichś wad fizycznych, czy nie jest sparciała. https://youtu.be/TKfvUWsZUiA?t=158 Teraz jest chłodno więc wiele pewnie nie najeździsz. Przejedź się testowo bez szaleństw. Jeśli ci nie spasuje, wyjdą wady to kup inne albo miej coś w zapasie.
  19. Co do Unibike Link to małe sprostowanie ponieważ zaktualizowali cenę. Był tańszy niż Crossfire co przeoczyłem. Do MTB przypominam można założyć przyjemniejsze opony a przeważnie amor jest lepszy. Z racji nieznajomości twojej osoby wolałem zapytać o stan zdrowia bo bywa to więcej niż istotne a założona kwota bywa mniej lub bardziej problematyczna dla strony pytającej i odpowiadającej. Mi na prostych kierownicach nawet w crossie po dłuższej jeździe czas lub dystans siadają ręce. Mam typowe dla Unibike ergonomiczne uchwyty na ręce i rękawice bida edition z Lidla. Praktycznie stała pozycja względem tego co daje kierownica typu baranek. Pasuje mi kupić troszkę szerszą kierownicę i jakieś rogi. Ten tok rozumowania mi się podoba. O dostępności, cenach wypowiadam się na podstawie wpisów na forach oraz oglądania kanałów rowerowych na YouTube. Jeżeli ma być cross to trzeba się pogodzić, że w tym czasie i przy tych cenach będzie ciężko z dostępnością i jakością osprzętu. Crossfire ... przez parę lat widziałem kilka tematów Crossfire czy Viper. Jeżeli rozpatrywać te dwa i jeżeli ktoś był skłonny brać Vipera to właśnie polecano Vipera bo Crossfire cena jakość wypada kiepsko nawet względem kilku innych marek. Ogólnie Unibike szału nie robi ale złe nie jest. Montaż dobry. Jedynie poprawiałem mocowanie zacisków hamulców bo ocierały po ponownym założeniu kół i od tego czasu spokój oraz podregulowałem piasty kół bo deko za mocno skręcili albo w fabryce albo na przeglądzie zerowym przed odbiorem ze sklepu no i jeden pedał obluzował się w korbie. Viper ma w miarę dobry osprzęt szczególnie przerzutki i klamki w przypadku hamulców hydraulicznych. Zaciski hamulców mogły by być lepsze pod kątem siły hamowania. Myślę, że w suchych warunkach dobre V-brake były by skuteczniejsze. Na tył nie narzekam. Przodu trochę brakuje. Jak w nowszych rocznikach nie wiem. Wizualnie praktycznie te same, okładziny te same. Numerki inne. Może coś zmienili wewnątrz konstrukcji zacisku. Ogólnie ma sporo Deore, trochę Alivio i mechanizm korbowy przeważnie poza grupowy ale w danym roku można porównać z grupą Alivio lub wyżej. U mnie jest to https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/shimano/FC-T521.html W twoim przypadku jeżeli trafisz używanego Vipera w dobrym stanie to można brać. Kolejna opcja to przetrwać rok na obecnym rowerze. Podregulować, przesmarować ewentualnie coś rozsądnie w nim wymienić. Z nowych lub używanych wspomniany Vellberg też w tej cenie będzie dobry ewentualnie może ktoś coś podpowie. Viper względem Vellberga będzie bardziej jednorodnie poukładany pod kątem części w niektórych grupach osprzętu. Reszta to niuanse. Wielotryb Viper 10 Deore a Vellberg 9 Acera. Nie ma amortyzowanej sztycy która jest tu zbędna i nie dokłada wagi oraz problemów. Łańcuch + dla Vipera. Mostki diametralnie różne. Pewne części trzeba wpisać w google i sprawdzić na stronie Shimano oraz fora. Siodełka żelowe są niby wygodne ale po dłuższym siedzeniu wolał bym coś twardszego bo mniej się pocisz i komfort jest w kroku lepszy i tu też trochę waga w dół. Co rok dwa inna marka ma coś dobrego w danym przedziale cenowym. Szukać czegoś co się podoba wizualnie, pasuje wymiarami do użytkownika. Jak się da niech ma sporo grupy Alivio, Deore. Na spokojnie przez święta poprzeglądaj to forum oraz fora szajbajk, forumrowerowe org. nie pomijaj tematów o innych rowerach ponieważ jest tam sporo zagadnień wspólnych bądź ciekawych. Gdy coś znajdziesz podaj linki przynajmniej do specyfikacji producenta bo ze sklepu lub sprzedawcy indywidualnego ktoś kupi przed tobą. Zwracaj uwagę na specyfikację producenta i sklepu bo sklep czasem coś zmienia lub się myli.
  20. Trochę kiepsko trafiłeś bo rowery typu cross na forach i innych mediach nie cieszą się popularnością ale w sklepach schodzą. Kolejna sprawa to nadchodzące święta i każdy jest zajęty innymi sprawami. Ostatnio nawet mało co czytam w temacie rowerów jednak rzuca się w oczy jeden trend. Podobno mocno brakuje rowerów, części, ceny idą w górę a producenci obcinają jakość wyposażenia. Każdy dzień zwłoki i gdy tylko zrobi się cieplej to będzie szał. Od paru lat rośnie popyt na rowery a plandemia czy jak kto woli pandemia spowodowała jeszcze większy popyt na rowery którymi można spieprzyć do lasu i w inne bezdroża. Za Vipera w 2017r zapłaciłem 2450zł gdzie katalogowo kosztował około 2800zł. W każdym razie ceny w marcu już wtedy szły w górę i trzeba było czekać. Poniekąd też z tego że Crossfire stał na sklepie a Viper droższy to i mało kto kupował więc raczej na zamówienie a fabryka ledwo wyrabiała. Obecnie Crossfire ma podobną specyfikację do mojego starszego Vipera jedynie fire przednią przerzutkę ma gorszą bo to Acera ale uszła by i kiedyś można wymienić. W innym temacie na forum znalazłem pytanie o rower Vellberg Explorer 5.2 tańszy niż Unibike Crossfire i zdaje się z deko lepszym osprzętem ale tego roweru nie idzie dostać. Przy okazji tamtego i twojego tematu rzuciłem okiem na tego Vellberga znalazłem temat z poprzedniego roku Vellberg Explorer 5.2 vs Unbike Viper 2020 i pojawił się rower typu MTB Indiana który według tego tematu miał tą przewagę,że posiadał amortyzator dobrej firmy i był powietrzny. Nie wiem czy z regulacją tłumienia czy nie. Tak czy siak internetowo wydają się niedostępne. Może gdzieś stacjonarnie. Trzeba by jeszcze sprawdzić czy amor nadal jest powietrzny bo mi pachnie to sprężyną stalową ale i tak lepszą niż Suntour NVX stosowane w Vellbergu i Unibike które są uciążliwą, ciężką atrapą amortyzatora i wolał bym mieć na starcie lepszy amor niż przerzutkę. Media Expert sprzedaje też rowery Indiana w typie cross ale tam już też badziewne sprężynowce Suntour nie wiem czy nie gorsze od NVX. Trzeba by też sprawdzić rodzaj główki sterowej ramy bo teraz stosuje się typ Tapered co w przyszłości da ci łatwiejszą możliwość zmiany widelca, amortyzatora ponieważ starszy typ powoli odchodzi do lamusa jednak jest stosowany w Unibike i Vellbergu oraz kilku innych w tym w królach allegro. Jeżeli mocno zależy ci na zakupie roweru i w miarę wiesz czego chcesz to bierz to co lepsze i dostępne. Rower typu MTB o rekreacyjnej geometrii może być nawet lepszym wyborem niż cross. Co do Unibike to zamiast tego Crossfire może warto rozważyć https://www.unibike.pl/link29.html Główka jest już nowsza taperowana, amor nadal Suntour sprężynowy ale lepszy od NVX i reszta osprzętu też deko lepsza. Opony jak będziesz chciał to w przyszłości zmienisz na mniej terenowy bieżnik i węższe. Komfort jazdy na MTB poza asfaltem sporo lepszy niż na crossie. Gdybym miał teraz kupować w tym przedziale cenowym i pośpiechu oraz z swoich powodów decydował się na Unibike to brałbym tego MTB choć nie podobał by mi się suport typu press fit. O niuansach i innych rowerach nie mogę się wypowiedzieć. Co do niegrzebania przy przerzutkach czy innych komponentach to loteria wynikająca z tego jak ustawione to wychodzi z fabryki, sklepu przeglądu zerowego a potem eksploatacji. Swoim przejechałem od 2017r może około 1,5 tyś km w suchych warunkach bez większego ciśnięcia i nie miałem potrzeby regulacji linek ale z raz z ciekawości pokręciłem delikatnie śrubą baryłkową raczej bez widocznego efektu. Hamulce hydrauliczne poustawiałem bo ocierały o tarcze po zdjęciu koła i teraz jest dobrze. Raz wymieniłem olej oraz odpowietrzyłem układ. Klocki wymieniłem na półmetaliczne pomimo tego że niby mają być tylko żywiczne a zrobiłem to bo przednie zapaćkałem środkiem do smarowania lag amortyzatora i był koncert zamiast hamowania. Niby je przeszlifowałem papierem ściernym (może za mało) odtłuściłem łącznie z tarczą ale niewiele to dało. Pojeździłem trochę, rower odstawiłem na zimę i gdy kupiłem nowe klocki to stare się "wysezonowały" i hamowały prawie jak nowe. Preferujesz wyprostowaną postawę. Zależy jak ci przypasuje geometria roweru. Na pewno warto jak najlepiej dobrać rozmiar i geometrię a korektę możesz wprowadzić zakładając mostek o innym kącie i długości. Jeżeli masz problemy z kręgosłupem, rękami to szersza opona w MTB oraz lepszy amortyzator dają dużo. Dawno temu tłukłem kolarką po wertepach i żyłem a teraz po długiej przerwie, wiek, rama aluminiowa a nie stalowa i nawet na asfalcie nie czuję się tak dobrze jak dawniej.
  21. Odpowietrzanie przeprowadza się przy tłoczkach wciśniętych do korpusu zacisku z założonymi klockami ale najlepiej bez klocków by uniknąć zachlapania i dobrze zastosować jakiś klin blokadę by uniknąć przypadkowego zaciśnięcia. https://www.youtube.com/watch?v=m7xuAw9_5nY https://www.youtube.com/watch?v=GWSSdxZNnHw Pooglądaj też inne ich filmy o hamulcach. Szajbajk ma też dłuższe filmy o pełnym serwisowaniu roweru i omawia tam poszczególne układy, części. W opisach filmu ma rozpiskę o czym mówi w jakim czasie takiego filmu. Do tego poszukaj innych autorów. Każdy coś tam dodaje i stosują deko odmienne "taktyki" Jedni strzelają klamką inni nie. Ze swojej strony zestaw do odpowietrzania skompletowałem sam. Strzykawkę 20 ml do wlewania oleju kupiłem w aptece za parę groszy. Lejek Shimano kupiłem przez internet bo lejek jest wygodny około 15zł. Olej też internetowo 100ml trochę nad wyrost ale przy braku wprawy wolałem by nie brakło a zostanie na ewentualną dolewkę. Uważaj na ceny bo u niektórych sprzedawców można sporo przepłacić. Wężyk już miałem dawno temu kupiony w sklepie motoryzacyjnym trochę za wąski ale wszedł jak coś to kupił bym szerszy.
  22. Nie wiem czy ma ale powinna. Poszukaj małej śrubki na imbus może torx w okolicy sworznia ramienia klamki. Śrubka ma położenie poziome i łatwo nią kręcić. Różnica w wielkości skoku klamek hamulca przedniego i tylnego może częściowo wynikać z długości przewodów hamulcowych. W grę może wchodzić też minimalne zapowietrzenie układu oraz być może częściowo różne zużycie klocków, tarcz. Dokładne odpowietrzenie hamulca tylnego jest trudniejsze z racji długości przewodu oraz jego poprowadzenia ponieważ przewód ten ma więcej łuków i różnic wysokości od zacisku do klamki. W sumie regulacja (śrubka) o którą pytasz tak naprawdę reguluje raczej tylko odległość klamki od kierownicy. To jest prawdopodobnie twoja dźwignia hamulca https://bike.shimano.com/en-EU/product/component/acera-m390/BL-MT200.html a śrubka od regulacji jeżeli masz wygląda mniej więcej tak https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/e59858093ebf9d48 Edit: Przy twojej dużej różnicy to zapowietrzenie, mało płynu (oleju mineralnego) i pewnie mocno stary. Przy okazji obejrzał bym stan wszystkich klocków (okładzin), stan tarcz i doktoryzował się z wymiany płynu, odpowietrzania.
  23. Wątpię by ktoś odpowiedział ponieważ tak naprawdę przyszedłeś dosłownie prosto z ulicy i tylko dej dej. Link do specyfikacji twojego roweru trzeba znaleźć samemu bo pan dej dej tylko chce dostać nic nie dając od siebie. Koła, stery trzeba rozłożyć, wyczyścić, nasmarować samemu lub w serwisie. Łańcuch, przelicz ogniwa i sprawdź ile masz przełożeń z tyłu a następnie poszukaj łańcucha do tego typu napędu a długość jest standardowa lub inna i na tej podstawie szukasz łańcucha i skracasz lub musisz przedłużyć. Smar wystarczy zwykły ŁT 43 do większości łożysk. Amortyzator to trochę inna sprawa. Większość zagadnień jeżeli nie wszystkie jest dostępna po użyciu wyszukiwarki na tym forum lub gdziekolwiek indziej. Bez jaj. Poszukałem specyfikacji tego roweru i pisze jak byk jaki tam jest łańcuch. Możesz sprawdzić fizycznie bo mogą być błędy lub zmiana w specyfikacji. Można dopytać o jakieś szczegóły, może kilka detali ale ty chcesz cały kosztorys na tacy bez praktycznie żadnych danych. Najlepiej niech ktoś wszystko zrobi za ciebie. Skąd ktoś ma wiedzieć ile przejechałeś, czy są jakieś luzy, jakie zużycie napędu itd.
  24. Każdemu według potrzeb, możliwości oraz woli, może też założeń na przyszłość. Z wielu dostępnych informacji każdy wybierze swoją drogę.
  25. Do amortyzatorów nie należy stosować smarów litowych choć nie zawsze narobią szkód w uszczelkach gumowych. Zależy jaka guma i jeśli już to na własne ryzyko w jakimś kowadle, uginaczu. WD-40 to penetrator i tylko chwilowe pozorne smarowanie. Do lag używam jakiegoś a`la Brunoxa który nie nadaje się do głębszego smarowania amora. W partyzankcki sposób rozebrałem swoją ciężką atrapę amortyzatora sprężynowego w postaci Suntour-a NVX bez specjalnych kluczy czy popularnej suwmiarki. Na szczęście nic nie było zapieczone. Zostawiłem oryginalny smar na sprężynie dodając na wewnętrzne lagi jakiś smar silikonowy w sprayu (braciak miał taki) wcześniej częściowo przecierając je tylko szmatką. Skutek ... chodzi lżej ale bardziej lata ma większe luzy. Doszedłem do wniosku, że jak mnie wnerwi to wymienię na sztywny albo wydam około 1000 zł na jakiś powietrzny do cross-a. Na youtube jest sporo filmików na temat serwisowania taniego czy lekko lepiej wykonanego sprężynowca. Polecam zajrzeć na kanał dominikonthebike i poszukać filmów o amortyzatorach oraz smarach i narzędziach. Jeżeli komuś się nie chce to podrzucę część linków. Albo się idzie w rowerozę na umownie co najmniej około średnim poziomie albo robi się domowymi, partyzanckimi sposobami. Jeżeli nie jeździ się mocniej np. w zimę to wystarczy jeżeli jest w amorze jakiś olej wymienny po prostu coś podobnego, zamiennik bo i tak dziada diabli wezmą wcześniej czy później i albo idziesz w coś lepszego, innego albo kupuje się kolejnego parcha do zajechania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...